SZPILKA: NIE ZAMIERZAM TRACIĆ ENERGII NA MOLLO
Artur Szpilka (12-0, 9 KO) zamierza w błyskawicznym tempie rozprawić się z Mikiem Mollo (20-3-1, 12 KO). "Szpila" już 1 lutego w Chicago podejmie "Bezlitosnego", a jego pojedynek będzie jedną z atrakcji gali ESPN Friday Night Fights. 22 dni później młody ciężki na gali Polsat Boxing Night skrzyżuje pięści z Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO).
"Super Express": Jakie są mocne i słabe strony Mike'a Mollo?
Artur Szpilka: Jest waleczny i to chyba jedyna jego zaleta. Słabości? Często fauluje i ma tylko jedną mocną rękę, prawą. W tym upatruję swoich szans. Zresztą o jego słabościach przekonacie się już w trakcie walki, zamierzam je wszystkie obnażyć.Z jakim nastawieniem wejdziesz do ringu? Po trzech tygodniach znów masz walczyć...
AS: Przypilnuję, by walka nie trwała długo. Nie zamierzam tracić zbyt dużo energii na pojedynek z Mollo.
Myślisz już o pojedynku z Krzysztofem Zimnochem?
AS: Gdzieś tam chodzi mi to po głowie, ale zapewniam, że nie ma mowy o lekceważeniu Mollo. Teraz myślę tylko o walce z Amerykaninem, jestem do niej w stu procentach przygotowany, dam z siebie wszystko.
Czytaj więcej w gwizdek24.pl.
dom kultury pod Rzeszowem,albo wojak boxing nighte podczas balu policjantów
AS: Absolutnie nie. Jestem przekonany, że będę walczył w najsłynniejszych halach w USA, w MGM Grand czy Madison Square Garden, ale na pewno się tam nie przeprowadzę. W Polsce mam wspaniałego trenera, mnóstwo znajomych, rodzinę, kobietę i na pewno tu zostanę."
i to mi się podoba. pieniądze w wagach ciężkich są w Europie i nie ma sensu lecieć do Hameryki i trenować w kraju, gdzie czołowym ciężkim jest były futbolista, a od kilku dobrych lat żaden Hamerykański bokser nie zbliżył się na milę do poziomu europejskiego.
cop - czekam na odpowiedź :D
http://eurosport.onet.pl/boks/mike-mollo-szpilka-nie-zawalczy-z-zimnochem,1,5402993,wiadomosc.html
Walki z Zimochem nie będzie.
Obawiam się, że jeszcze przez wiele walk Artura będziemy zmuszeni mówić że to McCline był jego najtrudniejszym przeciwnikiem. Od Zimnocha też będzie trudniejszym, bo ma szczękę, cios i psychikę. Jedyne co Krzysiek ma lepsze od Jameela to wiek (chociaż tu doświadczenie było na plus McCline'a).
Ale po Mc'Clinie nikt nie kontraktował walki na drugim końcu świata za 3 tyg.
Są bardzo duże szanse że walka z Zimnochem nie odbędzie się w terminie.
'
Szpilka próbujący urwać łeb może boksować z 6 rund z nim i nawet doznać urazu.
Dla Mollo taka gala to też szansa, ostatnia szansa na cokolwiek, z tego co mi wiadomo, ciężko do niej trenuje.
Bujania w obłokach ciąg dalszy. Chłopak ma swój świat.
bo wierzyć mi się niechce że Wasilewski tak by ryzykował!jakby Mollo był w formie!
ale zobaczymy
Walka z Zimnochem sprawa otwarta jak Zimnoch nie spali się psychicznie to ma szanse!!
z tym ze bedzie walczył wielkie walki w stanach koleś się ostro zagolopował!!mniemanie ma osobie wysokie a nic nie osiagnoł.
zobczymy za rok w którym miejscu bedzie !
na tą chwile Wach i Adamek dają mu ko
a Wawrzyk wyrównaną walke !
tyle w temacie
byl tu juz ktos kto mial zamiar spotkac szpilke i zwyzywac go tak zeby szpilka przylozyl mu i mial przez to sprawe..........chcial go sprowokowac i nawet opisal caly plan jak to zrobi itp. :DDDD
nie komentuje juz artykulow o szpilce, adamku i zimnochu bo i tak nie ma sensu...................tylko wojna malolatow "a ten twoj idol jest taki.......... a twoj za to jest taki........"
Data: 25-01-2013 17:03:40
Szkoda czasu na rozmowę z takim typem, który nie przyjmuje do siebie krytyki i od razu się rzuca jak mu się coś nie spodoba.
"Jest tu przynajmniej jeden napinacz ktory tak jak Artur bylby klasyfikowany na dzis dzien w czolowce swiatowej wagi ciezkiej? Mocno w ta powatpiewam." - Może być klasyfikowany, ale nie w czołówce wagi ciężkiej. Bardziej jako najbardziej medialny i nielubiany bokser w Polsce.