WACHA NIE DA SIĘ OBRONIĆ
Mariusz Wach zostanie ukarany za stosowanie niedozwolonego wspomagania, ale szykuje się do kolejnej walki. - Nagonka na Mariusza jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że obóz Kliczków nie gra fair. Afera dopingowa została przez kogoś ukartowana - to słowa Mariusza Kołodzieja z ubiegłego tygodnia.
Wypowiedział je po pierwszych doniesieniach o pozytywnym wyniku badań antydopingowych Mariusza Wacha. Dziś szef grupy Global Boxing Promotions wie, że jego pięściarz, przygotowując się do walki z Władymirem Kliczką, przyjmował zabronione środki. Nie ma tylko pewności, czy robił to świadomie.
To nie był przypadek
W oświadczeniu wydanym wraz ze współpromująca Mariusza Wacha grupą Classic Entartaiment&Sports, Kołodziej odcina się od całej sprawy. Sugeruje, że winę za dopingową wpadkę ponosi sztab szkoleniowy. – Pod banderą naszych stajni Mariusz Wach wygrał pięć kolejnych walk (...) i spełnił swoje życiowe marzenie, podejmując 10 listopada walkę z Władymirem Kliczką o tytuły mistrza świata (...). Nie ingerując w sposób prowadzenia przygotowań do walki, obdarzyliśmy trenerów zaufaniem i oczekiwaliśmy od nich etyki – czytamy w oświadczeniu.
Po tym, jak tydzień temu Kołodziej otrzymał od Niemieckiej Federacji Boksu potwierdzenie pozytywnego wyniku próbki A, poprosił specjalistów o opinię na temat środka dopingującego, którego nazwa widniała na piśmie. Z naszych informacji wynika, że ekspertyza nie pozostawiła złudzeń. Wedle niej zabronione substancje nie mogły znaleźć się w organizmie przez przypadek. Doping musiał być stosowany dłużej. Podejrzenie pada nie tylko na półtoramiesięczny okres treningów w Polsce, ale i wcześniejsze tygodnie, gdy pięściarz pracował nad przygotowaniem fizycznym w USA. Nie ma więc mowy o teoriach spiskowych. Jedna z nich głosiła, że zakazany środek mieli podać Polakowi przed walką współpracownicy Kliczków.
- Na miejscu pana Bönte (menedżera ukraińskich mistrzów świata – przyp. red.) zwróciłbym uwagę na to, w jaki sposób nowa, zaakceptowana przez Witalija Kliczkę rękawica, znalazła się w szatni Mariusza Wacha (...) Skąd możemy mieć pewność, że w tej rękawicy nie zostały umieszczone jakieś nielegalne substancje? – pytał Kołodziej w ubiegłym tygodniu. Był oburzony faktem, że o aferze dowiedział się z mediów. Dziś wstrzymuje się od komentarza. Podobno nie zdecydował się nawet na złożenie wniosku o zbadanie próbki B. Z pytaniami odsyła do Juana De Leona, głównego trenera Wacha oraz Marcina Machuli, specjalisty od przygotowania fizycznego. Ten pierwszy spędził z bokserem cały okres przygotowawczy. Zajęcia siłowe z Machulą miały miejsce tylko w USA. Mariusz Wach utrzymuje, że świadomie dopingu nie przyjmował. Nie wierzy też w winę trenerów.
- Wierzę im w stu procentach. Gdybym nie miał do nich zaufania, nigdy bym z nimi nie trenował – zapewnia.
W ringu już wiosną?
Szanse na negatywny wynik badania próbki B są nikłe. Wszystko wskazuje, że Mariusz Wach zostanie uznany za winnego. Straty inne od tych wizerunkowych nie powinny być dla niego dotkliwe. Prawdopodobnie Polak zostanie zdyskwalifikowany na pewien czas przez niemiecką federację, ale nie przekreśli to jego szans na występy w innych krajach. Wciąż obowiązuje go kontrakt z grupą Kołodzieja oraz CES.
