GMITRUK: GOŁOTA TO BRYLANT
Andrzej Gmitruk, czyli nowy-stary trener Andrzeja Gołoty (41-8-1, 33 KO) nie może nachwalić się swojego podopiecznego. Jeden z najlepszych fachowców od boksu zawodowego w Polsce w samych superlatywach wypowiada się o czterokrotnym pretendencie do tytułu mistrza świata, który 23 lutego w gdańskiej Ergo Arenie skrzyżuje pięści z Przemysławem Saletą (43-7, 21 KO).
- Andrzej świetnie rusza się w ringu, ma dobry czas reakcji. Mimo 45 lat ma motorykę i ruchliwość, a co najważniejsze – motywację. Najważniejsze, że jest zmotywowany, dynamiczny i szybki – zauważa były szkoleniowiec Tomasza Adamka.
Gmitruk docenia wkład Gołoty w tworzenie historii polskiego boksu i czuje się zaszczycony możliwością współpracy z "Andrew".
- Gołota to brylant. Był nim, jest i będzie. Minusów nie ma. Trenować go to wielka nobilitacja – dodał 62-latek.
Trener Gmitruk uważa że jak na swój wiek z Andrzejem nie jest źle, wręcz przeciwnie. Ludzie, nie można porównywać Gołoty sprzed 10-15 lat a obecnego. Popatrzcie na chłopa obiektywnie, nie jest otłuszczony, widać że jest w ruchu, Gmitruk go zna i wie co mówi. Wiadomo że "Andrew" już niczego nie zdobędzie, ale po tych dwóch pierwszych wpisach to rzygać mi się chce.
Tyle w temacie. Kiedys go docenicie dziś mozecie pluć z za klawiatury... kogo to obchodzi.
Zawsze uwazalem Pana za profesionaliste , niestety ta wypowiedzia troche stracil Pan w moich oczach
Ja dziekuje za takie brylanty :)
A frustraci i tak będą pienić ryje.
DAJESZ ANDRZEJ!!!!
Data: 03-01-2013 10:20:16
Gołota to brylant. Był nim, jest i będzie. Minusów nie ma. Trenować go to wielka nobilitacja – dodał 62-latek
Ja dziekuje za takie brylanty :)
a ja dziekuje za wpisy takich znawców
Gołota dał wiele rozczarowań ale dał tez największe emocje , walki z Bowe to już historia HW i tego nikt Mu nie zabierze
Autor komentarza: Shadolf Data: 03-01-2013 09:46:47
żenada
żenadą jest twój komentarz.A.Gmitruk jest wybitnym trenerem i komentowanie jego słów w ten sposób to dopiero żenada.
Nie rozumiem ludzi którzy tu piszą przecież boks to nasza wspólna pasja.
Niestety są ludzie którym wiecznie coś nie pasuje wszystko jest do dupy!!!
Ogólnie super sprawa że będzie taka gala w Polsce że coś się dzieje ciągły postęp.
Andrzej gołota czy ktoś go lubi czy nie jest ikoną polskiego pięściarstwa i należy mu się szacunek a nie kmioty który siądzie przed kompem z wielką samarą i nawija jaki to on jest wolny.Zapraszam tych wszystkich znawców żeby sami ruszyli do jakiegoś treningu wtedy poczują jak ciężko jest wypracować formę.
Mozna poprawic stan konta Gmitruka o ladnych pare tysiecy .
Ciebie obchodzi barania torbo , bo to czytasz :P
ludzie, dlaczego dyskutujecie z trolem - przegrywacie w każdym wypadku. trol najpierw sprowadzi was do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
nie komentujcie wpisów trola.
Ostatnia walke Tomasz wygral i nie zmieniaj faktow !!!!
"Za siedmioma górami za siedmioma lasami..."
masz 100 % racje tylko nad niektórymi bredniami trudno przejść obojętnie ,
Prawda w oczy kole... :)
Autor komentarza: adamekrzondzi
Data: 03-01-2013 10:35:29
zombi
Ostatnia walke Tomasz wygral i nie zmieniaj faktow !!!!
Fakt jest taki że to nie sztuka nakopać emerytowi i się cieszyć z tego!
Oszczęć sobie tą tandetną błazenade!
naprawde wg mnie robi wrazenie,chociaz to tylko tarcza
Na nastepny taki talent przyjdzie nam dlugo czekac.Moze nawet nigdy nie bedziemy mieli drugiego takiego boksera.
wiem, że to trudne, ale lepszej metody nie ma. dla porównania obejrzyj sobie jakiś odcinek 'superniani'? - nie jestem pewny tytułu, ale było w TVNie. mechanizm działania trola jast identyczny jak dziecka, które drze się, bo nie pozwolisz mu np. włączyć telewizora. jeśli zaczniesz wlaczyć - zawsze przegrywasz, jeśli przetrzymasz - wygrywasz, bo dziecko widzi, że nic nie ugra. i w ten sposób należy postępować z trolami. od wykluczania za inwektywy jest Redakcja i należy jej to zostawić.
sam zapomniałem o dobrym wychowaniu, więc nadrabiam zaległości: życzę szczęśliwego Nowego Roku, dopiero wróciłem z wojaży świąteczno-sylwestrowych, gdzie nie miałem dostępu do netu i kablówki. walki Adamka z Cunninghamem nie widziałem, nie zamierzam oglądać i komentować.
Gołota wygląda teraz i porusza sie jak kupa gówna . Holyfield , mimo że jest o kilka lat starszy , jest o lata świetlne lepszy od Gołoty pod każdym względem
Chciałem coś odpisać, ale się ogranicze do stwierdzenia, że jesteś zwykłym debilem i prostakiem pisząc coś takiego. Dziękuje. Nie karmie.
