HUCK Z AFOLABIM PO RAZ TRZECI W MARCU?
Wygląda na to, że już w pierwszy weekend marca wypełni się trylogia pomiędzy Marco Huckiem (35-2-1, 25 KO) a Olą Afolabim (19-2-4, 9 KO). Bo zdaniem trenującego Anglika Abela Sancheza właśnie 2 marca obaj panowie skrzyżują rękawice po raz trzeci.
Przypomnijmy, iż trzy lata temu Niemiec wygrał jednogłośnie na punkty pomimo ostatecznego werdyktu, ale w pewnym momencie znalazł się na skraju nokautu. W rewanżu w maju padł remis, choć zdaniem wielu tym razem to Afolabi pokazał więcej.
- Mój chłopak zaboksuje po raz trzeci z Huckiem 2 marca. Właśnie rozmawiałem z Tomem Loefflerem z K2 Promotions i to jest już pewne na 99 procent. Dwa poprzednie pojedynki były wyśmienite i trzecia walka jest czymś naturalnym i sensownym. Mam nadzieję, że tym razem to Ola zwycięży. Różnica polegać będzie na tym, że tym razem Ola będzie miał pełne osiem tygodni na przygotowania w Big Bear. To będzie nasza przewaga w porównaniu z dwoma wcześniejszymi walkami. Ola będzie innym zawodnikiem niż był wcześniej i nie tylko pokona w końcu Hucka, lecz dodatkowo uczyni to bardzo wyraźnie - uważa Sanchez.
W taki sposób może bronić pasa dopóki Sauerland będzie do trzymał u siebie ,a ostatniej jego walki z Arslanem nie skomentuje ..
Ola jest Bardzo fajny i teraz to wygra:-)
Bardzo chciałbym żeby ta walka została rozegrana w Anglii.
Jak w Niemczech to tym razem Ola MUSI wygrać przed czasem aby być pewnym zwycięstwa.
Ja lubię bardzo Olę i życzę mu aby został Mistrzem Świata:)
Ola jest Bardzo fajny i teraz to wygra:-)
Bardzo chciałbym żeby ta walka została rozegrana w Anglii.
Jak w Niemczech to tym razem Ola MUSI wygrać przed czasem aby być pewnym zwycięstwa.
Ja lubię bardzo Olę i życzę mu aby został Mistrzem Świata:)