MARTINEZ: BEZ TESTÓW NIE MA MOWY O REWANŻU
Pomimo wysokiej punktowej porażki we wrześniowej walce z Sergio Martinezem (50-2-2, 28 KO) młody Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) nie stracił wiary w siebie i jest przekonany, że przy drugiej próbie znokautowałby Argentyńczyka, więc nie spodziewa się, by ten chciał dać mu rewanż.
Starszy o 11 lat Martinez miał ogromną przewagę szybkości i dominował przez dziesięć rund, ale od jedenastej Chavez wziął się do roboty i najpierw zaczął trafiać rywala i spychać go na liny, a w ostatnim starciu w końcu naruszył "Maravillę", doprowadził do liczenia i był bliski wygranej przed czasem, kiedy ciężko zraniony Martinez przez kilkadziesiąt sekund walczył o przetrwanie kryzysowych chwil.
- Martinez się boi. Wie, że tym razem bym go znokautował. Właśnie dlatego nie chce rewanżu - uważa Chavez. Na odpowiedź Argentyńczyka nie musieliśmy długo czekać. Sergio stawia warunek - Meksykanin musi przystać na testy dopingowe. Jakie? Tego Martinez póki co nie precyzuje.
- Chavez nie powinien nawet mówić o rewanżu. Najpierw musi zgodzić się na testy antydopingowe albo o żadnej walce nie będzie mowy - grozi "Maravilla".
@pyra90
Chavez nie walczył ze Sturmem. Nie wiem też od kogo był cięższy o 5kg. Od Martineza był cięższy o 8kg.
ale w 12 rundzie zaskoczył Martineza
po co rewanż chętnie to bym Chaveza zobaczył walke Chaveza z Martinezem.
ale belkot ...
Co do ubiegłorocznej walki, to w 12 rundzie Chavez zachował się jak piz*a. Miał mistrza na deskach, który musiał podeprzeć się o liny, żeby wstać i zamiast go wykończyć, to spuchł jak baba. Sergio mimo że przyjął niezłe cepy nie bawił się w przylepę, tylko pokazał jak wielkie ma serce do walki, no i cały czas atakował i na 40 sekund przed końcem rundy wrócił do dyspozycji, jaką prezentował w ubiegłych rundach.
Teraz niech synalek pokaże, że zasługuje na rewanż i pokona kogoś z czołówki, to może dostanie rewanż. Martinez nikomu nic udowadniać nie musi, bo to wielki mistrz.
zgadzam się w 100%.