A ty tak na poważnie czy dalej jesteś pijany?
http://www.youtube.com/watch?v=UY-FXvoDNNU
nie bardzo lapie o czym mowisz, ale ja przed chwila wrocilem z pracy, nie pije w ogole, Golote znam osobiscie, Adamka tez poznalem i jako czlowieka wole tego pierwszego choc ma dosc monotematyczne zarty, zas drugie ulubionym tematem jest kasa. Moje opinie Faraon oparte sa na tym co widzialem w ringu, nie odczuciach z zycia prywatnego. Golote znam jeszcze z W-wy, teraz kilkanascie razy widzilem sie z nim w Chicago, Adamka znam troche z Chicago troch z innych miejsc w Stanach. Moze Ty znasz boksera ktory uciekl z ringu, innego niz Golota i to gdy mu placili wyplate zycia zas Polakow wysmiano na widowni. Nie wiem koles ile masz lat ale ja pomietam glupia mine Goloty z Seulu, gdy w polfinale walczyl z Koreanczykiem, taka saama mina odstawil w walce z Lewisem, mine glupola.
Teraz Endrju ma walkę pożegnalną to trolle internetowe powinny, na chwilę chociaż, zapchać ryje gównem i milczeć.
Bowe: 2 razy poddanie się ( niby dlaczego specjalnie walił po jajach )
Lewis : Demolka w I rundzie
Grant : Poddanie
Tyson : Poddanie i ucieczka z ringu
Byrd : Remis po wyrównanej walce
Ruiz : Zamydlił oczy nokdaunami , ale Ruiz go oszukał
Brewster: Demolka w I rundzie
To ma być jakaś legenda? Ikona? nie różnił się niczym od zwykłego średniaka jak Botha , wyżej wspomniany Grant i paru innych .
Jeśli ktoś piszę ,że to duma Polski , to poczytajcie sobie zagraniczne magazyny , fora i inne rzeczy z tamtego okresu , wszyscy nazywają Gołotę tchórzem , ciotą , leszczem , i w każdym zestawieniu pięściarzy (fantasy matchups) wskazywano ,że przegra w I rundzie .
http://www.youtube.com/watch?v=aw0WPiYist8 freestyle ra rugged mana o boksie , 1:16-1:21 , fragment o tym jaką wasz ukochany Andrew jest ci*ą .
Pozdrawiam .
Bowe: 2 razy poddanie się ( niby dlaczego specjalnie walił po jajach )
Lewis : Demolka w I rundzie
Grant : Poddanie
Tyson : Poddanie i ucieczka z ringu
Byrd : Remis po wyrównanej walce
Ruiz : Zamydlił oczy nokdaunami , ale Ruiz go oszukał
Brewster: Demolka w I rundzie
To ma być jakaś legenda? Ikona? nie różnił się niczym od zwykłego średniaka jak Botha , wyżej wspomniany Grant i paru innych .
Jeśli ktoś piszę ,że to duma Polski , to poczytajcie sobie zagraniczne magazyny , fora i inne rzeczy z tamtego okresu , wszyscy nazywają Gołotę tchórzem , ciotą , leszczem , i w każdym zestawieniu pięściarzy (fantasy matchups) wskazywano ,że przegra w I rundzie .
http://www.youtube.com/watch?v=aw0WPiYist8 freestyle ra rugged mana o boksie , 1:16-1:21 , fragment o tym jaką wasz ukochany Andrew jest ci*ą .
Pozdrawiam .
Z tym piciem to żart a boks śledze od połowy lat 80.
Generalnie chodzi mi o to w jakich czasach walczył Gołota!
szansepromotions
Eee tam! zagalopowałeś się troche!
Ja też byłem wkurwiony na maxa w tamtym okresie po tych podupczonych wybrykach Gołoty ale było już to tyle razy wałkowane że szkoda się ponownie wkurwiać!
A teraz to mamy co w tych latach w HW?
nigdzie nie napisalem ze jestem Goloty kolega, to ze sie znamy to co innego. Zas z toba koles polemizowac nie bede, swoimi wpisami wystwiasz swidectwo sojego prymitywizmu, wiec szkoda czasu. Mysle iz na polskich blokowiskach miedzy lysymi w dresach dobrze sie czujesz, tam mi zreszta pasujesz. Teraz mozesz troche postraszyc, pogrozic, lepiej nie bede czytal bo nie beda mogl zasnac.
ja w tamtych czasach dosc ostro trenowalem, dwie dyscypliny, ale boks od tamtych lat wlasnie pamietam. Golota nie mial charakteru, choc myslelem ze na pro ringu, zwlaszcza po walce z Sandersem tak nei bedzie. Co ciekawe to bylem w W-wie prze tym jak przed olympiada jeden (z niezyjacych juz) bramkarzy zlal Golote, nie byla to walka piesciarska, ale to Golota sie stawial i straszyl, zreszta kilku bokserow dostalo wtedy niezle lanie ale z Golota to bylo sam na sam.
Teraz to HW to w poruwnaniu z tamtym okresem to tandeta!
Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-01-2013 11:43:16
Faraon,
ja w tamtych czasach dosc ostro trenowalem, dwie dyscypliny, ale boks od tamtych lat wlasnie pamietam. Golota nie mial charakteru, choc myslelem ze na pro ringu, zwlaszcza po walce z Sandersem tak nei bedzie. Co ciekawe to bylem w W-wie prze tym jak przed olympiada jeden (z niezyjacych juz) bramkarzy zlal Golote, nie byla to walka piesciarska, ale to Golota sie stawial i straszyl, zreszta kilku bokserow dostalo wtedy niezle lanie ale z Golota to bylo sam na sam.
