DUVA: CHCIAŁAM, ABY WALKA SIĘ SKOŃCZYŁA
Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) dodał do swojego rekordu kolejną wygraną ze Steve'em Cunninghamem (25-5, 12 KO), jednak z pewnością nie zachwycił. Zadowolona z walki jest Katy Duva, która promuje obu pięściarzy.
- Lubię ich. Oglądanie ich bijących się razem w ringu nie było przyjemne. To dwóch świetnych wojowników z ogromnym sercem, co jest gwarantem znakomitej walki. To był świetny pojedynek, serce podchodziło mi do gardła z emocji. Chciałam jednak, aby jak najszybciej się zakończył - powiedziała Duva.
Szefowa grupy Main Events wierzy, że "USS" ma wiele do zaoferowania w królewskiej dywizji.
- W takich walkach nie ma przegranych. Cunningham z pewnością powróci. Bez względu na wynik, "USS" jest teraz ciężkim. Pokazał, że może konkurować z jednym z najlepszych zawodników tej dywizji. To zawodnik z ogromnym sercem do walki. Adamek jednak zawsze znajdzie sposób, by wygrać - zakończyła Duva.
Raczej to sędziowie znajdą zawsze sposób by Adamek wygrał
W takich walkach jest podwójny przegrany,bo przegrać z własnymi ograniczeniami bokserskimi to jedno,ale przegrać z "siłą wyższą" to zupełnie inna para kaloszy.
zrobila mu loda
"- Lubię ich. Oglądanie ich bijących się razem w ringu nie było przyjemne."- Niestety nie lubisz ich tak samo! Bo jeden dostaje zawsze wygraną nawet jak wynik może iść w obie strony, a u Adamka zawsze przy wynikach w osibe strony idzie dla niego!
"To dwóch świetnych wojowników z ogromnym sercem, co jest gwarantem znakomitej walki."
Poza tym, że kondycyjnie obaj wytrwali całą walkę to ta walka jakoś specjalnie ciekawa nie była, może ze względu na czarnego który ładnie tańcował i uciekał.
"o był świetny pojedynek, serce podchodziło mi do gardła z emocji. Chciałam jednak, aby jak najszybciej się zakończył"
Pewnie chciała, żeby walka się skończyła, gdy się okazało, że Adamek prezentuje się słabo i może przegrać i może go USS pierdyknie w końcu!
"Szefowa grupy Main Events wierzy, że "USS" ma wiele do zaoferowania w królewskiej dywizji."
Nie jest tajemnicą, że wedykty wyrównane idą dzięki promotorom dla danego zawodnika. Skoro tak to wierzy z USS mniej jak w Adamka, a skoro tak to nie wierzy, że ma szansę z Kliczko.
" W takich walkach nie ma przegranych. Cunningham z pewnością powróci. Bez względu na wynik, "USS" jest teraz ciężkim."\
Ciekawe czy tak samo USS mysli, że wynik nie ma znaczenia...
"Pokazał, że może konkurować z jednym z najlepszych zawodników tej dywizji. To zawodnik z ogromnym sercem do walki."
Pokazał, że można mieć wszystko co potrzebne(szybkość, refleks, dynamikę, uniki) by pokonać Adamka, a mimo to spartolić to waląc tylko lewe proste.
"Adamek jednak zawsze znajdzie sposób, by wygrać"
Jak Chuck Norris.
nierozumiem po której stronie leży wina,adamek poprostu zaprezentował się fatalnie.wszystkie atuty jakie tomasz miał gdzieś w tej walce schowały się w cień,choć adamek próbował to nie mógł nic zrobić,nawet ani razu niezamroczył cunna.moim zdaniem trener adamka przesadza ze zmianą w boksie adamka,przecież on ma 36 lat i powinien się skupić na swoich atutach i je doskonalić a nie tak jak to mówi adamek że uczy się nowego boksu.na to był czas kilka lat temu.moim zdaniem zmiana trenera na rogera była błędną decyzją.adamek dużo lepiej walczył pod skrzydłami gmitruka.a jeszcze co do walki to tomek i cunn zawsze będą toczyć wyrównane boje tak jak to jest w przypadku pacmana z marqezem.jeśli adamek w ten sposób bedzie walczył z kubratem pulevem to można się spodziewać porażki adamka albo wałka na korzyść polaka.a z władimirem wiadomo wypłata życia i ostry wpierdol,pużniej szpilka na zakończenie kariery i dowidzenia tomek.
no sposoby - przekupstwo, oszustwo to też sposób...
