FURY DOCENIA JOHNSONA

Podczas wczorajszej gali w Belfaście Tyson Fury (20-0, 14 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Kevina Johnsona (28-3-1, 13 KO), zapisując jubileuszowe, dwudzieste zwycięstwo w karierze. Choć 24-letni pięściarz oddał rywalowi tylko jedną rundę, po walce przyznał, że doświadczony Amerykanin był trudnym przeciwnikiem i wolał nie ryzykować zbyt śmiałych ataków.

- Szacunek dla Kevina Johnsona. To sprytny, trudny do trafienia zawodnik i dlatego nie nastawiałem się na nokaut. To nie jest facet, którego można ot tak zniszczyć. To bokser światowej klasy. Trzymałem się planu i nie pozwoliłem, aby serce wzięło górę nad rozumem – powiedział Brytyjczyk.

Pojedynek Fury – Johnson miał status oficjalnego eliminatora WBC. Czempion tej federacji, Witalij Kliczko (45-2, 41 KO), wkrótce ma podjąć decyzję, czy będzie kontynuować sportową karierę, czy pożegna się z ringiem i na dobre zajmie się polityką.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 02-12-2012 13:58:10 
Fury
Jak dla mnie znakomity występ,miał sparing z Johnsonem.
 Autor komentarza: smiley
Data: 02-12-2012 14:19:18 
Świetnie dystansował Johnsona lewym prostym. Widać, że się rozwija boksersko, coraz lepiej wykorzystuje swoje warunki fizyczne. Naprawdę warto przyglądać się jego rozwijającej się karierze.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 02-12-2012 14:33:43 
I poprawił zdecydowanie obronę od walki z Pajkicem jest ostrożniejszy. Kondycja super, 12 rd bez problemu skacze jak jelonek.
 Autor komentarza: khorne
Data: 02-12-2012 14:34:38 
Sorry ale Kingpin wczoraj stal w miejscu i wylapywal ciosy na buzke. Rozplywanie sie nad Furym jest jeszcze przedwczesne (aczkolwiek progres jest, mniej drewniany niz zazwyczaj) bo jego rywal przyjechal tylko po wyplate.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 02-12-2012 15:02:31 
Nie trzeba wyciagac zbyt daleko idacych wnioskow co do ewentualnej walki Price-Fury.
Teraz sa te korespondencyjne pojedynki i raz bedzie wygladal lepiej jeden innym razem drugi w zaleznosci od dnia,przeciwnika itd.
Jeszcze i Price zablysnie i Fury pokaze nieporadnosc,wiec spokojnie.
Nie tasujmy ich co walke.
Dla mnie ciagle lepiej wyszkolonym zawodnikiem pozostaje David ale Fury ma cos co jest co najmniej rownie wazne.
On chyba lepiej znosi presje i boksuje na luzie a w piatek Price wyszedl na spince i byl sztywny jak pomnik.
Ale to wszystko kalejdoskop poki co.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 02-12-2012 15:03:09 
A co miał Kingpin mu zrobić? Przecież on nie ma pojęcia o tym jak przedostać się do półdystansu.
Fury zawalczył świetnie. Widać lepsza obrona, technika i więcej luzu.
Ciekawe jak poradzi sobie z Arreola/Stiverne.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-12-2012 15:19:57 
Wolny jak keczup Fury pokonal kolejnego leniwego murzyna po Chisorze,,Teraz zawalczy z powracajacym wrakiem Briggsa hahaha.Niech walczy z prawdziwymi wojownikami jak Chris Arreola czy Mike Perez to dostanie porzadne lanie
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 02-12-2012 15:27:02 
BYKZBRONXU2011
co ty za przeproszeniem pitolisz przecież wczoraj walka w wykonaniu furego był prowadzona w żywym tempie a jak na takie gabaryty był bardzo szybki zarówno w rękach jak i na nogach trzeba być totalnym haterem żeby nie dostrzegać progresu u furego a przy czym ma 24 lata i to raczej price powinien się śpieszyć bo latka mu lecą. a co do wczorajszej walki fury jest o klase wyżej od wacha w różnych elementach bokserskich wach tylko ma silniejszy cios i szczękę
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 02-12-2012 15:28:14 
a co do wybierania dziadków takich jak briggs to w tej dyscyplinie specjalizuje się narazie price i zaczyna szpila
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-12-2012 15:34:18 
Chyba nie widziales Wildera.Skoro uwazasz ze Fury wczoraj walczyl w szybkim tempie i byl szybki jak wiatr,,King Pin byl wolny jak wrak Petera .Podobna forma.Na miejscu Wacha bralbym King Pina na rywala w Usa zleje go do 1 mordy a nawet znokautuje..Łatwa walka
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 02-12-2012 15:40:36 
BYKZBRONXU2011
fury napewno poczynił postęp a jeżeli chodzi o szybkość to fakt od wildera nie jest szybszy ale wilder narazie świeci w walkach z kelnerami dopiero walki nawet z takim chisorą mogą powiedzieć coś więcej o nim. natomiast już obecnie stwierdzam że fury jest ogólnie szybszy od heleniusa wacha magoo i paru innych czołowych dryblasów
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-12-2012 15:47:21 
Ciekawia mnie dwaj bokserzy z Usa ,,Kiedy oni zaczna walczyc z kims powaznym ,,Malik Scott kolega Adamka i byly wiezien Amir Mansour.Ciekawie jak z nimi by Fury wyszedl.Najlepszym rywalem dla Furrego do obicia by byl Manuel Charr ale nie wiadomo czy ktos to kupi.Oby nie Whitersspoon,Ustinov ani wrak Juana Carlosa Gomeza.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-12-2012 15:49:59 
Mam pytanie zna ktos tego goscia?Leif Larsen z Norwegii?Moze jego dla Szpilki hihi
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 02-12-2012 17:07:10 
w larsenie nie widze nic specjalnego ale dla szpili może byc tylko ze w szpili również nie widzę jakiegoś błysku i denerwuje mnie powtarzalność w robieniu tych samych błędów takich jak kompletne odsłanianie się przy atakach czyli taka młócka pod budką z piwem. natomiast co do amira mansoura to nic z niego nie będzie bo jest już za stary i nikogo nawet journejmena nie ma na rozkładzie chociaż mogę się mylić bo z kolei jest nie rozboksowany a malika scota nigdy nie widziałem bo wagę ciężką nie traktuję priorytetowo z mojej pasji bokserskiej. a co do przeciwnika szpili ja bym z chęcią zobaczył go z estradą ponieważ często dogryza i ujada w stronę adamka to chciał bym sprawdzić jak by wypadł w takim korespondencyjnym pojedynku.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 02-12-2012 18:47:06 
Tyson Fury z walki na walkę rozwija się, lepiej operuje lewym prostym, więcej rusza się w ringu, ale siła ciosu nadal słaba. To zawodnik wciąż bardzo młody jak na swoje gabaryty. Prime osiągnie po trzydziestce.

