VELEZ ROZBIŁ SANCHEZA
Jayson Velez (20-0, 15 KO) pokazał się z jak najlepszej strony. Dzięki pewnej wygranej nad Salvadorem Sanchezem II (30-5-3, 18 KO) zdobył srebrny pas organizacji WBC wagi piórkowej.
Od pierwszej minuty uwidoczniła się przewaga 24-letniego Portorykańczyka zarówno w umiejętnościach, jak i sile fizycznej. Szybko zaakcentował to precyzyjnym lewym hakiem bitym z dołu na szczękę rywala, ale ten jeszcze dużo się ruszał i unikał mocniejszych bomb. Pod koniec drugiego starcia nie ustrzegł się jednak kombinacji lewy podbródkowy-prawy sierp, po której padł na matę ringu. Za moment zabrzmiał gong, a zachęcony tym faktem Meksykanin powstał na osiem i powędrował do swojego narożnika.
Minutowa przerwa nic nie pomogła, bo już na samym początku trzeciej odsłony prawy podbródek doprowadził go do drugiego nokdaunu. Sanchez wstał i tym razem, lecz po kilkunastu następnych ciosach i trzecich deskach sędzia w końcu zlitował się nad porozbijanym Salvadorem, przerywając rywalizację.