FURY PROWOKUJE KLICZKĘ
Edward Chaykovsky, Boxingscene
2013-01-19
Wiadomość o ewentualnej potyczce Władimira Kliczki (59-3, 51 KO) z Odlanierem Solisem (18-1, 12 KO) rozwścieczyła rozgadanego jak zawsze Tysona Fury'ego (20-0, 14 KO). Wczoraj poinformowano, że ukraiński mistrz świata trzech federacji wagi ciężkiej prawdopodobnie skrzyżuje rękawice z Kubańczykiem 6 kwietnia. A co o tym wszystkim sądzi angielski olbrzym?
"Władimir, jeśli rzeczywiście wyjdziesz do ringu z Solisem, to dla mnie jesteś ci..a. Stań do walki ze mną. Solis to grubas, który przegrał przez nokaut już w pierwszej rundzie z Witalijem" - grzmi na jednym z portali społecznościowych Fury. I choć często słuchamy jego wypowiedzi pół żartem, pół serio, to chyba tym razem niemal każdy przyzna Tysonowi rację...
Nie mogę się doczekać nowych zdjęć Solisa . Oby już podpisali kontrakt .
wątpię, w to że tak szybko chciałby dostac wpierdol...
pewnie " jeszcze dwie -trzy walki " ;-)
Akurat Fury ma rację, że Solis w żadnej mierze nie zasługuje na walkę mistrzowską, ale Odlaniera nie skreślałbym za wcześnie z jakichkolwiek walk, bo umiejętności ma spore.
Racja, to Vitali jest najlepszym mistrzem w historii. A Wladimir porownaniem Mormecka do Tysona znokautowal sam siebiee jak Fury.
Wiem że Solis to spasiona świnia,ale wcale Wład tak wielkiego wyboru nima.
a zkim ja walczyć Władimir hey pokonał thompsona 2 razy znokałtował . całą czołówke wyczyścił został tylko Povietkin i Pulew
Arreola który przegrał z Vitalijem.
Jennigs jest do pożarcia dla Władimira tak jak każdy z usa
fury pyskuje gada wiecej niż Hye dostał by od włada czasówke max do 7 rundy!
Jeśli Władimir zaporponuje mu walke to się wycofa! takie moje zdanie
Odchudzony Solis z wagą 114 kg nie był by złym rywalem!
najtrudniejszym rywalem byłby Pulew .
jest jeszcze rusek Bojcow ale nie kwapi do walk z czołówką choć cios mocny ma!
Najlepsze w tym wszystkim jest to ze to jednak Solis ma większe szanse na wygrana z Wladem , styl robi walkę i przygotowany Solis byłby dla Wladka jednym z bardziej niewygodnych rywali z którymi przyszło mu się w ostatnich latach mierzyć . Najgorsze w tym wszystkim jest to ze mało kto pamięta już " dobrze przygotowanego " Kubanczyka .
A Fury niech jeszcze poczeka z ta walka z Wladem , rozwijaj się Tyson bo Wlad wiecznie w prime nie będzie i prędzej czy pózniej do zmiany warty dojdzie a Fury jest dla mnie jednym z tych zawodników którzy tej zmiany dokonają.
powiedzmy, że się mocno zdziwisz gdy dojdzie do walki Vita z Hayem ;)
nie zdziwie się, będzie tak jak zawsze, wygra Kliczko i zacznie się lament, że miał farta, że haye miał problemy z paluszkiem i nie mógł walczyć itp. :D
Przylaczam się do zakładu bo rownież uważam ze Haye to wygra
Pytanie na dzisiaj czy Vit na te walkę się odważył , moim zdaniem nie bo ma za dużo do stracenia
Wiem, że ta kontuzja palca wielu może się wydać co najmniej głupia... ale przy takim stylu jak walczy Haye, to naprawdę mogło mieć znaczenie ;)
Pewnie zaraz wyjdzie, że go bronie czy coś, ale z własnego doświadczenia wiem, że złamany czy zmiażdżony palec u nogi, to straszne utrudnienie i ból nawet przy chodzeniu.
SkazanyNaInstynkt:
nie zdziwie się, będzie tak jak zawsze, wygra Kliczko i zacznie się lament, że miał farta, że haye miał problemy z paluszkiem i nie mógł walczyć itp. :D"
Poza tym, gdzie widziałeś ten lament ?
Haye po walce oddał szacunek Władimirowi, powiedział dużo dobrych słów w jego kierunku, także nie wymyślaj i nie dorabiaj sobie ideologii.
Powiedział, że kontuzja mu przeszkadzała, przez co nie mógł sobie na wszystko pozwolić. Chciał Włada wciągnąć w swoją grę, ale ten dobrze realizował założenia taktyczne i się nie dał ;)
Tak mniej więcej brzmiały słowa Davida, ja w nich żadnego lamentu nie widzę.