Sorry ale to nie ma nic do rzeczy jeżeli weżmiesz pod uwage z kim się wtedy Gołota pojedynkował!
Ja 1977 pierwszy raz stawiałem nogi na lodzie i też mi trener muwił że nic ze mnie nie będzie lecz stało się tak że grałem 12 lat w hokeja.
Poznałem Czerkawskiego w tamtym okresie co był wogóle nie znany i popatrz ironio losu NHL.
POZDRAWIAM!
Data: 03-01-2013 11:52:10
Gołota nawet w amatorskich czasach miał słabą psychikę , kiedy miał walczyć z Zatyką na legii , to wolał się przebierać koło trybun, niż w szatni
Niestety zgadzam się z tym że Gołota miał coś nie halo ale dał mi emocji wiencej niż Adamek!
Emocje polegają też na tym że są złe i dobre!
zgadzam sie z toba co do emocji, to fakt. Zwlaszcza dzisiejszy Adamek jest nudny, Goly taki nei byl, nigdy, byl nieprzewidywalny, po swietnej walce z Bowe, gdzie ludzi bili brawa stojac zaczyna lac Amerykanina ponizej pasa, trzy razy po kolei, co cikawsze, zwalszcza naukowo z dzidziny psychiatri, sytuacja sie powtarza w drugiej walce. Tak to byly emocje, w walce z Lewisem, Tysonem, Brewsterem emocje byly przed walka bo w czasie nie zdarzyly sie "wydarzyc", he, he.
Co miał zarobić to zarobił.
Gość miał szmyrgla i dzięki temu wstawało się o 5 rano. Teraz Adamka walki są w Stanach o godzinie 14:00 bo w Polsce ludzie mają w dupie wstawać na takie walki. Chociaż Adamka szanuje, to ostatnio slabe są gale z jego udziałem.
A co ci daja frajerskie wpisy na temat Adamka? Przyklej zdjecie..
To już historia!
Powiem tak!
Gołota
Adamek zasłużyli sobie na miano ikony polskiego boksu i dalej nie widze nikogo!
Jeszcze na 3 miejscu widziałbym Michalczewskiego ale to odrębny temat!
Coz za kretynski nick, w twoim przypadku głupota ''rzondzi''
Dla tych którzy orażają ikone polskiego boksu!
http://www.youtube.com/watch?v=UY-FXvoDNNU
Zauważ kiedy był ten wywiad. Adamek nie walczył wtedy jeszcze w wadze ciężkiej, więc stąd opinia Pindery taka a nie inna o obu pięściarzach i ich osiągnięciach w HW. Mało tego, nieliczni tylko mogli sobie wyobrazić "małego" Adamka w HW mając w pamięci w jakiej kategorii do niedawna walczył. A jednak ten mały Adamek jako tako daje sobie radę w cięzkiej. Myślę, że gdyby Adamek walczył w czasach Gołoty z jego przeciwnikami to np. z Lewisem, Tysonem by sromotnie przegrał, ale takiego Ruiza i w formie z Arreoli nie był by bez szans z Byrdem i Brewsterem. A warunki fizyczne jego a Gołoty to "przepasc". Jednego jestem pewny, nawet jak by z nimi przegrał to wstydu by nie przyniósł, nie uciekł by i walki nie poddał. Ale rozumiem te uwielbienie dla Andrzeja, sam na dobrą sprawę zacząłem się interesować tą dyscypliną zarywając nocki. Lubię Gołote ale nie jestem zaślepiony, wiem co osiągnął ale i co delikatnie mówiąc spie..ł.
Zgadza się spierdolił.
wienc mam pytanie!
Kogo widzisz jako ikone polskiego boksu?
Dla mnie Adamek zawsze pozostanie nr2
zależy o jaki prajm pytasz , bo jeśli o prajm siły to Rodzer mówił ze dopiero przed Nim :)
a na powaznie Adamek ma niepodważalnie większe sukcesy na ringach zawodowych od Gołoty ale tak już w zyciu jest że to Gołota wzbudzął/wzbudza większe emocje i to Gołota walkami z Bowe pozostanie w pamięci kibiców na wieki i trafi do histori boksu , no i Gołota najzwyczajneije w swiecie jest symoatyczniejszy od Górala a to w odbiorze kibiców również ma znaczenia
Gołota był tym "pierwszym" dla wielu z naszego pokolenia z którym wiązaliśmy wielkie nadzieje dlatego rozumiem wszystkich którzy go na swój sposób nadal uwielbiają. Ale z perspektywy czasu trzeba spojrzeć na to troszkę inaczej dlatego, że kariera jego dobiegła końca i możemy ją ocenić. Na ocenę Adamka przyjdzie jeszcze czas.
Chłopie ale ty żałosny jesteś to się w pale nie mieści, taki stary chłop a taki głupi. Ktoś coś złego na Andrzeja napisał endriu już płacze i o jakiś zdjęciach pisze. Zapominasz co ty wypisujesz od kilku lat pod tematami z Adamkiem ? Amatuk odpisał bardzo sensownie :)
Data: 03-01-2013 12:25:53
Faraon
Gołota był tym "pierwszym" dla wielu z naszego pokolenia z którym wiązaliśmy wielkie nadzieje dlatego rozumiem wszystkich którzy go na swój sposób nadal uwielbiają. Ale z perspektywy czasu trzeba spojrzeć na to troszkę inaczej dlatego, że kariera jego dobiegła końca i możemy ją ocenić. Na ocenę Adamka przyjdzie jeszcze czas.