Wylot do USA pięściarz wstępnie zaplanował na 15 stycznia. Możliwe, że kolejną walkę stoczy już wiosną 2013 roku. Trudno sobie jednak wyobrazić, by przygotowywał się do niej pod okiem dotychczasowych szkoleniowców.
Ja to poprostu zostawie bez komentarza!
Promotor Wacha zaznaczył, że w porozumieniu z CES Promotions zrezygnowali jednak ze zbadania próbki B.
- Powodem były i wysokie koszty, sięgające nawet 30 tysięcy dolarów, w zależności od laboratorium, a także fakt, że to badanie nic by nie zmieniło. Czekamy na informację o długości dyskwalifikacji i czy kara będzie obowiązywała w Niemczech, czy na całym świecie. Jeśli to będzie na przykład rok, wtedy Mariusz skoncentruje się tylko na treningach. Musimy pracować, a ja muszę zapewnić mu aby po upływie karencji mógł walczyć i zarabiać - powiedział Kołodziej.
-----------------------
Sprawa zakończona . Być może Kołodziej nie wiedział ale trenerek mógł wiedzieć . Waszka napewno wiedział .
Gdzie ci obrońcy i wietrzyciele spisków K2 ?
Wstyd Panie Wach . Wstyd .
Cały świat to spisek,myślę że tu maczali palce iluminaci,tylko nie wiem czemu wybrali Waszkę a nie Adamka.
Dla jednych tak dla jednych nie!
Jestem zagorzałym przeciwnikiem dopingu ale lubie Wacha i mam dylemat.
Zrobili to we frajerski sposób. Dali sie złapać.
No właśnie ja też mam tego typu dylematy odnośnie dopingu,z jednej strony to oszustwo,z drugiej pewnie wpadają tylko nieliczni,a biorą niemal wszyscy.Ja jestem też fanem kolarstwa,ale tam praktycznie nie ma kolarzy bez skazy,wszyscy których uwielbiałem,no prawie wszyscy zaliczyli już wpadki.Pewnie po latach okaże się że ci czyści też brali.Myślę że jak by w boksie kontrole były na taką skalę jak w kolarstwie to też niewielu byłoby czystych.
A ja nie mam dylematu. Doping potępiam i uważam, że kara za jego stosowanie powinna być wysoka. Nie oznacza to jednak, że odwracam się od Wacha, jako człowieka. Z drugiej strony nie może być tak, że będziemy usprawiedliwiać każede zło tylko ze względu na sympatię jaką darzymy tego, który zło popełnia. Świat wdedy stałby się już do reszty schizofreniczny, a moralność straciłaby wszelki sens.
Nie odwórcę się od Wacha, jeśli ten przyzna się do błędu. Nie mam jednak zamiaru robić z siebie głupka i wierzyć, że Wach koksował nieśiwadomie. Ale skoro ty chcesz wierzyć w jego kłamstwa, bo go lubisz, to faktycznie masz dylemat.
Co mu to dało ? chciał pokazać jak się blokuje ciosy twarzą? bez jaj.
Zrozumiałbym gdyby Marquez przyjebał sobie co nie co... Bo obydwaj z Mannym to zajebiści i równi sobie bokserzy, ale Wach ? daaaamnnnn.
Najprawdopodobniej ( biorac pod uwage ze byly to srodki anaboliczne ) lykal cos w czasie przygotowan, zeby nabrac wiecej masy i sily i nie zdazyl sie wyplukac - czyste amatorstwo.
Nie chodzi tu o jakis magiczny sok dla gumisiow ~~
Data: 13-12-2012 19:17:46
Faraon,
A ja nie mam dylematu. Doping potępiam i uważam, że kara za jego stosowanie powinna być wysoka. Nie oznacza to jednak, że odwracam się od Wacha, jako człowieka. Z drugiej strony nie może być tak, że będziemy usprawiedliwiać każede zło tylko ze względu na sympatię jaką darzymy tego, który zło popełnia. Świat wdedy stałby się już do reszty schizofreniczny, a moralność straciłaby wszelki sens.
