WACH ZDECYDOWAŁ, PRÓBKA B BĘDZIE OTWARTA
Mariusz Wach (27-1, 15 KO) nie podda się karze zaproponowanej przez Niemiecką Federację Boksu, która chciała ukarać polskiego pięściarza 12-miesięczną dyskwalifikacją i nałożyć grzywnę w wysokości 5113 euro.
Polski pięściarz, w organizmie którego stwierdzono obecność sterydów anabolicznych po walce o mistrzowski pas wagi ciężkiej przeciwko Władymirowi Kliczce, zdecydował się jednak na otwarcie próbki B.
- Na moja prośbę, mój drugi promotor Jimmy Bucherfield, miał wysłać do Niemiec pismo w sprawie otwarcia próbki B - powiedział Wach Eurosport.Onet.pl.
Niemieckie media tymczasem potwierdziły, że polski zawodnik zamierza się bronić i poprosił o otwarcie próbki B.
Jeżeli Mariusz Wach nie zdecydowałby się na taki krok, wówczas Niemiecka Federacja Boksu zgodnie z listem Thomasa Putza zawiesiłaby Polaka na dwanaście miesięcy, począwszy od 10 listopada 2012 roku oraz ukarała grzywną w wysokości pięciu tysięcy euro. Kara miałaby obowiązywać na terenie Niemiec, ale trzeba liczyć się także z tym, że na takie konsekwencje zdecydują się też federacje bokserskie, o których pasy bił się Wach.
Druga sprawa,ktora bede drazyl,to samo stwierdzenie,ze w organizmie Wacha wykryto obecnosc sterydow anabolicznych,niewiele znaczy
Nadal otwartym pytaniem pozostaje jakich anabolikow i o ile przekroczyly poziom dopuszczalny
Jak już powiedział że nie ma sensu, jeszcze jawnie dał do zrozumienia że za drogo to niech da sobie spokój chłopak. Teraz źle to wygląda a już na pewno nie wygląda jak działanie osoby niewinnej...
Ach ten Wach///
Gość naprawdę zachowuje się jak dziecko, nawet do Kolodzieja w tej sprawie nie mógl zatelefonować, tylko do drugiego menago???
ostatnio artykul byl, że walczyć w Stanach może, ale treningi i caly camp przeprowadzal będzie w Polsce. Kasa naprawdę poprzewracala mu w glowie. Lubilem Wacha i kibicowalem mu, ale gość ostatnio co odwala to jakas masakra...
To co piszesz z tymi campami w Polsce to zalatuje interwencją kobiety.
Może mu nagadała że ma zostać, kasę jej chłop teraz ma to różne rzeczy mogą się dziać/
Cóż jak dla mnie Mariusz od początku źle się do wyjaśniania sprawy zabrał (a raczej nie zabrał) i przyjął całkowicie złą taktykę.
Myślę że przyznanie się, + lekkie zatuszowanie sprawy zwaleniem na ambicję lepiej by mu na zdrowie wyszło.
To co robi teraz jest śmieszne. Tym bardziej że robi wszystko z opóźnionym zapłonem (jak z tą próbką) zupełnie jakby sam wszystko zawalił a jakaś inteligentniejsza osoba próbowała to naprawić...
Tylko dla mnie przyznaniem się było już ogłoszenie że próbka B za droga, a teraz jak taniej to Wach będzie grał niewiniątko...
Po prostu niektórzy ludzie nie myślą, albo wychodzi im to słabo. Niestety.
Zapewne ktoś Wachowi powiedział że działał tak jakby się przyznawał do winy. I pewnie poradzili mu by zbadał próbkę to wyjdzie że niby nie brał i chce to wyjaśniać itd.
