WARD: TO OSTATNIA SZANSA PAVLIKA
Andre Ward (26-0, 14 KO) przechodzi rehabilitację barku, którego kontuzja przerwała jego treningi i zmusiła organizatorów do przełożenia planowanego na 26 stycznia starcia z Kellym Pavlikiem (40-2, 34 KO). Pojedynek, którego stawką będą należące do 28-letniego pięściarza pasy WBC i WBA Super w wadze super średniej, odbędzie się prawdopodobnie w marcu. Czempion będzie zdecydowanym faworytem, ale podkreśla, że nie lekceważy „Ducha”.
- To będzie świetna walka. Ludzie z różnych powodów skreślają Pavlika, a on ma przecież na koncie tylko dwie porażki. Boksował ze znakomitymi zawodnikami, z Sergio Martinezem, Bernardem Hopkinsem. To prawdopodobnie jego ostatnia szansa na zdobycie tytułu mistrza świata. Moim zadaniem będzie niedopuszczenie do tego – mówi mistrz.
W ostatnim czasie wyzwania Wardowi rzucali Mikkel Kessler (46-2, 35 KO) i Carl Froch (30-2, 22 KO), których Amerykanin wypunktował odpowiednio w 2009 i 2011 roku. „S.O.G.” uważa jednak, że chęć rewanżu obu tych zawodników jest tylko pozorna.
- Carl Froch nie chce walczyć. Mikke Kessler nie chce walczyć. Ciągle o mnie mówią, ale tak naprawdę nie chcą boksować. Żeby doprowadzić do pojedynku, nie trzeba gadać, wystarczy podnieść telefon. Oni tego nie robią – twierdzi.
Wielka tragedia w obozie Kliczki. "Mam łzy w oczach, on został zamordowany"
dzisiaj, 11:32 Onet
Niespełna dwa miesiące po tym, jak zmarł trener Władimira Kliczki, Emanuel Steward, w obozie mistrza świata znów zapanowała smutna atmosfera. Podczas bandyckiego rabunku śmiertelnie postrzelony został brat nowego szkoleniowca ukraińskiego czempiona, Jonathona Banksa.
a okazła sie wielką gwiazdą tego turnieju i potwierdził to walką puznije z Dawsone!