'MAMY DOWODY, ŻE ADAMEK BYŁ PIJANY'
Amerykańska policja nie ma wątpliwości, że Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) był pijany, gdy swoim samochodem wjechał w dwa inne auta. Polski bokser musi stawić się w sądzie w Lake Placid 14 lutego.
Przypomnijmy – w sobotni wieczór Tomasz Adamek jechał swoim autem – Infinity, po ulicach Lake Placid. Prawdopodobnie był tam na nartach. Na zakręcie stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drugi samochód, a ten stuknął następny. Nie zgodził się na badanie na zawartość alkoholu we krwi. Ale amerykańscy stróże prawa nie mają wątpliwości, w jakim stanie Polak się znajdował.
Sierżant Charles Dobson z lokalnej policji powiedział w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Pawłem Żuchowskim, że funkcjonariusze mają wystarczająco dużo dowodów, by stwierdzić, że pięściarz nie był trzeźwy. – Jeśli ktoś zostaje aresztowany w stanie Nowy Jork za jazdę pod wpływem alkoholu, to znaczy, że mamy wystarczające dowody na to, żeby stwierdzić, iż był pijany – tłumaczy policjant.
Za jazdę po pijanemu grozi do roku więzienia, grzywna oraz czasowa utrata prawa jazdy. O tym, jaka spotka go kara, przekonamy się za niecały miesiąc. Adamek będzie musiał przyjechać do Lake Placid na rozprawę 14 lutego o godzinie 13. Nie będą to wesołe Walentynki dla polskiego boksera.
Adamek nadal nie odbiera telefonu. Na razie stracił luksusowe auto i tysiąc dolarów – tyle wyniosla kaucja, by mógł opuścić areszt. Nie powinien jednak zrujnowa swojej kariery bokserskiej. Jeśli nie trafi do więzienia – a to mało prawdopodobne przy pierwszym tego rodzaju wykroczeniu – na wiosnę powinien stoczyć pojedynek z Kubratem Pulewem o miejsce numer 1 w rankingu IBF. „Górala" od uzyskania statusu oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata dzieli już tylko walka z Bułgarem.
Tu leży pies pogrzebany...
To nie "tylko" jedna walka/
To walka dla Adamka nie do przejścia.
Ale co ja się tam będę wypowiadał. Temat rozkręci się gdy przeczytamy newsa w którym Kathy Duva powie że Pulev nie chciał walczyć, nie dostał zgody bla bla bla....
Redakcja chyba po to tylko wkleiła ten "news", żeby stworzyć przestrzeń dla tych kolejnych 200 wpisów bez ładu i składu. Był pijany, czeka go kara, źle zrobił. Po co to dalej wałkować????????????
niech alkohol cie nie zwiedzie
zajmij się boksem
bo to potrafisz
dobrym pięściarstwem
bo tym nas raczysz
takie incydenty
szkoda gadać
lepiej inne figle codziennie płatać
liczę na to
to będzie przestroga
głowa od uderzeń
przecież nie nowa
ale myślenie nadal działa
umiejętności nie wyparowały
i za to chwała
oby był to wypadek przy pracy
wtedy lud zapomni
i będzie cacy
jak się wszystko już unormuję
ograj Pulewa
on cię wiwinduję
Inni piją cichcem i wyjeżdżają w tym stanie na ulicę.
Wolę już chyba jak pięściarz nosi swoje emocje "jak odzież wierzchnią" :)
ja rozumiem, że to źle, i rozumiem to ogólne oburzenie, zwłaszcza że to Adamek, a nie Gołota (przesadzam? Myślę, że nazwisko tutaj też działa).
Chodzi mi o to, że redakcja nie wykonuje swojej pracy. Ale najważniejsze może: to jest portal o boksie, a nie kronika policyjna czy towarzyska, gdzie bez końca wałkuje się tematy osobiste. A to jest temat nie związany już z Boksem. Dobrze, że news się ukazał te dwa dni temu, ale codziennie wklejać to samo, żeby mogło paść 200 takich samych komentarzy?
Spójrzmy prawdzie w oczy: to jest portal bokserski, chciałoby się podyskutować o boksie. Pod newsem o Wardzie dotyczącej jego przyszłej kariery, czyli może najlepszym obecnie bokserze,mamy 5 komentarzy. Pod pijanym Adamkiem było chyba 200, teraz pod dokładnie tą samą wiadomością, bo ani jednego nowego zdania, znów to samo.
pewnię nie ja pierwszy
znakuw diakrytycznych nie czaje
alę jakos pisac mi sie udaję.
A co do Górala.. FOR SHAME, SIR!!
Dostał 8 lat więzienia.
Wyszedł już ileś lat wstecz. Jego życie w tamtym momencie się zrujnowało.
Jeden błąd, może cię kosztować życie. Nie tylko innych, których możesz zabić ale twoje życie.
Adamek ma nauczkę, jest tylko człowiekiem, po prostu musi wyciągnąć z tego wnioski.
ciekawe gdzie jest jeden z większych psychofanów - azbestowy?
właśnie twoja dyskusja z Genco pokazuje, o czym się tutaj rozmawia. To zupełnie jak dyskusja w stylu: że się woli Wojewódzkiego, bo zawsze palnie prosto z mostu, niż choćby Kinga Rusin, bo to wredna suka i nie wiadomo, czy ci dopinguje, czy się z ciebie śmieje.
Takie wiadomości, niby bokserskie, są też na onecie, wp, czy gazeta pl. Takie dyskusje można sobie tam toczyć.
to nie będzie jego koniec. Po to są sądy i kary, żeby można było swój błąd odpokutować. Czemu to ma być koniec? I jak ma ten koniec wyglądać? Samochód na niego spadnie z nieba i go zabije?
Czemu bokser, nawet z wyrokiem, nie może boksować?
Czy Szpilka nie bił ludzi i nie poszedł siedzieć, a teraz nie walczy?
A co z Mayweatherem? Pobił na oczach dziecka żonę? Jakoś to nie był jego koniec, odwrotnie: stoczył 2 najbardziej oglądaną walkę w ppv (pierwsza była z Golden Boyem, oczywiście mówię o walkach w których Mayweather brał udział).
