CHRIS JOHN DLA DONAIRE'A?
Nonito Donaire (31-1, 20 KO) praktycznie od pięciu lat nie schodzi z ust kibiców szermierki na pięści. Najpierw wstrząsnął światem nokautując szalenie wóczas popularnego i cenionego Vica Darchinyana, a potem było już tylko mocniej i efektowniej. 30-latek przymierzany jest do przejęcia schedy po Mannym Pacquiao jako największa gwiazda współczesnego boksu i wobec porażki swojego rodaka z Juanem Manuelem Marquezem, prawdopodobnie to on wraz z Floydem Mayweatherem należą do najlepszych bez podziału na kategorie. Różnica jest jednak taka, że "Piękniś" boksuje sporadycznie, zaś Donaire regularnie, a w dodatku często zmienia dywizje.
Być może zmieni ją po raz kolejny. Były mistrz świata wagi muszej, super muszej, koguciej, a od tego roku również super koguciej, szuka nowych wyzwań i wielkich nazwisk. Według zazwyczaj dobrze poinformowanego Steve'a Kima, obecnie trwają negocjacje w sprawie przenosin Nonito do wagi piórkowej i jego konfrontacji z wielkim mistrzem tego limitu, Chrisem Johnem (48-0-2, 22 KO).
Pięściarz z Indonezji zasiada na tronie federacji WBA już od blisko dekady i bronił tego pasa aż siedemnastokrotnie, zostawiając za plecami między innymi właśnie Marqueza. Prawdopodobnie do starcia Donaire'a z Johnem doszłoby gdzieś na terenie Azji.