MAGDALENO WYRAŹNIE WYGRYWA
Na gali transmitowanej przez ESPN w Mirage Hotel & Casino w Las Vegas pewne zwycięstwo dopisał do rekordu utalentowany Jesse Magdaleno (13-0, 9 KO). 21-latek pokonał zdecydowanie na punkty, wygrywając bezapelacyjnie wszystkie osiem rund, twardego Jonathana Arellano (13-1-1, 3 KO). Mańkut zdobył tym samym wakujący pas WBO NABO w wadze super junior piórkowej.
Magdaleno od samego początku narzucił swoje warunki gry i na efekty nie trzeba było długo czekać. W drugiej rundzie, po świetnym kontrującym prawym sierpowym Jessie posłał swojego rywala na deski. W trzeciej odsłonie młokos rozsądnie popracował nad dołami oponenta, który nie miał pomysłu na skuteczną obronę. "Thunder" zdołał jednak zaskoczyć gospodarza lewym sierpowym podczas wymiany w narożniku, ale był to właściwie jedyny pozytywny dla niego akcent podczas tej potyczki.
Tempo zostało podkręcone w rundzie szóstej, oczywiście za sprawą Magdaleno. Arellano ponownie znalazł się na macie ringu i miał problemy z dotrwaniem do gongu kończącego to starcie. W ostatniej ósmej rundzie Magdaleno wyciągnął ze swojego arsenału lewe podbródkowe, sprawdził nimi odporność przeciwnika, ale nie zdołał dopisać kolejnego KO do rekordu.