FURY: JESTEM NAJLEPSZY OD CZASÓW LEWISA!

Tyson Fury (19-0, 14 KO) nie ma żadnych wątpliwości, że już wkrótce będzie rządził w królewskiej kategorii i przywróci jej dawny blask, który utraciła po odejściu znakomitych ciężkich z przełomu wieków. Jutro na gali w Belfaście mierzący 206 cm wzrostu prospekt zmierzy się z dawnym pretendentem do tytułu WBC - Kevinem Johnsonem (28-2-1, 15 KO), który trzy lata temu został wysoko wypunktowany przez Witalija Kliczkę (45-2, 41 KO).

- Johnson wróci do domu szczęśliwy z powodu wypłaty, a ja znajdę się na innym poziomie - powiedział Fury w rozmowie z Daily Star. - Jestem najlepszy od czasu Lennoxa Lewisa. Cieszę się, że w końcu znalazł się ktoś, kto odważył się ze mną walczyć. Nie wiem jeszcze, co postanowi Wilitaj, ale będę się bił o zwakowany przez niego pas WBC lub latem zmierzę się z Władimirem.

23-letni olbrzym z Wilmslow kompletnie nie obawia się starszego odekadę Johnsona, który jego zdaniem nie stanowi żadnego wyzwania.

- Johnson to powolny tłuścioch. Przetnę go na pół jednym z ciosów na tułów, nad którymi pracowałem. Ma wielką głowę, więc jak miałbym w nią nie trafiać? - pyta retorycznie perspektywiczny zawodnik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 30-11-2012 14:07:29 
Hahaha Obydwaj Kliczko go zabija w ringu,,,Gosc by przegral wyraznie z Wilderem,,i nawet z Arreola.Ciekawe kto mu tak karze gadac chyba Haye
 Autor komentarza: Tim
Data: 30-11-2012 14:08:04 
Aż się zaksztusiłem kawą i prawie całą wylałem ze śmiechu.
Ale oczywiście Fury to idol znafffców z tego forum i zapewne potwierdzą jego słowa bo przecież jest tak odważnie prowadzony i w rekordzie ma same wybitne nazwiska och, ach ręce z wrażenie same do oklasków się składają nad tym przyszłym dominatorem wagi ciężkiej :)
 Autor komentarza: Faraon
Data: 30-11-2012 14:12:16 
Autor komentarza: Tim
Ja też bym się kawą mało co udławił a bana na ustach mam do teraz!
 Autor komentarza: milosz762
Data: 30-11-2012 14:35:49 
ale pierdoli glupoty ze jest najlepszy od czasow lennoxa Lewisa!!


typowe angielskie gadanie
 Autor komentarza: grzemill
Data: 30-11-2012 15:02:06 
Jeżeli Johnson (człowiek z gumy) będzie w takiej dyspozycji jak zawsze, a nie w takiej jak w walce z Sosną, to Fury będzie machał i machał i raczej nie trafi. Jeżeli jednak jest już po Johnsonie (o czym mogłaby świadczyć walka z Sosną) to będzie ko.
A co do gadki szmatki Fury'ego to niech on sobie łaskawie przypomni jak siedział na dupie w walce z Pajkiciem.
 Autor komentarza: costa
Data: 30-11-2012 15:14:56 
Lubie Furego za to jego poczucie humoru, jakos trafia do mnie ^^
 Autor komentarza: Champion20
Data: 30-11-2012 15:15:16 
Taki jesteś pewny swego Fury?! przyjeżdzaj do Polski do Jarosławia tam ja będe czekał na ciebie w Hali Mosir i bardzo gładko rozprawie się z tobą tłuściochu! Ja jestem zaraz Po Lennoxie Ja jestem najlepszy. Dajcie mi namiary na Furego jak posiadacie, skontaktuję się z nim
 Autor komentarza: Splint3rPL
Data: 30-11-2012 15:17:04 
Mówi, że dzięki wygranej z Johnosem "znajdzie się na innym poziomie", a jednocześnie daje do zrozumienia, że do wielki, powolny tłuścioch, który nie stanowi większego zagrożenia. Logiczne...
No i niech nie obraża Lewisa : ).
 Autor komentarza: Coperek
Data: 30-11-2012 15:28:21 
Uwielbiam angielski humor absurdalny. Są w tym najlepsi na świecie - Monthy Python, Rowan Atkinson, Tyson Fury.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 30-11-2012 15:31:27 
Haye by Cie znokautował głuptasie. Jeśli patrzyć na brytyjskich ciężkich, to właśnie on jest najlepszy od czasów Lewisa, a nie takie drewno jak Fury i to niepewne drewno, które może się w każdej chwili złamać.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 30-11-2012 15:39:29 
Wladziu go nokautuje pierwszym czystym prawym.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 30-11-2012 15:40:32 
Pozwolę sobie na wypowiedzenie się w tym temacie lecz zastrzegam, że nie mam pojęcia, czy mam rację, bo nie skonsultowałem się jeszcze z Iron Tysonem.
A on wie najlepiej.


