ZIMNOCH NA 5 TYGODNI PRZED WALKĄ ZE SZPILKĄ
Adam Jarecki, Nagranie własne
2013-01-21
Już tylko 5. tygodni pozostało do największej gali w Polsce w ostatnim czasie. Kibice ostrzą sobie zęby na walkę pomiędzy dwoma niepokonanymi ciężkimi - Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO) i Arturem Szpilką (12-0, 9 KO). Obaj pięściarze nie przepadają za sobą, a na konferencji prasowej byliśmy świadkami próbki tego, co kibice zobaczą na ringu w Gdańsku. Odwiedziliśmy jednego z bohaterów walki w jego rodzinnym Białymstoku, gdzie opowiedział nam o swoich przygotowaniach, presji związanej z występem na tak wielkiej gali, nagłym wzroście popularności i nie tylko.
Nawet zbytnio nie interesowała mnie ta walka, ale liczę że utrzesz nosa Wasilewskiemu i całej prawie Polsce.
Zresztą moim zdaniem porażka bardzo by Arturowi pomogła, na tym właśnie etapie bo gość nie nauczy się życia w inny sposób.
W sumie cieszę się że mogę jeszcze usłyszeć na takim prostym przykładzie że są jeszcze w tym kraju ludzie normalni, przywraca to trochę wiary której patrząc na to co imponuje ludziom często człowiekowi brakuje.
Trzymajmy kciuki za Zimnocha.
Moze ci mocni sparingpartnerzy z Ukrainy i Bialorusi,to beda Kliczko z Utinovem:)
Trenuj Krzysiu,trenuj,ale w tym kontrakcie co go masz podpisac,to sobie lepiej zastrzez,ze w razie niezdolnosci Szpilki do walki 23 lutego,w jego miejsce wskoczy Wawrzyk,albo jakis inny ciezki z niezlym nazwiskiem.Bo cala twoja prace,moze isc psu w dupe
chyba jednak nie
Powiem wam, że niespodzianka w postaci jego wygranej lub równego mocnego, byłaby wg. mnie dobra dla naszego boksu, dla niego i zmotywowała by również charakternego Szpilkę.
Jestem za Krzyśkiem, bo mimo całego zganiania na niego winy, za to jak toczy się jego kariera, nie jestem do końca przekonany jak to jest.
A nie ufam Andrzejowi Wasilewskiemu, pomimo, że uważam go za najlepszego u nas promotora, wiem, że Andrzej lubi gdy się go słucha, podporządkowuje, Zimnoch jest takim typem dzikiego kota, hasa własnymi ścieżkami, myślę, że tu jest konflikt charakterów i to wpłynęło na nie do końca udaną współpracę.
Babiloński też nie raz wspominał o trudnym charakterze Zimnocha.
Szpilka narozrabia, przeprosi, żałuje a Zimnoch jest taki pamiętliwy, dość niewygodny ale ja cenię to, że jest sobą- przecież to widać i słychać jak on mówi.
Niech wygra lepszy ale uważam, że wygrana Krzyśka byłaby rozuchem w naszym boksie i wszyscy by na tym w dłuższej perspektywie zyskali, nawet Szpilka.
Czy lekceważą Zimnocha?
Tak, bo nie walczyli by z Mollo nie latali tysięce km, nie zmieniali dwukrotnie stref czasowych, nie zaburzali przygotowań.
Dla potwierdzenia napiszę, że sam Fiodor Łapin twierdzi, że do dwóch walk nie można zrobić takiej formy jak do tej 1 i to nie będzie 100% Szpilki.
Zimnoch pokaże się najlepiej w karierze jestem o tym przekonany.
Dobrze, że nie brnie dalej w konflikt z Arturem, bo to mogłoby go spalać psychicznie, niech się skupi na sobie.
Będzie miał wsparcie jednego ze swoich pierwszych trenerów, myślę, że oni mu mentalnie dużo pomogą, przyda mu się ktoś kto będzie go wspierał, bo wychodzi na przeciw gwiazdy medialnej naszej największej grupy promotorskiej, nie może czuć się sam w tym wszystkim.
Ja nie mogę doczekać się ich starcia.
Gołota-Saleta to przy tym jakiś podwieczorek, przystawka.
Jeśli ubije karka to będzie ogólny szał.
Njważniejsze że psychicznie sie nie spala, nie jest tak słaby jak Szpilka, którego łatwo wyprowadzić z równowagi. I dobrze bo jedyna szansa dla niego to zimna kalkulacja i wykorzystywanie błędów Szpilki, który jest wiele. Chociaż w czystej bójce to też nie wiadomo, nawet "człowiek pisanka" trafiał Szpilkę bez problemu, zobaczymy.
Może pokaz sztucznych ogni zorganizuj
Po czym wnioski ? Za bardzo lamentuje, nie wygląda to dobrze, sprawia wrażenie kogoś kto łatwo potrafi się poddać.
Przykład ? Kiedy PZB ogłosiło, że dopierdzielą im kary finansowe, ten powiedział, że nie zapłaci i skończy karierę.. W zasadzie można to na różne sposoby interpretować, ale bardziej byłbym skłonny uważać tak jak napisałem wcześniej.. brak mu tego czegoś.
No ale oczywiście mogę się mylić. Więcej wiary w siebie i ambicji, a dziad Wasilewski da sobie spokój z uprzykrzaniem Twojego życia mam nadzieję.
Chyba w Białystoku albo na tym forum, gdzie uważa się Migaczewa za lepszego trenera niż Łapina :)
To co cieszy, bawi i odpowiada ludziom świadczy tylko przeciwko nim.
Podejrzewam że naprawdę mało z ogólnej populacji ludzi będącym za Szpilką kibicuje mu z racji tego że imponuje im sportowo, widzą w nim szansę dla Polskiego boksu itd. Większości po prostu imponują prostackie i chamskie zachowania oraz światopogląd jaki prezentuje Szpilka.