Zamknijcie swoje śmierdzące mordy idzcie lepiej wylizać dupska jakimś czarnuchom.
Adamek wygrał i to jest najważniejsze w dodatku dał świetną walkę.
wielki szacun dla Tomka z niecierpliwością czekam na następny bój....
A ci co myślą że jak napiszą że wałek na naszą korzyść jest ok to dbają o Polski interes narodowy to się mylą oni takimi wpisami Polskę ośmieszają.
Co do samej walki to wynik nie powinien dziwić w boksie zawodowym to normalka chociaż wbrew pozorom na amatorce która ma niby więcej wspólnego ze sportem też są wałki i to nawet gorsze. Adamkowi kibicuję i go szanuję za całokształt kariery i nie podoba mi się ten pojazd po nim na forum. Nie można tak że jak lał Arreolę to był hurraoptymizm a jak dopadł go wiek to jest mieszany z błotem. To w dalszym ciągu czołowy ciężki aczkolwiek jego kariera zbliża się już ku końcowi. Wieku się nie oszuka. Nie wiem czy przejdzie Puleva nie chcę być pesymistą ale to raczej Bułgar jest faworytem po tym co widzieliśmy. Ale to jest boks wszystko się może zdarzyć także nie chcę na gorąco wypowiadać się o przyszłości Adamka. Niemniej z szacunku do sportu jakim jest boks muszę przyznać że niestety Adamek z Cunnem wczoraj przegrał. Chciałbym móc napisać inaczej ale zwyczajnie nie mogę niestety Amerykanin okazał się tego wieczoru lepszy. I nic tego nie zmieni wynik to wynik ale widzieliśmy wszyscy że Adamka dopadł zwyczajnie wiek o co pretensji mieć nie można. Chociaż rówiesnik Polaka Cunn prezentował się znacznie lepiej przede wszystkim fizycznie. No i kondycja u Polaka jakby jakaś nie ta. Życzę Adamkowi dobrze i dziwi mnie ten dziki pojazd po nim na forum ale z szacunku do niego i tego sportu nie będę pisał głupot i dlatego napisze jeszcze raz Polak niestety przegrał z Cunnem i powinien to przyznać każdy :/
Może tobie pasują takie wygrane,ale wielu woli czyste werdykty niż zwycięstwo nawet Polaka,ale w takim stylu.Nie obchodzi mnie kogo zwałowali,jak by zwałowali Niemca to też bym protestował choć ich nie lubię.
A Ty tu z jebanymi hejterami wyskakujesz,śmieszny jesteś.
Zauważyłem że Cop próbuje wmówić użytkownikom że Adamek wygrał.
Heh ten to dopiero ma pomysły. To tak jakby przekonywać kogoś kto wdepnął w gówno żeby polizał swój but...
Nigdy mu się to nie uda bo nie ma żadnych sensownych argumentów na potwierdzenie tego o co walczy.
Nie jest żadną wyrocznią i to naprawdę przykre że mimo iż 3/4 świata widziało zwycięstwo Cunna to ten ciołek będzie pisał że widzieli źle...
Cunn wygrał ten pojedynek.
