TROUT: CHCIAŁBYM WALCZYĆ Z MARTINEZEM
Austin Trout (26-0, 14 KO), który w weekend w nowojorskiej hali Madison Square Garden niespodziewanie pokonał na punkty Miguela Cotto (37-4, 30 KO), stwierdził, że byłby skłonny przenieść się do kategorii średniej, jeżeli otrzymałby propozycję walki z posiadaczem pasa WBC i jednym z najlepszych pięściarzy świata, Sergio Martinezem (50-2-2, 28 KO).
- Bardzo chciałbym się zmierzyć z Martinezem. Chcę walk, które uczynią mnie czołowym zawodnikiem rankingów bez podziału na kategorie wagowe. Albo walk o kolejne pasy. Bundrage ma jeden, jest też facet z Rosji. Chciałbym boksować z którymś z nich lub z pięściarzami z list P4P – mówi Amerykanin.
Walka z Argentyńczykiem wydaje się póki co mało prawdopodobna, bo ten ma już zakontraktowane kwietniowe starcie z Martinem Murrayem (25-0-1, 11 KO), a później zmierzy się prawdopodobnie po raz drugi z Julio Cesarem Chavezem Jr. Trout jest tymczasem przymierzany do pojedynku z Saulem Alvarezem (41-0-1, 30 KO).
- To byłaby dobra walka. Alvarez jest młody, silny, ogólnie to dobry pięściarz. Mam atuty, które sprawią mu problemy, a on ma atuty, które mogłyby mnie sprawić problemy. Łatwiej go jednak trafić niż Cotto i sądzę, że bym go obijał przez cały wieczór – twierdzi „No Doubt”.
Nie widzę nikogo w 154 funtach, kto byłbyy mu się w stanie przeciwstawić. Powiem więcej. Mało kto były w stanie dotrwać do ostatniego gongu, chyba tylko wtedy, gdyby nastawiali się tylko i wyłącznie na przetrwanie.
Dawsono jest nierówny ale to była walka z tych co człowiek trenuje an 110 % i robienie wagi odbiło sie na Nim fatalnie
z waga tak jest ze 3-4 kg za duzo i juz człowiek źle się czuje w drugą strone jest tak samo
Jest dużo racji w tym co piszesz, ale ciężko mi sobie jakoś wyobrazić jak Martinez dostaje bęcki od Canelo:)Zresztą w średniej jest nie mniej gorąco niż w kategorii niżej - Golovkin,Pirog,niedoceniany ale naprawdę groźny Geale, Quillin, Murray, wracający Jacobs. Tak więc przenosiny do 154 lbs i walki z Alvarezem czy Mayweatherem nie są konieczne dla Sergia, tylko dla jego portfela;)