Nie ma się czym chwalić. Jedyny fakt który cieszy że jest grupka ludzi którzy się od tego odcinają i za Szpilką nie są///
Być może zbyt słabo to zaznaczyłem więc napiszę wyraźniej, nie mam nic i szanuję zdanie ludzi którzy są za Szpilką czy jemu kibicują, ale ze względu na sportowe aspekty. Niestety ogólna ekscytacja Szpilką wynika raczej z tej drugiej strony niż z sportowej klasy./ Tej grupy kibiców nie szanuję bo uważam że w zachowaniu Szpilki nie ma nic fajnego.
A niestety jak dla mnie ta grupka "inteligentna" jest w mniejszości.
Dobre,niestety tak jest że sporo ludzi widzi coś albo czarne albo białe.Szpilkę albo wielbią albo nienawidzą,Adamka to samo choć ze skrajnie innych pobudek.Są albo puncherzy albo waciaki,albo bumy albo kozaki,albo szklanki albo betonowe szczęki,czytając to forum niestety odnoszę takie wrażenie,oczywiście nie tyczy się to wszystkich userów,bo jeszcze jest kilku z którymi warto podyskutować.
Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie niż piszesz ale z chęcią zobaczyłbym jakąś statystkę przeprowadzoną na niedzielnych kibicach. Coś typu "Komu będziesz kibicował w walce Szpilka vs Zimnoch"
Nie wiem komu może imponować chamskie i prostackie zachowanie i światopogląd Szpilki. Chyba tylko JP gimbusom :D Na pewno nie normalnym dorosłym ludziom.
Jak czytam posty w rodzaju "Nie wiem komu może imponować chamskie i prostackie zachowanie i światopogląd Szpilki. Chyba tylko JP gimbusom :D Na pewno nie normalnym dorosłym ludziom. " Stary! Szukasz wzorców osobowych wśród bokserów? :) Oni są od bicia się po mordach a nie od filozofii, szukaj w innym środowisku kogoś kto ci zaimponuje.
A z tym bum albo czempion - absolutna racja, tylko szkoda że w Polsce, bo wedle tej klasyfikacji to u nas 99% bokserów to "bumy bez szansy na pas".
Ja z tego co pamiętam z obserwacji środowiska, internetu nawet i tego co w Polsce jest "na Topie", śmiem twierdzić że duża część społeczeństwa to właśnie ludzie których nazywasz JP gimbusami, co dla mnie równa się dresiarze tak?
I niestety nie jest to takie proste że wszyscy gimnazjaliści w raz z wiekiem z pewnych rzeczy wyrastają, a przykładem idealnym jest tu Szpilka.
Co do sondy byłoby ciekawie, ale musiałaby ona być na szeroką skalę, a nie tylko w środowiskach takich jak np strony bokserskie.
Zgadzam się, Zimnoch wygląda na przestraszonego, wygląda jakby szedł pokornie ze spuszczoną głową na ścięcie, na wymierzoną karę. A bokser powinien iść żeby się postawić, walczyć o swoje i nie dać rywalowi na głowę wejść. Ale swoją drogą kiedy Zimnoch lepszą szanse dostanie? Przecież Haye z drugim "Tomkiem Boninen" już nie zawalczy :D
Czytaj ze zrozumieniem :)
Odniosłem się tylko do tego co napisał BlackDog. A napisał że większości ludzi imponuje chamskie, prostackie zachowanie i ludzie pokroju Szpilki. Z tym się zupełnie nie zgadzam.
No tak tylko kto miałby taką sondę zorganizować? OBOP, CBOS? Wzięło by w niej udział wiele osób nie związanych absolutnie z boksem, nie interesujących się tym sportem, zdanie takich znawców jest jak dla mnie mniej warte. Natomiast co do stwierdzenia że Artur ma wielu kibiców nie patrzących na stronę sportową i umiejętności, to pełna zgoda.
Nie no chyba Cię trochę poniosło :D Aż tak źle to nie jest ;)
No ja np. napisałem komentarz do jazdy po pijaku Adamka,ale nie dorabiam do tego żadnych ideologii,podawałem też przykład Mayorgii któremu zazwyczaj życzyłem porażki za chamstwo na konferencjach ale jednocześnie był to jeden z bardziej ekscytujących mnie bokserów,bo po prostu dawał świetne walki.
Nie szukam wśród bokserów wzorców do naśladowania,a oni nie mają obowiązku tego robić.Niech będą sobą i tyle.A moja sympatia to tego czy antypatia do innego to indywidualna sprawa.Przecież nie ma nakazu lubienia Adamka jak też nie ma nakazu nielubienia Szpilki.Więc śmieszy mnie jak czytam że kto źle napisze o Adamku to zawistny,zakompleksiony...Polaczek co w życiu nic nie osiągnął i takie tam pierdoły.A każdy kto lubi Szpilkę to tępy dres.Śmieszne to czasem,ale równie irytujące.
Gdyby Szpilka był na tym poziomie co Mayorga ze swoich najlepszych czasów to wszystko byłoby OK i to jego zachowanie poza ringiem schodziło by na dalszy plan - przynajmniej dla mnie. Ale problem własnie w tym że ten typ jeszcze nic nie pokazał na ringu za co mógłbym go szanować jako sportowca.
Sugerujesz, że ktoś, kto coś osiągnął, czyli Mayorga, poseł albo naukowiec może dać komuś po mordzie, bo "coś już pokazał:".
A Szpilka albo szary obywatel nie może zrobić tego samego :)
Zastanowiłeś się w ogóle nad tym, co napisałeś?
Dżizas, to forum o boksie czy koło cnotliwych gospodyń wiejskich?
Ja fanem Szpilki nie jestem ale szanuję go za dość odważne zabieranie głosu w kwestii doboru rywali.A szopki konferencyjne ani mnie ziębią ani grzeją.