Nie odwórcę się od Wacha, jeśli ten przyzna się do błędu. Nie mam jednak zamiaru robić z siebie głupka i wierzyć, że Wach koksował nieśiwadomie. Ale skoro ty chcesz wierzyć w jego kłamstwa, bo go lubisz, to faktycznie masz dylemat.
Hmm?
Wiesz masz racje!
Jako człowieka nie odwróce się ale jeszcze poczekam na dalszy przebieg sprawy i sam dla siebie ocenie Wacha!
POZDRAWIAM!
na poważnie po wypowiedziach wychodzi ze igła , a jak igła to nie moze byc mowy o spisku , szkoda Wacha ze dał się złapać
złapaliby Adamka by sobie człwoiek poużywał a tak nie wiem w sumie co mam pisac
Jedynym sposobem by choć trochę zmazać tą żenadę jest zwalenie wszystkiego na trenerów i ich wyrzucenie.
Może zostanę bardzo skrytykowany ale napiszę coś śmiałego. Jak dla mnie Wach powinien zostać zdyskwalifikowany przynajmniej na rok ale nie w Niemczech tylko ogólnie nie powinien żadnej walki dostać, a po drugie powinien stracić przynajmniej połowę kasy. A tak to trochę za "lekko" go potraktują.
Wiem że podpadnę patriotom itd ale mam to w dupie. Nie jestem zwolennikiem kibicowania komuś tylko z racji narodowości nawet jak jest totalnym zerem.
Wach straci ale moim zdaniem powinien stracić więcej.
Co innego że nie wiem kto oprócz jakiś ogórów weźmie z nim walkę teraz. Nie odbudują go już medialnie i nie pomorze tu wyrzucenie trenera. Jak myślicie Wachu dojdzie jeszcze na szczyt?? Czy jego wizerunek zawsze dość słaby ucierpi tak że nie da rady już wspiąć się tak wysoko jak już i tak dosyć przypadkowo i szczęśliwie się mu udało???
Kolejna sprawa że kretyn zmazał całą swoją postawę. Jedyne dobro to wytrzymałość którą każdy teraz bezkarnie może podważyć. Jak mogła ta walka być początkiem ciekawej drogi tak moim zdaniem na własną prośbę stała się jego końcem.
Śmiech że p. Kołodziej tak pieprzył a teraz musi mordę zamknąć i nawet nie opłaca się im bronić własnego dobrego imienia. Ciekawe czy Wach będzie miał jaja i się przyzna czy do końca kariery będzie mówił że to przypadek i nie wie jak to możliwe...
Heh////////////////////////////////////////
Oceniaj bokserów jedna miara, to jest sport dość wymierny, nie bądź taki, pojedz Wacha :)
Blackdog
Jaki szczyt? Z jego umiejętnościami to nawet jakby od 10 roku życia sie szprycowal to i tak nie bedzie mistrzem.
Niestety masz racje, pisze "niestety" bo nie lubie twojego szlifowania rowa Kliczkom
Wach złapany na dopingu
Autor Komentarza Milan :
Jebane Kliczki , Spisek to jedyne co przychodzi mi do głowy
Adamek złapany na dopingu
Autor Komentarza Milan :
Wiedziałem od dawna , Adamek oszukał kibiców a przedewszystkim rodaków , odebrać mu wszystki tytuły i zabrac kase za ppv , jak dla mnie do nastepnej walki może wychodzić pod flaga USA ...
obiektywizm czystej postaci ( obecnosc na liscie zeitgeista do czegos zobowiązuje )
jak bedzie walak Diablo vs Tarvere to na pewno obejrze a nie bede robił szopki z obrzydzeniem , tak samo anstepna walke Wacha tez obejrze choc Jego kariera mocno sie skomplikowała
Absolutnie nie miałem na myśli tu mistrzostwa///
Mam oczy i rozum i widziałem jak był prowadzony za pierwszym razem. Miałem raczej na myśli mistrzowską walkę, walki z kimś z topu itd...