Tayson też się bił, i to po gwałcie.
Więc pytam: o czym ty mówisz?
Kto cię tam wie co ty robiłeś i robisz, może w stringach biegasz po nocach a pisać sobie możesz wszystko.
Pilnuj siebie by błędów nie popełniać masz tyle szczęście, że jak będziesz w stringach w zimę po nocy biegał to nie wiadomo czy nawet jakaś gazeta to pokaże.
Do ocen innych to każdy pierwszy.
Nie zapomnij jak auto rozbiłeś
Po gorzale jest pamięć zwichnięta
Więc wytrzeźwiej synu mój...
Z tym pouczeniem to dobre,od razu przypomniał mi się film "Dług"."wezwiemy go,pouczymy,przynajmniej nie będzie czuł się bezkarny."
No i znów tekst "Polak polakowi życzy najgorzej".Uwielbiam to.
tak w ogóle wam nie wstyd? Wałkuje się tego newsa przez dwa dni, nic nowego się nie mówi, tylko się w kółko to samo gada. Jeszcze raz: to jest forum bokserskie. Kilka newsów niżej jest wiadomość o Wardzie, i co? 4 wpisy pod najlepszym obecnie zawodnikiem w boksie. Nie lepiej się tam pokłócić o to, kto jest lepszy, albo gorszy. Albo chociaż życzyć mistrzowi powrotu do zdrowia? Czy ten portal to naprawdę jest bokserski pudelek?
Może z drogówki jesteś?
Ni epopieram pijanych kierowców bo są jak wystrzelona z pistoletu kula a w tym przypadku w Infiniti fx50 , jak pocisk z karabinu bo to duzy suv ktory moze staranowac nie jedno auto ze szkoda dla ofiary...
,ale po jaki uj odgrzewac starego kotleta raz bylo i co teraz znowu wylejeci ena niego wiadro pomyj?
Za rok gdyby jakis redaktor zrobil znowu newsa pt,, rok po wypadku Adamka'' znowu bysci esi espuszczali ze swoimi moralnymi wywodami:)
Czyzby to zawisci eze nagle przecietny polak ktory i wypic lubi i zapierdala jak wariat swoim starym Vw Golfem nagle strzela moralitety jak teolog?
Ja akurat oceniam innych, bo taki już ze mnie łapserdak. Gdy wypracujesz sobie kiedyś światopogląd i będziesz trzymał się swoich zasad, to może zrozumiesz mnie. Póki co wydaje mi się, że jesteś po prostu trollującym gówniarzem, dlatego nie będę się wdawał w dalszą dyskusję.
Data: 16-01-2013 16:42:23
WonderBoy,
właśnie twoja dyskusja z Genco pokazuje, o czym się tutaj rozmawia. To zupełnie jak dyskusja w stylu: że się woli Wojewódzkiego, bo zawsze palnie prosto z mostu, niż choćby Kinga Rusin, bo to wredna suka i nie wiadomo, czy ci dopinguje, czy się z ciebie śmieje.
Niezbyt kojarzę tych co wymieniłeś. Za to kojarzę jak Adamek obraził niewierzących w wywiadzie i... a zresztą szkoda pisania. Co teraz sobą zaprezentował ? Dno.
Aha i tobie powinno byś wstyd ponieważ jak wspomniałem, należny to wałkować wszędzie i gęsto. Taka nagonka na osobę publiczną gdzie się da może przynieść społeczeństwu tylko korzyści. Duża szansa ,że jeden z drugim po przeczytaniu, zobaczeniu takiej afery odpuści sobie wychlanie i jazdę samochodem.
Chodzi głównie o to, co Adamek nawija w wywiadach. Gdyby nie podkreślał tych wielkich wartości i tego, że jest super wierzący i trzyma się kodeksu moralnego bla bla bla, to na pewno nie byłoby tylu moralistów tutaj. Jeśli nie jest się pewnym tego, czy jest się w stanie dotrzymać kroku swoim słowom, to zawsze lepiej jest powiedzieć mniej, bo to się potem odbije.
http://www.youtube.com/watch?v=y3HrdbLPImw
Gówno mnie obchodzi co tobie się wydaje, wydawać ci się może , ze jesteś kobietą i dlatego biegasz w samych stringach.
To żadna dyskusja, pokazuję ci jak dorosły dziecku, żebyś zajął się swoim życiem i swoimi problemami.
Adwokat myśli teraz jak oszukać społeczeństwo wykorzystując kruczki prawne, oni to nazywają "linią obrony" (nie uważam zawodu prawnika za zawód uczciwy, to praca hańbiąca a te gnoje to szkodniki) więc Adamek musi siedzieć cicho.
http://youtu.be/kSN7OZjt1MU
człowiek kreowany/kreujący się na chodzącego świętego, członek rodziny radia maryja, ostentacyjnie obnoszący się ze swoim katolicyzmem, w każdym działaniu widzący dopust boży wsiada za kółko po wypiciu alkoholu - czyżby jego bóg go zdradził?
szczęśliwie skończyło się bez ofiar.
nie byłem jego fanem i przyznam, że odczuwam pewną chorą radośc z faktu przyłapania pana świętego na przestępstwie. chociaż jako humanista nie powinienem się cieszyc, bo nie ma z czego.
Adamek ma 36 lat, forma na równi pochyłej, z walki na walkę coraz gorszy. ew. odsiadka eliminuje go z rankingów, potem kilka walk, aby do rankingów powrócic, co daje szansę na titleshota ok. 40. czyli jako pięściarz jest skończony.
Cygan, Szpila i Mayweather nie robili z siebie świętoszków i nie są święci. Cygan siedzi za prowadzenie burdelu (co np. w Holandii przestępstwem nie jest), a Szpila siedział za bójkę z innym kibolem, ani jeden, ani drugi nie zagrażali szerszej publiczności. Adamek miał szczęście, że w samochodach, które rozbił był tylko on i obyło się bez ofiar. pozostaje pytanie - czy to był pierwszy raz, czy dopiero teraz wpadł? Tyson i inni też święci nie byli.
w naszym śmiesznym kraiku są równi i równiejsi. dla niektórych ktoś kto prowadził po pijaku bywa bohaterem.