Dalej nie czytasz ze zrozumieniem :)
Szpilka to jest jak na razie typ który dużo krzyczy mało robi :) Całkiem inaczej to wygląda w przypadku kogoś kto już prezentuję jakiś określony poziom sportowy. Np. taki Fury też dużo gada ale przynajmniej ma już kilku solidnych rywali na rozkładzie i te jego gadki nie drażnią aż tak.
Ciekaw jestem jak będzie walczył Szpilka przy tak dużym wymiarze emocjonalnym tej walki. Nie jestem przekonany, czy będzie umiał 'włączyć' myślenie, może nabuzuje się i będzie próbował urwać głowę Zimnochowi, za co zostanie solidnie skarcony? :
Acha,czyli wedlug twojego kodeksu moralnego.Najpierw trzeba pokonac kilku solidnych zawodnikow,a potem o mistrzu swiata mozna mowic per Cipka...LOL...
Fury jest w miarę blisko walki z Władkiem więc takie prowokacje do mediów, rzucanie "cipkami" itp. mają jakiś sens. Pomyśl jakby Szpilka zaczął coś takiego mówić teraz. To by się dopiero chłopak ośmieszył
Ja sie glebiej zastanowic,to nie ma chyba boksera,na swiecie ktorego Fury jeszcze nie obrazil...
Wydaje mi się, że Szpilka nie odważyłby się w żaden sposób obrazić Włada.
I wtedy te jego gadki były równie śmieszne jak te teraz Szpilki. Tylko że Fury krok po kroku, z każdą wygraną walką z solidnym zawodnikiem udowadnia to co mówił. Czy tak będzie ze Szpilka ? Szczerze wątpię ale mogę się oczywiści mylić co do niego. Pożyjemy, zobaczymy ;)
"Tylko że Fury krok po kroku, z każdą wygraną walką z solidnym zawodnikiem udowadnia to co mówił. Czy tak będzie ze Szpilka ? Szczerze wątpię ale mogę się oczywiści mylić co do niego. Pożyjemy, zobaczymy ;)"
Więc póki co zostaw Szpilkę w spokoju. Pamiętasz jak Fury mało się nie znokutował podrbódkiem? Założę się, że wtedy też "szczerze wątpiłeś :)
kanał szpilki na ju tjub
Fury od początku mi się podobał, bo jest widowiskowy. Nie unika półdystansu, chętnie wchodzi w wymiany. A to że jest trochę nieskoordynowany czy też paralityczny :D to nic, podoba mi się :) A po ostatniej walce z Jonhsonem widać że cały czas się rozwija. Byłem w szoku jak zobaczyłem w jakim tempie, w ciągłym ruchu potrafi przeboksować pełnych 12 rund.
Według mnie ma on dużo większe predyspozycję do zwojowania czegoś większego w HW niż Szpulka który większe szanse miałby w CW.
Zdaję się że nazwał go pizdą po tym jak Władzio nie zareagował na oplucie przez Chisore.
O tym nie słyszałem. Aczkolwiek uważam, że na konferencjach prasowych i ważeniu przed walką z Władem Szpilka byłby raczej spokojny.
zdaje sie???? podaj link lub strone z wywiadem.....zanim zaczniesz wymyslac jakies rzeczy
tu wywiad z arturem o walce kliczko chisora:
http://www.youtube.com/watch?v=8PzUd3Yvs8c
tu wywiad z gazety
http://gwizdek24.se.pl/boks/artur-szpilka-chce-walczyc-z-dereckiem-chisora-dajcie-mi-tego-angielskiego-obuza_228675.html
Wybacz, ale to nie do mnie powinieneś kierować swojego posta.
Łotr! Łajdak, do puchy z nim !:)
masz racje pokrecilo mi sie, sorry
un4given
pytanie 3 posty wyzej bylo skierowane do ciebie
Nie taki bezbronny,nie dość że pyskaty to jeszcze Gamboę by obił.
dziękuję chłopaki :D
Faktycznie i to jest pewny , że by go "zdominował" Dominator jeden :)
Jak to Fiodor Łapin mówi Koziaczek :)
przynajmniej fajnie rapuje ;)"
Daaamnnnn :D słuchasz Pyskatego ? ;)
"Fury cię się od początku podobał", więc mógł gadać pierdoły, przy których te Szpilki to jakieś małe bączki. Przecież ty go na oczy nie widziałeś, jak on już pajacował, zapowiadał sponiewieranie Pricea i mistrzowskie pasy. Pewnie nie wiedziałeś nawet wtedy kto to Price, bo obaj byli amatorami jeszcze przechodzącymi na pro.
Odpuść sobie, chamstwa czy pyszałkowatości albo pewności siebie nie można tłumaczyć talentem - ten "według ciebie" lepiej się zapowiada, więc może nawijać, a inny ci się mniej podoba, więc nie. Przecież to jest komedia co piszesz, tym bardziej przy takich małych różnicach. Fury - Szpilka to nie Mayweather - Najman.
Pamiętam że coś powiedział ale nie co dokładnie dlatego napisałem "Zdaję się". A nawet jeśli nie użył tego słowa to jestem święcie przekonany że tak pomyślał :) Zachowanie Władka po tym było pokazem klasy i stalowych nerwów. Szpulka nie ma ani jednego ani drugiego. Szkoda, że nie uczy się od najlepszych.
pewnie!
Ciężki facet z Ciebie :D Napisałem przecież: "i wtedy te jego gadki były równie śmieszne jak te teraz Szpilki"
Jak Szpilka pokona kilku solidnych rywali, coś pokaże na tych zawodowych ringach to wtedy te jego gadki nie będą takie śmieszne jak teraz. Jak Szpulka przegra z Mollo czy z Zimnochem to wyjdzie na totalnego błazna.
