KURCZAK ZNOKAUTOWAŁ KLICZKĘ
To czego nie potrafił dokonać Mariusz Wach, zrobiła zwykła sałatka z kurczaka i ciężko "znokautowała" absolutnego króla wszechwag, Władimira Kliczkę (59-3, 51 KO).
Ukrainiec mieszkający na stałe w Hamburgu wybrał się trójką przyjaciół - w tym z menadżerem Berndem Boente, do jednej z tamtejszych restauracji. Zamówili posiłki, zjedli, dobrze się bawili, ale po jakimś czasie champion poczuł się źle. Z kolejnymi minutami było już tylko gorzej, aż skończyło się na tym, że wylądował w szpitalu.
Młodszy z braci Kliczko dopiero po czterech dniach i wielu kroplówkach został z niego wypisany. Podobne objawy mieli co ciekawe jego kompani, choć nie odczuli tego aż tak mocno jak Władimir. Władze sanitarne nie dopatrzyły się jednak żadnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu restauracji.
Zapraszam na forum bokser.org
link do rejestracji.
Sorry za spam
A tu kurczak... Kto by się spodziewał:D
10/10 :D
Wielkie dzięki za wskazówki, choć trafniejsze byłyby takie żeby w ogóle nic nie jeść.
Władimir ma słabą szczęką! :PPP
Wszyscy jego znajomi nie odczuli tak ciosu kurczaka a ten leżał całe 4 dni, musieli mu do żyły na nowo życie podawać!
Taki kurczak to z wagi piórkowej, koguciej, wielki mi to mistrz Władimir :)
Szklana szczena :p
Może by mu się bekło piórem
Moze raka nie ale wątrobę i żołądek masz jak po 10-sci latach picia wódy...
Widocznie masz ptaka :)
Data: 27-11-2012 23:29:15
prawda jest taka że nie od dziś wiadomo że kurczak to najgorsze mięso. pędzone na hormonach kurczaki masowo robione, powodują w zależności od organizmu różne zmiany.. no chyba że wiejska kura, to co innego ,ale taką kupisz tylko na regionalnym targowisku ewentuanie i kosztuje ok 30 zł za kg. już za PRL było o tym głośno ale teraz temat jakby poszedł w zapomnienie. ja nie jem kurczaków prawie w ogóle już od paru lat.. ''
E tam gadanie, swinie tez pdza na nie wiadomo czym a w stanach to juz calkiem a ludzie zyja dluzej, ja wole kure niz swinine, lepiej smakuje, a najlepsza jest ryba.
"pierdolenie o szopenie po kilku latach jedzenia takich rzeczy organizm sie uodparnia na szkodliwe substancje"
???
Jak rozumiem w wirusy i bakterie też nie wierzysz tak?
Nigdy nie powinno się stołować w jadłodajniach i restauracjach. Wykorzystują to samo przetworzone gówno co my we własnych kuchniach tylko że nie wiesz co wcześniej z tym daniem było robione.
Mogą ci nasikać do zupy, nasmarkać do sosu czy napluć do surówki - nawet sie nie zorientujesz. Pół roku temu byłem w Katowicach w sprawach zawodowych i ze wspólnikiem wyskoczyliśmy do pizzerii. On tamtejszy, więc mówi że "sprawdzona knajpa". Taa... Ledwo dojechałem do domu, biegunka i wymioty, on miał to samo. Innym razem, również w pizzerii przypadkiem luknąłem przez drzwi na zaplecze. A tam kubły z surówkami pod otwartym oknem. Smog i syf z ulicy, owady.
I jak tu sie dziwić, że człowieka wypryszczy po czymś takim.
Nawet taka prosta sytuacja pokazuje,że Wład jest jednak człowiekiem to nie robot :)
Może zjadł GMO ?
- a tak apropo poczytajcie o tym co nasz "ukochany" rząd dla Nas gotuje :)
Jego promotor zapewnia, że w fer.. tzn. w gymie wyho.. wytrenował całą plejadę znakomitych zawodników, którzy pokonają jeszcze niejednego mistrza.
głupi Kliczko nie wie ze nigdy nie nalezyjesc sałatek z kurczakiem bo kurczak po ugotowaniu trzeba od razu zjesc lub chociaz na drugi dzien, a w takiej sałatce kurczak lezy przez kilka dni,
no i restauracje nawet drogie zatrudniaja byle kogo do krojenia kurczaka, i sałatek, a taki pakistanczyk czy bułgar który dostaje minimalne stawki nie ma czasu ani ochoty przestrzegac zasad higieny,
a i jego szef tez sie tym nie przejmuje dopóki nikt sie nie zatruje
co rząd szykuje?
A właśnie, co wy z tymi kurczakami? "Zdrowo się odżywia a więc jak capnął kuraka to go wygięło". Skąd pomysł że to jest szkodliwe.
Tak się składa że najprawdopodobniej kurczaki wsuwa regularnie jak każdy sportowiec. Najlepsze źródło białka pochodzenia zwierzęcego (pomijając serwatkę z suplementacji). Pierś z kurczaka, szynka z indyka, ryby, to się jada.
Teraz poważnie
Wogóle jest paradoks z jedzeniem bo co by się nie zjadło to wszystko zatrute albo dużo dziadostwa w postaci ulepszaczy itd.
Najgorszy specyfik i mało się o tym muwi to żółtko w proszku wykorzystywane w piekarniach i cukierniach no i wogóle wychodzi na to że chyba w mieście mamy przerąbane jeśc cokolwiek a woda,powietrze to inna sprawa!
Uważajcie też na produkty niby swojskie bo pare razy strułem się kiełbasą co kosztowała ponad 60 zł za kilo he he
Trują nas żywnością na każdym kroku ale jeśc coś trzeba!
Kurczak jest świetny bo to chude mięsko,dobre przy diecie czy trzymaniu wagi,Sam stosuje sałatki warzywno - kurczaczne i podobne,do tego ogólno rozwojowy trening i rowerek przez cały rok :)
legia pany ty ciekawe czz chodzisz z szalikem legi po krakowie ! hehehe
nie za fajnie może cie dojechać zarówno Wisła jak Cracovia!!
ano osiedlach to nie mal pewny wpier....
kuzyn jest w ultrasach wisly wiec nie mam problemu tym byc, wiele osob z wisly wie ze jestem za legia i nie maja z tym problemu jak sie wzajamenie szanuje (wiadomo ze nie biegam z sharksami)
bronowice nowe??? tam nie mam problemu, czasem podejdzie jakis lebek lub dwoch i pytaja za kim jestes to wtedy odpowiadasz "nie twoj problem synku" i w miare spoko.....
w krakowie nie mialem jeszcze stresu przez to.....raczej w mojej rodzinnej Trzebini......tam byla juz raz jazda :D
nie każdy kibicuje komu chce tak pytam tó różne klimaty (ale n głownie gówniarze 2o letni nożownicy ) są szczególnie na osiędlach jak tam akurat nie mieszkam!
tak już jet w tym naszym Krakowie.
i koniec tamatu o piłce bo to forum bokserskie
A tak na poważnie to trochę to zabawna sprawa. Być niepokonanym w ringu już od ładnych paru lat a rozłożyć się po sałatce z kurczaczkiem xD
Mi w ogóle nie o to chodziło :P. Kurczak jest ok, chodziło o to że pewnie był nieświeży i stąd reakcja Wołodymira. A że zwykle zdrowo się odżywia, to jego organizm nie jest przyzwyczajony do żadnych używek ani niezdrowego jedzenia. Reakcja taka że wylądował w szpitalu. Oczywiście pisałem to z przymrużeniem oka :).