SOSNOWSKI W KOLEJNEJ EDYCJI PRIZEFIGHTERA
W czerwcu Albert Sosnowski (47-5-2, 28 KO) wziął udział w międzynarodowym turnieju Prizefighter, który w Wielkiej Brytanii cieszy się sporym zainteresowaniem. Przypomnijmy szybko reguły - ośmiu zawodników bije się z sobą systemem "przegrywający odpada", czyli do tryumfu w całym turnieju potrzebne są trzy wygrane pojedynki. A te odbywają się w systemie trzech rund po trzy minuty. Najlepszy ze stawki dostaje 32 tysiące funtów, finalista 16 tysięcy, a półfinaliści po 8.
Popularny "Dragon" pół roku temu w pierwszej potyczce pokonał niejednogłośnie na punkty cenionego Maurice'a Harrisa, by w walce o finał ulec takim samym stosunkiem sławnemu Kevinowi Johnsonowi, przy czym werdykt wzbudził wtedy sporo kontrowersji. Amerykanin był wówczas faworytem i trochę go przepchnięto do finału kosztem Alberta.
Tak oto Sosnowski zaboksuje w Londynie w kolejnej edycji Prizefightera, do jakiej dojdzie 23 lutego. Tym razem jednak rywalizować będą wyłącznie pięściarze boksujący na brytyjskiej licencji.
Były mistrz Europy oraz pretendent do tronu WBC rozpocznie przygotowania do tego turnieju tydzień po Sylwestrze. Albert wyjedzie na Węgry, gdzie będzie trenować pod okiem dawnego szkoleniowca - Laszlo Veresa.
"Powodzenia Albert! Fajnie gdyby tym razem mu się udalo! Ostatnio zostal perfidnie przekręcony ;/
Sosnowski wałki akceptuje, a nawet popiera ( wystarczy posłuchać jego komentarza po walce Adamka z USS ). Także nie musisz nad nim ubolewać.
Czytam twoje marne wypociny i próbuje coś sensownego i konstruktywnego się dowiedzieć, ale ten bełkot niestety nie pozwala mi na to.
Podejrzewam u ciebie wodogłowie nabyte z wyraźnym spłaszczeniem płata czołowego a tym samym niezdolność do myślenia.
W takim wypadku zostajesz wykluczony z dyskusji bo idiotów i debili tu niepotrzebujemy.
Bez odbioru.
"Kurde to Sosna 100 tys. zł za taki turniej przytulil? nieźle."
????
Sosna zarobił 8000 funtów
A rzeczywiscie moj bład. ALe 40 tys. zł to i tak niezle w sumie za 2 walki po 3 rundy.
Posłuchaj jak Szpilka wypowiada się o Sosnowskim. Do takiej walki na pewno nie dojdzie.
Sosnowski,Wach, Szpilka, Wawrzyk. Wygrany turnieju walczy z Adamkiem eliminator o pas MŚ i potem walka z Kliczko.
"No i fajnie. Ja bym widział turniej o MP w HW.
Sosnowski,Wach, Szpilka, Wawrzyk. Wygrany turnieju walczy z Adamkiem eliminator o pas MŚ i potem walka z Kliczko. "
HAHAHAHHAH co za błazen, wez się zajmij lepiej myciem garnków osle
W każdej Polskiej gminie po południowej mszy w niedzielę, na boisku gminnym będą napierdalać się na gołe pięści wybrani z każdej wsi przez sołtysa mężczyźni w wieku 18-40lat!!!
Organizacją zajmie się Wójt i proboszcz, wydarzenie to należy połączyć z odpustem, festynem lub dożynkami.
Champion gminy pojedzie na mistrzostwa gmin do Mielna, organizowane przez lato z radiem!!!
W ten sposób na bank wyłonimy pogromcę braci Kliczko!!!!
Po starszym Kliczce każdy zawodnik wygląda już fatalnie.Witek tak poniewiera w ringu swoich rywali że prezentują się potem w ringu o klasę gorzej.Tak jest Z Sosnowskim,Adamkiem,Arreolą i resztą poturbowanych..
Fajnie jakby Albert dobrze wypadł w PF i spróbował jeszcze raz zaatakować EBU,Choć teraz będzie o ten pas chyba cieżej,niż kiedykolwiek.
Jednak na szersze wody to on już nie wypłynie, co najwyżej może poszarpać się z emerytami w Prizefighterach.
