ALVAREZ ROZPOCZĄŁ PRZYGOTOWANIA
Saul Alvarez (41-0-1, 30 KO) zainaugurował przygotowania do kolejnej walki w obronie pasa WBC w wadze junior średniej, którą stoczy 4 maja w MGM Grand w Las Vegas. Pierwszy treningowy dzień Meksykanin rozpoczął od przebieżki w jednym z lasów w Guadalajarze, po czym przeniósł się na salę, gdzie m.in. pracował ze skakanką i walczył z cieniem.
- To był pracowity dzień, teraz będziemy już trenować aż do majowej walki. Rozpoczyna się nowy rozdział w karierze Saula – powiedział trener zawodnika, Edison Reynoso.
Póki co nie wiadomo, kto będzie majowym rywalem „Canelo”. Mocnym kandydatem był czempion WBA Austin Trout, ale jego szanse spadły po tym, jak w noc sylwestrową został zatrzymany przez policję za zakłócanie porządku.
Głównym wydarzeniem gali w MGM Grand będzie występ Floyda Mayweathera Jr (43-0, 26 KO). Przeciwnikiem niepokonanego Amerykanina będzie prawdopodobnie Robert Guerrero (31-1-1, 18 KO). Negocjacje w sprawie organizacji tego pojedynku ciągle trwają.
A samą walkę bym obejrzał z wielkim zaciekawieniem,Canelo to jeden z moich ulubieńców i czekam na jego prawdziwy test jakim byłby bez wątpienia Trout.Austina też polubiłem,pokonał Cotto a mimo wszystko nie popadł w samo zachwyt,nie przemawia przez niego żadna pycha,taki spoko gość się wydaje.
takie odwracanie kota ogonem.
Prędzej powiedziałbym, że dla Alvareza ta walka jest za bardzo ryzykowna, niż że akcje Trouta spadły przez wybryk z policją...lol
Po za tym w świecie boksu panuje raczej trend że tak zwani "źli chłopcy" lepiej się sprzedają.