"BlackDog,
Niestety masz racje, pisze "niestety" bo nie lubie twojego szlifowania rowa Kliczkom"
No i teraz się zastanów czy jest to często "szlifowanie komuś rowa" jak to określiłeś czy raczej trzeźwe podejście do tematu///
Rozumiem że ktoś Klitschków nie lubi nie znosi, itd ale posądzanie ich o wszystko co złe a nawet to że złapali Wacha na dopingu było i będzie dla mnie wręcz nieprawdopodobne.
Chyba tylko Adamek może poszczycić się takimi antyfanami (a nie był bym tego taki pewny)
Nie chce się bawić w detektywa ale Wach czysty mógł wypaść jeszcze tragiczniej. Nie zmienia to faktu że rozwalił sobie tą wpadką karierą która jako tako była coraz bardziej dochodowa.
Nic są ludzie i parapety/
Najważniejsze że Mariusz do końca życia będzie miał wiernych fanów którzy będą wierzyli że Mariusz Wach usiadł na strzykawce w parku (strzykawce którą podłożył przebrany za bezdomnego Bernd Boente, na polecenie wystraszonego Włada...)
A wierni fani nawet jakby złapali Wacha podczas wbijania sobie strzykawy z koksem w żyłę to i tak by stwierdzili że bracia K metodami rodem KGB zmusili go do tego...na fanatyków nie ma rady
niech pokażą próbke B i już bedzie wiadomo na 1oo procent.
choć niewieże że bedzie wynik negatywny i oczyszcżą Wacha
dużo stracił wmoich oczach jak Wach kokosował się i długo się będzie zanim to ciągneło!
Myśle że W Niemczech to jest spalony!1
osobiście do Wacha nic nie mam bo uważam że to nie cwaniak chwilipięta i pozer!
Potępiać Wacha można za to,że ZOSTAŁ ZŁAPANY na dopingu,a wy Go potępiacie za to,że brał...
Kliczko też brał doping(nie da się konkretniej tego nazwać,bo nie wiemy na jakim poziomie dziś medycyna stoi) i 90% PROFESJONALNYCH SORTOWCÓW,w 90% DYSCYPLINACH bierze niedozwolone środki!A Wy tu farmazony jak dzieciaki piszecie
Wacha można potępić za to że jest głupi - Koks był mu zupełnie niepotrzebny bo i z koksem czy bez i tak nie miał żadnych szans! no i jeszcze dał się złapać.
Jaki srodek wykryto w organizmie Wacha???!!!
O ile normy zostaly przekroczone???!!!
Bez tych danych mozna tylko poruszac sie na poziomie spekulacji.
Przeciez Wach mogl brac np.Nandrolon rok temu,bo np.mial kontuzje
a nadal sladowe ilosci tego lekarstwa pozostaly w organizmie i daly wynik pozytywny
Przeciez nie jest powiedziane,ze Mariusz koksowal podczas obozu przygotowawczego,do walki z Wladimirem.
Nie nie piszą tu dzieci. Tak przynajmniej mi się wydaje.
Skoro masz dowody toje przekaż federacjom że KLitschko bierze.
Nie masz więc tylko możesz sobie pisać na forum że wszyscy biorą. I nie jest tu ważne w co kto wierzy.
Ważne jest to że że Wach bierze są dowody a na to że np bierze Wład dowodów nie ma.
I jeśli bierze to moja opinia nie zmieniła się. Chwała mu za to że brać umie. Nie umiesz nie bierz się za doping.