Fury jest pozytywną postacią w wadze ciężkiej, dodaje jej kolorytu. Zwariowany, wygadany chłopak, mający objawy nieładu w głowie ale to nic, jest o nim głośno zaczyna wzbudzać zainteresowanie. Poza tym jest to, mający czas na rozwój zawodnik ze świetnymi warunkami fizycznymi, który również przez kawałek czasu miał okazję trenować i sparować z absolutnym topem wagi ciężkiej. W mojej ocenie jest bardzo dobrze prowadzony a to, że miał walczyć z Bojcowem czy, że w zastępstwie Rosjanina walczy z King Pinem dla mnie jest tego potwierdzeniem.

Ciekawy jestem wyniku ważenia, na konferencjach Tyson wydawał się być szczupły, pewnie przygotowywał się ciężko do tego starcia, bo pokonanie Johnsona w normalnej walce, nie w jakimś turnieju po 3rd. to jest sztuka.
Zastanawia mnie też dyspozycja Amerykanina, to czy był w treningu zanim dowiedział się o walce z Furym,czy czekał na jakąś potyczke, szykował się po nie najlepszym epizodzie w Anglii czy też nie, bo od jego postawy w tym starciu będzie wiele zależało.
Johnson jest niewygodny, śliski, owszem powoli się rozkręca ale ma dobrą technikę, zasięg i jeśli jest przygotowany kondycyjnie na mocną 12 stkę, walka może zadziwić przebiegiem również Furego.
Wątpię aby K.J mógł wygrać na terenie rywala na punkty, tym bardziej, że to raczej wyższy Anglik będzie wyprowadzał więcej ciosów, nie koniecznie będzie to robił skuteczniej. Dla Johnsona to też walka o być albo nie być, brzydka przegrana oddali go na dobre od walki o cokolwiek.
Jednakże Fury'ego ustrzelił nie najmocniejszy Pajkic więc musi on uważać również na prawy Amerykanina.
Walka powinna być ciekawa a rywal w porównaniu do rywali innych prospektów o których często się wspomina wyróżnia się na +/
 Autor komentarza: juniorc
Data: 30-11-2012 15:48:40 
http://www.youtube.com/watch?v=wdFP-R_LYSM

W zadawaniu auto-ciosów jest chyba na serio najlepszy:)
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 30-11-2012 15:49:18 
Nie wiem czego niektórzy spodziewają się po wypowiedziach Tysona. Nie Iron Tysona:)

Wg. mnie lepsza jest taka wiara w siebie na wariackich papierach niż teksty typu:


-Znów nie mogę się odnaleźć, mam dołek, nie miałem łatwego dzieciństwa,w cholerę rodzeństwa, bieda, tryb wędrowny, stary kryminalista... Mam doła, ciągle jem ważę już pod 300 funtów, nie wiem co się ze mną dzieje, znów mam depresję.Przepraszam fanów, zawiodłem.