Ciekawe info o Solisie .
Ktoś widział Solisa , rozmawiał z nim tylko nie zrobił foty .
Ponoć waży 225-230 funtów
Tyson 100% racji!
-Zdobył pas mistrza świata wagi ciężkiej aż trzykrotnie, a rzadko komu aż tyle się udaje. Można zarzucić, że Evander zdobył 4-krotnie pas, ale Vitali go tylko jeden jedyny raz stracił (WBO po praktycznie wygranej walce z Chrisem Byrdem).
-Pas mistrza świata WBO zdobył w walce z Herbie'm Hide'm szybciej niż Mike Tyson w walce z Trevorem Berbickiem.
-Był najbardziej szybkostrzelnym zawodnikiem w historii hw- w walce potrafił wyprowadzić ok. 900 ciosów.
-Walkę życia i "debiut amerykański" czyli walkę z Lennoxem Lewisem przyjął na 2 tygodnie przed wydarzeniem, a mimo to lał Lewisa do momentu przerwania walki i wygrywał na wszystkich kartach punktowych.
-W 2004 r. stoczył ostatnią walkę z Dannym Williamsem, zwakował pas. I po 4 latach nieobecności w ringu pierwszą walkę po powrocie stoczył od razu o pas WBC (skorzystał ze statusu champion emeritus) z dziką bestią, najbardziej niebezpiecznym ciężkim ówcześnie Samuelem Peterem (który miał 3 razy na deskach jego barata) no i zdeklasował Petera, tak że Peter popłakał się w narożniku pod koniec 8 rundy.
-Pas WBC, który dzierży od 2008 r. bronił aż 9 razy, a w walkach o pas est od 2004 r. niepokonany (wygrał 12 walk pod rząd, których stawką był pas WBC poczynając od walki z Corrie'm Sandersem, kończąc na walce z Manuelem Charrem).
Vit przyjął walkę na 2 tygodnie przed, ale nie należy mylić tego z brakiem przygotowania , bo Kliczko miał walczyć na tej gali przed Lewisem , po prostu mu się przeciwnik zmienił .
A te słynne "lanie" to była wyrównana potyczka z ważącym najwięcej w karierze Lewisem ( na kartach 56-54 dla Vita jak dobrze pamiętam )
Peter w walce z Vitem już był po swoim prime , chyba żartujesz ,że to był najbardziej niebezpieczny ciężki w tamtym czasie
Pozdro
Masz rację, ale nie o tym mowa. Patrząc w ten sposób wszyscy są do oklepania przez Włada więc ten w ogóle nie musi z nimi walczyć.
Chodzi o to, że Władimir ma w dupie kibiców i sport, który tak niby kocha. Lawiruje, kombinuje, woli oddać pas misrza świata żeby tylko trochę więcej zarobić lub troche mniej oddać w dziób. Trochę, bo kasę zarobiłby wszędzie dużą a w pysk nikt mu nie da i tak. Ale jest na tyle wygodny i ma tak to wszystko gdzieś, że nie waha się zrezygnować z mistrzowskiego pasa.
Teraz widać, jaki to sportowiec, jaką wartość dla niego ma sport. Żadną.
Peter wychodzący do walki z Vitem miał 28 lat a przegrał wcześniej tylko... z jego bratem, którego miał nawet na deskach. Peter w żadnym wypadku nie był "po swoim prime" w czasie tej walki. Był wtedy jednym z najbardziej niebezpiecznych ciężkich w większości jego walki kończyły sie ciężkimi nokautami.
Przypadek Petera doskonale pokazuje jakis tam dramat sytuacji braci. Rozbili wszystkich do okoła, tak że ludzie nie pamiętają, jak groźni byli to piesciarze a teraz ludzie mówią, ze bracia sa słabi tylko nie maja godnych przeciwników. Co za bzdura
Nie. W obecnej wadze ciężkiej jest prawdopodobnie nr. 3 i byłym mistrzem, ale w historii hw szybko zostanie zapomniany.
Vit miał jedną wielką walkę z LL , walkę którą przegrał , wielki mistrz Vit potrafił 2 rd pływac z Sandersem , zawodnikiem z zerowa pracą nóg
Prawda jest taka że pokonaniem Haye , legendarnego już cruisera , jednego z najlespszych obecnych cieżkich byłoby chyba Jego największym trumfem na ringach.
Druga sprawa kasa jaka wygenrował by taki pojedynek mogłaby być rekordowa w historii boksu ,
Dlaczego Vit nie chce takije kasy , juz niech akżdy odpowie sobie sam
spokojnie..
za niedługo będziesz mógł dopisać kolejny rozdział, do kariery Vialija którą wcześniej nieco przybliżyłeś ;)
Mianowicie ten rozdział będzie brzmiał w ten deseń..