Fury i Szpilka są na zupełnie innym etapie kariery teraz. Tyson jest o krok od walki z Władem, ma już bardzo dobry rozkład, jest znany na świecie. Nie powiedziałbym że są to małe różnice.
aha profesor charles x xavier?? spoko........sorry ale takie stwierdzenia nie ma nic wspolnego krytyka, to fantazja.......
offtop:
miuosh - roze z betonu --- kawalek dekady??
lisc
Gdyby Szpilka był na tym poziomie co Mayorga ze swoich najlepszych czasów to wszystko byłoby OK i to jego zachowanie poza ringiem schodziło by na dalszy plan - przynajmniej dla mnie. Ale problem własnie w tym że ten typ jeszcze nic nie pokazał na ringu za co mógłbym go szanować jako sportowca."
Piszesz tak tylko i wyłącznie z perspektywy czasu jaki minął.
Na obecną chwilę, to nijak ma się do sytuacji ze Szpilką.
:):):)
Wolałbym aby dał mu w łeb, niż korzystał z zawartości jego ślinianek, nie wiem co mu odbiło, może jakieś instynkty mu się włączył, stare nawyki xD
Przecież Chisora tam mógł mieć zgniłe mięcho z przed tygodnia, spuchnięte dziąsło z ropą, liszaja na języku. Władimir nie powinien dawać takiego przykładu dzieciom.
Władimir lizał ślinę murzyna to było ohydne i gejowate"
Wład za dużo się filmów z holiłóda naoglądał.. może myślał, że bierze udział w jakimś castingu, i jakiś reżyser dostrzeże jego talenta ;)
Legia
Oj mi osobiście trudno cokolwiek sklasyfikować, serio, mam tyle ulubionych kawałków, i gdy myślę, że to chyba ten najlepszy, za jakiś czas mam analogiczną sytuację z kolejnymi kawałkami, także mi to ciężko przychodzi, ogólnie numerem jeden jest dobry rap dla mnie ;)
User kata obnazyl twoje,prawdziwe oblicze
Przeciez prosciej jest powiedziec,ze nie lubisz szpilki,Szpulki czy Pinezki.Co boisz sie,ze wyjdziesz na hejtera?
Przeciez i tak twe twoje pseudomoralistyczne posty o tym swiadcza...
I jeszcze jedno.Fury blizej jest walki o pas WBC,ktorego Wlad nie ma
A jego "chec" do pojedynku z mlodszym K.jest rownie wielka jak do walki z Pricem...
Nie daj sie nabierac,na trashtalking goscia,co sam przyznal ze ma problemy emocjonalne
Widzialem wile slabych akcji w wykonaniu bokserow.Ale tego plunicia Del Boya,to nie powstydzilby sie zaden wielblad:)
Druga sprawa,to ja sobie nie potrafi wyobrazic,ze ktos pluje mi w twarz,a ja stoje i nic nie robie
Predzej bylbym w stanie zdzierzyc,publiczna deklaracje jakiegos facia,ze zrobi mi dziecko,niz cos takiego
i tutaj trzymam sie dewizji artura "gdyby mnie tak oplul lub spoliczkowal to bym go tam chyba zgwalcil" :
Rozumiem Lewis był też spokojnym gosciem ale z Rachamnem się wywracał, Na Tysona puścił prawy, który jakby doszedł wbiłby past prime Mikea w ziemie już przed walką.
Są granice, Chisora ją przekroczył, zawsze Władimir wydawał mi się kobiecy z zachowania ale laska by chociaż murzyna w dużą warę podrapała a on..No wstyd :)
W sumie to dobrze, że go nie osiusiał
Nie rozśmieszaj mnie :D To, że nie lubię ludzi pokroju Szpilki jest jasne i w ogóle tego nie ukrywam. Nie widzę w jego boksie niczego ponadprzecietnego. Na tle innych prospektów wygląda słabo. Moim zdaniem nie poradzi sobie w tej dywizji. W CW lepiej się prezentował i wydaję się że do tej kategorii lepiej pasuję. Napisałem też że mogę się mylić i jeśli Szpilka pokaże klasę sportową to docenię to i przyznam że nie miałem racji. Czy tak pisze hejter ?
Co do Furego. To chodzi o samą pozycję w jakiej już jest. Czy Szpilka kiedykolwiek będzie w tym miejscu ? Zobaczymy.
Wedlug ciebie szpilka nigdy nie pokaze klasy.Sprtowej.Bedziesz stawal na rzesach,zeby podwazyc,kazda jego sukces i kazde zwyciestwo
Jak wygra z Mollo,to napiszez ze Bezlitosny to stary bum i bedziesz sie jaral,ze i tak pare razy mocno trafil Szpulke itd.itp
Jak pokona Zimnocha,to powiesz ze Krzysiek byl na straconej pozycji,bo jego promotor go olal
I tak bedzie zawsze
Mylisz się oj mylisz się. Przekonasz się jeśli Szpilka pokona faktycznie kogoś mocnego bo umówmy się że zwycięstwa nad Mollo czy Zimnochem nie będą czymś wielkim. No chyba z tym się zgodzisz ?
Fakt.1.
Szpilka ma 23 lata, dla jego przeciwników dodam (prawie 24 ) jest bardzo młody.
Fakt.2.
Szpilka miał przerwę w karierze spowodowaną więzieniem i mimo tak młodego wieku pokonał McClinea na dystansie 10rd. w zaledwie półtora roku po wyjściu i zmianie wagi!!!!!!! Stoczył 7 walk za miesiąc będzie miał 9!
Fakt.3.
Szpilka budzi emocje, emocje ściągają kibiców, kibice dają pieniądze, pieniądze pozwalają robić lepsze gale, kontraktować lepszych rywali czy sparingpartnerów dla Polaków.
Sportowo u Szpilki widzę same plusy.
Wygrana będzie sukcesem.
Nie będzie o nią łatwo.
Ja kibicuję słabszemu wg. mnie Zimnochowi ale niech wygra lepszy, jak Artur, nic się nie stanie, tylko, że Zimnoch całkiem odpadnie.
