SKRZECZ: WACH STRZELIŁ SOBIE W STOPĘ
Były trener Mariusza Wacha, Paweł Skrzecz wierzy, że afera dopingowa dotycząca jego ekspupila zakończy się znalezieniem winnego. Ale irytują go groteskowe tłumaczenia Wacha, a przede wszystkim jego promotora Mariusza Kołodzieja. - Obaj powinni posypać głowę popiołem i nie rzucać bezpodstawnych oskarżeń w kierunku dziennikarzy i braci Kliczków - mówi "Super Expressowi" srebrny medalista olimpijski z Moskwy.
"Super Express": - Komu pan bardziej wierzy - dziennikarzom "Bildu" czy obozowi Wacha?
Paweł Skrzecz: - Dziennikarze "Bildu" to specjaliści w swoim fachu. Gdyby nie mieli pewnej informacji, to by jej nie puścili. Musi być coś na rzeczy, skoro nawet prezes niemieckiej federacji na łamach "Super Expressu" potwierdził te doniesienia.
- Promotor Wacha Mariusz Kołodziej twierdzi jednak, że to prowokacja dziennikarzy, a także braci Kliczków.
PS: Kołodziej powinien się dwa razy zastanowić nad swoimi słowami. Jaki niby cel mieliby w tym Kliczkowie? Przecież Władymir wygrał zdecydowanie z Wachem na punkty. To wstyd, że promotor Mariusza puszcza w świat takie bajki.
- Co teraz powinien zrobić Wach?
PS: Jedno jest pewne, skoro próbka A wykazała, że w ciele Mariusza były niedozwolone środki, to badanie próbki B da taki sam rezultat. Wach się już nie wybieli. Powinien uderzyć się w pierś i z pokorą czekać na wyroki federacji. A winnych musi szukać w swoim obozie. Ktoś najwidoczniej nie dopełnił swoich obowiązków. Wach musi tę osobę jak najszybciej znaleźć i się jej pozbyć.
- Czy Wach zasługuje na pieniądze za walkę z Kliczką?
PS: Nadal naiwnie wierzę w to, że cała sprawa może się okazać jakimś fatalnym nieporozumieniem. Ale wszystko wskazuje na to, że to jednak brutalna prawda. Dlatego Wach na te pieniądze po prostu nie zasługuje. Ta walka miała być dla niego strzałem życia, a okazała się strzałem w stopę.
Mateusz Fudala, Super Express
Nie dość że postawiłem na tą pizdę trochę kasy to w dodatku przegrał w gównianym stylu.
I pomyśleć że jak Mariusz Łach po sterydach dostawał tak po tym swoim głupim łbie to co by było jak by ich nie brał,powiem co-ciężkie KO.
Przecież wiadomo że kliczkowie biorą sterydy tylko widocznie mają swoich specjalistów i w odpowiednim czasie się oczyszczają. Albo Wachowi dosypali do odżywkach sterydy i to było nieświadomie albo zbyt krótko się oczyszczał.
Albo walnął sobie teścia przed walką xD xD
Kurde, Skrzecz, cóż ty biadolisz człowieku :D
"Bild" specjalistami, w czym?! To jest odpowiednik naszego "Faktu", ludzie ci są oszustami, wymyślają historie, publikują pomówienia i nieprawdę. Podstawą ich działania jest bezprawie panujące w Polsce, bo za zniszczenie komuś opinii dostają "wyrok" sprostowania po 7 latach. Są więc bezkarni.
Ja nie twierdzę, że Wach jest niewinny, odnoszę się tylko do tej wypowiedzi. Nigdy nie można ufać "Bildowi" czy "Faktowi" ani podawać informacji, które publikują jeśli nie zostaną one potwierdzone przez profesjonalistów spoza mediów.
"Jaki niby cel mieliby w tym Kliczkowie?"
Jeśli Skrzecz nie widzi powodów to pokazuje, że nadal siedzi w realiach boksu sprzed wielu lat. Kliczkowie und team rzucił się jak pies na kość po ujawnieniu tych informacji, tworzą też pomówienia o rękawicy. Być może to nie wyszło od nich, ale sam fakt wykorzystują do podtrzymania legendy Władka, dominatora, którego nikt nie może trafić i który masakruje przeciwników. Trzeba być ślepym, żeby tego nie zauważyć.
to cóż.
powinien ponieśc konsekfencje tak jak każdy Zawodnik na świecie
niewazne czy nazywa Kliczko Maywether , Pacaqiano czy hey itd.
Wach będzie badał drugą próbkę, czyli zawierza wynikom pierwszej. Logiczne?