- Vialij Kliczko, w obronie pasa WBC przegrywa z Davidem Hayem. Po nieudanej próbie odzyskania pasa, przechodzi na emeryturę sportową.
;-)
A dlaczego prawdziwy bokser ma niby przegrać z modelem i celebrytą? To nie wybieg tylko ring. Haye ładnym uciekaniem i kocimi ruchami walki nie wygra.
pisałem już pod innym tematem Vit zostanie zapmietany w historii z jednej walki , tej przegranej z LL
pobicie Haye wostatniej walce przed emerytura na pewno zwiększyłby Jego pozcyje w rankingu HW ever , tylko czy dzisiejszy Vit jest w stanie haye pokonac ? moim zdaniem nie
Nie piszę że Haye w obecnej hw jest nikim tylko w HISTORII blado wypada. Zdaję sobie sprawę, że to prawdopodobnie nr. 3 dzisiejszej wagi ciężkiej a w cruiser byłby niekwestionowanym mistrzem. Tylko historia bardziej zapamięta braci Kliczków za wiele skutecznych obron pasa, za zdeklasowanie czołówki obecnej wagi ciężkiej i za konsekwentne realizowanie taktyki w każdej walce.
bane777,bak no i ten blakdog.
Te krotkie zdanie co napisal milan musicie sobie codziennie przed spanie przeczytac zamiast paciorka to moze bedzie szansa na wyzdrowienie..
Nic nie muszę, wystarczy, że oglądam każdą walkę Kliczków, każdą kolejną efektowną wygraną ;)
efektowna??
Ktora to walka?? Bo jakos nie moge sobie przypomniec.
jedyna wlaka którą zostanie zaomietana to ta z LL gdzie młody Kliczko został rozbity przez najcięśzego w karierze past prime Lenoxa
gdyby teraz wziął walkę z Hayem i przegrał , co jest bardzo możliwe , w światowej hierarhci HW ever Jego akcje jeszce by spdły
Żałośni jesteście i doskonale ten temat pokazuje że nie ja czy Bak, MrT jesteśmy powaleni tylko wy...
"jeżeli ktoś piszę że Haye jest nikim w boskie , jeżeli ktoś piszę że Vit wziął walkę an 2 tygodnie przed terminem i że Vit lał LL to zosatje tylko zyczyć szybkiego powrotu do realnej rzeczywistości"
Heh. Możesz zacząć do niej wracać.
Była to obustronna sieczka w której stroną dominującą był Vitali. Jedyne co można przyznać miał lepsze w tej walce Lewis to skóra odporna na rozcięcia.
Błagam was bo zacznę traktować ludzi których traktowałem poważnie jak zwykłych debili.
Lewis to wygrał ale dostawał ostre bęcki i skończcie komentować tą walkę jakby była jego wielkim zwycięstwem bo miał w niej po prostu więcej szczęścia.
"Vit miał jedną wielką walkę z LL , walkę którą przegrał , wielki mistrz Vit potrafił 2 rd pływac z Sandersem , zawodnikiem z zerowa pracą nóg
Prawda jest taka że pokonaniem Haye , legendarnego już cruisera , jednego z najlespszych obecnych cieżkich byłoby chyba Jego największym trumfem na ringach.
Druga sprawa kasa jaka wygenrował by taki pojedynek mogłaby być rekordowa w historii boksu ,
Dlaczego Vit nie chce takije kasy , juz niech akżdy odpowie sobie sam"
Za ten wywód jesteś dla mnie zerem. W tych tematach traktuję cie dokładnie jak ty mnie dwa dni temu....
Pisaliście dupki że jestem nieobiektywny a co teraz robicie??
Sanders zmiótłby Haye w przeciągu jednej rundy, a ty się naśmiewasz że Vitek z nim pływał???
Zresztą pokonanie Haye nie byłoby największym triumfem. Samuel Peter już był bardziej wartościowym pięściarzem, Corrie to samo...
Vit nie chce kasy??
Co za dno. Nie uważasz oczywiście że Vit może nie chce dać zarobić "paluszkowi" lub że kontrakt nie generuje kasy na którą zgodzi się DAvidek./
W ogóle to jedyne o czym można mówić to mocny akcent na zakończenie a nie największy triumf..
Jedyne w czym podziwiam Haye to że potrafił was durniów przekonać że jest kimś wielkim.
Nie wiem jakim cudem to zrobił ale będę miał niesamowitą satysfakcję gnojąc was za ten wasz obiektywizm po walce jeśli do niej dojdzie.
Haye pokonał kogoś kogo obskoczył bym nawet ja, po czym bronił pas z nikim wartym uwagi. Stracił pas nie podejmując walki.