Masz częściowo racje ale nr 1 to nie nr 2
Piszemy o polskim boksie!
Ale zwróć uwage bo to ważne z kim walczył Adamek a z kim Gołota?
Nie da się nigdy sprawiedliwie rozdzielić dokonania tych panów!
zresztą Adamek jak walczył w niszej kategori to tam też nie było specjalnie jakiegoś wibitnego pieńściarza!
Jak tak bardzo chcesz użyć tego argumentu , to wyobraź sobie ,że Byrd to co najwyżej Rumunia , a całe mistrzostwa świata są złożone z drużyn z miejsc 20-40 w rankingu fifa .
Uwielbienie do Gołoty , a nie do Adamka polega na tym ,że Andrew od razu walczył w wadze ciężkiej , a Tomasz zaczynał w wadze LHW , co dla większości Polaków jest pewnie jakąś paraolimpiadą ( " dla Polaków wszystkie wagi poniżej cruiser to paraolimpiada " nie pamiętam czyj to był koment , ale jest genialny )
PS . Szaleństwo ? naprawdę lubiłeś oglądać jak za każdym razem była kompromitacja ?
Ja Andrzeja lubię choć uważam że zawsze był trochę przereklamowany to jednak jak spojrzeć na obecny poziom wagi ciężkiej w Polsce to się docenia Andrzeja i jego dokonania.
zupełnie się nie zgodzę, LHV jest szanowaną wagą od lat i wartością marketingowa zdecydowanie przebija CW
Tomasz zaczynał w wadze LHW , co dla większości Polaków jest pewnie jakąś paraolimpiadą ( " dla Polaków wszystkie wagi poniżej cruiser to paraolimpiada "
dlatego wszyscy kochają diablo
Gołota, po Janie Pawle II to najbardziej rozpoznawalna twarz w "Stanach", no może jeszcze bardziej rozpoznawalny jest agent "Bolek".
Walczył z ABSOLUTNYM TOPEM HW (myślę że to nawet był najlepszy czas HW). Facet zdobył brązowy medal w boksie amatorskim na IO.
Nie unikał innych pięściarzy, jest darzony wielką estymą w świecie bokserskim. Bokserzy którzy go nawet nie lubili, nie lubią, wypowiadają się o nim z należytym szacunkiem. Jeśli taki "wariat" jak Tyson docenia klasę naszego "Andrew" to KURWA coś w tym chyba jest...no nie?
Nie mówię żeby każdy go lubił, ale wypowiadajcie się z szacunkiem o gościu na którego walki wstawało się w środku nocy całymi rodzinami i oglądało z wypiekami na twarzy. Jeśli ktoś jest na tyle młody że nie do końca wie kto to jest Andrzej Gołota, to niech może popyta, taty, mamy, starszego brata...
Ale zwróć uwage bo to ważne z kim walczył Adamek a z kim Gołota?
Zgoda, tylko ze wszystkimi znaczącymi przegrał, czy to jest powód do gloryfikowania go? Tym zasłużył wg Ciebie na nr1?
Tak odpowiem od razu na pytanie które zadasz, Ruiz, Byrd, smiem twierdzić , że Adamek z nimi nie był by bez szans, a dobrze przygotowany szybkościowo mógłby z nimi wygrać co by było dużo większym osiągnieciem zważywszy na jego fizyczne możliwości. Gdyby adamek miał ciało :) Gołoty, swoją psychikę i wolę walki mieli byśmy pięściarza wybitnego. ale mamy to co mamy. Mnie osobiście ostatnio Adamek nie zachwyca ale doceniam go za to co osiągnął i za to do czego dąży a co z racji fizyczności jest poza jego zasięgiem.
Mądrze napisane i szacunek!
Gdyby babcia miała wąsy ale miała biustonosz!
Rozumiem cię ale śmiem twierdzić lecz nie na 100% że góral by sobie nie poradził z tymi panami!
Data: 03-01-2013 12:46:12
Faraon
Ale zwróć uwage bo to ważne z kim walczył Adamek a z kim Gołota?
Zgoda, tylko ze wszystkimi znaczącymi przegrał, czy to jest powód do gloryfikowania go?
za to adamek potrafi wygrac nawet przegrano walke ze stewem szacun za to
Walczył i przegrał z najlepszymi- Tysonem, Lenoxem.
Jaki Polak w wadze ciężkiej walczył z mistrzem świata?
Albercik? "Ustawka", którą Witalij mógł skończyć w pierwszej rundzie.
Adamek? Mógł skończyć Adamka na samym początku ale stadion by gwizdał.
Wach? 425 ciosów przyjętych na czysto- worek bokserski...
Gołota nie miał psychy ale:
Albercik nie potrafi boksować,
Adamek nie ma warunków,
Wach wielka niewiadoma.
Adamek może się za to czuć za to bardziej spełniony jako pięściarz.
Myśle, że gdybysmy mieli wybitnego pięściarza w jakiejś wadze np "superśmiesznej" który zunifikował wszystkie tyuły i bronił je z powodzeniem przez 20 lat ;) to i tak Gołota byłby dla niektórych nr 1 polskiego boksu. A z jakiego powodu ? napisałem już wcześniej.
Tyson, Lewis, Holyfield, Michael Moorer, Ray Mercer, Riddick Bowe, nasz "Andrew", George Foreman, Frank Bruno, Zelijko Mavrovic, Ike Ibeaubuchi, David Tua. Zestawcie sobie te nazwiska w Prime, a obecnych "pretendentów".
no jasne czym jest opinia takiego no name jak briggs czy tyson wobec twojej
wygrana dali mu sędziowie, cóż w moim przekonaniu walka była na remis.
