MAGEE: KESSLER NASTĘPNY
Pogromca Duńczyków Brian Magee (36-4-1, 25 KO) wczoraj przyleciał do Kopenhagi. "Regularny" mistrz świata WBA w wadze super średniej w sobotę powalczy z Mikkelem Kesslerem (45-2, 34 KO). Brytyjczyk wydaje się być w dobrej formie mentalnej i zapowiada, że zdobędzie kolejny skalp na skandynawskiej ziemi.
- Jestem zadowolony z możliwości powrotu do Danii. Mam przecież wspaniałe wspomnienia związane z tym krajem, uwielbiam tu walczyć. Nokautowałem tutaj Madsa Larsena i Rudy’ego Markussena, Kessler jest następny w kolejce. Za nami świetne przygotowania w Belfaście, teraz ruszamy do Herning, by odpowiednio spędzić te ostatnie dni przed walką. Kessler jest znakomitym bokserem i tym bardziej cieszę się z tej rywalizacji. Mam do niego wiele szacunku, ale w ringu będziemy odczuwać jedynie nienawiść. Obronię tytuł – zapowiedział szczerze wierzący w swój triumf 37-latek.
"Wojowniczy Wiking" jest wielką gwiazdą w swoim kraju i niemalże murowanym faworytem bukmacherów. Niemal wszystkie bilety na tę galę zostały już sprzedane, pomimo, że ceny wahały się od 330 do blisko 3000 złotych.