KHAN: TO WALKA O WSZYSTKO
Już dzis dojdzie do długo wyczekiwanego powrotu Amira Khana (26-3, 18 KO) na ring. Po dwóch porażkach z rzędu "King Khan" wyjdzie do ringu z niepokonanym Carlosem Moliną (17-0-1, 7 KO), a wspierać go będzie nowy trener, Virgil Hunter. Khan jest bojowo nastawiony przed kolejnym starciem i liczy, że już dziś wróci na właściwe tory.
- To walka o wszystko, jeśli wygram - wracam do gry, jeśli przegram - ciężko będzie odbudować karierę. To był najgorszy rok w moim życiu. Straciłem tytuł WBA, zaliczyłem dwie porażki, taki jest boks. to było dla mnie ciężkie, jednak poradziłem sobie z tym.
Khan zapewnia o świetnym przygotowaniu do walki i liczy, że już niedługo dane mu będzie zrewanżowanie się ostatniemu pogromcy, Danny'emu Garcii (25-0, 16 KO).
- To jednen z najważniejszych pojedynków w moim życiu po tym wszystkim co przeszedłem. Każda walka jest dla mnie ważna, jednak do tej jestem przygotowany wyjątkowo, bo chcę pokazać, że nadal się liczę. Muszę wygrać i powrócić do gry. Być może niedługo przystąpię do rewanżu z Garcią.
Amir ma świadomość, że porażka oznaczałaby budowanie swojej kariery od początku, zatem nie bierze nawet porażki pod uwagę.
- Przegrana byłaby katastrofą. Znów musiałbym wrócić i zaczynać od początku, wypadłbym ze światowej czołówki i mógłbym mierzyć się najwyżej z najlepszymi w Europie. Nadal wierzę, że jestem jednym z najlepszych zawodników w tej wadze, jednak muszę powrócić na właściwe tory. Ciężko pracowałem na swoją pozycję i muszę ją teraz odbudować. Przegrana jednak nie wchodzi w grę - zakończył Khan.
Powróci znów.
Khan jeszcze będzie mistrzem świata.
http://www.youtube.com/watch?v=z9KPhPzEpjU
nigdy nie wiedziałem, że Mayweather Senior był taki szybki...
nieźle :)
łapy szybkie jak u Garego Russella Jr. a w zasadzie to na odwrót ^^