Wład może mieć mięśnie jak kulturysta, bić jak młotem i biegać 2 maratony pod rząd ale póki nie masz dowodów to twoja gadka niewiele jest warta, bo to Wach jest tym idiotom który w mediach postrzegany będzie jako koksiarz.
Rozumiesz różnicę???
Przychodzi Wachu do kotłowni:
- Panie! Macie trochę koksu?
- Przykro mi, Panie Mariuszu, ale Burneika wziął ostatnią przyczepę.
Żart miesiąca nr 2:
De Leon do Wacha:
- Chciałem dobrze...
Nazwy środka raczej nikt z teamu Wacha ci nie poda do ogólnej opinii bo pewnie to coś co całkowicie wykluczyło by możliwość zwalenia na trenerów.
A tak?
Jest jeszcze szansa że ludzie uwierzą że Mariusz był nieświadomy.
apropo dopingu w kolarstwie myśle że ciekawy wywiad:
http://forums.rowery.org/viewtopic.php?t=23639
ciekawy przykład w wywiadzie gościa uznawanego za mega talent(zanim został zawodowcem) i w powszechnej opini czsytego, który ledwo ledwo dawal rade osiągać przeciętne wyniki w zawodowstwie.
Kolarstwo akurat jest chyba najbliżej rozwiązania dopingu przez straszną ilość kontroli - brakuje tu tylko naprawde wysokich kar tak zeby naprawde się nie opłacało wpaść (2 lata to za któtko - możliwe ze team cie nawet nie zwolni). Są teorie naukowe ze przy odpowiednio wysokim prawdopodobieństwo wpadki(kontrole wiele lat po zawodach) i odpowiednio wysokiej karze zimna kalkulacja da wynik ze oplaca sie byc czystym.
w wywiadze przewija sie tez ciekawa inicjatywa w kolarstwie- biometryczny paszport - czyli zestaw parametrów kolarza i jak się coś zaczyna za mocno w nich zmieniać to kolarz nie moze startować i nie ważne czy to doping czy choroba.
Powodem rezygnacji z badania próbki B są jego wysokie koszty (ok. 30 tys. dolarów) i fakt, że prawdopodobieństwo, iż dałoby ono rezultat odmienny od pierwszych testów, jest znikome.
PAP informuje ponadto, że po wybuchu afery dopingowej z sali treningowej zniknął szkoleniowiec Wacha Juan De Leon, którego ostatnio coraz częściej wskazuje się jako winowajcę całego zamieszania."
Poczytaj oświadczenia :) tez bym chciał zeby wyszło ze leczył sie deka ale szczerze to średnio mnie boli ze brał , jedyne co mnie boli to ze moze mieć komplikacje w karierze
Wyrozumiałość w kwestii stosowania dopingu w sporcie, również w boksie, to w moim przekonaniu/zgodnie z moimi ideałami droga najgorsza z możliwych dla jego rozwoju.
A w sprawie Wacha najbardziej wkurwia mnie jego głupie tłumaczenie, że o niczym nie wiedział. Albo jest debilem, albo kłamcą. A kłamstwo również powinniśmy potępiać (podobno były czasy, że było to oczywiste).
Wach, pokaż, że masz jaja, pokaż, że jesteś mężczyzną (być może pierwszy raz w życiu) i przyznaj się! Przecież masz syna. Jak możesz spojrzeć mu w oczy? Czego go nauczysz? Że jak złapią cię za rękę, to masz mówić, że to nie twoja ręka? Gdybym był na jego miejscu- brzydził bym się tobą.
Ja Wacha nie bronie.
Jak do tej pory nie ma zadnego info o jaki rodzaj sterydow anabolicznych chodzi,a to dla mnie osobiscie jest wazne
Co to znaczy,ze dlugo bral.Masz jakies dowody,jak dlugo i czy to bylo przed walka z Kliczka?