"A ja mam dowody,no może poszlaki że Adamek to złodziej.
http://www.youtube.com/watch?v=y3HrdbLPImw "
Dobry filmik, liściu ;) Kultowy i nieźle podsumowuje obecną sytuację.
Dla mnie póki nie było rozprawy i nie ma wyroku nie ma też tematu.
Pewnie dostał rozkaz trzymania gęby na kłódkę jak wszyscy z obozu Adamka, troll jeden...
Góral jak to czytasz odbierz telefon bo lepiej jak Ci nawrzucam przez telefon niż jak przylece do niudzersej bo wtedy na gadaniu może się to dla ciebie nie skończyć ;)
Pogódź się z tym że sympatia i antypatia do danej osoby to indywidualna sprawa,nie ma to nic wspólnego z tak zwaną "polaczkowatością",ludzie słuchają wywiadów i na tej podstawie wyrabiają sobie zdanie o kimś kogo osobiście nie znają.Ja Adamka kiedyś lubiłem,ale odkąd przeszedł do HW jego wywiady mnie po prostu irytują,uważam że się w nich wywyższa,sprawia wrażenie "Buca",człowieka zakochanego w samym sobie.Nie lubię tego typu ludzi,mam do tego prawo tak samo jak inny ma prawo go lubić.
Proponuję jutro wrzucić trzeci raz powtórzony artykuł, pojutrze czwarty.
Znamy się już tu na tyle, że wiemy kto jakie ma zdanie w tym temacie.
Mimo to, przy kolejnym, tym samym zaznaczam artykule, te osoby będą wyrażały te zdanie znowu.
Przy czym pisanie komentarzy jest ok, ale po co redakcja powiela te same artykuły? Czy nie robi z nas głupków?
To jest pewnie męczące. 2 kroki w przód , dwa w tył, robisz cztery i stoisz w miejscu :) Co 5-8, jeden do przodu, zamiast kilometra do chaty idziesz kilometr do ławki.
"A ja mam dowody,no może poszlaki że Adamek to złodziej.
http://www.youtube.com/watch?v=y3HrdbLPImw"
Tomek to i pijak i zlodziej bo wiadomo ze kazdy pijak to zlodziej.
czyli bandzior może popełnić wiele błędów, a katolik ani jednego? Dziwne rozumowanie.
Adamek się nie kreuje - kreacja to świadomy akt tworzenia. Sam się nie uczynił katolikiem, wychował się w katolicyzmie, dla niego wiara nie jest przedmiotem refleksji typu: wierzyć, czy nie. On po prostu wierzy. Gdzie tu kreacja?
Chłopie, jakie więzienie? Przecież nawet w tym żenującym newsie jest napisane, że więzienie mu nie grozi. A Adamek, podkreślmy to, nigdy niczego nie miał na koncie. Powinęła mu się raz noga, i ty go za to tak strasznie nie lubisz, a Szpilka, Kostecki, Tyson mogą wielokrotnie łamać, co tu dużo mówić, w gorszy sposób prawo a ty i tak będziesz po ich stronie? Komiczne.
A konkluzja jest już w ogóle cudaczna. A cha, Adamek najpierw prowadził po pijanemu a potem został dwukrotnym mistrzem świata w dwóch kategoriach wagowych, mistrzem The Ring, został uhonorowany nagrodą im. Aliego, zaś w ciężkiej pokonał na tyle dobrych zawodników, żeby przynajmniej nie pluć mu w twarz. Dlatego jest, czy tego chcesz, czy nie, bohaterem polskiego boksu. I nie ma tu nic do rzeczy picie. Jak można napisać coś takiego, cytuje: "
w naszym śmiesznym kraiku są równi i równiejsi. dla niektórych ktoś kto prowadził po pijaku bywa bohaterem".
Chłopie, ogarnij się. Widzisz, co napisałeś?
Tak się trenuje balans,Szkoda tylko że coś w walkach Adamka tego nie widać.
Lekceważące jest wrzucanie tego samego artykułu, dotyczy to bez wyjątku wszystkich użytkowników.
Rozumiecie, widzą że jest ruch to zamiast stworzyć go nowym, ciekawym artykułem, kopiują poprzedni.
I wy w to wchodzicie.
"Za jazdę po pijanemu grozi do roku więzienia, grzywna oraz czasowa utrata prawa jazdy."
widzę, że w szkole nie nauczyli czytac ze zrozumieniem, albo psychoklapki do powiek się przyspawały.
bez odbioru.
A, sroki - wy już to zrobiliście.
Cóż, cytując Monthy Pythona - nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji.
Ja wiem o co Tobie chodzi,mnie też nie bawią dwu/trzy wyrazowe komenty typu "Adamek to Bum".Ale wiele razy dostaje się tym co piszą obiektywnie o Tomaszu i jego formie,i to jest równie żałosne co podane prze zemnie trzy wyrazowe komenty.
Masz cytat mój ty filologu: "Jeśli nie trafi do więzienia – a to mało prawdopodobne przy pierwszym tego rodzaju wykroczeniu".
A a propos Twojego cytatu o równych i równiejszych. Dzisiaj sąd skazał dwóch 20-latków za pobicie z trwałym uszkodzeniem ciała 30 lataka (choć biło go 7 osób). Koleś ma sparaliżowane pół twarzy, nie widzi na jedno oko o nie słyszy na jedno ucho - tak mu zostanie. Kara: 1 rok w zawiasach, grzywna do podziału - 10 tys, i mają napisaćc list z przeprosinami.
Szukasz sprawiedliwości, zajmij się takimi sprawami.
A ty Adamka chcesz od razu do paki wsadzać.
I jeszcze psychofanem mnie nazywasz, bezczelny z ciebie typek.
Piszesz jakbyś brał psychotropy, nie umiesz się z tego rozliczyć, to mnie obrażasz i jeszcze piszesz: bez odbioru.
No no NURGLE zasłużyłeś na klapsa.
