RUSIEWICZ vs UGONOH W GDAŃSKU?
Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, działacze Polsatu szykują się do sfinalizowania kolejnej walki na galę w gdańskiej Ergo Arenie, do jakiej dojdzie 23 lutego. Na chwilę obecną zaplanowano potyczki Andrzeja Gołoty z Przemysławem Saletą, Artura Szpilki z Krzysztofem Zimnochem i prawdopodobnie Kamila Łaszczyka z Krzysztofem Cieślakiem.
Czwartą propozycją Polsatu jest starcie w kategorii cruiser pomiędzy wschodzącą gwiazdą naszego rynku - Izuagbe Ugonohem (8-0, 7 KO), a bodaj najlepszym i najtwardszym "journeymanem" na świecie w tej dywizji, Łukaszem Rusiewiczem (13-12, 6 KO). Wszystko powinno się rozstrzygnąć po Sylwestrze.
Obóz Łukasza nalegał na osiem rund, lecz z wiadomych przyczyn i braku tak potrzebnego doświadczenia Izu w dłuższych przeprawach, Andrzej Wasilewski naciska na sześć starć. I niemal na pewno na tylu się skończy.
Rusiewicz póki co 7 stycznia wyjeżdża do Niemiec na sparingi z mistrzem świata federacji IBF, Yoanem Pablo Hernandezem (27-1, 13 KO). Słynący z "tytanowej szczęki" Polak potrenuje z Kubańczykiem przynajmniej dwa tygodnie.
1.Krzysztof Włodarczyk vs Mateusz Masternak-chyba niestety odpada,bo Master teraz musi odpocząć a Włodarczyk bije się w jakiś egzotycznych Gabonach z 4 ligą.
2.Mateusz Masternak vs Paweł Kołodziej-walka 2-óch niepokonanych zawodników wagi cruiser o pas EBU,niestety odpada,bo Master musi odpocząć,a Kołodziej wyleczyć rzekomą kontuzję.
3.Krzysztof Głowacki vs Łukasz Janik-strzał w 10.
5.Maciej Sulęcki vs Robert Świerzbiński-starcie dwóch niepokonanych średnich.Napewno byłoby ciekawie.
6.Fonfara vs Sęk-no byłoby ciekawie,gdyby tylko Sęk odwołał walkę z Kolajem.
7.Wilczewski vs Wawrzyczek
Wilczewski-Cendrowski
Głażewski-Kuziemski
Soszyński-Sęk
Głowacki-Janik
Wawrzyk-Hutkowski
Wilczewski vs Wawrzyczek - to byłoby za bardzo do jednej bramki
Może i tak.
Wilczewski - Cendrowski??? Co to za walka, obaj mało znani i na równi pochyłej.
Fonfara - Sęk - na pewno nie teraz, Andrzej ma kontuzje dłoni, poza tym ta walka niewiele mu da.
Jonak - Proksa - dwie inne wagi.
A co do walk Kołodzieja to ja nie chcę go już więcej na oczy widzieć, koleś jest już za stary i cały czas ma kontuzje(podejrzewam, że ze strachu), dwie ważne walki przeszły mu koło nosa. Sam jest sobie winien.
Walka bez wyraźnego faworyta, choć minimalnie widzę jako zwycięzcę Ugonoha.
Gala zapowiada się coraz lepiej.
pozdrawiam
Kupiłeś już bilety?
W każdym bądź razie fajnie byłoby cyca zobaczyć na tej gali.
W superpiórkowej
ale styl podwójna garda robi swoje
ugonogh raczej wygra znim ale nie sądze ze znokałtuje!
zapowiada się zajebista gala