ROSADO: GOŁOWKIN ZOSTANIE ZNOKAUTOWANY
Niespełna dwa tygodnie pozostały do starcia mistrza WBA i IBO w wadze średniej Giennadija Gołowkina (24-0, 21 KO) z Gabrielem Rosado (21-5, 13 KO). Kazach ma za sobą bardzo udany debiut na amerykańskiej ziemi, w którym zastopował w piątej rundzie Grzegorza Proksę i potwierdził, że jest jednym z najgroźniejszych pięściarzy w kategorii do 160 funtów. Przed zaplanowaną na 19 stycznia walką w Madison Square Garden mało kto daje więc Rosado jakiekolwiek szanse w konfrontacji z „GGG”, ale Amerykanin nie zamierza być w ringu chłopcem do bicia.
- Wiem, że nie jestem faworytem i wiele osób już mnie przekreśliło. Ludzie uwierzyli HBO, uwierzyli, że Gołowkin to jakiś morderca. Ja jestem innym pięściarzem. Wszyscy mówią o jego sile ciosu i zapominają przy tym o moim uderzeniu. Również potrafię przyłożyć. Mogę nokautować. Myślę, że te dodatkowe funty także podziałają na moją korzyść. Kibiców czeka świetna walka – mówi 26-letni zawodnik.
Dla Rosado, który do tej pory boksował w wadze junior średniej, będzie to pierwszy w karierze pojedynek o mistrzostwo świata. „King” nie ma wątpliwości, że odbierze faworyzowanemu rywalowi tytuły.
- Gołowkin zostanie znokautowany. Prawdopodobnie w ósmej lub dziewiątej rundzie – twierdzi.
Gołowkin na bank przestraszy się groźnej miny i tatuaży :))))