MAIDANA PRZYJMUJE WYZWANIE 'MAGIKA'
Wczoraj Paulie Malignaggi (32-4, 7 KO) oświadczył, że nie interesuje go pojedynek z Shane'em Mosleyem (46-8-1, 39 KO) i woli wyjść do ringu z Argentyńczykiem Marcosem Maidaną (33-3, 30 KO). Na odpowiedź "El Chino" nie musieliśmy czekać zbyt długo.
PAULIE CHCE WALCZYĆ Z MAIDANĄ >>>
- Cieszę się, że są jeszcze tacy pięściarze, którzy nikogo nie unikają, jak Paul Malignaggi. On chce ze mną walczyć, a ja mówię "zróbmy to!" - stwierdza 29-letni Maidana. - Nie ma żadnych wymówek, więc Golden Boy Promotions powinno doprowadzić do tej walki.
- Nigdy nie rozumiałem, czemu mieliby wybrać Shane'a Mosleya, skoro ja we wrześniu wygrałem eliminator i to ja powinienem być rywalem Malignaggiego. Poinstruowałem mojego managera, by natychmiast skontaktował się z Richardem Schaeferem i spróbował osiągnąć porozumienie. Chcę tej walki i jestem obowiązkowym pretendentem z ramienia WBA. Paulie też chce się bić, kibice chętnie to zobaczą i jestem przekonany, że telewizje też będą zainteresowane - dodaje argentyński puncher.
Jak zwykle kibicuje Maidanie :)