_________________________
Na ringu pisze, że Wach działa za radą prawników. Myślę, że przebadanie próbki B może być nie tylko pokazaniem, że nie ma nic do ukrycia, ale też początkiem ataku na ludzi z własnego teamu- przede wszystkim trenera i promotora, bo przecież Wach doskonale wie, co wykaże drugi test. Nie wiem tylko, po co Wach to robi? Przed walką z Kliczko w świcie boksu był noname (nawet w Polsce- u nas jest tylko czterech bokserów cieszących się szerszym zainteresowaniem: Adamek, Szpilka, Włodarczyk i, wciąż, Gołota). Później miał swoje 5 minut i... znów jest noname. Nigdy nie będzie gwiazdą. Boksersko też już się wyraźnie nie rozwinie. Najlepszym teraz dla niego jest powrót do USA i walki na galach Kołodzieja tak, jak przed Kliczkiem.
Otwarcie próbki B w tym momencie, po tym jak Wach postępował do tej pory, jest moim zdaniem absurdalne, ale ciekaw jestem, jak sytuacja rozwinie się w dalszym ciągu.
Oni kasę ciągną a Mariusz wierzy że po takich cyrkach jak mówienie otwarcie że szkoda kasy na drugą próbkę coś da badanie jej po takim czasie/ Cóż.
Jeśli byłoby tak jak piszesz i Mariusz zwróciłby się przeciwko Kołodziejowi to z automatu, stałby się dla mnie zwykłym śmieciem.
Już nie podoba mi się to co robi w stosunku do trenera i promotora, a jak zacznie próbować się od tego odciąć ich kosztem??
Ech szkoda gadać.
Zobaczymy jak się to rozwinie. Wach dalej próbuje cokolwiek wskórać a robi to tak nieudolnie że bardziej na zdrowie wyszłoby mu zwyczajne przyznanie się do winy i przeproszenie.
Wpłaciłby dla picu symboliczną sumkę na jakieś antydopingowe cele i ludzie by zapomnieli za jakiś czas,
To co robi mnie osobiście śmieszy. Najpierw swoim zachowaniem daje do zrozumienia że jest winny a po takim czasie, zaczyna działać jak gdyby się obudził że jednak nie///
Wiem jedno. Jak na mój gust Mariusz znalazł sobie złych doradców...
Co do jego zachowania w stosunku do Kolodzieja - to sam nie wiem co myslec, z jednej strony wydaje mi sie, ze zachowuje sie bardzo nie ladnie, z drugiej - ciekawi mnie bardzo jakie ma ku temu powody - moze o czyms nie wiemy.
Nadal otwartym pytaniem pozostaje jakich anabolikow i o ile przekroczyly poziom dopuszczalny "
Steryd to syntetyczny hormon i nie powinno go być w ogóle w organizmie.
Dlaczego razem z całą aferą spierdol*** wszyscy trenerzy? Coś było na rzeczy, po co B otwierać? Roczna kara to i tak easy. Bywa, że bokserzy z powodu kontuzji nie wychodzą przez rok do walki, a potem wracają jak gdyby nigdy nic, a Wach i tak pomimo to mógłby walczyć, więc po co to siłowanie się.
Z Kołodziejem widać się do końca pożarł jeśli teraz promotor nr 2 go reprezentuje.
Gratuluję pomysłów.
pytam gdzie są konkrety czyli nazwy tych sterydów? ponadto ta kolosalna suma za ich przebadanie... no sorry ale koszt takiej analizy jest przesadzony za tyle to mozna by kupic chromatograf :]
Data: 25-01-2013 21:36:08
Coś było na rzeczy, po co B otwierać?..
...
żeby dac zarobić hienom , doradcom itp....
