PACQUIAO WRÓCI W MANILI LUB SINGAPURZE
Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO) coraz poważniej myśli o powrocie na ring. "Pac Man" rozważa dwa miejsca na swój comeback. Pod uwagę brana jest stolica Filipin Manila bądź… Singapur.
- Myślę o walce w Manilli bądź Singapurze – przyznał 34-latek.
Po grudniowej klęsce Manny’ego z Juanem Manuelem Marquezem niektórzy twierdzili nawet, że były lider rankingów P4P zawiesi rękawice na kołku, ale ten scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Multi mistrz świata zamierza próbować dalej swoich sił na ringu, myśląc zapewne o ewentualnej piątej wojnie z "Dinamitą", ale jego podboje nie będą trwały zbyt długo.
- Miałbym walczyć jeszcze trzy lata? Zbyt długo – skwitował Pacquiao, gdy jeden z dziennikarzy zapytał go o plany dalekosiężne.
Promotor Pacquiao Bob Arum przekonuje wszystkich, że piąta rywalizacja Pacquiao i Marqueza może pobić rekordy oglądalności i zysków ze sprzedaży pakietów Pay Per View.