Adamek = alkohol
Wach = sterydy
Szpilka = chory łeb
"Ja też nie przepadam za Adamkiem , jego wywiady są oklepane i zawsze takie samo , jego styl boksowania się znacznie zmienił i to na gorsze. Też nie jestem zwolennikiem jego walki z Kliczką bo wiem że będzie to egzekucja na Polaku ale żeby pod każdym newsem związanym z Adamkiem go krytykować bo chce sobie zarobić parę groszy ? Dobrze wiesz że każdy na jego miejscu zrobił by identycznie. Nie śledzę Twoich komentarzy i nie mówię że Ty też tak robisz ale jedynie Ci podałem przykład czym się różni zwykła krytyka a hejtowanie :)"
Niech sobie zarabia chlopak (na piwko) tylko po co klamie w zywe oczy swym (psycho)fanom i przekonuje ze ma realne szanse na zwyciestwo w starciu z Wladem. Watpie by sam w to wierzyl szczegolnie po porazce z Vitalim, zatem jest to zwyczajna hipokryzja i obluda z jego strony.
pisałem o tym już na początku, ale tak jak na Ciebie, tak na mnie nikt nie zwrócił uwagi. Zaproponowałem, żeby może zająć się skomentowanie ważniejszych spraw bokserskich - Ward miał operację i jest o tym wiadomość. Liczba komentarzy: 4. Pewnie 3/4 tutaj nie wie kto to Ward, tylko jak się nazwisko Adamka pojawi, to sobie urządzają jezdę na łysej kobyle. Igrzysk się chłopakom zachciało, skoro chleba w kraju nie ma;)
One pewnie swoje nawajem również.
A teraz powtarzają to samo, te same słowa, podpuszczeni niedopuszczalnym zachowaniem redakcji.
To nie mój komentarz.
po to jest się fanem boksu, żeby wiedzieć czy ma szansę czy nie. Jak ktoś się nie zna na boksie a chce oglądać to musi ryzykować. Tak samo jest wszędzie.
Ja wiem że sznas nie ma, ale nie przeszkadza mi to, że sobie gada. Wiesz, Adamek nie jest jakoś bardzo rozgarnięty, jest bokserem, i myślę, że on naprawdę chce tej walki nie dla kasy, ale dlatego, że chce się spróbować - walczy całe życie i to jest sens jego życia. I nie mów, że chodzi o kasę - przecież ważniejsze jest zdrowie, a on i tak jest dość bogaty.
Zauważ, że on ryzykuje swoim zdrowiem, w walce z Kliczką to chyba nawet życiem;) a nie fanów, i chyba wypada mu w tej sytuacji na to pozwolić. Zwłaszcza, że jakby tego nie robił, to jednak wspina się w tych rankingach, i walkę dostaje niejako z urzędu, a nie jak Wachu, czy Sosna, którzy dostają ją z kapelusza.
I naprawdę proszę zwrócić uwagę na argumenty i nie nazywać mnie psychofanem, bo to głupie.
bij mnie, bij :)
rzeczywiście, przepraszam.
dzisiaj mi się do powiek klapki hejterowskie przyczepiły i nie doczytałem.
nie zmienia to jednak mojego stosunku do całej sprawy. z doświadczenia wiem, że w tego typu sprawach szybko dochodzi do recydywy, wystarczy poczekac.
nie wiem, może źle patrzę na tę sprawę..
ale mianowicie, czy bycie sportowcem - osobą publiczną, natychmiast wiąże się z tym, że z tej osoby trzeba brać przykład ? Moim zdaniem, myślenie w takich perspektywach jest bardzo na wyrost.
Każdy ma swój rozum, każdy idzie przez życie innymi wartościami.
To, że Adamek mówił tak a nie inaczej, nie oznacza, że masz jeden z drugim założyć klapki na oczy, i obierać taki sam kierunek jak on. Wyrażał chłop swoje zdanie, to czy ktoś będzie się inspirował tym co mówi i co robi, to już jest w rękach tychże osób.
Dlatego takie wieszanie po stokroć psów na nim, za to, że jechał po pijaku, jest nie na miejscu. To, że trzeba brać przykład z sportowców to dla mnie jakichś chory wymysł..
właśnie. Zwłaszcza redakcja jest tu winna - zwłaszcza tego, że w ogóle o boksie przestaje się tu dyskutować. Ale zobacz, co się dzieje: nakręciły mnie te komentarze tak, że sam zaczynam brać udział w tej wojence. Ech, szkoda gadać.
Popieram. Tomasz "The Drunken Master' Adamek jest bokserem i w zwiazku z tym podobnie jak i Dawid 'Sutener' Kostecki nie powinien musiec podporzatkowywac sie zasadom prawa i dodam, cytujac Pana Wernera, ze tym zamieszaniem i pietnowaniem, normalnego przeciez zachowania, "zrobiono mu krzywdę jako sportowcowi i człowiekowi"!
Nigdy nie lubię jak się robi na kogoś nadmierną nagonkę ale zobaczyć na forum tylu "gotujących" się z wściekłości "psychofanów" to czysta przyjemność:))
Litości chłopie/
Już samo to że piszesz że Adamek może mieć jakieś inne powody do walki z Władem niż kasa świadczy że coś z twoim światopoglądem nie tak.
Adamek dąży do tej walki tylko i wyłącznie z tego powodu.
Takie kity jak tu piszesz to można było próbować przepchać przed walką z Vitalijem.
Adamek doskonale wie jak był bezradny w walce z starszym "litościwszym" bratem więc skończ pieprzyć.
W ogóle to przestań bronić Adamka bo nie masz ku temu podstaw.
Sypie się i już go nie uratujecie nawet pisząc że jesteśmy zawistnymi polakami...
Prawda jest taka że obecnie zostało już mu tylko wybrać, czy walczy z Pulevem (pewna przegrana) czy kombinuje i dalej mydli oczy.
Nie dość że sypie się sportowo to jeszcze skompromitował się medialnie bo przecież mało do jego sztucznego wizerunku pasuje taka wpadka.