Szpilka nawet jakby przegrał, dostanie rewanż , zrobi formę na 100% typowo na Zime i wygra.Ale Zimnoch już będzie też popularny.
Krzysiek ma duży potencjał.
Bardzo niebezpieczny rywal.
Dwóch, młodych bokserów, Zimnoch walczy o wszystko.
Nie lubie Szpilki nie jestem też jakimś wielkim fanem Zimnocha ale chciałbym że utarł nosa cwaniakowi! Szpilce
za dużo troche sie onich obydwu mówi nic nie osiągneli !!! ale rozgłos zrobili sobie dzięki pseudo bójce wiejskiej tak to nazwijmy!
ale widać gołym Okiem że Wasilewski faworyzyje Szpilke lepszych ma springpartnerów wydaje się ze wiecje kasy łoży w Szpilke tak to widze
wynik walki sprawą otwartą uważam jak Zimnoch sie nie spali psychicznie ma szanse wygrać
jak zdominuje Szpilka to on wygra tak to widze!
zobczymy co Spzilka pokaże z Molloo czy nei zlapie kontuzji itp rzeczy!
Akurat zwycięstwo nad Mollo i Zimnochem to już będzie bardzo dobry wynik jak na ten etap kariery Artura.
Nie zgodze sie
Mollo jest nierozboksowany,to fakt.Ale to doswiadczony,nieporozbijany,dosc grozny punczer.Jezeli fizycznie bedzie przygotowany,a Szpilka uniknie jego lewych sierpow i prawych krzyzowych i wygra w dobrym stylu.To bedzie to wartosciowe zwyciestwo
Natomiast Zimnoch to poprawny technicznie bokser,ktory wydaje sie miec przyzwoity cios
Przypomne tylko,ze obie walki beda dzielic trzy tygodnie(jezeli do obu dojdzie)A umiejetnosc do przygotowania sie do,dwoch bardzo roznych zawodnikow w tak krotkim okresie czasu,beda swiadczyc o bardzo duzym potencjale Pinezki
Co to znaczy, że musi ich pokonać szybko i łatwo, bo jak będzie pełny dystans i równa walka to będzie kompromitacja??? To ile ostatnio Adamek kompromitacji zaliczył, a Masternak jak się kompromitował. Stary, to jest boks! Każdy bokser powie ci to samo: "jeśli nokaut przyjdzie to przyjdzie".
Masz typowo hejterskie podejście - u ciebie Szpilka nie może wyjść z tych walk zwycięsko. Jak wygra efektownie, to napiszesz "byli słabi, Mollo się sprzedał, Zimnocha nie lubi Wasilewski". A jak wygra nieefektownie i na punkty, no to oczywiście "kompromitacja" :)
To bedzie gala,ktrej glownymi "bohaterami" beda Salebryta i Andrew Golota.To oni zgarna najwieksza kase
Walka Artura i Krzyska,dzieki szumowi medialnemu musi dojsc do skutku
Ale oni powinni walczyc w walce wieczoru.Na otwartym Polsacie
skoro Wasyl zdolal zorganizowac 40tys$ zeby sciagnac anonimusa Basile,to wspolnie z Kmita nie powinien miec kloptu,z uzbieraniem podobnej gazy dla Zimnocha
Podejzewam,ze walczac na underkarcie gali Goloty i Salety,Zimnoch mniej zarobi.Ma tez szanse pokazac sie,z jak najlepszej strony,a PPV wykupia nieliczni...
Też tak kombinowałem, to by się im bardziej opłacało.
Szpilka- Zimnoch i wszystkie bilety sprzedane.
Super oglądalność.
Ta walka budzi 10 razy większe emocje niż Saleta-Gołota, to marnowanie potencjału wydarzenia, wciskać ją w inną kartę.
Mollo przegra ale nie zdziwię się jak będzie rozcięcie, czy ból dłoni u Artura, czy coś w tym stylu i zawalczy z Zimą później może po zimie.
Niedzielni kibice będą raczej patrzeć na sprzedaż przez pryzmat głównej walki wieczoru, a nie Szpilka vs Zimnoch.. Tak mi się przynajmniej wydaje ;)
Naprawdę ciężki z Ciebie gość :D Sprawdź lepiej co znaczy hejter.
Szpilka zapowiada że rozjebie Zimnocha, że go znokautuje. Jak przegra wyjdzie na błazna. Jak da równą walkę - wyjdzie na błazna. Skompromituję się w obu przypadkach. No proste jak budowa cepa. Ja tutaj piszę o tym co Szpilka mówi a co zrobi.
Myślę, że albo wynegocjował bardzo dobre warunki, skoro kontrakt Zimnoch ma dopiero podpisywać, może to świadczyć o twardych negocjacjach Babilon-KP-Gołota-Polsat i zadowalających strony kwotach albo KP zrobi swoją galę.
Więc raczej Wasyl będzie siedział cichutko, i zrobi tak jak Polsat rozkaże ;) Przy tym zapewne dobrze zarabiając ;)
No wlasnie,za duzo chetnych do podzialu tego tortu
Szpilka zapowiada że rozjebie Zimnocha, że go znokautuje. Jak przegra wyjdzie na błazna. Jak da równą walkę - wyjdzie na błazna. Skompromituję się w obu przypadkach. No proste jak budowa cepa. Ja tutaj piszę o tym co Szpilka mówi a co zrobi.
A ty tak bezgranicznie wierzysz w zapewnie nia Szpulki...lol...
Z jednej strony zakladasz,ze Zimnoch wygra.Czyli uwazasz,go za lepszegp.Z drugiej zas,Artek musi zdemolowac,lepszego wedlug ciebie rywale,zeby sie nie zblaznic.Pokretne jest twoje myslenie
A w jakim stylu musi wygraz Krzysiek,zeby w twoich oczach nie wyjsc na blazna.Wszakze,tez zapowiadal nokaut na Szpulce?