Jedyny sukces to pokonanie w ostatnim czasie przereklamowanego Chisory a głupi lud już stawia go wyżej niż Vitalija.
Jesteście żałośni.
Od dziś jeśli ktoś z waszej grupki zarzuci mi brak obiektywizmu po prostu wyśmieję.
Rozumiem wszystko ale taki brak myślenia.
Haye to fenomen. Osiągnięciami poza ringiem i chyba tylko tym na tym forum osiągnął status kogoś wielkiego.
Pokazujecie jak słabo znacie się na boksie i nienawiść i znudzenie Klitschkami całkowicie wypaczyło wam zdrowy rozsądek.
Wierzcie dalej że ktoś kto ma dwie tylko w miarę sensowne wygrane w Hw jest taki boski, a od Vitalija się odwalcie po będziecie skomleć, a K2 dalej robi swoje.
Milan zawiodłem się na tobie całkowicie.
Myślałem że masz sensowne opinie ale jesteś zwykłym hejterem K2, więc te twoje argumenty o wygranej Haye traktuję od dziś w kategorii marzenia Polaków/////
a Ja uważam że się niepotrzebnie spinasz , Ja mam dzisiaj lajtowe podejście dlatego już teraz Ci pisze że nie obrażam się na Ciebie za ten post :)
BlackDog
Vit to dla mnie mega kozak , pisał o ty wielokrotnie , żałuje że nie jest parę lat starszy bo pasowałby do połow lat 90-tych jak ulał , Vit ma pecha bo Jego prime trafiłona czay słabych pretendentów przez co cieżko bedzie mu zajac w historii miejsce Aleiego , LL czy Holyfielda
a teraz najważniejsze , jeszcze 3-4 lata temu uważam że haye dosatłby zcasówkę od Vita tyle że Vit to już , jeśli chodzi o boks , starszy Pan ...
Data: 19-01-2013 15:48:20
Polacy nie lubią Kliczków głównie za to, że jest Ukraińcem walczącym na dodatek w Niemczech. Gdyby Kliczkowie byli Polakami to normalnie przed całym światem byśmy się nimi wszędzie wychwalali.
oj bak , bak
to jeden z głupszych mitów pisanych na tym forum , symaptia ma mało wspólnego z narodowścią , kiedyś uwielbiałem Shevę , latałem w Jego koszulkach po osiedlu , jak zmienił Milan na Chelsea to Go momnetalnie znienawidziłem
w momecie kiedy Go uwielbiałem i keidy Go nienawidziłęm był tej samej ukrainskiej narodowosci
Ja uważam że teraz gdy Vit się starzeje to Haye ma szanse... ale najwyżej na wyrównaną i dobrą walkę. Ciekawe w sumie czemu Haye nie był taki cwany 3 lata temu gdy nie odpowiadał na oferty walki od Vitka. Zresztą on sam gdzieś kiedyś stwierdził, że łatwiej będzie mu walczyć z Władimirem...
Dałeś mi przykład co to dopiero jest brak obiektywizmu.
Po prostu jakie masz podejście mogłem zauważyć już dawno, zmyliło mnie jednak że czasami masz przebłyski geniuszu i piszesz ciekawie i mądrze.
Wystarczyło poczytać jak cieszyłeś się jak dziecko że Wład był mega zamroczony.
Jesteś kimś na wzór adama77 tylko z większym ilorazem inteligencji, to ten ciołek powinien już dawno na onecie pisać komenty...
Nie można uważać kogoś za mega kozaka jednocześnie wyśmiewając całą karierę i tak ją podsumowując.
Napiszę wyraźnie i nie obchodzi mnie czy się na mnie chcecie obrażać czy nie.
Zarzuciliście mi brak obiektywizmu a sami robicie to w jeszcze gorszy i bardziej tandetny sposób.
Powiem tak.
Bracia Klitschko siedzą wam jak zadra w dupie i marzycie by ktoś ich zdetronizował.
Polecam tylko jedno. Spojrzeć przez pryzmat dzisiejszego patrzenia na Vitalija na waszego zbawcę Davida Haye.
Zobaczymy jaka opinia wam wyjdzie...
Jak dla mnie temat zakończony, bo dyskusja kończy się w momencie gdy ktoś zaczyna robić to co zarzucał drugiej stronie.
Przyznaję że pięknie pracujecie by wybielić skazę na karierze Lewisa którą była walka z Vitem.
Stary, znudzony, niechętny, ociężały Lewis zabił prime Vitalija.