Za to w walce z Briggsem nie uciekł z podkulonym ogonem i po strzale od Walkera nie poddał walki bo mnie biją itp
Data: 03-01-2013 13:02:33
Pamiętam, że ktoś kiedyś pisał o Kliczkach że gdyby boksowali w latach 80-90, "Złotej Erze HW" to tak samo by dominowali...śmiem się nie zgodzić. Nawet gdyby byli w posiadaniu pasa, to jak wyobrażacie sobie jego wielokrotne obrony (tak jak to ma miejsce dziś). To nie byłyby walki z Mormeckiem, Charrem, Sosnowskim i Wachem ( z całym szacunkiem).
Tyson, Lewis, Holyfield, Michael Moorer, Ray Mercer, Riddick Bowe, nasz "Andrew", George Foreman, Frank Bruno, Zelijko Mavrovic, Ike Ibeaubuchi, David Tua. Zestawcie sobie te nazwiska w Prime, a obecnych "pretendentów".
Dokładnie i dodam od siebie że wtedy nie było takiej spekulacji jak teraz i nie wybierało się oponenta po drodze komu rękawice pasują!
Data: 03-01-2013 13:04:44
Autor komentarza: Shogun90
no jasne czym jest opinia takiego no name jak briggs czy tyson wobec twojej
Wypowiedź Tysona była czysto kurtuazyjna niestety. Walki były wyrównane, wynik mógł pójśc w obie strony, poszedł w stronę mistrza co było raczej oczywiste.
Data: 03-01-2013 13:05:20
@bezols
wygrana dali mu sędziowie, cóż w moim przekonaniu walka była na remis.
Za to w walce z Briggsem nie uciekł z podkulonym ogonem i po strzale od Walkera nie poddał walki bo mnie biją itp
jesli chodzi ci o walke z tysonem to nikt z nas nie wie jak bylo na prawde moze byla to jego slaba psychika a moze powazna kontuzja
Jaka kontuzja ? o czym ty tu piszesz. Zesral sie goly jak zwykle , a ze nie wypadalo mu robic fikolkow doszedl do wniosku ze najlepsza obrona jest ucieczka... No i poszedl po prostej jak zajac w kapuste :P
Data: 03-01-2013 13:23:58
Adamek Tomasz by go wciagnal lewa dziurka i wydmuchal prawa...LOL...
z brigsem pewnie tez probowal takich sztuczek i od tego mial pekniety nos ?
Wojnami z Bowe, walkami z Lewisem, Grantem, Ruizem, Byrdem, na stałe wszedł do historii, będzie wspominany już zawsze.
Przemek nie ma najmniejszych szans na równą walkę.Mimo wszystkich przejść , urazów, Gołoty.
Andrzej traktuje to poważnie, biorąc Gmitruka, schodząc z wagi tylko to potwierdza, chce zmazać plamę jaką był tragiczna forma z Adamkiem.
napisz nam lepiej jaki Golota wstyd przynosil Polsce , pieciokrotny pretendent za kazdym razem cos wymyslil zeby mistrzem nie zostac . Jkak nie za duze buty to Tyson go za mocno bil. A LL zrobil z niego wanke wstanke....
1.Adamek
2.Michalczewski
3.Włodarczyk
4.Gołota (za walki z czołówką)
Popularność
1 Gołota (za to że był 1 naszą nadzieją w HW, za dreszczyk emocji i niewiadomą jak zakończy sie walka)
2.Adamek (za bitki w niższych wagach,zdobyte tytuły,przysłowiowe jaja)
3.Michalczewski (za kilka dobrych walki, kilka naciąganych)
4.Włodarczyk (udane obrony ale ze słabymi przeciwnikami, lub naciągane werdykty)
http://youtu.be/EHjORayeky4
xD
Coś w tym jest :)
Data: 03-01-2013 13:30:59
bezols
napisz nam lepiej jaki Golota wstyd przynosil Polsce , pieciokrotny pretendent za kazdym razem cos wymyslil zeby mistrzem nie zostac . Jkak nie za duze buty to Tyson go za mocno bil. A LL zrobil z niego wanke wstanke....
lepiej ty mi napisz jak potoczyla sie piata walka o pas
Data: 03-01-2013 10:04:22
A i w tv były urywki z treningu Gołoty. Nie wyglądało to dobrze. Jakby to powiedział Kostyra, Andrzej jest wolny jak keczap. I nie sądzę, aby to poprawił w ciągu 8 tygodni
Musze powiedzieć że na boksie się nie znasz to raz . A dwa że widziałem Gołote i Hopkinsem to on być przy tej wadze nie może ( demon szybkości to on też nigdy nie był) ale jest całkiem dobrze być może lepiej niż Tomkiem Adamkiem , zobaczymy na wadze
Jak zwykle w jego przypadku przegrana przez TKO w 5 rundzie
pewnie ta 5 to walka z Adamkiem o pas polsatu :)
miałem się wypowiedzieć ale widze że pod temat dotarł największy fachowiec z orga , także za chwile wszystko wszystkim powyjasnia ... he he
dzieki milan ze mnie wyreczyles , na ciebie zawsze mozna liczyc ;)
to zdradz mi jeszcze jak sie nazywal ten champion i o jaki pas walczyli
milan ci to wyjasnil chyba wystarczajaco..
Do tego zdobył brązowy pas na Olimpiadzie.
Tomasz Adamek nie ma żadnych osiągnięć w najcięższej wadze także opowiadanie takich dyrdymałów chyba mija się z celem.