Czy pewnośc siebie Szpilka Team nie jest na wyrost???
http://www.ringpolska.pl/artur-szpilka/24150-sapringpartner-mollo-nikt-nie-bil-mnie-tak-mocno
To nie jest dobrze coś ;/
to czas rozpoczecia spotkania
9 bramkami w plecy??
To nie jest dobrze coś ;/"
hahaha :D zniszczyłeś system kolego :D
Będzie to wartościowe zwycięstwo pod warunkiem że Mollo będzie dobrze przygotowany i pokaże się w formie co najmniej tej z walki z Gołym i Szpilka go zdeklasuje.
Czy McCline był dobrze przygotowany do walki ze Szpilką ? No nie. Wolny jak ketchup sprawił trochę problemów pinezce. A w następnej walce dostał TKO od innego prospekta. Czy po takiej wygranej można mówić o wielkiej klasie sportowej ? No nie bardzo.
Co do Zimnocha to tak naprawdę nie wiadomo na co go stać. Nie ma za dużo doświadczenia na zawodostwie. W amatorce też bez większych sukcesów więc wygrana z nim nie będzie czymś znaczącym.
Ja nie wierzę w ani jedno słowo Szpulki :D Ale jasne jest że jak ktoś krzyczy ze rozjebie swojego rywala a potem z nim przegrywa czy wymęcza zwycięstwo to się kompromituje.
Gdzie ja zakładam że Zimnoch wygra ? Daj cytat.
" Co za mameja na chuj on go daje tam!"
Prosił bym na kolanach o relację reakcji staruszka z walki Ada.-Cunn. jeśli ją oglądał, a Ty podsłuchałeś co nieco. Dziękuję
Czy wiecie że ringpolska zepchnął z pozycji lidera portal bokser.org a boxingnews depcze mu po piętach?? Nierozsądna polityka banowania, braki w zapleczu redakcyjnym, opieszałość w newsach i brak rozwoju technicznego serwisu, to tak ogólnie ujmując najważniejsze mankamenty..lol"
LOL - a to niby z jakiej racji ? ;)
Data: 21-01-2013 18:47:12
Autor komentarza: endriu
Data: 21-01-2013 15:35:16
"DeeJay, oczywiście że tak, to co tutaj niektórzy wypisują przekracza granice normalności a czasem wk.."
Napisał skonczony debil i hipokryta z multikontem którego jedynym celem obecności na forum jest hejtowanie adamka i robienie reklamy szpilusi''
Prawda
To nie ty zaladsz,ze Zimnoch wygra przez nokaut,tylko on tak powiedzial
Ty zyczysz mu sukcesu,a wiec zakladsz ze jest lepszy i wygra
Chyba nic nie pomylilem
Zamiast usuwać niewygodne wpisy, dawać bana który nie skutkuje natychamiastową blokadą, nie lepiej stworzyć narządzie do pozbycia się trolla za jednym kliknięciem myszki? To ze jestem zbanowany nie znaczy, że nie korzystam ze strony, czytając informacje ze świata pięściarstwa. Przecież to męczy.
Życzyć komuś sukcesu = zakładać że ten ktoś jest lepszy ?????? Zastanów się nad tym jeszcze raz :)
Szanse w tej walce oceniam mniej więcej pół na pół bo podobno - według trenerów - na sparingach było równo. Do tego trzeba dodać że Szpilka będzie po walce z Mollo, a Zimnoch przygotowuję sie tylko pod pinezke.
jak zwykle mega emocje.
chujowo troche bo Bieleckiego kryja indywidualnie...
ale damy rade :)
Szpila jest prowadzony bardzo dobrze i odważnie , walki z mollo i zimnochem w krótkim czasie są tego najlepszym przykładem
Data: 21-01-2013 15:54:27
Jak dla mnie Zimnoch już przegrał tą walkę. Po czym wnioskuję? A no po tym, że na każdym wywiadzie widać po nim (po jego twarzy) jak bardzo się denerwuje i stresuje.''
Niezly psycholog z ciebie, lol
Czyli twoim zdaniem Zimnoch,jest podobnej klasy zawodnikiem co Szpilka
Dobrze,ze w koncu to wyjasnilsmy
Korci mnie zapytac jakie,twoim zdaniem sa mocne i slabe strony obu piesciarzy,ale nie jestem okrutny i tego nie zrobie:)
A wiec czy ewentualne pokonanie po trudnej walce,zawodnika,ktory przentuje zblizony poziom sportowy nie jest sukcesem.Koniecznie musi byc czasowka,bo inaczej zwyciezca takiej konfrontacji zblazni sie
Na to wychodzi,ze tak przez ciebie chwalony Tyson Fury,zblaznil sie z Chisora i Kingpinem...