Żenada i brak obiektywizmu od dziś kojarzyć się powinno z wami panowie a nie ze mną...
w walce w półdystansie akurat to ze ktoś jest większy działa na Jego niekorzyść to raz
dwa żeby punktować nie wystarczy mieć przewagi zasiegu , haye ma dobry balans i jest w tym momencie sporo szybszy od Vita przez co tak łątwe dla Was punktowanie Anglika może okazać się zadnie nie do wykonania w ringu
Haye moze wygrać to na pkt , może też znokautowac Vita
BlackDog
Sanders leposzy od Haye ? można się spierac o siłe ciosu , cała reszta to ogromna przewaga Anglika , gdyby Sanders miał prace nóg Haye to itek cało by z tamtej potyczki nie wyszedł
Pewnie juz zjadłes klawiature i piana ci leci z pyska..
Dobrze niech juz bedzie KLICKOWIE SA NAJLEPSI po co mam miec cie na sumieniu..
Choc przyznej, ze wolalbym zobaczyc Wlada w ringu z Furym niz z Solisem. :)
Ale wiesz, mając podejrzaną szczękę nawet jak cruiser, to trochę niewygodnie byłoby walczyć z drugim najsilniejszym ciężkim obecnie... Zapomniałeś też dodać, że Vitali też ma bardzo dobry balans. Poza tym w walce z Władimirem balans był jedynym atutem Haye'a i co mu to dało? Jedynie tyle, że nie został znokautowany (chociaż myślę, że Władimir specjalnie nie znokautował Haye'a by zostawić go nienaruszonego Vitkowi).
Daj spokój. Widzisz jakie się zebrało towarzystwo.
Zrobią z Haye potwora zapominając o faktach które są niezaprzeczalne czyli:
1 Słaba odporność o której wszyscy nagle zapomnieli
2 Brak serca w trudnych momentach
3 Brak klasowych rywali w Hw
4 Biznesowe podejście do kariery= brak sportowych ambicji
5 Budowa crusera skąd się wywodzi= słabe warunki fizyczne przeciwko Klitschkom
6 Wyraźne problemy z większymi rywalami
7 Częste kontuzje paluszka :D :D
Dla nich jednak nie liczą się fakty i to że to właśnie pokazuje David.
Oni już widzą jak Anglik rzuca się w otwarte wymiany z Vitalijem no bo przecież tak ładnie wyglądał na tle Derecka Chisory.
Oni nie rozumieją że można ładnie wyglądać na tle leszczów ale na tle K2 się gaśnie. Zresztą mieli dokładny pokaz znokautowania czy wygrania z bratem który wpadki już zaliczał.
Ale pamięć hejtera jest krótka a nadzieja żywa.
Dajmy im się nacieszyć tą chwilą. Jeśli do walki nie dojdzie całe życie będą mogli psioczyć że Vitali się bał. Taki juz ich świat.
Zrobią z nas psycholi i tak jak ten biedny Adam77 znów będą dalej brnęli w błędzie zarzucając mi że stawiam ich najwyżej w historii.
Dajmy im myśleć że Haye pokonałby wszystkich bo w końcu jest taki twardy.
Gdyby go Corrie przycisnął to ległby w 1 lub drugiej rundzie.
Akurat na tyle mu by sił starczyło, nie był wolny więc Haye by dopadł a Haye szczęki Vitalija nie ma i padłby jak mucha.
Ale dajmy im wierzyć że pogromca Audleya Harrisona to wielka postać w Hw.
Panowie słabo.
Nie sądziłem że można popaść w aż taką paranoję.
ja uważam że tutaj mega analizy są zbędne , jeśli dojdzie do walki to stawiam ze Haye bedzie krązły , skracał dystans w odpowiednim momencie , seria 2-3 ciosów i odskok , przy dużej przewadze szybkosci i dobrym przygotowaniu wytrzymałosciowym ( widział ktoś kiedy nieprzygtowanego Haye ? ) taka tatyka da wygrana na pkt
to jest mój scenariusz , tak to widze . jak dojdzie do wlaki i Vit to wygra to pierwszy posypie moja łysą głowe popiołem ;)
Nadal jest mlody,potrzebuje kilku walk,zeby myslec mlodszym K.
Jest wysoko w rankigu WBC.Za jakis czas moze byc wakat,bo Vit wiecznie walczyl nie bedzie.Zarowno Arreola,Mitchel,Banks,Bojtsov,czy Stiverne,sa w zasiegu Tysona
Jezeli koniecznie chce walki z K2,to radze mu sprobowac ze starszym z braci
Taka walka bedzie megaciekawa,a i szanse na zwyciestwo Tysona wzrosna
Szkoda tylko,ze Vit nie za bardzo garnie sie do walk,z dyzymi ciezkimi.Chyba baty jakie sprawil mu Lewis wypalily pietno w jego psychice...
jakosć Twouch postów bardzo spada jak sie denerwujesz ( moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie )
Gdyby ś.p. Sanders miał kondycję na więcej niż 2 rundy, to byłaby ciekawa walka, ale Sanders to był lepszy journeyman.
