VILORIA SKŁANIA SIĘ KU WALCE Z GONZALEZEM
Dwa lata temu wydawało się, że Brian Viloria (32-3, 19 KO) najlepsze ma już za sobą, ale "Hawaiian Punch" zdołał się odbudować i dziś króluje w kategorii muszej. 32-letni Amerykanin o filipińskich korzeniach zunifikował tytuły WBO oraz WBA Super i może spokojnie czekać na kolejne intratne propozycje.
- Nie chciałbym walczyć z żadnym Filipińczykiem, ale pracowałem tak ciężko na zdobycie tytułu WBO, że nie mógłbym oddać go bez walki - wyznał Viloria, odnosząc się do sytuacji w rankingu federacji WBO, gdzie na pierwszych dwóch miejscach znajdują się Milan Melindo (28-0, 11 KO) i Froilan Saludar (16-0-1, 11 KO). - Zobaczymy, jak będzie wyglądać sytuacja z obroną.
Brian nie kryje, że na szczycie jego listy życzeń znajduje się Roman Gonzalez (34-0, 28 KO) - nikaraguański champion niższej dywizji.
- W tym momencie pojedynek z Romanem "Chocolatito" Gonzalezem byłby najbardziej lukratywny. "Chocolatito" jest niepokonany, ma wysoki procent wygranych przed czasem i ludzie chcieliby zobaczyć naszą walkę. To byłby wielki hit najniższych kategorii - uważa Viloria.
z checia obejrze ta walke