Pozdrawiam
Walki z Gavernem i Adamkiem pokazaly,ze jest w stanie wygrywac z wacianymi ciezkimi
Nie wiem ile zarobil za wczorajsza gale,ale pewnie nie za duzo
Przekrecila go wlasna promotorka,wiec w ramach zadoscuczynienia moze Cunnowi dadza jeszcze zarobic,jako mieso armatnie dla Jenningsa,albo "sprzedadza" go Wilderwowi,lub innemu amerykanskiemu prospektowi
W sumie USS nie powinien duzo stracic,bo na walke z K2 mial zerowe szanse,a poza nimi juz nikt tak nie daje zarobic
Walki z Gavernem i Adamkiem pokazaly,ze jest w stanie wygrywac z wacianymi ciezkimi
Nie wiem ile zarobil za wczorajsza gale,ale pewnie nie za duzo
Przekrecila go wlasna promotorka,wiec w ramach zadoscuczynienia moze Cunnowi dadza jeszcze zarobic,jako mieso armatnie dla Jenningsa,albo "sprzedadza" go Wilderwowi,lub innemu amerykanskiemu prospektowi
W sumie USS nie powinien duzo stracic,bo na walke z K2 mial zerowe szanse,a poza nimi juz nikt tak nie daje zarobic
Walki z Gavernem i Adamkiem pokazaly,ze jest w stanie wygrywac z wacianymi ciezkimi
Nie wiem ile zarobil za wczorajsza gale,ale pewnie nie za duzo
Przekrecila go wlasna promotorka,wiec w ramach zadoscuczynienia moze Cunnowi dadza jeszcze zarobic,jako mieso armatnie dla Jenningsa,albo "sprzedadza" go Wilderwowi,lub innemu amerykanskiemu prospektowi
W sumie USS nie powinien duzo stracic,bo na walke z K2 mial zerowe szanse,a poza nimi juz nikt tak nie daje zarobic
To zrozumiałe. Gdyby Adamek wygrał przed czasem unikniętoby skandalu.
Przecież to przypomina mafijne interesy
Niestety to niemożliwe. Adamek stwierdzi, że będzie musiał jeszcze więcej biegać po ringu, gdyż jego przeciwnicy będą uciekać szybciej niż Cunn podczas wczorajszego sparingu. Poza tym kibice uwielbiają oglądać ringowe wojny, a przecież do tanga trzeba dwojga.
Następny bój
to będzie wielki... rym
Cunningham dostaje bęcki z Hernandezem. Tym "terminatorem", z którym Masternak nie byłby bez szans.
Śmiem twierdzić, że Włodarczyk również mógłby się uporać obecnie z Cunninghamem.
I tenże Cunningham, prawie debiutant w wadze ciężkiej staje naprzeciw Adamka "ciężkiego z topu" i robi się kontrowersja. Jeżeli Adamek chciałby jeszcze cokolwiek w ciężkiej znaczącego zrobić, to kontrowersja powinna być tylko jedna - znokautuje Cunninghama w pierwszej rundzie, czy dopiero w drugiej. A tu niespodzianka - kontrowersyjny jest wynik. Walki, ani rzekomego wału komentować nie będę, bo nie widziałem - nie miałem na to ani czasu, ani ochoty. Ale nie chodzi jednak o ewentualny wał, tylko o perspektywy, które Adamek ma przed sobą. Czyli jakie szanse ma Adamek z Kliczką, skoro z Cunninghamem był problem (notabene Cunningham też w ciężkiej perspektywy ma zerowe)? Adamek powinien był zakończyć karierę po walce z Witalijem. Piękna kariera, zakończona co prawda porażką z wieloletnim "dominatorem" wagi królewskiej, ale przez wzgląd na dysproporcję warunków fizycznych przegrana nie była żadną niespodzianką. A teraz Adamek już nie kroczy po równi pochyłej, ale po prostu się po niej turla w przepaść. Jeszcze trochę i będzie tak samo godny współczucia jak Roy Jones Jr. Niegdyś wyśmienity bokser, a teraz istne karykatura. Ani szybkości, ani siły, ani pomyślunku. I właściwie dla Adamka byłoby najlepiej, gdyby widzowie jego walk nie oglądali, tylko płacili PPV za transmisję samego wyniku. Bo Adamek "zawsze znajdzie sposób, by wygrać", jak słusznie rzecze złotousta Katy.
"Adamek jednak zawsze znajdzie sposób, by wygrać"
no sposoby - przekupstwo, oszustwo to też sposób..."
Ponoć minetke jej zrobił :))