Poza tym, nie widzę niczego dziwnego w tym, że ludzie chcą zobaczyć jak ktoś detronizuje długoletniego mistrza. Co, Mayweathera nie chcą zobaczyć zdetronizowanego?
Nikt nie stawia Haye wyżej od Witalija jeśli chodzi o STATUS w wadze ciężkiej, mówią tylko, że z obecnym starszym panem ma szanse.
Nikt nie stawia Alvareza wyżej od Mayweathera, ale jeśli dojdzie do ich walki, to znajdzie się sporo takich, którzy będą stawiali "wyżej" Alvareza, w tym sensie, że będą widzieli szanse na zwycięstwo nad starzejącym się mistrzem.
I co, wtedy powinienem wylecieć z pianą na gębie, że Alvarez nikogo nie pokonał, obija lżejszych i z czym do ludzi!? No owszem, tylko w ringu nie stają numerki, pasy i osiągnięcia, tylko dwóch ludzi.
"Haye pokonał kogoś kogo obskoczył bym nawet ja" - hehe, to Ci się udało :D Szukasz promotora? :
Możesz sobie myśleć co chcesz.
Człowiek uczy się całe życie. Przed chwilą byłem nazywany psychofanem nieobiektywnym, by teraz ci sami ludzi pisali takie brednie.
Jakość moich postów zostaw do oceny ludziom OBIEKTYWNYM a jeśli chcesz zarzuć mi nieprawdę, gdyż wydaje mi się że dziwnym przypadkiem o Davidzie pisałem same fakty??
No jeśli załatwisz mi walkę z 150 kg wolnym typem chętnie.
Dopakuję tylko jeszcze parę kilo.
Taktyka ala Haye. Pacnąć raz na minutę i uciekać po ringu.
Dawanie szansy a wyśmiewanie całej kariery to inna sprawa.
Gdy Alvarez będzie walczył z Floydem nie sądzę by znalazł się ktoś kto zacznie tak Floyda podsumowywać.
Czytaj dokładnie.
Napisałem do Mialana że do tej pory szanowałem zdanie o zwycięstwie Haye, ale po tym co tu czytam wiem o co chodzi.
Co ma piernik do wiatraka...
To, że ludzie kierują się sympatią to trudno ukryć. Po wyrównanej walce Holyfielda z Wałujewem, w której Holy skakał co pół minuty by zadać 1 cios i uciekał, ludzie mówili, że Holyfield został oszyukany, że był wał w stulecia, największy w historii boksu (a walka była remisowa). A jak walka Haye'a z Wałujewem również była wyrównana i trudna do wypunktowania to ludzie mówili że Haye dał wspaniałą walkę i zdeklasował Rosjanina i że w walce Holyfielda z Wałujewem był wałek (a nie było wałka tylko kontrowersyja decyzja po prostu), a w walce Haye'a z Wałujewem Haye rozwalił i zdeklasował Wałujewa...
Tak jak pisałem wyżej. Dla mnie David to topowy zawodnik. Nie stawiam go śmiało na trzecim miejscu gdyż dla mnie nie pokazał że jest lepszy od kilku bokserów.
Ale musi być geniuszem gdyż ludzie naprawdę przy średnich osiągnięciach i klasie rywali, wręcz kompromitacji po walce z Władimirem, bardzo szybko oddali mu znów serca.
W czym tkwi sekret??
Moim zdaniem min w tym że ludzie nie lubią braci więc są w stanie uwierzyć że Haye ich pokona, jest super mimo iż nic takiego nie pokazał.
Pozazdrościć mu wspaniałej promocji, gdyż po niechlubnych opiniach pokonał jednego boksera który (i jest to fakt) przegrał wszystkie ważne walki (jedna przez wałek) i nie jest nikim wybitnym stał się znów bohaterem.
Czy nie jest to idealny obraz jak przypadki mogą manipulować ludzik spojrzeniem./??
Vitek był odsyłany na emeryturę z kazdą kolejną walką.
Myślę że utrze nosa tym wszystkim burakom
Data: 19-01-2013 16:54:35
A żeby pokonać Vitka na punkty trzeba mieć uniki rotacyjne i być jak ZNIKAJĄCY PUNKT.
doskonale opisałeś Haye ....
Tak, znikający punkt :) Szczególnie taki był na tle Władimira, normalnie zjadł go wielką szybkością. Zresztą już się od Ciebie dowiedziałem, że Szpilka będzie mistrzem świata bo Wasilewski i kilku kiboli za nim stoi... lol...
A druga sprawa kto przy wyrównanej walce da wygrać Haye'owi na punkty na gali K2? Jeśli werdykt będzie trudny do rozstrzygnięcia to dadzą Vitkowi, to logiczne,
Dzwonię do Natalii.
