AMIR KHAN vs JOSESITO LOPEZ W KWIETNIU?
Na chwilę obecną wydaje się, że kolejnym rywalem Amira Khana (27-3, 19 KO), który ubiegłej nocy zdeklasował Carlosa Molinę (17-1-1, 7 KO), może być waleczny Josesito Lopez (30-5, 18 KO). Ich pojedynek miałoby odbyć się w kwietniu 2013 roku.
26-letni Brytyjczyk to były zunifikowany mistrz świata kategorii junior półśredniej, który odbudowuje karierę po nieoczekiwanej porażce przed czasem z rąk Danny'ego Garcii (25-0, 16 KO). Wczoraj pod wodzą nowego trenera zrobił pierwszy krok w tym celu i zapowiada, że jest gotowy na rewanż ze "Swiftem".
Starszy o dwa lata Lopez ma za sobą szalony rok, w którym najpierw sprawił wielką niespodziankę, stopując faworyzowanego Victora Ortiza (29-4-2, 22 KO), a potem w walce życia został zastopowany przez znacznie większego gwiazdora Golden Boy Promotions - Saula Alvareza (41-0-1, 30 KO). Wielkie serce do walki, jakie Josesito pokazał w obydwu tych potyczkach, bardzo pozytywnie wpłynęło na jego wizerunek i promotorzy obiecali mu kolejne pojedynki z czołówką.
ja tak samo, cos mi sie wydaje z khan moze skonczyc jak ortiz :) mam taka nadzieje
Co do walki to wydaje mi sie ze khan zdeklasowalby lopeza.
Co do walki to wydaje mi sie ze khan zdeklasowalby lopeza.
Zresztą osobiście wątpię, aby do tej walki doszlo. W podobnym terminie, tj. w kwietniu wrócić ma Ortiz i nie jest chyba zaskoczeniem, że może dojść do rewanżu. Czytalem, że Ortiz nie chce walk na przetarcie, chce dostać od razu Lopeza, a biznes to biznes. Rewanż wygeneruje dużą kasę. Zdecydowanie większą niż pojedynek Khan-Lopez.
Z Lopezem powinien sobie poradzić, ale jak trafi na Mathysse albo znowu na Garcie, to skończy się to dla niego ciężkim nokautem.
Ps: Wyskakiwanie tu z rasizmem było...żenujące.
Jest coś takiego jak wywieranie presji, dążenie do walki w zwarciu, póldystansie. Wtedy nie trudno o otwarte wymiany. Teoria (zmiana trenera, w celu m.in. poprawienia obrony), a rzeczywistość (walka w ringu, której nigdy nikt nie zdola przewidzeć wcześniej jak będzie wyglądala) to drugie...