Nie chce się nad nim znęcać a mógłbym to robić, ale walka o to by go bronić jest żałosna.
Jak już wcześniej napisałem daj sobie spokój, bo mu nie pomożesz.
Ludzie mają prawo się nad nim nawet pastwić bo zaprzecza ostatnio wszystkiemu co próbował nam wmówić.
Teksty o spaleniu na stosie nic tu nie pomogą.
Adamek jak nikt inny zasłużył sobie na całą spadającą krytykę więc daruj sobie chłopie, bo to co na niego teraz spada to tylko jego wina
Boje się że Mark "scoop" Malinowski też ucierpiał w tym wypadku, jadąc napruty jak meserchmit w bagażniku Infinity , Adamka :D :D :D
Co CEP świerzbią paluszki aby coś napisać ??? Ale pan zakazał więc waruj ;).
możesz mi napisać, pokazać jakoś, czemu piszesz do mnie, skoro twoja wiadomość w ogóle nie odnosi się do tego co pisałem wcześniej? W żaden sposób.
Ładnie Cię proszę, pokaż jak twoja wypowiedź wiąże się z moimi. Jestem strasznie ciekawy.
"Mam propozycję: po prostu zróbcie to oldschoolowo - rozpalcie stos i wrzućcie tam Adamka, a niech pilnują, żeby nie wyskoczył, Szpilka z Kosteckim.
A, sroki - wy już to zrobiliście.
Cóż, cytując Monthy Pythona - nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji."
Nieudana riposta bo palenie na stosie oraz inne przemyslne tortury jak i oczywiscie hiszpanska inkwizyjca byly dzielem bogobojnych Katolikow, czyli braci i siostr Tomka w wierze.
popadasz w sprzeczność, pozwól, że zacytuję Ciebie:
"już samo to że piszesz że Adamek może mieć jakieś inne powody do walki z Władem niż kasa świadczy że coś z twoim światopoglądem nie tak"
Raczej jeżeli ktoś uznaje, że jest tylko JEDNA I ŚWIĘTA PRAWDA, i ta prawda brzmi; PIENIĄDZ, to wówczas coś jest z nim nie tak. Przecież to świadczy o zasadniczym ograniczeniu właśnie światopoglądu - wszystko co widzisz to tylko kasa? Nic innego nie ma w życiu? Naprawdę? To powiedz mi, czemu Gołota nie mówi teraz w wywiadach o kasie, a jest przecież bogaty, tylko o tym, że mu szkoda tego, co się nie udało. Czemu myślisz, że Adamek, który przecież nigdy się nie poddał, jest mniej sportowcem niż Andrzej?
Powiedz mi czemu Adamek ze swoim już przecież dużym kapitałem nie zainwestuje kasy, jak mu Rozalski podpowie, bo z tego co wiem, ten się na biznesie zna. Przecież jak Adamek jest taki sprytny, to przecież nie może być zarazem głupi - a głupotą jest wychodzić dla kasy do Władka - bo się zdrowie traci, a tego żadna kasa nie przywróci. Mówisz więc: zarazem Adamek jest sprytny głupi. TO DRUGA SPRZECZNOŚĆ.
Jeżeli ty możesz oskarżać Adamka, to czemu ja nie mogę napisać, że być może w jego życiu chodzi też o samo walczenie, o to, żeby mieć jakiś sportowy cel. Małysz może ze skoczni wsiąść do auta i mówić o wygraniu Dakaru i nikt na niego nie pluje, że robi to dla kasy, bo nie ma szans. Jest sportowcem, potrzebuje celu sportowego, a nie pieprzenia tzw. kibiców. Czemu więc nie dopuszczasz nawet takiej opcji, że może jednak jest coś takiego jak charakter sportowca? Główka za ciasna?
TRZECIA SPRZECZNOŚĆ - jak ty możesz oskarżać, to ja przecież mogę przynajmniej próbować poszerzyć Twoje strasznie ciasne i płytkie horyzonty.
Nie napiszę, że jesteś zawistnym Polakiem. Napiszę, że masz ciasno w główce i tyle.
No a to jest już przekomiczne, odezwał się na koniec na stronie bokser. org sam PAN BÓG, cytuję:
"Adamek jak nikt inny zasłużył sobie na całą spadającą krytykę więc daruj sobie chłopie, bo to co na niego teraz spada to tylko jego wina"
Mi się wydaje że masz chłopie strasznie ciśnienie na tego Adamka, i to ostatnie zdanie powinno być wpisane do słownika pod hasłem: Hejter.
Riposta właśnie dużo bardziej celna, niż myślisz. Właśnie dlatego, że najpierw jazda po Adamku, że katolik, a potem sami zmieniacie się w kościelne dewotki - winny, winny, zamknąć, spalić. Rozumiesz, że to właśnie jest celność riposty?
Właśnie dlatego, że zarzucaliście mu, że jest taki katolik powinniście postąpić inaczej: z rozwagą, racjonalnie, bez ustawiania stosów. A stało się inaczej, zajęliście miejsce katolickiej inkwizycji i to jest właśnie przezabawne. To, że tego nie zrozumiałeś, też jest zabawne.
Kassini, jeszcze jedno, dalej mi nie odpowiedziałeś jak twoja wypowiedź, cytuję: "@Ereborn
Popieram. Tomasz "The Drunken Master' Adamek jest bokserem i w zwiazku z tym podobnie jak i Dawid 'Sutener' Kostecki nie powinien musiec podporzatkowywac sie zasadom prawa i dodam, cytujac Pana Wernera, ze tym zamieszaniem i pietnowaniem, normalnego przeciez zachowania, "zrobiono mu krzywdę jako sportowcowi i człowiekowi"!
odnosiła się do tego, co pisałem wcześniej. Przecież to ja pisałem, że Adamek powinien być sądzony i ukarany, bo na tym polega s[rawiedliwość, i po to ona jest, żeby można było błędy naprawić.
To ja pisałem, że Kostecki ze Szpilką i Taysonem łamali prawo w sposób ciągły, przemyślany, celowy a nad nimi nikt się tak nie znęca, i to nie jest sprawiedliwe. Dlatego też napisałem o stosie i inkwizycji.
