BRADLEY: WARD NAJLEPSZY NA ŚWIECIE
Niesłuszny pogromca Manny’ego Pacquiao, Timothy Bradley (29-0, 12 KO), twierdzi, że pogłoski o sportowej śmierci Amira Khana (26-3, 18 KO) są mocno przesadzone. Według "Desert Storma" Virgil Hunter, czyli nowy trener Brytyjczyka, będzie w stanie odmienić oblicze szklanego w defensywie boksera i pomoże mu w drodze na szczyt.
- Khan jest dobrym pięściarzem. On jest bardzo agresywny w ringu. Zmiana trenera wyjdzie mu na dobre.
Fachowcy doceniający warsztat Huntera wskazują jako flagowy przykład sukcesu tego szkoleniowca Andre Warda (26-0, 14 KO), który niemalże wyczyścił kategorię super średnią i w wieku 28 lat ma na rozkładzie m.in. Mikkela Kesslera, Arthura Abrahama, Carla Frocha i Chada Dawsona. Bradley widzi w "SOG" olbrzymi potencjał i wróży mu same sukcesy, aż do końca usłanej różami kariery, stawiając go już teraz na szczycie rankingu P4P.
- Virgil Hunter ma Andre Warda, według mnie najlepszego aktualnie boksera na świecie bez podziału na kategorie wagowe. Wydaje mi się, że on odejdzie niezwyciężony. Nie widzę nikogo, kto mógłby go pokonać – chwali rodaka Kalifornijczyk.
wyluzuj przecież pewnie Champion20 pisze to dla jajców no chyba że jest jakimś niedorozwojem
Dawson mógłby się z Tobą nie zgodzić...:)
Andre robi ciągle postępy i nie widzę przez najbliższe kilka lat człowieka, który mógłby go pokonać ani w superśredniej ani półcięzkiej.
walczyć z kimś musi, więc liczę na Dirrela, lub rewanże z Frochem i Kesslerem ale żadnego nie widzę jako zwycięzcy
Dawson to sam strzelił sobie samobója godząc sie na walke w supersredniej , chwiał czasami po niezbyt mocnych ciosach co mogloby swiadczyc ze byl oslabiony zbijaniem
dla Warda faktycznie Dirrel wydaje sie najlepsza opcja
Kessler i Froach mimo pod wzgeldem stylu zawsze neda pasowac Andre i rewanze podobnie skoncza sie wysoka wygrana na pkt Warda
Kessler z Froachem to powinni walczyc tylko ze soba , 12 rd ringowej jatki gwarantowane :)
Może i Dawson sam sobie zrobił krzywdę godząc się na walkę jednak obserwując karierę Warda widzę, że pracuje nad sobą i rewanże z wyżej wymienionymi nie muszą skończyć się znowu na punkty.
Walka Kessler-Froch to byłoby coś, i z chęcią bym obejrzał, tylko mam jedno zastrzeżenie... zwyciązca byłby mistrzem dwóch federacji co bądź co bądź byłoby mało sprawiedliwe (wiem straszny banał) bo w tej kategorii mistrz jest tylko jeden.
masz racje źle się wyraziłem , albo wysokie zwycięstwo na pkt Warda albo TKO to dwie najbardziej możliwe opcje
A Ward jest lepsza wersja swojego mistrz B-Hopa , dla mnie nr 1 p4p i tez nie widze kto mógłby Go w najblizszym czasie pokonac
aż miło jak na forum panuje taka zgoda i siła argumentu :)
podpisuję się pod tym w całości
pozdrawiam
Data: 13-12-2012 19:16:38
forza inter ;)
tylko spokój może Nas uratować :)
i tak wiem że jestes za Milanem ;)
W półciężkiej też by przegrał z kretesem.
tez byłem przekonany ze te 3 kg nie będą deycdujące , nawet dawąłem troche wiecej sznas Dawsonowi na wygraną ,a le po walce widze ze sie myliłem
nawet nie zamocne ciosy chwiały Chadem a to raczej nie swiadczy o tym ze spadla mu odpornosc ( tym bardziej ze Ward do puncherów nie nalezy ) ale wyadej mi sie ze było wynikiem osłabienia zbijaniem , tutaj wiek moze tez grac role i moze Dawson nie zdawał sobie sprawy ze organizm juz w SS sie nie zmiesci
jesli chodzi o walke w LHV to po tym co widziałem tez sie zgodze ze wynik byłby podobny moze zamiast TKO byłoby wysokie zwyciestwo Warda na pkt
milan1899
rozczaruję cię jestem za interem;)
ale nie należe do ultras