WARD OTRZYMA STATUS CHAMPION EMERITUS
Redakcja, boxrec
2013-01-07
Z powodu kontuzji Andre Ward (26-0, 14 KO) nie wróci między liny w najbliższym czasie. Federacja World Boxing Council, której tytuł "S.O.G." dzierży w kategorii super średniej, postanowiła nadać Amerykaninowi status emerytowanego championa, który uprawnia go do stoczenia potyczki o swoje stare trofeum, gdy tylko będzie na to gotowy.
Do walki o wakujący pas wyznaczeni zostali Sakio Bika (30-5-2, 21 KO) i Nikola Sjekloca (25-0, 7 KO), którzy pierwotnie mieli zaboksować o tytuł tymczasowy. Ich pojedynek odbędzie się 16 lutego w Boardwalk Hall w Atlantic City na gali Adriena Bronera.
Dobrze, że go Sulaiman na rentę socjalną do Polski nie chce wysłać
Rasista pierdolony :)
Po co mu Ward, skoro ma swojego Chaveza, aka Championus Ogurus -.-
nie wiem czy sie myle czy nie.. ale z mila checia chcialbym aby ktos mnie troche w tym kierunku naprostowal, badz rozwial moje watpliwosci ;))
Zgadza sie.
W sumie, to Bika dał chyba najrówniejszą walkę z Wardem spośród wszystkich jego przeciwników.
Pierwotnie Anthony Direll miał walczyć o interim z tym sjeklocą ale niestety miał wypadek i się chłopak połamał i ponoć że ma rok czy nawet więcej chorobowego
A co do tej chorej federacji to ja obecnie najwyżej cenię IBF, fakt w tamtym roku ward zawalczył tylko raz ale w tym roku spotkała go kontuzja i on tej sytuacji nie zawinił a że ma walczyć dopiero we wrześniu to i tak swoje żyd sulaiman by zarobił
Już od jakiegoś czasu nazwisko Ward znaczy więcej niż jakiś tam pas sulejmana.
ale irytujacy jest sam fakt, ze tak sie stalo... gdyz sa piesciarze bardziej gloryfikowani przez niego podczas gdy na to nie zasluguja w takim stopni wlasnie jak Ward. Ale wiadomo... hajs:)
khorne
dzieki;)
Ale tak z innej beczki. Zakładając, że jeden z nich wygrywa.
Na papierze będzie mistrzem świata, ale co z tego? Mam pytanie co myślą o tym sami zawodnicy...strasznie mnie to ciekawi. Mnie osobiście w tej dywizji dopiero pokonanie Warda albo Frocha zrobiłoby czempionem.
To samo się tyczy rzekomego wakatu pasa WBC po Witaliju. Okej, dwaj goście będą się o to bili i że niby co? Będzie nowy champ HW ? Przecież dopóki nie pokonasz Wladimira, dopóty to trofeum jest chuja warte, czy tak?
Chodzi mi o to co sobie myślą sami zawodnicy, którzy przystępują do takich "mistrzowskich walki"...
To się może rozkładać w dwóch kategoriach moim zdaniem...
Mianowicie:
- to co sobie myślą.
- to co powiedzą do kamery.
bo według mnie, to w niektórych przypadkach może znacznie od siebie odbiegać, ale nie musi.
Ostatnio dosyć ciekawie ujął to Haye, mówiąc, że walka o zwakowany pas to już nie byłoby to samo i go to zbytnio nie interesuje, bo chciałby pokonać samego mistrza, czyli Vitalija. Ile w tym prawdy to niech każdy sobie odpowie.. czy chodziło mu o aspekt sportowy czy kasę... ale poniekąd uważam, że mial sporo racji i tak to można rozpatrywać..
Przeciwieństwem tego to jak dla mnie w 100% Marco Huck :)
Troszke pomijasz bo jest jeszcze Mares, Rigo, Santa Cruz, Broner,Burns, Trout i to też są bokserzy którzy zasługują na to miano
W tej minimalnej wadze - nie mam pojęcia
108 lbs - Roman Gonzalez zdecydowanie, na dodatek spotka się teraz może z Ioką, zwycięzca będzie bazapelacyjnym mistrzem tej kategorii.
112 lbs - Brian Viloria, nie ma co dyskutować, gość z TOP 10 P4P
115 - nie mam pojęcia, kojarzę tylko Omara Narvaeza z walki z Donaire
118 - tu bardziej dyskusyjnie, ale raczej Anselmo Moreno. Leo Santa Cruz to mój ulubieniec w tej kategorii, ale za chwilę pójdzie pewnie w górę.
122 - DONAIRE, bezdyskusyjnie, drugi Mares, trzeci Rigondeaux - ta trójka powinna ze sobą powalczyć we wszystkich możliwych kombinacjach
126 - Salido, a właściwie zwycięzca walki Salido - Garcia. Ciekawa dywizja, ciężko będzie jednak u unifikacje.
130 - Brak na razie po przejściu Bronera wyżej jakiegoś jednego mistrza. Gamboa ma na to spore szanse.
136 - Broner.
140 - Danny Garcia. (JM Marquez jeśli jeszcze będzie aktywny)
147 - Mayweather
154 - Zwycięzca walki Trout-Alvarez, a do tego czasu Jonak :)
160 - Martinez
168 - Ward
175 - Dawson
200 - wakat
200+ - K2
(Kategorii w tych niższych wagach jest zdecydowanie za dużo, to jakiś żart - 3-4 funty różnicy, większa kupa i zmiana kategorii)