Napisz więc: jak twoja wypowiedź nawiązuje do moich?
Ciekawa ta uwaga bojowników z ciasnym katolicyzmem, którzy zachowują się teraz rzeczywiście jak najbardziej przez nich potępiane deowtki i dewoci, do których zaliczali Adamka.
Powinno się rozumiem zastosować jakąś preambułę, typu "mając na uwadze przestępstwa i wykroczenia jakich dopuścili się (...), ośmielam się wypowiedzieć, że zachowanie Adamka jest karygodne i potwierdza wypowiedzi użytkowników z dawnych lat, mówiące o jego dwulicowości, co jednak nie dziwi, bo masa osób publicznych i sportowców to dwie różne postaci w mediach i w rzeczywistości.
Przed walką z Kliczko, czy każdą inną, a także po niej trzeba natomiast stosować wstęp: "Mając w pamięci wspaniałe dokonania Tomasza Adamka w wagach półciężkiej i cruiser, posiadanie pasa The Ring, wysokie miejsca w rankingach, itp..., ośmielam się zauważyć, że Tomasz zaprezentował się fatalnie/ nie ma szans z X/ nie jest faworytem z Y, itp."
Nie dwa identyczne niusy.
Chyba o tym była mowa, prawda?
Moja wypowiedz o ktorej piszesz odnosila sie do twoich w sposob raczej luzny.
"To ja pisałem, że Kostecki ze Szpilką i Taysonem łamali prawo w sposób ciągły, przemyślany, celowy a nad nimi nikt się tak nie znęca, i to nie jest sprawiedliwe. "
Raczej sie z tym nie zgadzam, owszem Kostecki tak, ale Szpila i Tyson siedzieli za jednorazowe wybryki. Poza tym sugerujesz tutaj ze Adamek wczesniej nie prowadzil po pijaku. Smiem twierdzic ze moglo byc inaczej tylko ze wczesniej byc moze byl mniej wstawiony i w zwiazku z tym nie spowodowal zadnego wypadku.
"Riposta właśnie dużo bardziej celna, niż myślisz. Właśnie dlatego, że najpierw jazda po Adamku, że katolik, a potem sami zmieniacie się w kościelne dewotki - winny, winny, zamknąć, spalić. Rozumiesz, że to właśnie jest celność riposty?"
Nie. Moje punkt widzenia jest spojny. Fanatyzm religijny jest zly. Niespojne jest gdy broni sie Katolika Adamka zarzucajac jednoczesnie innym stosowanie katolickich metod wnioskowania.
"Adamek powinien być sądzony i ukarany, bo na tym polega s[rawiedliwość, i po to ona jest, żeby można było błędy naprawić. "
Powinien faktycznie a poniewaz jest osoba publiczna z wlasnego wyboru dlatego tez jego osoba moze byc poddawana publicznej krytyce.
@Bunktrek
"Ereborn
Ciekawa ta uwaga bojowników z ciasnym katolicyzmem, którzy zachowują się teraz rzeczywiście jak najbardziej przez nich potępiane deowtki i dewoci, do których zaliczali Adamka. "
Nie. Zwyczajnie chca sprawiedliwosci dla katolickiego bojownika i dewota - Tomka. Dewoci zapewne stwierdziliby ze Bog tak chcial i ze niezbadane sa wyroki Boskie. Poza tym twoja wypowiedz nie trzyma sie kupy, np. pietnowanie prowadzenia na gazie osoby publicznej, pojmowanej jako gorliwego, przykladnego Katolika, utozsamiasz z dewocja.
"Ciekawa ta uwaga bojowników z ciasnym katolicyzmem, którzy zachowują się teraz rzeczywiście jak najbardziej przez nich potępiane deowtki i dewoci, do których zaliczali Adamka. "
Dobrze napisane, podpisuję się.
Karać powinno się ludzi jeśli zrobią coś złego. Pijany kierowca nic złego nie robi, zaś mówienie o potencjalności niebezpieczeństwa to właśnie błędne założenie, że realnie istnieje potencjalność.
Ponadto dochodzi do tego niezrozumienie prawdopodobieństwa jako takiego - nie istnieją byty prawdopodobne, lecz tylko konkretne. Albo ktoś popełnia wykroczenie drogowe, albo nie.
Niestety przesiąkniecie świata lewicowością i socjalistycznymi wartościami doprowadziło do tego, że karzę się ludzi nie za to, że zrobią coś złego - ale za to, że potencjalnie mogliby zrobić coś złego.
PS
Alkohol nigdy nie jest przyczyną wypadków. Czy butelka wódki siada za kółkiem, czy człowiek? Przyczyną tego, że ktoś jedzie jak wariat i niebezpiecznie... zawsze jest głupota.
liscthc
Właśnie Twoje propozycje NIE SĄ karaniem w równym stopniu. Za potrącenie na pasach powinny być potężne kary - nie ważne czy ktoś był pijany, głupi, swędziała go stopa czy się naćpał. Jeśli ktoś kogoś zabija na pasach... to ma dostać mniejszą karę tylko dlatego, że był trzeźwy? To jest absurd.
WonderBoy
Ja też bardzo negatywnie oceniam tych, którzy narażają na śmierć innych. Ale karanie ludzi za samo narażanie to nieuzasadniony bezsens.
"Morderców potencjalnych należy publicznie piętnować i spychać na margines społeczny" - problem w tym, że nie istnieją realnie potencjalności. Potencjalnie każdy z nas jest gwałcicielem, mało tego - każdy ma przy sobie narzędzie zbrodni tego gwałtu!
Jeśli ktoś ma olej w głowie i napije się 2 piwka, to wsiądzie do samochodu i z prędkością 30-40km/km dojdzie kilka kilometrów do domu. Jeśli ktoś ma siano w głowie, to może być abstynentem i jechać jak wariat.
Panowie - prewencja to zło tej cywilizacji.
Jeśli czujesz się dobre w tych akademickich wywodach, prosze bardzo.
