BOUADLA: SPRAWIĘ NIESPODZIANKĘ
Już 15 grudnia w Norymberdze Francuz Mehdi Bouadla (26-4, 11 KO) stanie przed największą szansą w karierze stając do walki z mistrzem WBO wagi super średniej, Arthurem Abrahamem (35-3, 27 KO). 30-letni pięściarz jest zadowolony z przygotowań i spokojnie wyczekuje walki.
- Praktycznie zakończyliśmy już etap sparingów i wyruszamy do Niemiec. Kiedy tam dotrzemy, będzie czas na relaks i skupienie przed walką. Wszystko przebiegło po mojej myśli, teraz pozostało mi czekać na walkę - powiedział Bouadla.
Bouadla docenia klasę rywala, jednak widzi popełniane przez niego w walkach błędy, które zamierza wykorzystać.
- Walka z Abrahamem nie będzie łatwa. Ten gość ma duże doświadczenie w walkach o tytuły. Wie, jak smakuje presja. Nie będę mówił wam jakie są jego słabości, wolę je obnażyć 15 grudnia.
Francuz zamierza wykorzystać życiową szansę i obiecuje, że zrobi co w jego mocy, by sprawić niespodziankę na niemieckim ringu.
- Nie jestem wróżką, żeby przewidzieć wynik tej walki, nie jestem od tego. Mogę jedno obiecać - dam z siebie wszystko. Nie ważne, czy starcie zakończy się przed czasem czy na punkty, zmuszę Abrahama do wysiłku od pierwszego gongu - zapowiada Bouadla.