WITALIJ JESZCZE POWALCZY
Na walki z ukraińskimi mistrzami świata wagi ciężkiej Władimirem i Witalijem Kliczkami czekają wymagający rywale. Problemem mogą okazać się jedynie pieniądze.
W ubiegłym roku 41-letni Witalij Kliczko i jego młodszy o pięć lat brat Władymir wygrywali, ale poziom, jaki prezentowali ich rywale nie zachwycał. Potyczki z Manuelem Charrem (starszego brata) i Jeanem-Markiem Mormeckiem (młodszego) uznano za jedne z najgorszych walk o mistrzostwo świata 2012 roku. Niebawem bracia mogą nam to wynagrodzić. Wart 15 mln euro kontrakt z niemiecką telewizją RTL zobowiązuje ich do stoczenia jeszcze czterech pojedynków. Kliczkowie chcą go wypełnić już w tym roku. Witalij ma walczyć raz, a Władymir trzy razy.
Po październikowych wyborach do ukraińskiego parlamentu mówiło się, że Witalij, lider partii UDAR, skupi się już tylko na polityce. Mistrz federacji WBC nie chce jednak, by walka ze słabym Charrem okazała się jego pożegnalną. Ostatnio na 5. lokatę w rankingu WBC awansował 32-letni David Haye. To sygnał, że niebawem może dojść do pojedynku z „Doktorem Żelazną Pięścią". W lipcu 2011 roku Brytyjczyk, jako mistrz WBA, uległ Władymirowi.
– Witalija na 90 procent zobaczymy jeszcze w ringu – mówi nam osoba blisko związana z obozem Kliczków. – Haye musi pójść na ustępstwa. W 2011 roku bracia zgodzili się na równy podział zysków, bo David miał tytuł i zapewniał wielkie pieniądze z pay-per-view w Wielkiej Brytanii. Łączny dochód z walki wyniósł około 25 milionów euro. Teraz Haye nie ma pasa, a jego pozycja na Wyspach osłabła. Efekt? Nie dostanie więcej niż 30 procent. Do walki dojdzie na jednym z krytych stadionów w Niemczech – we Frankfurcie, Gelsenkirchen albo Düsseldorfie. W czerwcu lub lipcu, bo latem w parlamencie będzie przerwa i Witalij znajdzie czas na obóz w Austrii – tłumaczy nasz rozmówca.
Więcej w czwartkowym "Przeglądzie Sportowym".
No to niech go zniszczy, ale chcę to zobaczyć ;) obojętnie jaki wynik.
Bardzo dobra informacja. Mam nadzieję, że właśnie tę potyczkę Vit stoczy właśnie z Hayem.
Nie będę się rozwodził nad tym, czy Vitalija dopadł wiek czy nie dopadł, czy ma regres czy progres(lol), ale coś mi mówi, że zobaczymy w ringu troszke innego Davida Haye'a, który właśnie ma jak najbardziej olbrzymie szanse zejść z ringu jako zwycięzca ;)
Mam jeszcze pytanie do redakcji, bądź do osób które się orientują: Kiedy będzie następny odcinek SpaRINGU ?
Może to i pazerność,ale faktem jest że Vit to nadal poziom niemal nieosiągalny dla większości ciężkich,więc skoro może pobić jeszcze każdego to czemu ma tego nie robić.
Haye idealnie się do tego nadaje i on sam o tym wie, wielokrotnie się o taką walkę upominając.Z drugiej strony taka postawa Haye'a, to ewidentna droga na skróty i szansa na kolejną dużą wypłatę,a ta teraz mogłaby być dla niego jeszcze większa, niż walce z Władem. Podejrzewam nawet to, że Haye'owi kompletnie nie zależy na pasie WBC..
Telefon do Natalii już przynosi skutki.
A tak nawiasem to Yooohooo!!
teraz cwaniakuję ale czemu w 2009 i 2010 odwoływał walke z Vitlaijem wtedy Vitalij by znim wygrał.n
teraz to niewiadomo może nawet hey byłby faworytem minimialnym!
i wygrał by choć niepowiem że wygrał by na 100 procent!
dokładnie jak wspomniał gemba Vitalij w w bardzo dobrej formie był w walce z Adamkiem który ważył 100 kg anie jak teraz 102 kg! pokonał go nie tylko siłą fizyczną ale również szybkosćią
teraz Vitalij miałby trudno przeprawe pdobnie zresztą hey.
nie twierdze ze na pewno by wygrał hey choć szybkość byłoby po jego stronie.
Z drugie strony vitlaij lubi sie pobić i albo znokałtował by Heya albo by mogło być odwrotnie.
Hey cwany wie ze teraz miałby szanse wygrać pyskował do Włądimira był pewny ze go pokona Wada a nawet e znokałtuje ale srogo się przeliczył.choć jakiejś złej walki z władem nie dał!
2 ga sprawa że Hey napewno czuje respekt mimo ze krzyczy i pyskuje
i chodzi mi o grubą kasę którą dostanie za walke z Vitalijem
zobaczymy czy dojdzie do tej walki!
taką pi**ą był Charr. Nikogo gorszego nie da, o to jestem spokojny. Ale z Hayem to jednak ryzyko jest i nie wiadomo, czy chce sobie koniec kariery tak zje*ać.
@Miłosz762
Z Witkiem Adamek ważył 98. Także różnica jest większa. Zresztą Witek nie był jakoś diabelnie szybki, lewy prosty zawsze jest szybki. To Adamek spisał się słabo i tak to po prostu wyglądało.
