GOŁOWKIN ROZBIŁ ROSADO
W swoim drugim występie na HBO Giennadij Gołowkin (25-0, 22 KO) pokonał szalenie ambitnego Gabriela Rosado (21-6, 13 KO) przez techniczny nokaut w siódmej rundzie. Tym samym Kazach zachował tytuły mistrzowskie WBA i IBO w wadze średniej.
"GGG" rozpoczął od umiejętnego pressingu. Doskonale skracał ring i zmuszał Rosado do nieustannego ruchu. "King" musiał sporo się napracować w pierwszych trzech minutach. Cały czas był w ruchu, wspaniale unikał większości mocnych ciosów, ale kosztowało go to wiele energii.
Już w drugiej rundzie przy lewym oku Rosado pojawiło się rozcięcie. Gabe był za szybki, by dać się czysto trafiać zbyt często, ale nawet pojedyncze ciosy Gołowkina zostawiały na jego twarzy swoje ślady. Świetna trzecia odsłona w wykonaniu Kazacha. Każdy jego cios, który doszedł do celu, robił na Rosado wrażenie. Nawet lewy prosty Giennadija przestawiał pretendenta po ringu.
Porozbijany Rosado nie zamierzał się poddawać i w końcówce czwartej rundy wystrzelił znakomitym prawym, który skarcił "GGG" za zbytnią pewność siebie i brak ruchów głową. W szóstym starciu mistrz zranił przeciwnika prawym podbródkowym. Zamroczony Rosado przyjął jeszcze kilka ciosów, ale w dojściu do siebie pomogła mu interwencja Steve'a Smogera, który przerwał na moment walkę, by dać Gabrielowi kilkanaście sekund odpoczynku po uderzeniu w tył głowy.
Dzielny Rosado dał z siebie wszystko, ale w siódmej odsłonie walczył już tylko o przetrwanie. Jego trener szybko to zauważył i postanowił poddać swego zakrwawionego podopiecznego, by ten nie przyjął zbyt wielu niepotrzebnych ciosów od potężnie bijącego championa.
Ale co z tego widac było kto w tej walce jest drapieżnikiem a kto ofiarą. Gołowkin ma nie najgorszy lewy prosty którego używa. Już od drugiej rundy lewe oko Rosado wyglądało źle. A walkę Amerykanin kończył wyglądając jak ofiara rozboju. Ogólnie dobry występ gołowkina tak jak myślałem o niespodziance nie mogło być mowy. Sadziłem jednak że walka skończy się wcześniej i Gabriel bedzie leżał. Lecz faktycznie obrał dobrą taktykę na Kazacha dzięki której zachował przytomność. Gołowkin jak najbardziej miałby szanse wygrać z samym Martinezem. Natomiast wbrew temu co myślą niektórzy nigdy nie będzie gotowy na Warda. Kazach jest silny jak najbardziej mógłby iść wagę wyżej tylko po co? Lepiej niech zostanie w średniej i w niej panuje.
Ward to geniusz z nim obecnie nikt nie wygra w wagach zbliżonych to po prostu mistrz mistrzów. Jestem pod wielkim wrażeniem Warda. Chociaż dziś mówimy o Gołowkinie a nie Wardzie chociaż widziałem że niektórzy użytkownicy by takiej walki chcieli.
Kazachstan kojarzył się do niedawna z Boratem a tu trzeba przyznać że ma świetny sport. Bokserów ma wielu znanych i cenionych szczególnie w amatorce. Zapaśnicy czy ciężarowcy też niczego sobie. W Londynie odnieśli wielki sukces na igrzyskach zdobywając o ile się nie mylę siedem złotych medali. Ilia Ilin świetny sztangista pobił tam rekordy swiata na pomoście. Kazachstan robi się poważnym graczem w sporcie. No i kraj na ropie siedzi i jest najbogatszym krajem Azji Centralnej. Szkoda tylko że Nazarbajew na wszystkim łapę tam trzyma. A nasz Kwasniewski trochę się kompromituje biorąc kasę za doradzanie mu :/ Pewnie niektórzy o tym wiedzą przynajmniej ci co lubią na tym forum politykę ;)
Rosado lepszy oraz twardszy niz sie spodziewalem, ale twarz mial bardzo pokiereszowana.
