PIĘĆ POWTÓREK ADAMKA NA NBC
W najbliższych dniach kibice w Stanach Zjednoczonych będą mieli jeszcze pięć okazji, aby obejrzeć sobotni pojedynek Tomasza Adamka (48-2, 29 KO) ze Steve’em Cunninghamem (25-5, 12 KO). Stacja NBC Sports przeprowadzi retransmisję gali w Bethlehem w dniach 25 (5PM), 27 (9:30PM) i 28 grudnia (11PM) oraz 3 (9PM) i 4 (12AM) stycznia. Boks na żywo na antenę NBC Sports powróci z kolei 19 stycznia, kiedy w Uncasville Siergiej Kowalew zmierzy się z Gabrielem Campillo.
Adamek pokonał w sobotę Cunninghama niejednogłośną decyzją sędziów. Werdykt arbitrów wzbudził jednak sporo kontrowersji - zdaniem wielu kibiców bardziej na wygraną zasłużył Amerykanin, który przez dwanaście rund punktował „Górala” lewym prostym. Inni twierdzą, że Adamek, który trafiał rzadziej, ale za to mocniej, wygrał zasłużenie.
Data: 24-12-2012 10:49:51
No hejterzy... Do dzieła.. Dawac na Adamka...
Tu nie ma co dawać. Po prostu przegrał walkę.
Robieniem wiatraka na ostatnie 5 sek rundy nie wygrywa się walki.
Adamek z takimi sędziami ma dużą szansę ograć Pulewa , w innym wypadku zostanie obnażony tak jak w walkach z Chambersem i USS
Na żywo po walce też myślałem,że był wałek,ale obejrzyjcie sobie ludzie to jeszcze raz i zróbcie obiektywną punktację to wam za nic nie wyjdzie wygrana cunna.Za dużo szumu wokół tego się zrobiło,wiadomo czyją wygraną widzieli Amerykańscy eksperci i koledzy po fachu o odpowiednim kolorze skóry.
Czekamy na walkę z Pulevem
Adamek wygrał 3 rundy.Jestem jego kibicem ale on to przegrał..
Człowieku ... To nie ten pojedynek oglądałeś.
W moim przekonaniu walkę przegrał ,nieznacznie ale przegrał.
Potocznie mówiąc Cunn go po prosu wypykał.Zrywy Adamka były agresywne ,ale co z tego,jak większość wyprowadzanych ciosów pruła powietrze.
Werdykt tego pojedynku to szopka.Przed walką obstawiałem ko na Cunnie.
Nie wyszło ,trudno .Umiem przyznać,że wygrał przeciwnik mojego ulubieńca.To co jest najsmutniejsze to ,że ADAMEK perfidnie twierdzi ,ż e wygrał,a przeciwnikowi zarzuca uciekanie od walki.Tomek no ,kurwa Stiv po prostu Cię wypykał.TROCHĘ HONORU I OBIEKTYWIZMU,pieniądze dają poczucie bezpieczeństwa prawda?Tak dają ,ale bardzo fałszywe!!!!
internetowy cwaniaku,mądry jesteś za klawiaturki co !
Heh gratuluje wiedzy o boksie. Walka na remis. Mhm.
Heh gratuluje wiedzy o boksie. Walka na remis. Mhm."
i pisze to gosc co nie ma zielonego pojęcia o boksie, LOL
Co do wiedzy o boksie - rozumiem, ze ty masz ukończony kurs sędziowania walk bokserskich???
Ale nie to chciałem powiedzieć, bo o walce powiedziano wszystko. Nasunęły mi się natomiast 2 możliwe teorie spiskowe:)
1. Main Events po wygranej Adamka nie zarobiłoby już więcej na Cunnie. Tak samo po wygranej Cunna Adamek mógłby zakończyć karierę. Wniosek? Main Events opłacał się wynik "kontrowersyjny". Walka mogła być ustawiona, szczerze wątpie, że była poważna choćby przez to że Adamek miał najgorszą sylwestkę w karierze. W tej chwili Cunnowi przybędzie tyle kibiców, że Main Events śmiało obstawi 3 gale - 1 z Adamkiem, 2 z Jenningsem a 3 z Cunninghamem. Ponadto Cunn jako "słaby" ciężki może zostać wybrany przez Powietkina, który nie bierze "mocnych" ciężkich. Podsumowując, Main Events zarobi więcej na Cunninghamie, bo walkę Adamka i tak wszyscy obejrzą.