Chociaż oczywiście trudno się nie zgodzić z faktami,i to Adamek jest bardziej utytułowanym pięsciażem w boksie zawodowym.
Ja osobiście dlatego zawsze bardziej się ciesze na widok Andrzeja niż Tomka,bo Andrew to postać nietuzinkowa,z dużym poczuciem humoru i dystansem do siebie.
Zawsze miło jest Gołotę zobaczyć i usłyszeć
I miło także będzie go zobaczyć w ringu,a do tych znawców i krytykantów mam jedną rade idzcie chociaż z dziadkiem Andrzejem pobiegać i dotrzymajcie mu kroku,bo od siedzenia przed kompem i wylewania jadu wytrzymałość organizmu się nie poprawi ;) Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą Man.
Nie wiem w ogóle dlaczego wytworzył się jakiś trend do porównywania Adamka z Gołotą. nawet Michalczewskiego i Saletę nie porównywano z Gołym jak z Góralem. To jakieś współczesna zacietrzewienie młodych dzieciaków, którzy wychowali się na Adamku.
Obaj panowie zrobili wiele dla Polski. Fakt jest taki, iż w latach 90 byli inni bokserzy, inne walki niż teraz. Nie było takiej posuchy. Tak jak Tyson nie lubił porównywać się do Ali'ego tak i Adamka nie powinno porównywać do Andrew'a.
Co ma mówić Gmitruk, że Andrzej jest bez formy? Że ręka go boli w przedramieniu kiedy zarzuca wędką? Niektórzy to nie znają się w ogóle na realiach boksu, biznesu a wypowiadają się jako wielcy znawcy.
"Jeśli Bóg pozwoli to go znokautuje. Roger mówi, że moje ciosy są coraz mocniejsze. Wierze w siebie, gdyż jestem wojownikiem. Gdybym nie wierzył w zwycięstwo to bym nie walczył".
Gołota o tym samym przeciwniku:
"Wiesz to duży murzyn, wielkie chłopisko. Trzeba będzie mocno bić"
Wydaję mi się że że Andrzej jednak zdaje sobie sprawe co robi i do tej walki nie wyjdzie bez formy,jak to zrobił do Tomka.
Pomijając fakt że nawet będąc wtedy w formie zapewne na punkty by przegrał bo Adamek jeszcze był szybki i dynamiczny,natomiast Andrzej jest już na takich zawodników po prostu za stary.
Ja pamiętam jak czekałem na walke Gołego z Tysonem,przed nią walczył Adamek z Briggsem i jak się pewnie domyślacie rano byłem dumny z Tomka a na Andrzeja zły jak cholera.
A i tak później bardziej jednak czekałem na kolejny występ Gołoty.
Andrzeja kocham,z wielu względów jest on integralną częścią mojego życia i mi wstydu nigdy nie przyniósł,bo zamiast gadać to jednak czegoś w swoim życiu dokonał.
Szanuje też Tomka i uważam że my wszyscy tu zamiast porównywaniem ich,powinnismy ich obu dopingować.
Tomkowi żeby jeszcze dokonał czegoś wielkiego (choć z obecnym trenerem to raczej będzie trudne)
A Andrzejowi żeby po tej walce już nie musiał nic nikomu udowadniać,bo to chyba dlatego wciąz wraca...
on pisał o wadze ciężkiej...
Czytaj ze zrozumieniem kolego,ja napisałem że Adamek nie ma większych osiagnieć od Gołoty w wadze ciężkiej,a nie że w karierze...
Gołota być może prywatnie fajny gość, z wypowiedzi rzeczywiście bardziej zabawny od Adamka. pięściarsko ogromny talent i rozsławił w Polsce boks zawodowy. jestem w stanie zrozumieć porażkę z Lewisem ale ucieczkę z Tysonem, odmowę walki z Grantem już nie!!! Andrzej nie wygrał żadnej kluczowej i ważnej walki w swojej karierze!!! żadnej!!!
w takim porównaniu z Adamkiem wypada bladzieńko
Uwielbiam Andrzeja, ale ciężko mówić o rabunku tak oglądając na chłodno te dwie walki. Z Ruizem oddał strasznie dużo rund, w ogóle walka gdyby nie psycho-trener i te 2 nokdauny - nudna jak prawie wszystkie Ruiza i ciężka do punktowania, koło remisu, chociaż dwaj sędziowie, którzy dali 9 rund Ruizowi dość mocno przegięli wg mnie.
A teraz co do "panowania" później - ten Andrzej z walk z Byrdem i Ruizem miał może połowę swojego lewego prostego z walk z Bowem, a Ruiza zdeklasował monstrualnie otyły Toney.
Najbardziej mnie śmieszy jak oglądam tamte transmisje HBO, że uznawano Toneya za właściwie najlepszego ciężkiego i dawano mu największe szanse na bycie tym prawdziwym, linearnym mistrzem wagi ciężkiej. Całkowicie jakby Amerykańce nie dopuszczali myśli, że Wład może przejąć pałeczkę. Zresztą Toney naprawdę błyszczał na tle Ruiza, Rahmana czy Petera, szkoda że nie dostał walki z Władem gdzieś w tamtym okresie, bo trzeba mu przyznać, że wychodził do każdego i wszystkich równo wyzywał :D
Jezeli mamy rozpatrywac kto ma wieksze osiagniecia to chyba przez pryzmat calej kariery , a nie poszczególnych kategorii wagowych
Nie moge się z tobą zgodzić jednak co do walki z Ruizem,może jakiś mega wałek to nie był ale ja sobie ją oglądałem nawet pare tygodni temu i wyszło mi 2pkt dla Andrzeja.