O Rosado na pewno jeszcze uslyszymy, bo to dobry oraz twardy bokser. Ale nieco za slaby na GGG.
Jak Sergio się nie wycofa z boksu na emeryturę to spokojnie takiego Gołowkina wykończy. Dopisałbym też tu Chaveza Jr. Gołowkin choć wygrał bezdyskusyjnie to mi on nie imponuje. Jest puki co dla Martineza za drewniany, za wolny a na Chaveza i tak za słaby bo nokałtującego ciosu to on nie ma.
Data: 20-01-2013 06:45:11
Krzyżak:
Jak Sergio się nie wycofa z boksu na emeryturę to spokojnie takiego Gołowkina wykończy. Dopisałbym też tu Chaveza Jr. Gołowkin choć wygrał bezdyskusyjnie to mi on nie imponuje. Jest puki co dla Martineza za drewniany, za wolny a na Chaveza i tak za słaby bo nokałtującego ciosu to on nie ma.
To jest żart prawda? Golovkin jest świetnym technikiem, jak Ty go człowieku możesz nazwać drewniakiem? Walka z Martinezem o ile się odbędzie, będzie walką (może nie tylko) roku. Zarówno jeden i drugi mają to coś żeby pokonać drugiego; Sergio ma szybkoć, balans i ruchliwość, Golovkin ma zabójczą siłę ciosu. A co do twojej wypowiedzi na temat Chaveza i siły Golovkina to nie ma sensu dalej się produkować bo widać że wiedzę o boksie masz znikomą
Co do tekstu że Golovkin nie dał by rady Martinezowi, to na miejscu piszących te "wywody" zastanowiłbym się najpierw. GGG jest tak doświadczonym zawodnikiem, takim technikiem, tak inteligentnym, że zawsze dobiera taktykę pod przeciwnika. Dodatkowo jego arcymocną stroną jest wywieranie presji. Powoli przy walkach Z Gienadijem będą coraz to większe pieniądze i oponenci nie uciekać, gdyż stacje telewizyjne do tego nie będą mogły dopuszczać.
Prawda jest taka że z Kazachstanu przybyła nowa "Dojna Krowa", w dodatku "maszyna" i będzie się działo.
Z kolei Ward nie bardzo ma co robić w SMW i czuję, że zanim Goło uzyska odpowiedni hype, starcie z Wardem może stać się niemożliwe z przyczyn wagowych.
Co do Martineza, to moim zdaniem, on ma ambicje sportowe, więc jego walka z Gołowkinem jest jak najbardziej możliwa...
Martinez bardzo często wypada z balansu i przy armatach GGG to by się mogło bardzo źle dla niego skończyć.
Ward to Ward,wiadomo jeden z najlepszych dziś ale i Gołowkin nim jest i nie byłby bez szans.
Czy mi się wydawało czy tam ktoś napisał że Gołowkin nie ma nokautującego ciosu??? Ja bym radził temu koledze zmiane zainteresowań na jakiś sport z wolniejszym tempem,co by go mógł dobrze analizować bo z boskem mu raczej średnio wychodzi ;)
Walka juz jest w sieci. Link u konkurencji
http://www.dailymotion.com/video/k7gp3wBgcvngXi3JPZt
Żelazna dyscyplina Gołowkina jest ponad nonszalancką wirtuozerią Martineza.Jeżeli Chavez był w stanie go tak naruszyć w ostatniej rundzie,to Gołowkin zrobi to jeszcze szybciej.
Rosado dobrze balansował , nie stał w jednym miejscu , ale miał taktykę nastawioną na prztrwanie a nie na wojnę ringową
Gołowkin ma sznase wygrać z każdym łącznie z Martinezem
p.s.
niestety ta walka pokrótce pokazał jak daleko od realnej czołówki jest SuperG , najweikszą głupotą jaką teraz może zrobić to walka ze Sturmem czy Barkerem , Grzegorz musi zbijać bo średnia to nie jest waga dla Niego
i byłaby to bardzo wyrównana walka , bo Proksa to najbardziej przeszacowany polski bokser
Jonak to bardziej wojownik a Proksa to technik, ciekawie by było :) Ja bym był za Damianem.
No dokładnie, a Golovkin nie ma jeszcze znanego nazwiska.