Muszę się dowiedzieć jak się sprawy mają, bo sytuacja robi się niezdrowa...:D :D
Podejrzewam że aby pokonać Vitalija trzeba by wystawić przeciwko niemu obecnego Władka.
Zwycięstwo jednak nie byłoby pewne, i nie byłbym zdziwiony gdyby Vitold jednak wygrał.
Ktoś taki jak Haye ma 30% szans na wygraną///
Czy Haye był szybszy od Włada??
Teoretycznie bardzo, w praktyce może minimalnie.
Gdy powiedziałem kiedyś pewnej osobie w rozmowie że szybkość nie jest najważniejsza i podałem przykład Haye Wład usłyszałem że wcale nie było widać że Haye był dużo szybszy.
Vitali podobnie jak brat jest dosyć szybki, więc przewaga Haye nie będzie aż taka jak wszyscy myślą.
Zresztą Vitali to doświadczony gracz. Umiejętnie ścina ring i strzela z obu rąk w momencie ataku.
Na waszym miejscu martwiłbym się raczej o aktywność Davida z której nie słynie.
Nie sądzę by zadał tyle celniejszych ciosów niż Vitali który potrafi wyprowadzić prawie 1000 by wygrał na punkty, a Ko musiałoby być czymś naprawdę spektakularnym gdyż Vit nigdy nie leżał, a nie tacy ciężko ręcy przeciwnicy go trafiali.
Pozdrawiam
ja też cenie barzo Vitalija jeden najwiekszych Mistrzów w Historii cieżkiej jak dla mnie
jeden z najwiekszych procent nokutów w Historii jesli nie najwiekszy!
w formie z lat 2003 - 2004 nie do pokonia przez niko oprócz lenoxa lewisa.
Wtej formie zmiótł i znokałtował nie tylko heya również uważam Holyfielda( którego szanuje ) z dobrych lat który przegrywał z tonyem w 2003 roku!najcieżej by miał z bowem moim zdaniem.
z tysonem jak by sie spotkali w najlepszych latach miałby szanse
kto by wygrał niewiem i niedowiem się !
Po walce z Wilammsem miał prawie 4 lata przerwy i wrócił zmusił do tko Petera deklasujac go.
który bokser wraca choćby po 3 latach i zdobywa Mistrza Świata oprócz Floyda Mewethera ale on wracał po 2 latach!
pózniej żadnej walki nie przegrałz formy z 2009 i 2010 wygrał by z Hyem myśle że nawet przed czasem miałby szanse .
Wtedy Hye pyskował do Władmira z Vitlaijem niechciął walczyć teraz jak vit skonczone 41 lat cwaniakuje fakt że miałby szanse na wyrównaną walke a może nawet wygraną, czemu wczesniej cwniak nie chciał walczyć.
był pewien że wygra i znokałtuje Władmira sle sie przeliczył Hey!.
wyżej cenie Vitlaija niż Władimira choć to Wład ma 3 pasy teraz!
Data: 19-01-2013 16:58:45
@milan1899
Tak, znikający punkt :) Szczególnie taki był na tle Władimira, normalnie zjadł go wielką szybkością. Zresztą już się od Ciebie dowiedziałem, że Szpilka będzie mistrzem świata bo Wasilewski i kilku kiboli za nim stoi... lol...
bak dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd ???
zacytuj gdzie napisałem ze Szpilka będzie mistrzem świata
widzisz różnicę w dostaniu walki o pas a w zdobyciu pasa ? mam nadzieje ze tak
na tą chwile nie widze go ani władimirem porąz przez ko lub tko ani vitlaijem ! tko lub punkty.
nie wygrał by moim zdaniem z Hyem ciezko by miałby z arreolą i Pulewem
Stiverne
ale nie am nic do gościa lepiej jest prowadzony niż price póki co
myśle że spotkają sie z pricem w jakimś eliminatorze ale nie wtym roku napewno!
ale raczej zrobi postepy Fury ma 25 lat wiec za 3 lata może być lepszy i grozny dla każdego!pod warunkiem jak już np niebędzie Władimira
"Pas mistrza świata WBO zdobył w walce z Herbie'm Hide'm szybciej niż Mike Tyson w walce z Trevorem Berbickiem."
buhahahahahaha i do czego to sie odnosi??????? hahahahahaha
-Był najbardziej szybkostrzelnym zawodnikiem w historii hw- w walce potrafił wyprowadzić ok. 900 ciosów.
-Walkę życia i "debiut amerykański" czyli walkę z Lennoxem Lewisem przyjął na 2 tygodnie przed wydarzeniem, a mimo to lał Lewisa do momentu przerwania walki i wygrywał na wszystkich kartach punktowych.