Uwierz mi że punktowałem bardzo zachowawczo,nie przeginałem wogóle w kierunku Andrzeja a nawet starałem się tonować.
Andrzej powinien był te walke wygrać,a prawdziwą jej gwiazdą był Norman Stone :D
Walka z Byrdem remisowa,tu zgoda.
Jeżeli mnie zapytasz kto ma większe osiągnięcia w karierze,to ja ci odpowiem że Adamek.
Ale tam ktoś wyżej stwierdził (może nawet ty,niewiem ;)że Adamek ma już większe osiągnięcia od Gołoty w wadze ciężkiej,co jest akurat nieprawdą.
Ciezko porownywac ich osiagniecia w ciezkiej , bo obaj ich za duzo nie maja :)
moim zdaniem Goły przegrał z Ruizem i paradkosalnie te 2 nokdauny z poczatku mu przeszkodziły bo za bardzo Go uśpiły na kolejne rd , a Ruiz swoim zwyczajem kradł kolejne starcia i wygrał zasłużenie choc kilka rd wygrywał minimlanie i gdyby Gołota miał większą ringowa inteligencje to mielibysmy mistrza swiata w HW a tak jeszcze długo poczekamy
Jeśli chodzi o ciężką , to możemy brać pod uwagę tylko zawodowstwo , więc stwierdzam , że (uwaga , posypią się gromy ) Adamek , Sosna, Gołota mają te same osiągnięcia , a mianowicie: brak żadnego sukcesu w ciężkiej , ani pasa mistrza świata , ani pobicie jakiegoś niemożliwie trudnego przeciwnika .
Jak ktoś piszę ,że Gołota to idealny ciężki gdyby nie psycha , to równie dobrze można by napisać ,że Sosna to idealny ciężki , gdyby nie Sosna .
Jestem przekonany, że od tamtej walki się nic nie zmieniło, wrecz pogorszyło, ale to ma byc show dla kibiców, pożegnanie Andrzeja Gołoty. Gmitruk, Andrzej i wszyscy kibice znający się chociaz odrobine na boksie wiedzą, że Andrzej nie porafi dzisiaj zadać lewego prostego bez grymasu bólu na twarzy, myśle, że scenariusz na tą walke jest gotowy, Andrzej ma wygrać, jeżeli będa walczyć na serio to Saleta go zbije, on wygląda znaczniej lepiej od Andrzeja, jego cialo jest zdrowsze itp Andrzej Gmitruk musi się wten sposób wypowiadać, żeby wzbudzać coraz większe zainteresowanie walką, przecież nie może powiedzieć prawdy, każdy wie jak jest, czasu sie nie oszuka, walka pożegnalna i tyle, będzie zabawa
;)..Goloty technicznie nie mozna porownac do Sosny..
Oczywiście w zawodowstwie,żaden z nich nie ma osiągnięc tu się z tobą zgodze.
@milan1899
Mam inne zdanie,ale i twoje szanuje.
Jak mówie nie był to dla mnie jakiś mega wałek,Andrzej za bardzo odpuścił ostatnie rundy,jakby tam docisnął to nie byłoby wątpliwości
Goloty psychicznie tymbardziej porownywac nie mozna do kogokolwiek :)
Jeśli Jesteście kibicami boksu to błagam uszanujcie to. Długo będziemy albo sie nie doczekamy drugiego takiego pięściarza. Gołota jest jeden niepowtarzalny. Za dwa dni ma urodziny. Pozdrawiam Mariusz
Zapomniales tylko o za duzych butach Goloty napisac , no i jeszcze o tym zlym Levisie ktory od pierwszej rundy zaczal bic endriu po buzi.... :)
A tak bardziej serio , to jest boks zawodowy i gowno mnie obchodzi czy goly zesztywnial , dostal z byka , czy Tyson marycha sikal .
Lewis - Zastrzyk w Kolano
Tyson - Faule
Grant - Bo myślał że przegrywa
Brewster - Przeciąg i za duże buty
Mariucysz - Koledzy z kadry narodowej niezbyt pochlebnie wypowiadają się o Andrzejku
Nie chce mi się jednak wierzyć w prawdziwość jego słów, skoro mówi że Gołota nie ma minusów. Inaczej mówić nie może, ale to moje zdanie.
W czasach kiedy prym wiedli ciemnoskórzy pięściarze Adamek nie mieścił by się w czołowej 30.
Jedno pytanie dla Adamkowiczów . Jakim cudem Adamek pięściarz bez poważnej walki z nikim z 10 wagi półciężkiej kompletnie nie znany w USA przylatuje z Polski dostaje walkę o MŚ z Paulem Brigsem ( walka bardzo wyrównana i wygrywa )
A jakim cudem Golota byl czterokrotnym pretendentem ?
Liczy się wyłącznie efekt końcowy. Wszelkie przeszkody, które umożliwiają wykorzystanie w pełni swoich możliwości (nawet jeśli faktycznie zaistniały), świadczą o słabości zawodnika.
Jeżeli zawodnik jest kontuzjowany - to jego wina i słabość. Jeżeli jest uczulony na coś, co wziął przed walką - to jego słabość, wręcz głupota.
Jeśli ktoś stoi 20 minut w przeciągu, to powinien mieć pretensje do siebie... że tam stał.
Gołoty nikt nie okradł, ani nie oszukał jeśli chodzi o mistrzowskie walki. Czas przestać powtarzać te mity, zaś argument "bo Tyson tak powiedział" to trochę za mało.
