SMITH: JESTEM GOTOWY UMRZEĆ W RINGU!
- Bundrage nie będzie walczył z Floydem Mayweatherem. Nie zmierzy się z moim szefem, mentorem, bratem. Nie zajdzie tak daleko. Zabieram tytuł z powrotem do Vegas - zapowiada Ishe Smith (24-5, 11 KO), który niemal na pewno 23 lutego stanie do walki z mistrzem świata IBF w wadze junior średnej, Corneliusem Bundrage (32-4, 19 KO).
- On nie przejdzie przeze mnie, mogę to obiecać. Musiałby mnie zabić. Oddam ten tytuł, tylko jeśli będę leżał na plecach. To nie walka dla mnie. To walka dla Mayweather Promotions, miasta Las Vegas, mojego gymu, dzieciaków trenujących u mnie futbol i rodziny. Jestem wdzięczny Floydowi i Leonardowi za tę szansę. Jestem gotowy umrzeć w ringu. On na pewno nie jest na to gotowy, bo myśli o starciu z Mayweatherem. Jeśli nie jest gotowy umrzeć, to nie mamy o czym rozmawiać - uważa 34-letni "Sugar Shay".
- Bundrage był znokautowany przez Sechew Powella w tej dziwnej walce, kiedy obydwaj padli na deski w tym samym czasie. Ta szczęka się nie wzmocniła. Ja nigdy nie byłem zraniony, ani liczony. Nie wiem, jak to jest. Mogę go znokautować, bo ma podejrzaną szklankę. Jestem gotowy. Niech Bundrage nie martwi się o Floyda, bo ma ze mną pełne ręce roboty.