Owszem jest dobry.. ale czy taki wspaniały, jak niektórzy piszą ? Trochę mi to nie pasuje, no ale to moje zdanie :P
Zacznę mu kibicować jak zmieni krój spodenek w których wychodzi do ringu. Chce boksować w Ameryce, zostać tam gwiazdą, a one są takie nie murzyńskie, że aż odtrąca człowieka :D
Jeśli będzie mu ciężko znaleźć przeciwnika z najwyższej półki, to mógłby powalczyć ze Stevensem, albo z Kirklandem. Byłoby co oglądać.
A może Lara by przeszedł o półkę wyżej?
emeryturę argentyński atleta kontra kazachski czołg, aż strach
pomyśleć...
Jeśli chodzi o rozpoznawalność Kazacha to machina promocji pracuje. Komentatorzy HBO się nim zachwycają, wręcz reklamują, a Buffer przy zapowiadaniu, mówi że największy procent nokautów w historii wagi średniej. Będzie bardzo rozpoznawalny już niebawem. Promuję go największa marka w boksie.
Khan jest jednym z najodważniej prowadzonych młodych zawodników dlatego porównanie zuoęłnie nie trafione dałeś ( ten balonik jak piszesz w 2014 roku znowu będzie mistrzem świata )
Wczoraj nie dałem rady obejrzeć... Ma ktoś jakiegoś sprawnego linka??? bo naprawde jest cienko : /
Też tak sądzę ... Teraz taktyczka będzie wiadoma..; ) Będzie mocno trzaskał w głowę , dążąc do k.o
Oglądajcie póki działa
Jeżeli khan jest balonem to chyba ty jesteś kompletnym indolentem umysłowym, balon to może być Canello który nikogo nie pokonał, balonem jest Huck który nie dość że nikogo nie pokonał to jeszcze się męczy z dziadami których powinien nokautować. Radzę abyś zastanawiał się co piszesz
GGG będzie dla mnie faworytem z każdym, poza Wardem czy to wagę niżej czy też wyżej. Cieszy mnie, to, że HBO silnie go promuje, bo to oznacza, że zawodnicy, którzy dotychczas go unikali skuszą się mozliwościa sporej wypłaty.
Wszyscy mówią o jego ewentualnej walce z Martinezem, a ja myślę, że niezwykle interesujące byłoby starcie z Chavezem, który dobrze walczy w półdystansie i - co tu dużo mówić - jest odpornym na ciosy twardzielem.
Martinez tanczy w ringu, wyprowadza zaskakujace ciosy oraz jest bardzo trudny do trafienia. O ile nie zdecyduje sie pojsc na wymiane, to jest tak jakby "iluzorycznym" przeciwnikiem.
GGG ma silne oraz precyzyjne ciosy, walczy bardzo metodycznie oraz efektywnie, jak tez swietnie skraca ring. Naklada presje na przeciwnika nawet jak nie zadaje ciosow, bo zawsze wydaje sie byc w dobrej pozycji do ataku.
Mysle, ze Martinez oraz GGG, sa polke wyzej od innych srednich. Klopoty Martinez w walce z Chavez Jr byly tylko i wylacznie wynikiem jego zachowan "macho", bo Martinez chcial znokautowac Chavez Jr w koncowke, takze poszedl na wymiane. Przez poprzednie 10 rund Martinez obijal Chavez Jr dosc bezkarnie.
Wydaje mi sie ze Maravilla wyciagnal wnioski z tej surowej lekcji, ktora sie omal nie zakonczyla dla niego fatalnie, takze w potencjalnej walce z GGG nie "bedzie sie kopal z koniem."
z MARTINEZEM MA SZANSE JAK NAJBARDZIEJ NAWET ZKOAŁTOWAĆ Argentyczyka.
pod ktoś link do walki z Rosado!
Huck balonem? Radze abys zastanawial sie co piszesz.
CIĘŻKO Z WALKĄ GOLOVKIN - ROSADO.
JAKO ŻE UDAŁO MI SIĘ ZNALEŹĆ LINK, WKLEJAM GO :)
PRZEKAZUJCIE GDZIE I KOMU SIĘ DA.
POZDRAWIAM
http://kinostok.tv/video/172605/golovkin-rosado