Niestety,tylko nieliczni zagorzali sympatycy pięściarstwa wiedzą że był w dziejach tego sportu Polak,o którym do dziś krążą legendy miedzy Atlantykiem a Pacyfikiem.Znany jest pod nazwiskiem Stanley Ketchel i był zawodowym mistrzem siata wagi Średniej w latach 1908-1910.Bert Randholp Sugar umieścił Stanisława Kicela bo tak na prawdę się nazywał na 21 miejscu wśród 100 najwybitniejszych pieściarzy w dziejach historii!!!Na 13 miejscu znalazł się w rankingu magazynu The Ring!!! 52 zwycięstwa 49 przez KO i tylko 4 porażki drobnego(173 cm,ok.70 kg) pięściarza do dziś robią wrażenie na cenionych ekspertach.Kiecal był 100% Polakiem owszem sławo pisał w naszej mowie ale doskonale mówił w jego rodzinnym domu były kultywowane tradycje Polskie jak uszka z barszczem na Wigilie,Stanisłw wchodził też pod koniec swojej kariery przy Mazurku Dąbroskiego.Szalone życie w wieku 12 lat uciekł z domu by poznać Dziki Zachód podróżował koleją żelazna trafił do Chicago gdzie dwa lata trenował boks i pracował w włoskiej restaracij.Następnie mimo tego ze był dzieckiem trafił do wiezienia w miejscowości Bismarck na cześć kanclerza Niemiec.Po 60 dniach odsiadki gdzie dokonał rzeczy nie możliwej znokautował wybijając wszystkie zemby pewnemu marynarzowi który siedział za morderstwo i radził w wiezieniu udał sie do kanady gdzie był drwalem następnie w miejscowości Butte w Montanie rozpoczął karierę zawodową.9 maja 1908 roku pokonał przez nokaut w 20 rundzie Jacka Sullivana i został mistrzem świata wagi średniej.Śmierc zony przez samobójstwo,wiele kontaktów z legendami Stanów Zjedonczonych a następnie dramatyczna śmierć w wieku 24 lat nie da się tego wszystkiego opisać dlatego postanowiłem napisać by zachęcić wszystkich do tej wspanialej książki.Życie Kicela to romanse,wiele podroży i poznawanie niezwykłych ludzi jak np:bracia Daltonowie legendy dzikiego zachodu. Poclecam jeszcze raz serdecznie i gorąco
kurwa mać!
Spoko ,nie zaciekawiles książkę pewnie ogarne , choć nie jest to dla mnie anonimowa postać ,
p.s
Ile schudles przez tydzień w szpitalu bo chce rekord pobić :)
Mnie zaciekawiles książka
w 8 dni prawie 6 kg mimo tego ze swoja wszamke kupowałem.
Kto wie może trafie jeszcze na klinikę niby dobrze już ale od czasu do czasu bez maści sterowych pojawiają się krosty atopia skóry to okrutna rzecz wiec rekord pobije ale mam nadzieje ze nie.A Tobie ziomuś coś poważnego dolega?
a co,ci Ci dolega?
milan w szpitalu jestes ? ;)
wszystko zalezy od warunkow - spartanskich - jakie sa w szpitalu :D
Najgorsze ze zrec mi się chce jak cholera a same kropliwki mi dają , masakra
ścisła dieta mówisz lipa okrutna...Dostajesz sole żebyś się nie odwodnił.Nie prendzej niż za 2-3 dni dopiero zgadną co Ci dolega.
Zdrowka,zycze i zebys nie musial isc pod noz
Trzymaj sie i nie mysl o jedzeniu:)
Najlepszy tekst z dzisiaj jak mi krew pobierała pigula
- Co pan tak steka ?
- Boli mnie to stekam na co ona mi jak jest dobrze to tez stekam ;)
Uciekam bo chyba zaczynam męczyć swiatelkiem od tel gościa który ze mną leży
Nara
Pewnie, żeś do szkoły nie chciał iść i starych ściemniasz gimbusie:)
hahahahahahaha
milan1899
zdrowka!
Trzeba było pigule zaproponować wspólne stękanie)
Co do walki oczywiście chcę aby wygrał lepszy, ale wolał bym aby był to Artur
ps. piszę pod jednym nickiem od ośmiu lat i nigdy nie miałem drugiego konta
Hejtujesz mnie przenosząc moje wpisy z innego tematu:)) Zastanów się czy ma to jakikolwiek sens, to głupiego robota mego zdania i tak nie zmienisz Będę kibicował komu mi się spodoba a twoje zaczepki mi latają
To niesamowite jak trzeba kochać swojego idola aby przy każdej okazji dokopać tym którzy mają odmienne zdanie, pewnie dało by sie takie coś pod pasować pod jakąś chorobę psychicznę
po drugie, do tych którzy piszą, że po Zimnochu widać (niemrawa gadka), że już przegrał. Po tym jak trafił Szpilkę na konferencji mówił tak samo spokojnie, a Szpilka miotał się jak dziecko rzucając różne "fajowe" teksty, których nauczył się od jakiś popaprańców. Jeżeli Szpilka z takim brakiem opanowania wyjdzie do ringu to nie tylko, że nie znokautuje Zimnocha, ale znokautuje się sam. Będzie mógł wtedy "zrobić dziecko" jakiejś burej suce, bo przy tak budowanej "karierze" i przy własnym przekonaniu, że jest niekoronowanym mistrzem świata już się z tego nie podniesie.
Jeżeli Wasyl nie przygotował jakiegoś wałka to szanse oceniałbym po 50%.
Czytałem i słyszałem wiele jego wypowiedzi w których bardzo sensownie gadał
Zgadza się jest nadpobudliwy, ale któż nie jest w większym lub mniejszym stopniu. Jest jeszcze młody, mądrość życiowa nadejdzie z czasem
Jego pewność siebie zaliczam do zalet, to obowiązkowy element tego sportu, krytykujący jego widzą tylko to co chcą widzieć
Chłopak ma talent, ciężko pracuje na to i być może to nasz przyszły czołowy pięściarz wagi ciężkiej
Na plus trzeba mu dopisać dotychczasowe prowadzenie pomimo jego wieku i niewielkiego doświadczenie w zawodowstwie, a pisanie ze obija leszczy jest po prostu śmieszne
To Szpilka ma przekonywać kibiców do siebie, a nie kibice mają doszukiwać się w czarnym białego czy na odwrót. Tak chce tak ma, chce być postrzegany jako imbecyl, jest. Po co tu szukać dziury w całym. Boks to jest coś więcej niż tylko szermierka na pięści, z boksem jak z każdym sportem walki nieodłącznie powiązane są kwestie honorowo-godnościowe. Problem tylko w tym, że spojrzenie Szpilki na te kwestie to spojrzenie "spod celi". To go rajcuje, to mu się podoba, siła i nic więcej. Silniejszy ma zawsze rację, bez względu na to co sobą reprezentuje. Ten rodzaj myślenia jest dobry tylko dla jednego boksera na świecie - najsilniejszego. Szpilka prędzej czy później trafi na kogoś kto "zrobi mu dziecko" i co wtedy? Nawet dla swoich najzagorzalszych fanów będzie... FRAJEREM.