"Gołota zasłużył na chwałę, zasłużył na to abyśmy byli teraz z Nim". To niestety przejaw najgorszego sposobu kibicowania - kibic, który kibicuje zawodnikowi za zasługi, jest marnym kibicem. To przypomina gimnazjalistów, którzy kibicują Barcelonie tylko dlatego, że jest świetną drużyną.
"Gołota jest jeden niepowtarzalny".
No jak każdy.
Mariucysz obstawiam ,że jesteś tym kolesiem co miał konto : silny i manager silnego , a wiadomości zaczerpnąłeś z cudu polskiej literatury , mianowicie " Tomasz Adamek , Historia prawdziwa " :D
nalezalo mu sie, Golota nie byl jakims przypadkowym bokserem jak Saleta czy nawet Adamek co dla dutków sie podpompowal do HW bo tam posucha i uklady... kazdy szuka tylko gorszych do nabijania sobie recordu a Kliczkowie sa poza zasiegiem
Golota byl i odporny na ciosy i bardzo dobry technicznie,
byl szybki i dobry kondycyjnie,
zjadaly go nerwy ale i tak mógl znokautowac w kazdej chwili
"Nicponie z paczkiem w gebie zza klawiatury oceniacie ludzi" - nikt Ci przecież nie każe zza klawiatury oceniać ludzi.
tych ludzi historia oceni , my tylko komentujemy ich bierzace czyny...
Trzeba tę wypowiedź ująć w pewien kontekst. Ja go rozumiem tak:
Gołota to najzdolniejszy polski bokser zawodowy - w przekroju umiejętności bokserskich, motoryki, techniki, siły ciosu - ale przecież nie dzisiaj, tylko w swoim prime time.
Psycha słaba i wszelkie inne wytykane Andrzejowi wady - pełna zgoda. Ale takiego potencjału i umiejętności żaden bokser polski w cięższych wagach nie miał, nie ma i mieć nie będzie. Taki np. Wach to jest 30% Gołoty z prime'u i więcej nigdy nie będzie.
Andrzej miał (do czasów kontuzji) znakomity lewy prosty, świetną prace nóg i - jakby to powiedzieć - bardzo dobry ogólny przegląd sytuacji ringowej. To prawdziwy brylant, wspaniały zawodnik.
Który - trzeba dodać - kilka razy haniebnie i spektakularnie przegrał.Ale to naprawdę nasz najlepszy zawodnik, z największym naturalnym talentem do boksu.
Tak ja to, ojcowie święci, widzę.
Bokserów opluwać nie można, a użytkowników orga już można?
"W czasach kiedy prym wiedli ciemnoskórzy pięściarze Adamek nie mieścił by się w czołowej 30. "
("mieściłBY")
To jest twoja głupia teza, której nie można w żaden sposób zweryfikować więc daj sobie spokój bo nikt tego nie bierze poważnie. Jak cię tak bolą sukcesy rodaka to sobie powtarzaj to w kółko przed lustrem, może poprawi ci się humor. Ale to doprawdy niczego nie zmienia.
pierwszy Kulej ,drugi Pietrzykowski .
Dla mnie to on jest niekoronowanym mistrzem świata wagi cieżkiej IBF and WBA
Amerykańce go w bezczelny sposób obrabowali z tych tytułów.
Najsłabszym ogniwem Endriu byłą psychika ,zabrakło mu dobrego psychologa sportowego i sztabu prawych ,uczciwych ludzi.Każdy chciał go dymać z kasy jak Tysona.
Gołota miał pecha że nie urodził sie 10 lat pózniej ,w swoim PRIME miał by pas jak ryba wodę .
Masz racje nie można, ale krew mnie zalewa jak widzę niektórych komentarze. Niejeden z tych smarkaczy boi się po 20 do żabki wyjść po chipsy, a tu pajacuje, że endriu taki, adamek taki, a szpila jeszcze inny. Niech jeden z drugim na osiedlu w piwnicy, na siłowni, rękawice założy i zobaczy jak to jest, a później niech się wypowiada.
gołota miał wszystko oprócz psychiki i mentalnosci twardziela miał duże szans e zostać Mistrzem Świata szansy nie wykożystał trudno takie życie.
drugim zawodnikiem co miał talent cios był Dawid tua on mial pecha ze walczyłw czasach Lenoxa tysona i hoyfielda!
tworzysz legendy - Piękny techniczny bój z Whiterspoonem no fajnie ale w tym czasie Tim przegrywał wszystko nawet z Nielsenem przez KO
cały dystans z starym zapasionym Norrisem i obita, zakrwawiona gęba???
Władowi zatłuczenie norrisa...zajęło minutę...
- Tua - klasa Rahmana czy Barreta w formie...zresztą gdyby nie wały to by i z Rahmanem dwa razy przegrał.
z norrisem walczył Vit , pół roku po Gołym
Data: 03-01-2013 11:43:16
Faraon,
ja w tamtych czasach dosc ostro trenowalem, dwie dyscypliny, ale boks od tamtych lat wlasnie pamietam. Golota nie mial charakteru, choc myslelem ze na pro ringu, zwlaszcza po walce z Sandersem tak nei bedzie. Co ciekawe to bylem w W-wie prze tym jak przed olympiada jeden (z niezyjacych juz) bramkarzy zlal Golote, nie byla to walka piesciarska, ale to Golota sie stawial i straszyl, zreszta kilku bokserow dostalo wtedy niezle lanie ale z Golota to bylo sam na sam.
O tym fakcie pisalem kiedyś uzytkownikowi andrewsky,ale mnie wyśmiał.Facet,który najebal wtedy pod Hipodromem Golocie był moim wujkiem.Co ciekawe wujek nawet nie był pięściarzem a zapaśnikiem:)