Kevin Johnson jak zwykle pokazał dobrą obronę i to, że w ringu krzywdy sobie nie zrobi, ale też jak zwykle wykazał się małą aktywnością jeżeli chodzi o atak. On stawia głównie na obronę, a atakuje wtedy gdy nadarza się okazja, lub wtedy gdy przeciwnik popełnia błędy. Teraz wiem dlaczego nie miał szans wygrać w turnieju Prizefighter - samą obroną nie wygra się walki.

David Price mimo wszystko według mnie jest lepszym pięściarzem od Furego. Myślę, że Tyson nie wytrzymałby z nim całego dystansu. David ma szybsze ręce, uderza z dużo większą siłą i bije precyzyjniej. Niewielu wytrzyma z nim w ringu cały dystans. To, że trochę się pogubił w walce ze Skeltonem to raczej wynik doświadczenia Skeltona, który wie jak walczyć w półdystansie.
 Autor komentarza: canuck
Data: 02-12-2012 19:36:55 
Obdwaj Fury oraz Price dalej robia postepy. Wedlug mnie Price to lepszy bokser z czysto technicznego punktu widzenia. Ale zobaczylem wczoraj tez postepy Fury: nieco lepsz motoryka oraz wieksza swoboda w ringu w porownaniu do poprzednich walk.

Price musi poprawic kilka elementow: (1) lepszy timing, tzn. trafianie przeciwnika kiedy chce przejsc do poldystansu (to poprawi tez jego noty w obronie, bo na dystand jego obrona jest o.k) (2) Ciosy w korpus kiedy przeciwnik nie jest statyczny, tylko zmienia katy oraz dystans; (3) krotkie, silne sierpy oraz podbrodkowe w poldystansie.

Price ma tez niewatpliwie kilka zalet: (1) bardzo potezny oraz precyzyjny cios kiedy namierzy przeciwnika w odpowiednim dla siebie dystansie; (2) Niezla szybkosc rak; (3) poprawna technike bokserska; (4) urzywanie barkow oraz lokci do obrony przed ciosami w poldystansie.

Obaj dalej sa #1 oraz #2 na mojej liscie najlepszych prospektow w HW.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 02-12-2012 21:41:46 
proszę jak ludzie zaczynają zmieniać jeszcze wczoraj Fury drewno napierdlanka na niego
a dziś ciekawy prospekt..

Fury dał dobrą walkę z Furym na tle pasywnego Kingpina.
niezła szybkość , kobinacja ,ciosu nokątującego nie ma i podejrzewam że mieć niebędzie.

dobrze prowadzony jest fury ,powinien co by nie mówić Jonschon solidny
rywal z dobrą obroną ale w ofensywie mało zrobił

spodziewałem się więcej po Kingpinie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.