Kluczem żeby doić wACHA JEST SKŁÓCIĆ GO Z kOŁODZIEJEM .
sterydy anaboliczne to bardzo ogólne pojęcie - polecam zapoznac sie chociaz z podstawami biochemii
Perfect - Idź precz
http://www.youtube.com/watch?v=eU_xEHdZACM
nazwa specyfiku odpowiedziałaby nam czy może grać nieświadomą niczego ofiarę czy nie
ale ja to widze tak ze się koksował przed walką z Władimirem i nie zdążył się wypłukać
teraz to jest kombinowanie koflikt ze swoim Kołodziejem się szykuje że nie wiem co mu podali jest dorosłym gościem w boksie od 8 lat wiec co nie był świadomy jakie środki sterydy i koksy mu podawali. be żartów
Jak próbka da wynik pozytywny wszystko będzie jasne i bedzie niestety dyskwalifikacja!
ale i tak szacunek nawet jak był na KOKSIE ŻE WYTRZYMAŁ 12 RUND zNAJLEPSZYM ZAWODNIKIEM NA ŚWIECIE JAKIM JEST OBECNEI wŁADIMIR KILCZKO
fakt że była to walka do jednej bramki.
może za rok po dyskwalifikacji się odbuduję . ale
ale najmłodszym zawodnikiem już nie jest 34 lata będzie miał po dyskwalifikacji!
nawet takim furym miałby szanse nawiązać wyrównany pojedynek
jest twardszy odporniejeszy od pyskatego Angola!
tyle w teamcie..
Jedyne info jakie na ten temat słyszałem to wypowiedź Kołodzieja że on podajże wie ale wyjawią to dopiero Niemcy///
Szczerze wątpię by podali tą informacje.
miałby szanse nawiązać wyrównany pojedynek - gdyby miał trenera i odpowiedni team ale to spier..., teraz nikt za frajer mu nie pomoże a sam odpowiedniego hajsu nie wyłoży na przygotowania. Jak nikt go twardo za kark nie będzie trzymał to poleci po równi pochyłej w dół.
obawiam się że to koniec Wacha, a jaja będą jak próbka B potwierdzi to co każdy wie i dadzą Wachowi większą karę ;)
W ogóle to Wach nawet jak już się skończy kara będzie miał ciężko o klasowego rywala.
1. Odporny a więc niewygodny
2, Koksiarz
3, Dosyć niebezpieczny.
Myślę że z dużej gry Wach już jest wyłączony.
A no właśnie. Wiele osób widziało spisek Kliczków w tym, że mówi się o dopingu, a nie podaje żadnych konkretnych informacji na ten temat. Oczywiście, że na podstawie tego, co wykazały testy można by ocenić prawdopodobieństwo, czy Wach brał świadomie (w przypadku na przykład omki, byłoby ono równe zero). Ale czy to Kliczki mają prawo ujawnić wyniki badań, czy ma je Wach? A jeśli Wach, to czemu do tej pory tego nie zrobił?
Jedyne co wiemy to to, że Wach brał przez długi czas, a info to zdobyli najpierw dziennikarze, a później potwierdził to sam Mariusz.
Data: 25-01-2013 22:01:23
Wach zamiast prbki otworzy puszke pandory ... posypią sie dotkliwsze kary i wypłaty dla papug i sędziów .
uważam że robi głupotę , kara była łagodna , trzeba było przyznać , przeprosić i wrócić do treningów
no chyba że Wład wybił Mu boksowanie z głowy co po takim wpierdolu wcale by mnie nie zdziwiło
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=547596671925606&id=218589121527160
Oni nie mają z tymi badaniami nic wspólnego...
Pisząc Niemcy miałem na myśli tego Toma P. chyba szefa Niemickiej federacji bokserskiej.
Wynik i substancję zna też Kołodziej ale powiedział że nie będzie się wtrącał więc śmiem wątpić czy ktoś poda nam taką info,
Szczególnie że mogłaby wyłączyć Wacha linię obrony:D
Nie Klitschki.
Oni nie mają z tymi badaniami nic wspólnego...
Pisząc Niemcy miałem na myśli tego Toma P. chyba szefa Niemickiej federacji bokserskiej.