Jednak jeśli nie zauważasz związku pomiędzy ilością wypitego alkoholu a wpływem na zdolności prowadzenia pojazdów mechanicznych, to szczerze Ci współczuję zagubienia się w tych antylewackich, jak twierdzisz, poglądach.
I tutaj prewencja ma olbrzymie znaczenie, ponieważ gdyby karało sie tylko za popełnione wykroczenia, to wielu wsiadłoby po pijaku myśląc że panują nad pojazdem.
Brak prewencji w tym przypadku skutkuje w prostej lini do zwiększenia wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców.
I co z tego, że będą ukarani? Skoro parę osób odejdzie na tamten świat z ich powodu?
Data: 16-01-2013 16:05:47
"Nie wiem jak w Stanach,ale u nas zdecydowanie zaostrzyłbym kary wobec pijanych za kółkiem.Chodzi mi o ich wykonywanie,bo są nawet przypadki gdy pijany gość potrąca człowieka lub powoduje wypadek z ofiarami i dostaje zawiasy.Kara powinna być równa dal wszystkich,nie ważne czy stać cię na papugę czy nie."
Jeszcze bardziej zaostrzyć ? Nie wiem dlaczego uważasz ze nie są surowe, w Polsce przeciętny Kowalski który spowoduje wypadek po pijaku ma przepapane. Inna sprawa gdy ktoś jest znany, politykiem, etc.
"Jednak jeśli nie zauważasz związku pomiędzy ilością wypitego alkoholu a wpływem na zdolności prowadzenia pojazdów mechanicznych, to szczerze Ci współczuję zagubienia się w tych antylewackich, jak twierdzisz, poglądach"
Teza o tym, że nie widzę związku pomiędzy alkoholem, a wpływem na jazdę samochodem jest błędna, ponadto nie wynika z tekstu - wręcz zakłada dostrzeżenie tego związku. Teza o "zagubieniu" się również jest błędna. Pisałem wyraźnie - to nie ma żadnego znaczenia jaki związek na jazdę samochodem ma alkohol.
"I tutaj prewencja ma olbrzymie znaczenie, ponieważ gdyby karało sie tylko za popełnione wykroczenia, to wielu wsiadłoby po pijaku myśląc że panują nad pojazdem".
Nieprawda. Gdyby za potrącenie kogoś, kto leży w szpitalu tydzień płaciło się 20 tys. złotych, bez żadnego wyjątku ze skutkiem natychmiastowym - wówczas każdy wolałby się spóźnić na randkę, do pracy, do kochanki, koleżanki, na imieniny do cioci.
Kary są za gwałt, a nie za potencjalny gwałt - mimo tego nie chodzimy i nie gwałcimy.
"Brak prewencji w tym przypadku skutkuje w prostej lini do zwiększenia wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców".
Jak wyżej - regulatorem są kary. Jak będziesz wiedział, że za zabicie na pasach dostaniesz taką karę, że będziesz 5 lat spłacał kredyt żeby wyjść na prostą, to po pijaku będziesz wolał iść na piechotę.
"I co z tego, że będą ukarani? Skoro parę osób odejdzie na tamten świat z ich powodu"?
Świadomość kary drastycznie zmniejszy wypadki. Tak jest ze wszystkim. Jeśli za kradzież Coca-Coli w Biedronce karą byłoby zapłacenie 1 zł, a za kradzież w Żabce kara wynosiłaby 1 000 zł - to chyba jasne jest, że w Żabce nikt by nie kradł Coca-Coli.
i fakt na podstawie wywiadu ocenia człowieka.
tak to już jest w naszym pojebnaym ale i kochanym kraju!
cóż
ja juz niewierze powiem szczęże że Adaamek będzie Mistrzem Swiata w ciężkiej nie tylko kliczki i Hey sa poza zasiegiem choć głównie oni.
cieżko by miał Z Tysonem furym , price i cieżko bedzie miał z Pulewem.
ale szanuje Adamka za to co zrobił w półciezkiej i junior cieżkiej!!
duzo posiagnoł! powiem wiecej wiecje niż Michalczewski i tyle w temacie!11
że ostro potępiam jazdę po pijanemu !!!
za to powinno zaostrzyć kare !
bo pełno gnojów jezdzi po alkoholu i narkotykach !!!
Sugerujesz, jakoby sposób myślenia pijanego człowieka jest porównywalny z trzeźwym?
Sądzisz, że alkohol nie zmienia sposobu myślenia i ze człowiek, który myśli na trzeźwo tak, jak Ty, po alkoholu nie zmieni poglądów właśnie przez ten alkohol?
Jak możesz stawiać znak równości przy podejmowaniu decyzji przez pijanego i trzeźwego osobnika.
Ludzie po alkoholu robią rzeczy, których się wstydzą i jest to otępiające działanie alkoholu przecież.
Cala ta alcoafera troche bedzie nam towarzyszyc i umrze smiercia naturalna i za jakis czas beda do niej powracac tylko najwieksi hejterzy ,a Tomek telefon odbierze tylko jak wytrzezwieje.
Wiec wypijmy za bledy
jak z dzieckiem, wykłada ci się coś czarno na białym a ty nie rozumiesz.
Cytuję: "Raczej sie z tym nie zgadzam, owszem Kostecki tak, ale Szpila i Tyson siedzieli za jednorazowe wybryki"
Rzeczywiście, oto fragment wywiadu z Tysonem "Uliczne życie, drobne przestępstwa, a potem tytuł najmłodszego mistrza świata wagi ciężkiej w historii boksu, wielka kariera, a po niej nie mniejszy upadek. Przestępstwa seksualne, napaści, twarde narkotyki i więzienie. Ameryka kocha takie historie". Jeżeli myślisz że gwałt to był jedyny wybryk Tysona to jesteś śmieszny.
A Szpilka? Sam się chwali, że chodził na ustawki, stoczył ponad sto ulicznych walk - i uważasz, że to jednorazowy wybryk? Śmiech.
Cytuj dalej: "Poza tym sugerujesz tutaj ze Adamek wczesniej nie prowadzil po pijaku. Smiem twierdzic ze moglo byc inaczej tylko ze wczesniej byc moze byl mniej wstawiony i w zwiazku z tym nie spowodowal zadnego wypadku".