2. Telewizja NBC jest drugą instytucją, której kontrowersyjny wynik się opłacał. Przecież nie od dzisiaj wiemy, że więcej kasy generują zawodnicy z dużą gębą i szumem wokół siebie, jak Szpilka niż czołowi "walczacy" jak np. Jackiewicz. Do tej pory Adamkowi brakowało kontrowersji. Teraz zobaczcie - Gdyby Adamek zlał Cunna nikt by się nie zainteresował, w końcu Cunn ostatnio miewa kryzys, a w USA nigdy nie zdobył popularności. Do tej walki:) W tej chwili cały świat usłyszał o wyniku. A skoro na otwartym kanale 5 razy puszczają powtórkę to jest to na tyle interesujące, że chcą przyciągnąć widzów. W konsekwencji zwiększą liczbę widzów, zarobią na reklamach, etc.
Niewykluczone, że obie organizacje się dogadały:) A być może nawet Adamek i Cunn w tym wzięli udział. Zauważcie, że przy wyraźnej wygranej jeden z nich by mógł skończyć karierę, a tak.. obaj zarobią na kolejnych walkach, a Adamek nie traci walki z Pulewem. Przy okazji Sauerland może myśleć że Adamek jest słaby, a tymczasem Tomek się przygotuje porządnie, zrzuci te 5 kilo i zleje Pulewa. Co o tym sądzicie?:D
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt:)
Inni czyli kto? Adamek Team, sam kłamca i wierna im strona bokser.org?
Inni twierdzą, że Adamek, który trafiał rzadziej, ale za to mocniej, wygrał zasłużenie."
Inni czyli kto? Adamek Team, sam kłamca i wierna im strona bokser.org?
I Twój stary ...
Nie mam kursu sędziowania, ale mam oczy i nie jestem zaślepiony. Adamek ma wielkie szczęście, że ma twardy łeb. To go cały czas ratuje. Dlatego wielu ludziom nie mającym pojęcia co się w boksie punktuje, wydaje się że Adamek wygrał bo zadał 2 mocne ciosy a Cunningam 10 ale lekkich, lekkich bo nie było widać że zamroczyły Adamka. Kurwa, to jest dyscyplina BOKS, a nie napierdalanka w barze. Tutaj punktuje się przede wszystkim celne ciosy. Najprościej mówiąc, zawodnik który cześciej celnie trafia w rundzie ją wygrywa, jeśli nie ma knockdownów. I to jest fakt z tym się nie dyskutuje. Nie ma czegoś takiego jak "lepsze wrażenie". To jest tylko po to żeby takie wałki jak w sobotę można było usprawiedliwiać, a tym z mniejszym ilorazem IQ wciskać kit o mocynych uderzeniach Adamka. Dziwne tylko że Cunna ścinało z nóg po ciosach 89 kg. Hernandeza, a nawet nie zapływał po ciosach 101 kg Adamka. Rzeczywiście ten Adamek straszną parę musi mieć w łapach.
"O na boxrecu też pewnie są hejterzy polaczki i pewnie dlatego Adamek spadł w rankingu a Cunn awansował."
Boxrec tak liczy. Wygrana z dużo niżej notowanym przeciwnikiem przez SD powoduje, że się traci punkty.
w żadnym razie nie można jej było różnie punktować
słaba była dlatego, że USS w prosty sposób wypykał Tomka, a Tomek nie miał pojęcia co z tym zrobić, gorzej, że jego narożnik również a mówienie na konferencji przez Tomka, że Roger kazał mu gonić Cunna zakrawa o Rejs - kurwa, chciałbym wierzyć, że mówił mu też coś bardziej konkretnego i sensownego...bo jak nie...to żal
żeby walczyć z Pulevem powinien być najpierw zażądany rewanż z Cunnem- ale marzenie laika w świecie boksu zawodowego a nie sportu jak pewnie podsumowałby niejeden mądrala