Wynik i substancję zna też Kołodziej ale powiedział że nie będzie się wtrącał więc śmiem wątpić czy ktoś poda nam taką info,
Szczególnie że mogłaby wyłączyć Wacha linię obrony:D
________________________
I to jest właśnie zabawne: Wach mówi, że doping był mu podawany przez długi czas, i że on nie był tego świadom (czyli zakładam, że swoją wiedzę opiera na wynikach próbek A). Zana próbki A, czyli dysponuje wiedzą, która może uprawdopodobnić jego obronę, ale zamiast ją ujawnić, żąda otwarcia próbki B.
Co da otwarcie próbki B w tym momenci prócz zajęcia pozycji do ataku na trenera lub promotora? A może faktycznie jak pisał Pandzia nie wiemy o wszystkim i sprawa ta jest znacznie bardziej zakręcona.
Wach jest winny albo niewinny. Jeśli jest winny, to jako człowiek honoru powinien się przyznać. Jeśli jest niewinny, to niech się broni. Jeśli natomiast jest winny, a kombinuje jak się z tego wszystkiego wykręcić, to w moich oczach jest po prostu żałosny.
Nie od dzis wiadomo,ze najzdrowsza jest "wiejska kurka",a nie te wszystkie napapowane brojlery:)
mógł też za długo dzielić pokój z kimś kto brał i się nawdychał ;)
Ja pisałem ze winę ponosi Boente, który w stroju ninja wystrzelił strzykawki w nocy przez otwarte okno!!
Trafił Mariusza w sam środek zadka:DD
nanaehl.
Ja osobiście nie wierzę w żadną teorie spiskową i w żadne podkładanie..
Myślę że brał a próbkę B bada bo uważa że jak będzie walczył to "wybieli" trochę nadszarpany wizerunek. Innego wytłumaczenia nie widzę.
Też tak myślę, ale ostatnio Wach robi z siebie taką ofiarę, że nie zdziwiłbym się bardzo, gdyby okazało się, że podawali mu zastrzyki z anabolikami, a on myślał, że to może zwykłe witaminy. Wyszedł by wtedy na idiotę.
Faktycznie.Wach mogl sie nawdychac sterdydowych bonkow jakiegos koksiarza,na silce czy gdzies...lol...
Może Wach miał przeprowadzona akupunkturę ? to by wiele wyjaśniło :D
A bo to mało takich??
Ostatnio użytkownik UrbanHorn pisał mi że nie znam faktów a prawda jest taka że wielu pięściarzy walczyło z Klitschkami na koksie, ba nawet zostali złapani ale wszystko zatuszowano (mniej więcej o to mu chodziło), a Wacha sprawę nagłośniono bo Wład go nie powalił, i Wach byłby w przyszłości niebezpieczny:D
Nie wiem, czy teraz ktoś wierzy w spisek, ale jakiś czas temu byli tacy, co wierzyli- pamiętam to doskonale, bo sam ich wiarę wyśmiewałem ;P Śmieszne jest to, że niektórzy z nich wierzyli w spisek Kliczków, bo pojawiła się informacja o dopingu, ale szanowni Bracia nie podali żadnych konkretnych danych, które tak wiele przecież mogły by wyjaśnić. A to nie Kliczki, a Wach mógł i wciąż może te dane wyjawić i od razu wiele rzeczy stanie się jasnych. Ale faktycznie sprawa może być nieco bardziej skomplikowana w tym sensie, że nie tylko Wach jest winny, ale i Kołodziej może mieć w całej tej aferze swój udział. Poczekamy, zobaczymy, choć szczerze mówiąc już dawno straciłem zainteresowanie Wachem.
