BRADLEY: PACQUIAO, MARQUEZ LUB RIOS
Wydaje się, że mistrz świata federacji WBO w wadze półśredniej, Timothy Bradley (29-0, 12 KO), swoją kolejną walkę stoczy 9 lutego na gali transmitowanej przez HBO. Na liście życzeń "Pustynnej Burzy" znajdują się Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO) i Juan Manuel Marquez (55-6-1, 40 KO). Jeśli jednak żadna z tych walk nie dojdzie do skutku, Bradley równie chętnie zmierzy się z Brandonem Riosem (31-0-1, 23 KO).
- Każdy z tych pojedynków jest dla mnie dobry. Starcie z Brandonem Riosem zdecydowanie może dojść do skutku - przyznał 29-letni Bradley. - Chcę walczyć z najlepszymi. Nie muszę ich wymieniać. Chcę się bić z wszystkimi czołowymi bokserami w wagach super lekkiej i półśredniej. Junior średnia może być odrobinę za wysoko, ale ja po prostu chcę walczyć z najlepszymi.
- Każdy pojedynek jest dla mnie ważny. Każdy przeciwnik niebezpieczny. Do każdej walki się przygotuję. Do powrotu będę gotowy w lutym lub marcu. Nie mogę tracić czasu. Mam 29 lat i jestem niepokonany w 29. walkach. Jestem u szczytu formy - zapewnia Timothy. - Chciałbym zmierzyć się z Floydem, jeśli istnieje taka możliwość.
Nikt nie placze, bo w Ameryce są inne standardy, inne zarobki i żyje się na zupelnie innym poziomie niż w Polsce. W dodatku w Stanach placisz za same hity typu Mayweather-Cotto, Pacquiao-Marquez, czy Cotto-Margarito itp. U nas próbują wcisnąc kit typu Adamek-Walker, Adamek-Cun czyli odgrzewany kotlet, czy też Jones Jr-Glaz...
do pewnego stopnia zgadzam sie z toba, tylko ze tutaj nie placi sie za PPV 30pln, np za ostatniego JMM vs MP musielismy zaplacic szesdziesiat dollarow i jeszcze doplacic dziesiec za HD. Cala gala czyli te undercart byla kiepska, jedynie walka wieczoru byla ciekawa. Wiec nei tylko zarobki sa inne ale ceny takze, pisze scisle o ppv bo np dzisiaj musialem tankowac i placilem w drogim Chicago $3.25/gallon = 3.78 litra, czyli chyba taniej niz wy musicie w PL?