Przypominam że to moja opinia i możecie się z nią nie zgadzać... wszystko wyjdzie w praniu.
Tak oboje są na podobnym poziomie sportowym i jest to opinia trenerów. Szpilka być może ma większy potencjał, jest młodszy, ma bardziej widowiskowy styl i jest bardziej medialny. Ale sportowo to ta sama liga jak na razie.
Zwycięstwo nad anonimowym Zimnochem którego nikt nie zna nie będzie niczym znaczącym w karierze Szpilki. Czy kogoś na świecie interesuje ta walka ? Nie. Szpilka jest cały czas lokalnym bohaterem którym nikt tak naprawdę się nie interesuje jak innymi prospektami HW. I ta sytuacja się nie zmieni po pokonaniu Zimnocha który jest tak nisko że już niżej chyba być nie można być.
Jak ktoś zapowiada że rozjebie swojego rywala a przegrywa lub wygrywa w fatalnym stylu to się błaźni i kompromituje po całości.
Nie porównuj Chisory czy Kingpina do Zimnocha.
mow sam za siebie
Waga superciężka (powyżej 91kg)
1984 Havana* 1/4 Petar Stoymenov (BUL) - Roman Ślusarczyk KO3
1986 Reno 1/4 Viacheslav Yakovlev (URS) - Janusz Zarenkiewicz 5-0
1988 Seoul 1/8 Janusz Zarenkiewicz - Harold Arroyo (PUR) 5-0
1988 Seoul 1/4 Janusz Zarenkiewicz - Andreas Schnieders (FRG) 3-2
1988 Seoul 1/2 Lennox Lewis (CAN) - Janusz Zarenkiewicz WO
1991 Sydney 1/8 Henryk Zatyka - Brian Nielsen (DEN) 19-13
1991 Sydney 1/4 Yevgeniy Belousov (URS) - Henryk Zatyka 42-8
1993 Tampere 1/8 Nikolay Kulpin (KAZ) - Piotr Jurczyk 16-4
1995 Berlin 1/16 Mohamed Reza Kalkh Samadi (IRN) - Krzysztof Rojek 9-8
1997 Budapest 1/16 Henryk Zatyka - Peter Hart (HUN) 7-1
1997 Budapest 1/8 Paolo Vidoz (ITA) - Henryk Zatyka 8-5
1999 Houston 1/8 Sinan Samil Sam (TUR) - Tomasz Bonin 8-3
2000 Sydney 1/8 Murktarkan Dildabekov (KAZ) - Grzegorz Kiełsa 16-5
2000 Sydney 1/8 Artur Binkowski (CAN) - Michael Macaque(MTS) 21-14
2000 Sydney 1/4 Rustam Saidov (UZB) - Artur Binkowski (CAN) RSCO2
2001 Belfast 1/8 Grzegorz Kiełsa - Alexander Pejanovic (YUG) 14-7
2001 Belfast 1/4 Vitaly Boot (GER) - Grzegorz Kiełsa 20-14
2003 Bangkok 1/8 Grzegorz Kiełsa - Zhang Zhilei (CHN) 22-8
2003 Bangkok 1/4 Alexander Povetkin (RUS) - Grzegorz Kiełsa 20-9
2011 Baku 1/16 Erik Pfeiffer (GER) - Patryk Brzeski 30-9
Waga ciężka (do 91kg)
1982 Munich 1/8 Grzegorz Skrzecz - Karl Heinz Heistermann (FRG) KO1
1982 Munich 1/4 Grzegorz Skrzecz - Luis Castillo (ECU) 5-0
1982 Munich 1/2 Alexander Yagubkin (URS) - Grzegorz Skrzecz 5-0
1986 Reno 1/8 Svilen Rusinov (BUL) - Wiesław Dyła 5-0
1988 Seoul 1/8 Andrzej Gołota - Svilen Rusinov (BUL) 5-0
1988 Seoul 1/4 Andrzej Gołota - Harold Obunga (KEN) 5-0
1988 Seoul 1/2 Hyun Man Baik (KOR) - Andrzej Gołota RSCI2
1989 Moscow 1/8 Andrzej Gołota - Georgi Tankov (BUL) 22-1
1989 Moscow 1/4 Yevgeniy Sudakov (URS) - Andrzej Gołota RSCI1
1992 Barcelona 1/16 Felix Savon (CUB) - Krzysztof Rojek RSC2
1995 Berlin 1/8 Wojciech Bartnik - Santiago Palavecino (ARG) RSC2
1995 Berlin 1/4 Christophe Mendy (FRA) - Wojciech Bartnik 7-2
1996 Atlanta 1/16 Wojciech Bartnik - Lakha Singh (IND) 14-2
1996 Atlanta 1/8 Georgi Kandelaki (GEO) - Wojciech Bartnik 6-1
1997 Budapest 1/16 Wojciech Bartnik - Samat Musatayev (KAZ) 5-3
1997 Budapest 1/8 Wojciech Bartnik - Kai Brannkarr (FIN) 11-3
1997 Budapest 1/4 Tue Bjorn Thomsen (DEN) - Wojciech Bartnik +3-3
2000 Sydney 1/8 Michael Bennett (USA) - Wojciech Bartnik 11-2
2005 Mianyang 1/16 David Dolan (ENG) - Krzysztof Zimnoch 26-21
2007 Chicago 1/32 Krzysztof Zimnoch - Deontay Wilder (USA) 23-20
2007 Chicago 1/16 Alexander Povernov (GER) - Krzysztof Zimnoch 18-10
2011 Baku 1/16 Sergey Korneyev (BLR) - Michał Olaś 26-14
* w 1984 roku kraje które zbojkotowały IO w Los Angeles walczyły w turnieju w Hawanie.