Ja wiem że byli tacy co wierzyli,tylko mnie to dziwi,nie widzę sensu ze strony Kliczki.To że ktoś z Teamu Wacha maczał w tym palce jest możliwe,ale na Boga,Wach musiał o tym wiedzieć,albo nie chciał wiedzieć.Za to teorię że ktoś z Teamu Kliczków maczał w tym palce wkładam między Lema a Braci Grimm.
zgadzam sie, 90% (moze mniej) zawodnikow (nie tylko boks oczywiscie) jest na dopingu. Szkoda ze, to tak wyglada. Uwazam, ze trzeba za to karac bardzo surowo.
przeciez nie tacy sportowcy wpadali na testach i potem dalej kontynuowali swoaja kariere sportowa,
jeden raz to zaden raz, co innego jezeli drugi raz bedzie zlapany,
badanie drugiej próbki moze to tylko taki show,
ale mozliwe ze Wach chce pójsc na wojne z trenerami i menago,
Wach jest winny polakom walki z Adamkiem, taka walka dalaby im po miljonie zlotych minimum....
Ostatnio z kimś gadałem na ten temat,podejrzewam że jakby boks miał taką nagonkę antydopingową jak kolarstwo to troszkę by nam się przerzedziło we wszystkich wagach.Przecież w kolarstwie niemal każdy wielki z ostatnich 10-15 lat został złapany na koksie.Podobnie mogłoby być w boksie.
Ogolnie dzisiejszy sport jest mocno skazony dopingiem. To jakas totalna bzdura. Jaka jest satysfakcja z wygrywania gdy sie oszukuje :/
no to Wach w juesej nic sie nie nauczył... ani walczyć ani robić "show " bo zdecydowanie słabo mu to coś wychodzi...;)
a nie wpadliscie na pomysl ze te rzeczy mogly mu zostac dodane do jedzenia "u babci maliny"?
przeciez robili tam kazdy wywiad wiec na pewno jadal tam bardzo czesto przed walka........napewno kucharka tam cos spieprzyla ;)
2. Tłumaczenie Wacha jest infantylne i pozbawione sensu. Widać, że nagle dookoła niego pojwił się tłum doradców, a że chłopak nie grzeszy bystrością i intelektem to i podatny jest na głupie rady i sugestie.
3. Czytając wpisy i komentarze "ekspertów" od dopingu i wspmagania w sporcie można dojść do jednego wniosku... większość z komentujących ma takie pojęcie o sporcie na najwyższym poziomie i dopingu jak Kaczyński o seksie. FAKTY i REALIA sa takie, że 95% sportowców na najwyższym poziomie jedzie na towarze. Jednak tylko debil może mówić, że to jest jakaś droga na skróty. To nie jest k.rwa jakiś sok z gumijagód, który z frajera robi zawodnika, a z dętki maratończyka. Towaru nie biorą po to żeby sie opierdal.ć ale żeby móc trenować jeszcze więcej, intensywniej, częściej muszą przy tym jeszcze bardziej dbać o diete i dobre prowadzenie sie.
4. Ma być sprawiedliwie dla wszytkich? Prosta metoda - czolowa 20 z rankingow największyc federacji raz w miesiącu oddaje szczochy do badania - prosta sprawa.
No z Ciebie to faktycznie ekspert rodem z "Faktów".
Ciekawe kto za te badania zapłaci? hm?
Ten Top 20 ma często mniejszą wypłatę za walkę niż koszty związane z badaniami na doping.
Tutaj nie chodzi o branie, tylko zachowanie człowieka, który nie potrafi sprawy załatwić i wciska kit tym naiwnym kibicom którzy nadal w niego wierzą.
"FAKTY i REALIA sa takie, że 95% sportowców na najwyższym poziomie jedzie na towarze"
FAKTY i REALIA są takie, że 2% jedzie na towarze bo to pokazują odosobnione przypadki. I to jest logika.
Stwierdzenie, że wszyscy koksują kiedy fakty udowadniają coś zupełnie odwrotnego to budowanie teorii spiskowej i nic więcej. Zwykłe "internetowe mądrości". Znajdź dowody że każdy ze sportowców sie koksuje, to wtedy możesz przytaczać takie statystyki. Jak dotąd nie ma ku temu podstaw.
