SĄD NIE WYPUŚCI KOSTECKIEGO
Sąd Okręgowy w Rzeszowie nie zgodził się udzielić przerwy w odbywaniu kary rzeszowskiemu bokserowi Dawidowi Kosteckiemu (39-1, 25 KO), który odsiaduje wyrok 2,5 roku więzienia.
Kostecki jest w więzieniu od 19 czerwca. Wtedy został zatrzymany w Warszawie pod biurowcem Polsatu. Kostecki 30 czerwca w Łodzi miał stoczyć walkę z amerykańską legendą boksu - Royem Jonesem Jr.
Do walki obu pięściarzy nie doszło, bo na początku czerwca Sąd Okręgowy w Rzeszowie nakazał policjantom doprowadzić rzeszowskiego boksera do zakładu karnego. W maju br. Dawid Kostecki został prawomocnie skazany na 2,5 roku bezwzględnego więzienia za współkierowanie grupą przestępczą, która zarabiała na prowadzeniu agencji towarzyskich.
Kostecki złożył wniosek o przerwę w odbywaniu kary, którą odsiaduje w więzieniu na Załężu. W czwartek Sąd Okręgowy w Rzeszowie wniosek rozpatrywał, ale prośby boksera nie uwzględnił. Kostecki motywował ją sytuacją materialną rodziny. Jest jedynym żywicielem rodziny, w związku z tym, kiedy będzie w więzieniu, jego żona i trójka dzieci nie będą miały z czego żyć.
- Sytuacja finansowa żony i dzieci skazanego nie jest zła. Mieszkają w domu jednorodzinnym, utrzymują się z oszczędności. Ponadto skazany, mając świadomość, że ma do odbycia karę ponad 2 lat więzienia, kwestie materialne powinien był wcześniej sobie uregulować - mówi "Gazecie" Marzena Ossolińska-Plęs, rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie.
Sąd ustalił również, że Dawid Kostecki w zakładzie karnym nie podjął żadnej pracy, a nawet się o nią nie stara - Otrzymuje natomiast pomoc finansową od rodziny - podaje kolejny argument sędzia Ossolińska-Plęs.
Adwokaci Kosteckiego próbowali przekonać sąd także tym, że matka boksera potrzebuje opieki i pomocy finansowej. To również zostało obalone, bo z matką Kosteckiego mieszka siostra boksera, która może się nią opiekować. Kostecki przekonywał, że jego siostra ma kłopoty ze zdrowiem i problem finansowe. - Ale nie są poważne, bo siostra pracuje i zarabia. Dawid Kostecki nie jest niezbędną osobą w domu, by utrzymywać rodzinę - dodaje sędzia Marzena Ossolińska-Plęs.
Nie obraz sie koles,ale Twoj post jest idiotyczny.Pod kazdym wzgledem...
Nie rozumiem "prawa", resocjalizacji jeśli nie daje się szans. Czego sąd oczekuje, że sprzeda dom, straci wszystko, dzieci będą głodne i wtedy rozpatrzy, dla mnie to bez sensu.
Nie piszę tu konkretnie o Dawidzie ale o całej masie takich ludzi, nikomu się krzywda nie stanie jak pod nadzorem, na wolności zarobi dla bliskich zrobi coś pożytecznego i wróci odsiedzieć.
System kar, nagród powinien działać, jak się stara wrócić do społeczeństwa i być normalnym ja takiemu człowiekowi bym w tym pomagał nie go dobijał.
Wychodzi, walczy, cześć gaży przeznacza dodatkowo na dom dziecka, czy coś w tym stylu.
Coś za coś.
Wg. mnie takie coś byłoby dobre.
Takie linki jak wczorajszy zawsze mile widziane.Dzieki.
bawił sie w gangsterke alfonsa i ponosi duze konseknwecje tego.
żal jest jego dzieci bo nie mają Ojca itp .
Mnie ta wogle niejest żal go.
Wiedział w co brnie i ze predzej czy pózniej pujdzie siedzieć.
zaprzepasśił na własne życzenie swoją kariere!
tyle w temacie
No w końcu jakiś mądry sędzia! Społeczeństwo gówno obchodzą prywatne sprawy skazanego, sama taka sugestia jest chorym absurdem. To tak jakby kryminalista powiedział, że nie godzi się na odbywanie kary bo:
"Koliduje to z moimi planami życiowymi"
:D
W świetle kompromitacji najprzeróżniejszych sądów i instytucji ostatnich lat ta sytuacja to jakiś promyk nadziei.
"Sąd ustalił również, że Dawid Kostecki w zakładzie karnym nie podjął żadnej pracy, a nawet się o nią nie stara"
Osadzeni powinni zapier.. nieodpłatnie dla rzecz społeczeństwa - sprzątać parki, dzikie wysypiska śmieci, wywozić szamba itd.
Nie ma sprawy.
Tam w jednym z komentarzy w temacie były też dobre artykuły dotyczące tej osoby.
Naprawdę niezła postać.
Ale prawdziwi. Pseudo gangsterzy którzy potrafią tylko błaznować, a jak ukradną im samochód to gdzie biegną? Na policje oczywiście.
A od kiedy Cyganie pracują?
zgadzam się z twoją argumentacją. polski system penitencjarny daleki jest od ideału. o resocjalizacji w takim przypadku nie może być mowy.
Wczoraj ten wątek już był wałkowany.Co to za problem powiedzieć przygłupowi co się o nim sądzi? Nic się nie traci,satysfakcja jest a jak jest tak głupi jak podejrzewam to jeszcze od Wasyla by się sporo $ wyrwało w zamian na nie zarzynanie kurwy znoszacej złote jajka.