DeGALE: PRZYSZŁY ROK BĘDZIE PRACOWITY
Już dziś w angielskim Hull aktualny mistrz Europy wagi super średniej James DeGale (13-1, 9 KO) stanie do walki z twardym Fulgencio Zunigą (25-6-1, 22 KO). Stawką pojedynku będzie wakujący tytuł WBC Silver. "Chunky" tytułu EBU bronić będzie 26 stycznia mierząc się z Mouhamedem Ali Ndiaye (22-1, 13 KO).
Anglik póki co skupia się tylko na dzisiejszym występie, który jego zdaniem będzie bardzo trudny, jednak już wie, że przyszły rok będzie dla niego bardzo pracowity.
- Aktualnie trwają rozmowy nad walkami na przyszły rok, możliwe, że będzie ich aż sześć. To mnie cieszy, muszę zwiększyć aktywność, wtedy staję się lepszy. Zuniga to wymagający rywal, najlepszy w mojej karierze. Spójrzcie na jego procent nokautów, na to jakie ma doświadczenie. To twardziel, który jest wytrzymały, dlatego muszę być skupiony cały czas. Właśnie takich starć potrzebuję - powiedział DeGale.
Bo był blisko przegrania przed czasem w 4 rundzie bodajże?