Wolę jak jest następcą Lewisa
 Autor komentarza: bak
Data: 30-11-2012 15:53:05 
Ludzie, ogarnijcie się. Jedyny kto spękał przed kim w ewentualnych walkach Fury'ego to Dennis Bojcow, który niby podpisał kontrakt na walkę a wycofał się. Myślałem, że po Bojcowie zakontraktują słabego rywala z małym ryzykiem jak np. 5 w rankingu Tony Grano, a nie- rywalem okazał się naprawdę niebezpieczny i ryzykowny Kevin Johnson. "Kingpin" to bardzo niewygodny zawodnik. Moim zdaniem z czołówki po "Hayemakerze" to najlepiej walczący asekuracyjnie bokser w hw, jest w miarę szybki, dobry technicznie i trudny do trafienia. Już prędzej uwierzę, że to Tyson Fury będzie kiedyś mistrzem świata niż np. taki Szpilka.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 30-11-2012 15:54:16 
Chłop w innym świece żyje ponowi go fantazja..
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 30-11-2012 15:58:13 
Gdy bracia Kliczko pójdą na emeryturę, nareszcie tacy, jak Fury, Cymbersztajn i Magoova dorwą się do wielkich walk i poziom HW wzrośnie.
 Autor komentarza: adam12
Data: 30-11-2012 16:00:57 
Eee tam. Nie rozumiecie angielskiego humoru :P Swoją droga lubię gościa, a jego historie są bardziej śmieszne niż irytujące.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 30-11-2012 16:06:00 
a: Ygnac
Data: 30-11-2012 15:58:13
co ty ya nydurz piszesz

gdzie poziom hw wzrosnie!!


jak odjedzie Vitalij

to bedziemy mieli takich mistrzow ja


arreola . fury stiverne itp!!

kliczki gwarantuja wzsoki poziom

dobrze ze jest Wladimir i leje po kolei pretendentow!


bak masz racje dobra obrone ma Jonschon i walczy asekuracyjnie w jak jest w formie ciezko go trafic !
 Autor komentarza: Matys90
Data: 30-11-2012 16:18:48 
Kurs ponad 5 złotych na Kingpina, aż żal nie stawiać ;) Tylko jak to w Anglii, jak na punkty nie będzie szło, to ringowy przerwie walkę, bo Fury będzie robił wiatrak, a Johnson stał przy linach.

Ciekawy jestem tej walki w każdym razie, może Fury znowu coś wymyśli, typu odwrotna pozycja, jak z Roganem. I ciekawy jestem jak wysoko tym razem będzie mieć spodenki, bo to nieraz kabaret w tym aspekcie ;)
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 30-11-2012 16:19:56 
No z tymi spodenkami to bywa przegięcie, niedługo pod pachy niektórzy sobie dadzą, przecież on zasłania nimi czasami wątrobę:)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 30-11-2012 16:19:59 
nie lubie tego angola......jemu zycze porazki

swoja droga gada wieksze glupoty niz szpilka ale to nic......my hejtujemy tylko swoich
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 30-11-2012 16:28:41 
Na Johnsona jest kurs 6.5zł, można pograć do tego Trouta i kurs 20.8
 Autor komentarza: bak
Data: 30-11-2012 16:29:08 
Największym błędem Kingpina był udział w Prizefighterze, wyszedł kompletnie nieprzygotowany, zlekceważył wszystkich co odbiło się na formie no i pojedynki trwały tylko 3 rundy. Pokonałby wyraźnie Sosnę i Hamera, gdyby trwało to chociaż 8 rund.
 Autor komentarza: fightnight
Data: 30-11-2012 16:32:50 
Fury pajacu ty jeden gadac kazdy potrafi udowodnij to w ringu walczac z konkretnymi zawodnikami,Denis by cie rozpierdolil w drobny mak;p
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 30-11-2012 16:58:45 
@LegiaPany

Całkiem sporo osób hejtuje na tym forum Furego. Na razie Tyson nie jest nikim szczególnym, zwykły przeciętniak. Ale ma jeszcze czas na poprawę, wg mnie on już i tak ma większe szanse na bycie mistrzem niż np. Szpilka.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 30-11-2012 17:06:10 
haye jest najlepszy od tego czasu
 Autor komentarza: WRU
Data: 30-11-2012 17:07:38 
Nie ma to jak wiara w siebie :D Oby tak dalej.
 Autor komentarza: egzekutor83
Data: 30-11-2012 17:18:33 
-Jestem najlepszy od czasu Lennoxa Lewisa. Cieszę się, że w końcu znalazł się ktoś, kto odważył się ze mną walczyć.

