ROSADO: NIE CHCĘ SŁYSZEĆ ŻADNYCH WYMÓWEK
Zaplanowany na 19 stycznia w Nowym Jorku pojedynek pomiędzy mistrzem WBA i IBO w wadze średniej Giennadijem Gołowkinem (24-0, 21 KO) a Gabrielem Rosado (21-5, 13 KO) miał się początkowo odbyć w umownym limicie 158 funtów. Był to pomysł doradcy walczącego wcześniej w kategorii junior średniej pretendenta, Russella Peltza, który najwyraźniej z dużym respektem podchodzi do silnie bijącego Kazacha. Na życzenie Rosado limit został jednak zwiększony do standardowych w wadze średniej 160 funtów.
- Gołowkin jest mistrzem i z szacunku wobec niego, a także wobec boksu, będziemy walczyć w limicie kategorii średniej. Kiedy go pokonam, nie chcę słyszeć żadnych wymówek o dwóch funtach, które musiał zbijać. Chcę zwyciężyć najlepszą wersją Gołowkina. Kiedyś nikt nie potrzebował jakichś umownych limitów, kiedyś walczyli prawdziwi mężczyźni. Limit wagi średniej wynosi 160 funtów i w takim limicie będziemy walczyć – stwierdził Amerykanin.
Dla Gołowkina, wicemistrza olimpijskiego z Aten, pojedynek z Rosado będzie drugim zawodowym występem na terenie Stanów Zjednoczonych. „GGG” zadebiutował na amerykańskiej ziemi we wrześniu ubiegłego roku, pokonując przez techniczny nokaut w piątej rundzie Grzegorza Proksę.
Money? O której walce mówisz?
Co do pacmanów (nie mowie, że to jego pomysły) kaczłejty są wręcz okrutne (w dniu walki !) chociaz przeciwnicy pazerni na kase sa na tyle glupi ze sie zgadzaja
o tej np. z JMM.
hehe rzeczywiście, ale limit przekroczyl nieznacznie a i nikogo nie odchudzał
Rosado jest groźniejszy niż reakcje na stronach o tematyce bokserskiej.
Od walki z Angulo zrobił wielki postęp, nadal jest młody, ten facet kocha bitkę w ringu.
Jako pierwszy pokonał Soto Karrasa przed czasem, tego z którym dwukrotnie na punkty walczył Mike Jones, w pierwszej walce strasznie się męcząc.
Z Rosado Karras pobity zamknął się w narożniku przed mocno bijącym rywalem, czekając na ratunek sedziego, sposób tej wygranej pokazuje jak mocny jest najbliższy rywal Golowkina.
Później czasówka z docenianym Powellem,niedawnym pretendentem do tytułu w junior średniej.
Dla Rosado walka wagę wyżej nie powinna być żadnym problemem, jego warunki są bardzo dobre, lepsze niż Golowkina a fizycznie ten facet jest mocny.
W ringu zmierzy się dwóch killerów, jeden bardziej bezpardonowy-Rosado a drugi wykańczający swe ofiary z zimną krwią- Kazach Golowkin.
Obaj lubią dominować w ringu, żaden nie będzie chciał walczyć na wstecznym, tak więc nastąpi zderzenie. Bardzo ciekawa walka.
To był ewidentny ukłon w stronę JMM
Tak i to zdecydowanie.
GGG ma znakomitą techinikę, wyniesioną z amatorstwa, doszlifowaną na zawodowstwie, ma wielki talent.
Kazach bije celniej, Rosado wyprowadza sporo mocnych ciosów odsłaniając się ale potrafi demolować rywali.
GGG ma też dobrą odporność, ciosy Oumy, Proksy spływały po nim jak po kaczce.
Powinien wykorzystać luki u Rosado ale musi być ostrożny, staje do walki z groźnym zawodnikiem wg. mnie jest to sportowo więsze wyzwanie niż wielu w średniej.
Większą krzywdę może zrobić Rosado niż Sturm z formą z Gealem.
Także to nie będzie spacer.
to byly kpiny nie uklon, wystawienie kogo do wiatru, choc samemu nie mialo sie zamiaru dotrzymac umowy. Cyrk jest cyrkiem, obojetne z ktorej strony na to patrzec, po to sa limity wagowe by ich przestrzegac, nie zgadzasz sei to jest ze mna OK, moja opinia pozostaje niezmieniona.
Nie uważam, żeby postawa Rosado w walce z Karrasem, miała być wyznacznikiem jego szans w walce z Gołowkinem, który zdaje się wyrastać na totalnego dominatora, i takiego rosado powinien wciągnąć nosem do 5 rundy i tak wydaje mi się, że będzie.
Ps: ciekawe, czy któraś stacja w Polsce to pokaże.
Faworytem jest Golowkin ale Rosado to nie zawodnik, którego można lekceważyć.
Walki z Karrasem i Powellem pokazały, że ten młody chłopak ma spory arsenał i niezłe możliwości.
http://ringtv.craveonline.com/
Od razu rzuca się w oczy to, że zwracają uwagę na tego zawodnika.
Za to co mowi nalezy sie szacun, czapki z glow. Albo sie walczy w ustalonych limitach albo wystepuje w cyrku, taki Pacman, Money robia jakies parodie nie widowiska sportowe. Powinno sie z tym skonczyc raz na zawsze, moja opinia pozostaje na w/w temat niezmienna od lat."
Zaraz, zaraz... Money ?
A co on niby takiego zrobił? gdzie ta parodia?
Chodzi Ci zapewne o walkę z Marquezem, w której to Meksykanin rzucił rekawice, po wygranej walce z Diazem?
Floyd zgodził się zawalczyć w umownym limicie, którego co prawda nie osiągnął.. ale też nie ma tu mowy o jakiejś gigantycznej różnicy.
Po tym jednym wybryku, chyba wyciągasz zbyt daleko idące wnioski, nie sądzisz?
Walka:
Floyd vs Oscar.
Na ważeniu Floyd 150 funtów, Oscar 154.
W dniu walki, kolejno 148, i 165 funtów.. przewaga 17 lbs ;)
dla porownania
Pacquiao vs Oscar.
na ważeniu Pacman 142 lbs, DLH 145.
w dniu walki kolejno 148,5 i 147 lbs .. daje do myślenia?;)
Takich przykładów można jeszcze podać.. i widać kto jest kto;)