Nigdy nie będzie sprawiedliwości, jeśli doping będzie nielegalny. Obecnie zarabiają producenci koksów, ci co ścigają koksowników, ci co tuszują i nie dopuszczają do "wypadki", ci co "wiedzą" kogo i kiedy złapać. Zarabia sztab ludzi, którzy nadzoruje całą machinacją. Spójrzmy na Armstronga - to wszystko wymaga ogromnej ilości gotówki żeby się udawało... i tak do czasu.
Ludzie na samej górze mają głęboko w poważaniu jakieś moralne zasady, oni bardzo dobrze wiedzą, że legalizacja dopingu to rezygnacja z gigantycznych przychodów.
"raz w miesiącu oddaje szczochy do badania"
Armstronga badali ze sto razy :)
@atmel
Wrzuć mu ten kawałek na FEJSA.
Utożsamiasz "fakty" z oficjalnymi danymi.
Fakty są takie, że politycy nie kradną... bo nie ma przecież dowodów prócz epizodów. Paradoksalnie to teorie spiskowe buduje się na takim schemacie, jaki Ty przedstawiłeś - czyli założenie, że prawdą jest to, co oficjalne.
Z kolei spisek to naturalna forma rządów na każdym niemal szczeblu.
"Ten Top 20 ma często mniejszą wypłatę za walkę niż koszty związane z badaniami na doping."
Badania same w sobie nie są wcale drogie. Nie widzisz subtelnej różnicy między tym co oznacza "opłata za badanie", a "opłata za otwarcie próbki"? Nie rozumiesz, zależności między wpływami bokserów, promotorów i federacji? Bokser wali towar, promotor zarabia na nim bo wygrywa, z kolei na promotorze i bokserze zarabia federacja w której ci są zarejestrowani. Jest kasa, wszyscy są zadowoleni. Czasami ktoś "wpadnie" by zachować POZORY czystości żeby naiwni klakierzy myśleli, że pseudowalka z dopingiem w ogole jest prowadzona. To jest ILUZJA.
@Coperek
"FAKTY i REALIA są takie, że 2% jedzie na towarze bo to pokazują odosobnione przypadki. I to jest logika. "
Drogi Towarzyszu dyskusji. Z racji swojego zawodu mam kontakt z byłymi i czynnymi czołowymi polskimi sportowcami. Opowiem Ci pewną anegdotę. Jakiś czas temu rozmawiałem z byłym polskim sprinterem (sztafeta 4x100), opowiadał mi o tym jak był jako młody chłopak na olimpiadzie w Atenach. Poszli zjeść całą sztafetą do McDonalds'a (ma wyłączność na żarcie w wiosce olimpijskiej, oczywiście mają oprócz klasycznej, specjalną ofertę dla sportowców), siada przy stoliku z tym specjalnie przygotowanym żarciem dla sportowców..patrzy, a obok niego siedzą jego idole... sztafeta USA Maurice Green, Tim Montgomery. Co oni jedli? Po 10 BigMaców. Dlaczego? Mieli kosmiczny poziom metabolizmu. W Stanach był już bardzo spopularyzowany wtedy wsrod sportowcow hormon wzrostu (somatropina) w Polsce nikt nie wiedzial jak to stosowac... ale już do ME w Goeteborgu w 2006 cala nasza sztafete pod kontem "suplementacji" i treningu siłowego przygotowywał jeden z pierwszych polskich zawodowych kulturystow, ktory pierwszy poznał tajniki stosowania tego cudownego środka:) efekt? Skazywana na pożarcie reprezentacja zajęła 2 miejsce zdobywając srebro.
Dlaczego o tym piszę?
Jakie pieniądze są do zgarnięcia w polskiej lekkiej atletyce? A jakie pieniądze w piłce nożnej? boksie zawodowym? nba? nhl? nfl?
Zaczynasz rozumieć o co tutaj chodzi?
Wsadź te 2% między bajki, do czapki badz skądkolwiek w ogóle wziąłeś takie urojone dane.