-W 2004 r. stoczył ostatnią walkę z Dannym Williamsem, zwakował pas. I po 4 latach nieobecności w ringu pierwszą walkę po powrocie stoczył od razu o pas WBC (skorzystał ze statusu champion emeritus) z dziką bestią, najbardziej niebezpiecznym ciężkim ówcześnie Samuelem Peterem (który miał 3 razy na deskach jego barata) no i zdeklasował Petera, tak że Peter popłakał się w narożniku pod koniec 8 rundy.
-Pas WBC, który dzierży od 2008 r. bronił aż 9 razy, a w walkach o pas est od 2004 r. niepokonany (wygrał 12 walk pod rząd, których stawką był pas WBC poczynając od walki z Corrie'm Sandersem, kończąc na walce z Manuelem Charrem). "
walke zycia to ony wykupil......to lennox dowiedzial sie 2 tyg przed walka o zmianie przeciwnika, jest na to wiele wskazowek ze wlasnie tak bylo
ostatnie 2 punkty ??????? i co one maja mi mowic?
fury mowi w wywiadzie "wladmimir if you fight solis than you are a pussy" i nikt nie pisze o jego "zlym wychowaniu"???? przeciez kultura osobista u boksera to tak wazny punkt dla wiekszosci userow.......
@milan1899
Ale wiesz, mając podejrzaną szczękę nawet jak cruiser, to trochę niewygodnie byłoby walczyć z drugim najsilniejszym ciężkim obecnie... Zapomniałeś też dodać, że Vitali też ma bardzo dobry balans. Poza tym w walce z Władimirem balans był jedynym atutem Haye'a i co mu to dało? Jedynie tyle, że nie został znokautowany (chociaż myślę, że Władimir specjalnie nie znokautował Haye'a by zostawić go nienaruszonego Vitkowi)."
bak, nie przesadzaj już proszę...
Władimir nie znokautował Haye'a bo chciał zostawić go nienaruszonego dla Vitalija ? :D :D hehe dobre sobie :D
W tej walce zarówno ani Haye ani Władimir nie podjęli wystarczającego ryzyka. Taki zarzut kierowany tylko do Haye'a to wypaczenie całego przebiegu walki..
Co do kwestii ciosu Davida Haye'a, to ten nazywany przez was cruiser akurat ma jebnięcie...
Nie pamiętasz jak Wałujew zatanczył na ringu po bombie Haye'a ?
BlackDog
Nie wiem czy do mnie Twoje wywody też są kierowane, bo nie określiłeś się chyba do końca.. ale mogę chyba czuć się urażony.. ? :D
Co do mnie i kibicowania Davidowi.. Kibicuje mu od momentu walki z Fragomenim, czyli jakieś 6 lat z tego co dobrze pamiętam.
I wierz mi, że chyba jako jeden z nielicznych osób na tej stronie, nie zmieniałem się w jego kwestii jak chorągiewka, raz życząc mu dobrze, a raz wpierdolu. Bo było tu już wszystko ;)
Ja widzę jego realne szanse na wygraną z Vitalijem.. i będę się tego trzymał.
ale czasem lubię napisać coś na przekór.. tak dla prowokacji ;)
"Prawdziwy Solis" jest lepszy pięściarsko od obu braci
Ku... dajesz Solis
Jak bedzie walczyl z Wladkiem, to o ile nie zrobi sobie krzywdy wchodzac po schodkach oraz przez liny do ringu, to dostanie straszny wp******!
Solis jest w pewnum sensie szkodliwy dla boksu, bo jest anty-teza mistrza. Ktos go musi strasznie natluc, tak aby nie orbitowal wiecej wsrod protendentow. Przeciez facet nie podchodzi powaznie ani do swojego zawodu, ani do siebie, ani do kibicow!
Z Władkiem wypowiem się jak go zobaczę ale tu takim optymistą tym razem nie jestem
Po tak długiej przerwie i poważnej kontuzji chciał przeboksować cały dystans sprawdzając swoje stan i możliwości po takich operacjach
Oszczędzajcie siły na dyskusje które będą z okazji Haye -Vitek ;)
Wiesz coś o czym my nie wiemy ? ;)
Pewnie oglądałeś walkę ze słuchawkami na uszach i jednocześnie trzepałeś sobie gruchę
Skoro Haye chce walczyć tylko z Vitkiem, czemu robi licencję?
Vitek niedługo ogłosi swoją decyzję. Jestem niemal pewien jaka ona będzie :P
;)
Data: 19-01-2013 13:35:40
"Haye który w historii jest praktycznie nikim (miał pas, ale nie zdobył go w piorunującym stylu i nie obronił go z nikim z czołówki tamtejszej hw) nie pokona najlepszego mistrza..."
Haye jest jednym z najlepszych cruiserów w historii a nie nikim...