ROY JONES WRACA NA RING 2 MARCA
2 marca w Memphis na ring powróci Roy Jones Junior (56-8, 40 KO) kontynuując rozmienianie swojej wielkiej kariery na drobne. Póki co nie wiadomo, z kim pięściarz spotka się w ringu.
Co ciekawe ostatnią walkę Roy stoczył w hali Atlas Arena w Łodzi. Paweł Głażewski (19-1, 5 KO), który w ostatniej chwili zastąpił Dawida Kosteckiego, przeważał w tym pojedynku, a nawet rzucił oponenta na deski, jednak sędziowie opowiedzieli się niejednogłośnie za legendarnym Amerykaninem.
Prawie 44-letni Roy wraca do Memphis po ponad 8 latach. W 2004 roku przegrał on przez nokaut w 9. rundzie z Glenem Johnsonem (51-18-2, 35 KO). W przeszłości zdobywał on tytuły w czterech kategoriach wagowych, jednak w ostatnich latach nie prezentuje nawet cienia tego, czym zachwycał swoich kibiców w czasach świetności.
Tak, z walki z Calzaghe.
...KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ...
boksera uwielbiałem go oglądać w ringu prawdziwy maestro
pięściarstwa.
Tańczył niczym baletnica szybszy niż niejedna błyskawica, ogarnięty
co nie miara, za to niech mu będzie chwała
tylko niech już wreszczie kończy, po nokautach wzrok mu błądzi
strasznie się to też ogląda, kiedyś heros dziś sierota
serce krwawi gdy oglądam, Jones na ringu wciąż się błąka
trzeba wiedzieć kiedy skończyć, ile można w mordę błądzić
nie te lata możliwości, to mineło miej listości.
:|
Jestem buraku kolejnym rozgoryczonym kibicem któremu ta szuja zmarnowała czas i odebrala checi do ogladania boksu.
Dostajesz po mordzie, ale wstajesz i dalej walczysz, to jest sport, zycie.
Data: 25-12-2012 20:36:29
W tym przypadku nasuwa się jedno jedyne stwierdzenie:
...KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ...
Prosisz Roya żeby cie dobił? Dlaczego ludzie zawsze błędnie używają tego cytatu?
http://www.youtube.com/watch?v=CExlwc5DSpM