No rzeczywiście, ja śmiem twierdzić? A ty co robisz. Zasada jest taka: dopóki komuś czegoś nie udowodnisz jest niewinny. Ty masz przeciwną: zakładam że Adamek pił od dawna i się bujał bryką? I powiedz mi mądralo, gdzie jest podstawa do takich twierdzeń? Ja podstawę mam - brak wcześniej takich wydarzeń. Twoja wypowiedź to zwykłe pomówienie.
To, że dalej nie rozumiesz na czym polega riposta już nawet nie jest śmieszne, tylko smutne, i świadczy, wybacz, o pewnym ograniczeniu.
Jako podsumowanie: Sam przyznałeś, że twój wpis był ni w gruchę ni w pietruchę. To może to skończmy. Wszystko, co robisz, jest tylko pozorną dyskusją, ponieważ nic nie rozumiesz z tego, co się mówi, więc już lepiej sobie do ściany pogadać.
Tymczasem mistrzu ciętej riposty.
Zostałeś pięknie rozjechany przez Ereborn'a, przelogowałeś się na kolejne trollkonto i tym razem nadajesz spod nicku "towarzysz" szukając poklasku... Żałosne (-_-') Uważaj bo kiedyś możesz zgubić własną tożsamość i skończy się to schizofrenią.
większych bzdur dawno nie czytałem , prewencja odnośnie pijanych kierowców jest słuszna , zasadna i logiczna
trzeba nazwać rzeczy po imieniu , dla mnie pijany kierowca to potencjalny zabójca , jeśli dzięki prewencji udaje się uniknąć choć jednej tragedii na milion przypadków to prewencja jest zasadna
tak na marginesie to Twoje poglądy są oderwane od rzeczywistości i nie mają racji bytu w obecnym świecie ,
"Kassini/Cassini/FaraonKretKopalniany/Judok/charakterny/PL_005 - kiedyś silny
Zostałeś pięknie rozjechany przez Ereborn'a, przelogowałeś się na kolejne trollkonto i tym razem nadajesz spod nicku "towarzysz" szukając poklasku... Żałosne (-_-') Uważaj bo kiedyś możesz zgubić własną tożsamość i skończy się to schizofrenią."
Ciesze sie ze ze sprawiam ci ucieche :D
"jak z dzieckiem, wykłada ci się coś czarno na białym a ty nie rozumiesz."
- Rozumiem, tyle ze mam zwyczajnie inne zdanie na pewne tematy. Nie wiem skad ten patronyzujacy ton.
"Rzeczywiście, oto fragment wywiadu z Tysonem "Uliczne życie, drobne przestępstwa, a potem tytuł najmłodszego mistrza świata wagi ciężkiej w historii boksu, wielka kariera, a po niej nie mniejszy upadek. Przestępstwa seksualne, napaści, twarde narkotyki i więzienie.
Ameryka kocha takie historie". Jeżeli myślisz że gwałt to był jedyny wybryk Tysona to jesteś śmieszny."
- Nie wcale tak nie mowie, a raczej nie pisze. Chodzilo mi o ten najwazniejszy i najdluzszy pobyt Mike'a za kratkami. Smiej sie.
"A Szpilka? Sam się chwali, że chodził na ustawki, stoczył ponad sto ulicznych walk - i uważasz, że to jednorazowy wybryk? Śmiech."
- Smiej sie do woli. Szpilka to pseudo-celebryta ktory na opowiadaniu o swojej niby bandyckiej przeszlosci zarabia. Z tego co wiem to siedzial w pierdlu tylko raz za pobicie.
"No rzeczywiście, ja śmiem twierdzić? A ty co robisz"
- To co przeczytales czyli - smiem twierdzic ze mam inne zdanie.
"Zasada jest taka: dopóki komuś czegoś nie udowodnisz jest niewinny. Ty masz przeciwną: zakładam że Adamek pił od dawna i się bujał bryką? I powiedz mi mądralo, gdzie jest podstawa do takich twierdzeń? Ja podstawę mam - brak wcześniej takich wydarzeń. Twoja wypowiedź to zwykłe pomówienie."
- Nie. Moja wypowiedz to zwykle przypuszczenie w tej sprawie tzw. hipoteza do ktorej mam prawo. Zwroc prosze uwage na uzycie slow: "moglo byc" i "byc moze".
"To, że dalej nie rozumiesz na czym polega riposta już nawet nie jest śmieszne, tylko smutne, i świadczy, wybacz, o pewnym ograniczeniu."
- To jest zwykla inwektywa nie odnoszaca sie do mojego uzasadnienia czemu uwazam ze twoja riposta byla chybiona.
"Jako podsumowanie: Sam przyznałeś, że twój wpis był ni w gruchę ni w pietruchę. To może to skończmy. Wszystko, co robisz, jest tylko pozorną dyskusją, ponieważ nic nie rozumiesz z tego, co się mówi"
- Owszem przyznalem, ze moj wpis byl luznym nawiazaniem do twoich. Moze rzeczywiscie powinnismy skonczyc. To ze nie rozumiem z tego co sie mowi byc moze wynika z faktu ze slucham akurat muzyki i czytam. C
"więc już lepiej sobie do ściany pogadać."
- Wiadomo ze kazdy ma jakies hobby.
"Tymczasem mistrzu ciętej riposty."
- Tymczasem ... ale co? Jesli oczywiscie moge spytac? Przykro mi ale mam wrazenie ze nie wiesz co znaczy to slowo.
Podsumowujac - mialem nadzieje ze jestes jednym z niewielu osobnikow na tym forum z ktorymi mozna w miare przynajmniej normalnie podyskutowac. Okazalo sie ze to byly tylko pozory. Bez odbioru.
I małą podpowiedź: jak nie znacz języka polskiego, to przynajmniej nie krytykuj tych, co go znają.
Słowo tymczasem jest formą pożegnania.
Nie wierzysz? Skorzystaj ze słownika. Nie chce się? To masz tu link do wikipedii - http://pl.wiktionary.org/wiki/tymczasem