W starciach z młodymi byczkami typu Jenninges, Pulew czy paru innych obawiałbym się o jego życie:(
W poprzednim Prizfighterze wypadl bardzo blado.Z Harrisem,powinien przegrac.Wygral z nim bowiem tylko jedna runde i to nieznacznie.Dwie pozostale przegral.Wygladal przy tym fatalnie.Przestraszony,niezdecydowany,jakis taki slamazarny,spiety
Z Johnsonem wygladal juz nieco lepiej.Walczyl na wiekszym luzie.Ale ja zadnych kontrowersji nie widzialem i wedlug mnie przegral zasluzenie
Na starcie, co to za nick? Jesteś k...a polak, czy brazylijczyk?
"HAHAHAHHAH co za błazen, wez się zajmij lepiej myciem garnków osle"
No tak, u Ciebie gary myje stary! Szmato milcz!
@StonkaKartoflana
"PrzystojnyRonin... HAHAHHA a ja proponuje Gminny Turniej Mistrza Pięści!"
A chętnie bym komuś ryja oklepał! Destrukcja jest dla prawdziwych mężczyzn, rzeźbienie jest jak masturbacja!
"W ten sposób na bank wyłonimy pogromcę braci Kliczko!!!!"
Przecież zarówno Kliczko, Adamek i Darek Michalczewski niejednokrotnie mówili, że się bili w szkole, czy na podwórku. Z takich niegrzecznych dzieciaków powstają talenty. Sam uważam, że mam talent do boksu, tylko zaniedbałem i wolałem imprezować.
"Nie znam żadnego innego boksera który przy tak miernym talencie zaszedł by tak wysoko. "
A podobno na Legii boks ćwiczyłeś tak? Przecież Albert na Legie co jakiś czas wpada, potrenować czy to z Karolem, czy to Łukaszem. Powiedziałeś mu to w twarz?
- I na odwrót osoby z wielkim talentem co nie zrobiły w życiu nic są podwójnie beznadziejne
2. Sosnowskiego znałem na "cześć i parę zdań na bieżące tematy" nie wiem czemu miałem się wynurzać, a ostatni widziałem go pewnie prawię dekadę temu...gdy nikt nie rozważał go jako pretendenta do tytułu mistrza świata. Jeśli znałbym go dobrze nie miałbym problemu z powiedzeniem mu tego.
3. Co do mojego turnieju to wszystko przekręciłeś!!! sam wielokrotnie pisałem że dopóki nie będzie pracy z młodzieżą i szukania tam talentów to będzie dupa z wielkiego Polskiego boksu.
A mój turniej to właśnie opis próby znalezienia zbawczy HW w stylu "pospolite ruszenie" z osób które zupełnie się do tego nie nadają.
"Pospolite ruszenie"- fajna koncepcja. Ażeby odnaleźć talenty, powinno się w szkołach uczyć dzieciaki boksu i MMA(i tak uważam, że sporty walki to jedyny sport dla mężczyzny) i co jakiś czas organizować turnieje, gdzie każdy walczy z każdym. A na maturze czy teście gimnazjalnym powinno być dodatkowo zaliczenie z WF-u, ze sprawności fizycznej, a gruba ciota w okularach nie zdawałaby matury i szła do szambiarki. Tak to powinno funkcjonować.
Dla tego, że jest inteligentniejsza od osoby wysportowanej? Skoro nadaje się do pracy umysłowej, a nie fizycznej to niech tak będzie, a twoje podejście jest głupie, bo skoro osoba lepiej radzi sobie w umysłowych dziedzinach niż fizycznych to właśnie w nich powinna sobie kierunkować życie. Żeby być dobrym prawnikiem lub księgowym wcale nie trzeba być dobrym sportowcem i na odwrót też. "Sam uważam, że mam talent do boksu" za to Szpilka uważa, że pokonałby Adamka a za dwa lata braci Kliczko i co z tego?
Jeśli będziesz łaskaw zmusić swój mózg do wysiłku, to łatwo odkryjesz trudną dla siebie prawdę, że ten świat do przodu nie pchają faceci okładający się po ryjach, tylko fizycy, astrofizycy, chemicy, matematycy, inżynierowie różnych dziedzin, medycy itd. Mogę wymieniać długo. Kurczę nawet więcej dla postępu cywilizacji robią różnej maści artyści, bo przecież poziom cywilizacyjny mierzy się również rozwojem kultury. Gdzie w tym wszystkim miejsce na zabawy rodem z dżungli? Otóż miejsce jest w ringu: do ZABAWIANIA mądrzejszych i bogatszych, oraz garstki fanów. To takie współczesne walki gladiatorów, którzy służą mądrzejszym i silniejszym. Bo dzisiaj siła fizyczna ma bardzo małe znaczenie. I piszę to jako miłośnik boksu. Krótko mówiąc pozamieniałeś się z członem na rozumy. Dobranoc.