ALEKSIEJEW WSKOCZY ZA KOŁODZIEJA?
Wobec kontuzji i wycofania się z walki Pawła Kołodzieja (30-0, 17 KO), nieoczekiwanie Garrett Wilson (13-5-1, 7 KO) został bez rywala. A przecież jego spotkanie z naszym "Harnasiem" miało być oficjalnym eliminatorem do tronu federacji IBF kategorii cruiser. Wobec tego 30-letni Amerykanin z Filadelfii postanowił szukać najlepszego dla siebie rozwiązania.
Jak zdradził w rozmowie z ATG Radio, teraz prowadzone są rozmowy w sprawie jego potyczki z kolejnym zawodnikiem na liście rankingowej IBF - Aleksandrem Aleksiejewem (23-2-1, 20 KO), który do niedawna piastował tytuł mistrza Europy. Oczywiście nic jeszcze nie zostało ustalone oficjalnie, ani IBF nie zatwierdziła takiej walki jako eliminatora. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że Rosjanin wskoczy w miejsce Kołodzieja i to on w razie wygranej zostanie challengerem dla Yoana Pablo Hernandeza.
Czy tylko ja widzę mega ciekawą anomalię i dysproporcję lewego bicepsu do bicepsu prawej ręki? wygląda jak ciekawy efekt photoshop wykonany tylko na 1 ręce, albo po prostu włokna sie tak ułożyły, ciekawe...
No bez przesady ,latami ćwiczeń odpowiednią dietą,genetyką i bez problemu mozną dojść do takich efektów ,bez brania sterydów!
Wiec nie przesadzajmy z tymi badaniami.
Ile lat trenujesz?
Co do pięściarza na zdjęciu- tak jak Matys90 napisał, mógł mieć zerwany biceps, być może tak po prostu wyszedł na zdjęciu, albo nierównomiernie rozprowadził "wino" po organizmie, przez co jeden biceps jest bardziej pocięty :D
Tak się sklada, że walka Diabla z Tarverem nie doszlo do skutku z winy Tarvera, który byl już po slowie z panem Wasilewskim, ale ostatecznie wybral Kayode.
Z kolei kontuzja Pawla nie jest symulowana, u konkurencji swego czasu byly wrzucane fotki potwierdzające uraz z wizyty Kolodzieja u lekarza.
Także podsumowując trafileś kulą w plot :)
Zgadzam się. Tym bardziej, że symulowanie kontuzji w takiej sytuacji jest niedorzeczna, ponieważ łatwiejszą drogę do pretendenta niż pokonanie Wilsona trudno sobie wyobrazić w przypadku Kołodzieja.
On mógł brać dozwolone odżywki i wtedy zrobienie takiej masy przy treningu bokserskim nie jest już takie trudne. Kto powiedział, że on nic nie brał? On mógł brać wszystko co jest dozwolone, a to już sporo by mu pewnie pomogło ...
100% racji.
Fryto666
O czym Ty mówisz? Odżywki to tylko uzupełnienie diety.
Ja w ciągu 3 lat przeszedłem z ok 65kg na 76kg trzymajac jedynie diete (walczyłem w amatorce w średniej więc kilka kg trzeba było przed walką zbić) budowanie masy przy treningu bokserskim bez sterydów wcale nie jest takie niemożliwe, mimo dużej ilości treningu wydolnościowego i areobowego. A suplementacja (ja nie stosowałem) to nie sterydy
Dlatego mam respekt dla takich zawodników jak chociażby Chisora czy Afolabi
A kto mówi, że jest niemożliwe? Jest możliwe, chociaż tak, jak napisał Adri123 jest to bardzo trudne nawet dla kulturysty, który skupia się tylko na tym, żeby ciężko trenować, dużo jeść i dobrze spać, a co dopiero dla sportowca, którego prioryterem są treningi bokserskie. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o kulturystyce, doskonale wie, że aeroby nie sprzyjają rozwijaniu masy mięśniowej, a wręcz niweczą osiągane rezultaty, powodując efekt kataboliczny.
widocznie wcześniej miałeś złą dietę plus genetyka i stąd taka przepaść
trening bokserski oparty jest na bardzo duzej liczbie aerobów dlatego odpowiednia dieta i suplemetacja jest koniecznosćią
Ja należe do tych nieroformowalnych ( inaczej można Nas nawzać tymi którzy coś z siłowni liznęli ) który sądzie że przypadki zbudowania dużej wyrzebionej amsy bez udziału sterydów to tylko wyjatki potwierdzajace regułe , choc jest to mozliwe