Kazdy steryd jest nieco inny w swojej budowie chemicznej i ma inny okres poltrwania w organizmie
W takim razie nie zdajesz sobie sprawy ze większość Twoich idoli to zera
Piszę po prostu że raczej spodziewasz się czegoś na co nie ma co liczyć.
"Co to znaczy,ze dlugo bral.Masz jakies dowody,jak dlugo i czy to bylo przed walka z Kliczka?
Kazdy steryd jest nieco inny w swojej budowie chemicznej i ma inny okres poltrwania w organizmie "
Czytałem że stwierdzili to na podstawie pisma które dostali. Nie wiem czy to już 100% info ale pisali że nie mógł być to przypadek i że nie było to branie przed samą walką (KLitschko coś podrzuca itp)
Stąd takie a nie inne zachowania w ostatnim czasie.
Też bym wolał wiedzieć co brał. Jak bym nie wiedział co to za steryd to wujek google i zaraz większość by się wyjaśniła. Nie sądzę jednak że Wach się przyzna, a niektóre sterydy (osobiście uważam że większość o ile nie wszystkie) mogły bo go ostatecznie wykazać jako osobę biorącą.
Piszę wyraznie,że sportowcy dzielą się na złapanych i nie złapanych,a Wy mi tu jak tępaki o dowodach...
.
O Rafciu możemy podyskutowac :) jestem wielkim fanem tenisa i sam dużo gram. Co prawda uważam Nadala za człowieka, którego mentalność nie pozwoliłaby mu wziąć koksu do ust, to jednak dużo wskazuje na to może brać.
- muskulatura w wieku 17 lat wyglądał jak bóg, żaden tenisista nie jest tak przypakowany
- kontuzje pojawiają mniej wiecej po takim samym okresie czasu, po czym fafciu wraca w wybornej formie fizycznej (średnio co 2 lata) może wtedy bierze albo czyści organizm
- dał nogę przed IO gdzie sa kontrole, a ATP zrobiło w tym roku TYlKO 23 kontrole
Nadal wiem,ze nic nie wiem...
Jaki srodek wykryto w organizmie Wacha???!!!
O ile normy zostaly przekroczone???!!!"
Dane są dostępne na oficjalnej stronie laboratorium,któremu kontrola została zlecona...
W organizmie Waszki wykryto rosyjski metanabol,oraz omnadren...
o Nadalu dość fajnie odpisał ci PanAdam dodam od siebie sprawdź kiedy ( choc pewnie wiesz ) była najdłuższa przerwa Rafy w karierze ,kiedy mówił że być moze nawet niw wróci do tenisy i jak po tej najdłuśzej przerwie wyglądął po powrocie
Adamek w 4 lata z lhv do 103 kg prosze Cie ...
Haye co jakis czas jest mniejszy by na wlake byc wiekszy , zywa reklama d...gu jak dla mnie ( swoja droga dąze do takiej budowy )
bjordalen kojarze tyle ze biegał 50 km na nartach nic wiecej
Ronaldo jak wszyscy piłakrze na najwyzszym poziomie nie jest cyborgiem , 90 meczów w sezonie na najwyzszym pozimie na red bullu ?
brak podania wyników badan po zapsci przed finałem we francji tez ciekawy co nie ?
a Małysz to wyjatek , bułka z bananem dała rade :)
Ty powaznie z tym metanabolem o omnadrenem?
To sa najbardziej prymitywne srodki na rynku,jakie mozna dostac.Wprawdzie bardzo skuteczne,ale glownie przy budowie kiepskiej jakosci masy miesniowej
Ja myslalem ze Wach bral raczej cos co zylowalo.Bo przed wyjazdem do USA byl strasznie "zlany" i w ogole nie mial rzezby,a ostatnimi czasy sylwetka mu sie nieco poprawila
Data: 13-12-2012 22:55:53
"andrewsky,
Nadal wiem,ze nic nie wiem...