Jestem ciekaw, czy David udowodni, że ma jaja i pójdzie na wymiany, czy znowu będzie atakował overhandem z doskoku.
to już w okresie sparowania przed walką ;D
Data: 10-01-2013 15:18:31
nik
Może to i pazerność,ale faktem jest że Vit to nadal poziom niemal nieosiągalny dla większości ciężkich,więc skoro może pobić jeszcze każdego to czemu ma tego nie robić. ''
Czemu? Chocby ze wzgledu na zdrowie bo ciosy sie odkladaja (walki,sparingi) a nie sadze ze jest splukany jak Holy.
Nie sądzę by ktoś tak dominował Vitalija na sparingach czy walkach by ten musiał martwić się o ilość przyjmowanych na głowę ciosów.
Akurat Klitschkowie nie płacą zdrowiem "umysłowym" za swoją karierę. Przynajmniej ja tego nie widzę.
haye nie pójdzie na 30%. Kliczko teraz będzie się wymawiał jak Floyd o walce z pacmanem. abo nie ma tytułu, a bo pozycja osłaba sranie w banie! niech znajdzie drugiego takiego w HW z którym utarga taką kasę jak za walkę z hayem!!! albo niech bierze hayea albo niech spieprza podstarzała kutwa na emeryture. Znając zycie wezmie sobie jakąś pizdę na walkę pozegnalną, postuka 12 rund i zejdzie w chwale "czempion".?
Myślę podobnie w niektórych kwestiach :P
Dla obydwu ta walka będzie miała niesamowitą wartość.
Bo to będzie takie swoiste "być albo nie być i mieć wszystko albo nic" :)
BlackDog
To się zrobi temat do dyskusji, gdy walka będzie zaklepana na bank ;)
Raczej nie sądzę bym miał siłę walczyć na argumenty przed walką z wysypem maniaków wielkości Davida Haye.
Myślę że będę musiał raczej zachować energie na czas po walce gdyż zdecydowanie wtedy moje argumenty będą miały "większą siłę rażenia". Ale kto wie może to ja będę musiał przyznać się do błędu. W końcu to sport, a co jeszcze ważniejsze boks i to zawodowy:P
Maniakiem Haye'a nie jestem, co najwyżej dostrzegam jego talent. Dlatego te spostrzeżenie, daje mi powód aby twierdzić, że jest w stanie walkę z Vitalijem wygrać. Co jest oczywiste - na pewno nie przyjdzie mu to łatwo, ale błędem jest twierdzenie, że Vit tę walkę łatwo wygra ;)
Sorry, ale jesli ktoś miałby przejąć schedę po Vitku czy po Kliczkach, to wolałbym aby był to Haye, aniżeli dziwolągi pokroju Tysona Fury ;)
A i tak pewnie kilka osób będzie mówiło że coś tam coś tam.
Ale nie ważne.
Absolutnie zgadzam się że Vit nie będzie miał łatwo. Z resztą również ale w trochę innym znaczeniu niż myślisz.
Haye szanse ma ale czy aż tak duże jak ludzie piszą??
.
A i nie zgodzę się że Tyson jest dziwolągiem. Dla mnie ten bokser sporo osiągnie.
Wszystko będzie zależeć od przebiegu walki.
To, że np. Vit wygra te walkę, nie znaczy, że wszystkie Twoje teorie się potwierdzą, styl tej wygranej będzie miał największy wpływ na opinie po walce ;) Także "coś tam coś tam" będzie jak najbardziej na miejscu w takiej sytuacji ;)
Spko Ty tak uważasz, ja uważam inaczej.
Może zyska moją sympatię, jak zawalczy z Bobem Sappem ;-)
Nie sądzę jednak by było właśnie tak.
Ale jak to często piszę zobaczymy.
Coś tam coś tam vs argumenty BlackDoga:DD
Pewnie w okolicach lata będzie dane nam przekonać się co w ostatecznym rozrachunku będzie miało więcej sensu/
Pozdrawiam
"Coś tam coś tam vs argumenty BlackDoga:DD"
zjedz snickersa :)
W zasadzie jeśli Haye się postara, to może i zobaczymy Vitalija czterokrotnie w pozycji horyzontalnej ;-)
A teraz sie obudz , zjedz snickersa i dojdz do wniosku ze normalny czlowiek sie kieruje rozumem a Ty instynktem
A teraz się obudź i dojdź do wniosku, że Adamek nie będzie "rzondził" w HW, a scenariusz jaki przedstawił SkazanyNaInstynkt jest możliwy.
Nie jestem psychofanem Davida Haye, ale uważam, że to super bokser, najlepszy obecnie zaraz po Władymirze. Jego szanse na wygraną z obecnym Vitem oceniam na 60-40. Kliczko może jak najbardziej leżeć na deskach.
Chciałbym zobaczyć jak Haye nokautuje Adamka, który jest przeceniany, przeceniany przynajmniej na boxrec.com (choć Nazim Richardson twierdzi, że Adamek jest niedoceniany). Niestety Adamek, któremu kibicowałem od kilku lat, poszedł na kasę, jego miejsce jest w wadze cruiser. Adamek wygrał walkę ze Stevem bo zadał więcej silnych ciosów ? To w takim razie Haye wygrał z Władkiem, bo zadał ich więcej (przynajmniej wg statystyk compubox)
A teraz sie obudz , zjedz snickersa i dojdz do wniosku ze normalny czlowiek sie kieruje rozumem a Ty instynktem"
A czym Ty się kierujesz ? Bo śmiem twierdzić, że nie należysz ani do tych "kierujących się rozumem" czy też "instynktem" ?
Jeśli nie zrozumiałeś przekazu, to nie mój problem.
Ale chyba przyznasz, że obecnie Haye jest jedynym pięściarzem, który ma realne szanse na wygraną z Vitalijem?