-Przecież David Price chciał z tobą walczyć tchórzu a ty jak zwykła ćipa spierdoliłeś przed tym wyzwaniem. Żałosna wypowiedz.

Dalej

- Johnson to powolny tłuścioch a ja znajdę się na innym poziomie - powiedział Fury.

No rzeczywiście obić tłuściocha i znalezć się na innym poziomie czyli Tyson Fury znajdzie się na poziomie obijaczy tłuściochów.

Fury znalazł by się na innym poziomie jak by wyszedł do Price ale ten leszcz tego nie zrobi bo ze strachu przed Davidem Price ma pełno w spodniach.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 30-11-2012 17:38:53 
@egzekutor83

Trafna wypowiedź :D. Fury uciekł przez Pricem. Mógłby wyjść do słabego technicznie Arreoli albo Heleniusa, który dobrym pięściarzem nie jest i już nie będzie. Poza tym Mitchell i Dimitrenko lub Czagajew mogli by być na jego koncie.
 Autor komentarza: metabos
Data: 30-11-2012 18:08:43 
nie ma sie co irytowac Fury tak gada pod publiczke nakreca armosfere i co za tym idzie kase bo zainteresowanie bedzie na pewno wielkie kliczko vs fury
wiadomo jaks sie skonczy...fury padnie po 1/100 tego co wach zainkasowal
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 30-11-2012 18:26:46 
egzekutor83
o ile pamiętam pierwszy z propozycją waliki price fury wystąpił właśnie fury ale david ją odrzucił. a teraz pozuje jaki to nie jest odważny i po walce z omdlejem mówił że chce furego a na drugi dzień wyszedł zdezelowany skelton. obaj są dość dobrzy ale price nie walczył w sumie jeszcze z nikim natomiast fury ma kilku dobrych zawodników na koncie choćby chisora
 Autor komentarza: Matys90
Data: 30-11-2012 18:47:08 
Fury zwakował pas mistrza wspólnoty brytyjskiej (dość prestiżowy), gdy federacja wyznaczyła Price'a jako obowiązkowego pretendenta. Zamiast tego wybrał "Irish heavyweight title" w walce z taksówkarzem.
 Autor komentarza: endriu
Data: 30-11-2012 19:53:50 
Hahah jak go nie lubić , więcej takich a w ciężkiej zacznie być ciekawiej
 Autor komentarza: clyde22
Data: 30-11-2012 20:17:44 
Price dla Furego byl klasycznym przypadkiem wysokiego ryzyka a malej nagrody.
W przypadku porazki Price wskakuje na jego miejsce w ogolnodostepnej telewizji i przejmuje role nadzieji na tytul w wadze ciezkiej.Nadzieji w oczach przecietnego Wyspiarza.
Do wygrania mial Fury szacunek internetowych fanow a ten szacunek jest ulotny jak balon na wietrze.Balon,ktorym zostalby nazwany Price jesli Fury zdolalby go pokonac.
Ta walka w przypadku kolejnych zwyciestw obydwu stanie sie zbyt kasowa w przyszlosci,zeby moglo do niej nie dosc.A korespondencyjne pojedynki beda nakrecac spirale zainteresowania.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 30-11-2012 21:05:19 
clyde22
http://www.boxing.pl/forum/felietony/18930-al-haymon-wa-adca-marionetek.html

Coś dla Ciebie
 Autor komentarza: bartus83
Data: 30-11-2012 21:05:41 
Clyde22

Dobrze mówisz kolego, po co Fury miał walczyć z Pricem, jemu się to nie kalkulowało... mała nagroda a duże ryzyko... na razie mają jeszcze czas żeby się w ringu spotkać...

A wracając do tematu to o ile się nie mylę to LL to najlepszy na Wyspach ale i jeden z najlepszych na świecie bokser, a Fury to jak na razie młodzik który nie przeszedł żadnego bardzo poważnego testu... szczerze mówiąc jak osiągnie tyle co nasz Andrey Golota to będzie już coś...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.