Jaki srodek wykryto w organizmie Wacha???!!!
O ile normy zostaly przekroczone???!!!"
Dane są dostępne na oficjalnej stronie laboratorium,któremu kontrola została zlecona...
W organizmie Waszki wykryto rosyjski metanabol,oraz omnadren...
czyli metka plus omka hmmm
Wach musi wziąść to na klate , posypać głowe popiołem i ....
wracac do treningów ;)
Laik możesz podać źródło informacji odnośnie nazw sterydów??
Chyba chodziło o Ronaldo oryginalnego. Messi = steryd, astma jak Norwezki (Symbicort) wciagnie i pózniej 90 meczów zero spadków formy, trochę somatotropiny łyknie na wzrost i jest jak króliczek duracell
Nie mogę regulamin zabrania...
Stonka,
Nie znam się na sterydach,podaje tylko dane.Rosyjski metanabol został wykryty u Waszki przypadkiem.Badacze zwrócili uwagę na dziwne zmiany w wątrobie,roboczo zwane durszlakiem...
.
wiem ze chodziło o Brazylijczyka a nie Krystyne ;) , pisze przeciez o zapasci przed finałem Francja vs Brazylia , wyników badan potem nie podali a Ronaldo był wtedy nie z tej planety
a z Bjoerndalenem faktycznie popierdzieliłem , juz kojraze Nas zSikora z Nim rywalizował
Czy Wach i jego team naprawdę ocipieli :))))))).
Nie no - Nobel za głupotę.
Polski profesjonalny boks na mietku...
dokładnie omka plus metka na takim poziomie ,zenada i jeszzce sie k.urwa dali zlapac
Kliczki musza miec niezla beke
No nie mogę ...leżę i kwicze:)))) tragedia:((((
no ja niestety po cyckach Wacha przed walka wiedziałem że może być kwas , mówienie ze teraz rosne a kiedys nie rosłem bo tak nie trenowałem średnio do mnie przemawiało
niestety trzeba sprawę nazwać po imieniu WSTYD ba cały bokserski świat ...eh
Ja podawałem często jakieś linki? Czyżbym nieświadomie za każdym razem łamał regulamin/?? Ops
Trening Waszki:)))
- rano dawka mety
- śniadanie - surowe mięso
- pierwszy trening - tłuczenie kamieni maczugą
- kąpiel w lodowatym strumieniu i zastrzyki z "omki"
- drugi trening - okładanie pięściami niedźwiedzia na łańcuchu, wyrywanie dębów ( 5 letnich sadzonek)
- obiad - surowa Sarna lub dzik ze skórą, łamanie kości i wysysanie szpiku plus 10 tabletek mety
- sparing z miejscowym kowalem.
regeneracja - nacieranie skóry borsuczym sadłem, okłady z ogona bobra
- 10 tabletek mety plus zastrzyk w dupsko i sen pod skórą bizona w zimnej jaskini.
Data: 13-12-2012 21:34:30
nonsens. Jebany n o n s e n s!
NONSENS TO TY MASZ NA CZOLE WYPISANE JELOPIE
zapomniałeś o bieganiu w zaspach śniegu i łapaniu kury :):):)
Data: 14-12-2012 00:00:50
ale sobie używają nienawistnicy ho ho.. szkoda narażać mój humor na szwank po miłym treningu.. Prawdziwi kibice są z Waszką. Miłego sączenia śliny i jadu. Od zawiści i zazdrość, aż kipi.. Jak to było powiedziane? "Psy szczekają..."
Prawdziwi kibice nie są ignorantami.
Co innego fanatycy...
"zazdrość"??? czego mamy zazdrościć - pełnej kompromitacji w świecie sportowym? kar, kłopotów? Wyjścia na kompletnego matoła? spieprzonej kariery, czy rozjebanej wątroby i nerek przez tani koks???
"Psy szczekają Wach pogrąża się dalej"