PREZES PZB O LIDZE ZAWODOWEJ WSB
Redakcja, Nagranie własne
2012-11-27
Zapraszamy do oglądania wywiadu z nowo wybranym prezesem Polskiego Związku Bokserskiego, Zbigniewem Górskim, w którym rozmawialiśmy na temat startu polskiej drużyny Hussars Poland w lidze zawodowej WSB. Prezes Górski mówił m.in. o chęci współpracy z Jarosławem Kołkowskim, a także o najbliższych planach PZB związanych z wprowadzeniem najnowszych zasad prowadzenia walk amatorskich na turnieje w Polsce.
Wydaje mi się jednak, że idzie ku dobremu. Oczywiście czasami pkt widzenia zależy od pkt siedzenia, ale jeżeli każdy z nas pokaże i wyłoży na stół to co ma dobre ( nieważne czy to kibic,zawodnik, orezes, menager, sędzia, działacz) i będzie pamiętał iż, w jest mądry mądrością innych to ...może być tylko lepiej.
I ..warto rozmawiać... w pojedynkę nikt z "nas" niczego nie zrobi.
A kwestia konfliktu pomiedzy WSB i PZB..tak sobie myślę, że 80 procent nieporozumień pewnie wynika z wzajemnego niedoinformowania, a i sam konflikt jest "nadmuchany"
Każy z Was ma wiele racji..postarajcie się te racje zatem wyłożyć na jeden stół ..i będzie dobrze.
P.S. wywiad okey...a tembr głosu niczym u Kaszpirowskiego:) zatem do pracy.... powodzenia!
Również pozdrawiam ;) i zgadzam się z tym co napisałeś w 100%, warto rozmawiać...
jezeli o czyms piszesz to sie zorjetuj o czym bo w tej chwili pokazujesz swoja niewiedze cytat" medal mistrzostw Europy zdobył Kuziemski w 2005 roku?" do informacji w 2005 roku nie bylo mistrzostw europy byly w 2004 i byly 3 brazowe medale Rżany, Liczyk, Kuziemski i nasz zwiazek nie potrafil przekuc tego na sukces. Mam nadzieje ze to teraz sie zmieni byly wyniki z ktorych mozna bylo cos zrobic a teraz ??? Boje sie tylko tego aby znowu nie bylo hasla "zrob wynik beda pieniadze" bo tak bylo juz mowione i nic z tego nie wyniklo a z niektorych wypowiedzi obecnych wlodarzy smiem trierdzic ze to sie powtarza obym sie pomylil
Panowie na 10 miejsc na olimpiadzie z WSB , na dzień dzisiejszy nie ma szans żaden polak. Wychodzi na to ,że to po dwóch zawodników z każdej wagi z top rankingu. W takim razie są obawy ,że WSB stanie się czystą komercją a nie drogą do kwalifikacji olimpijskich. Pozostaje mieć nadzieję ,że nowy trener kadry narodowej znajdzie porozumienie z Hubertem (co nie będzie łatwe) i wszystko będzie szło w jednym kierunku.
Jeżeli Jabłoński będzie wygrywał walki w WSB to trener kadry będzie go woził na ME czy MŚ bo ma duże szanse na wygrane walki i medal. Nikt z oponentów rozdzielenia kadry WSB i narodowej nie bierze pod uwagę woli i chęci samego zawodnika do startów w WSB. Może ktoś woli trenować w klubie ze swoim trenerem i przygotowywać się do startów zagranicznych walcząc na turniejach międzynarodowych.Nie ma ochoty być skoszarowany w Warszawie bez rodziny i znajomych,czasami także może więcej zarobić w klubie czy w swoim mieście. Motywy moga być różne i trzeba się zastanowić czy takich zawodników eliminować z walki o wyjazd na ME czy MŚ.Przygotowanie w klubie nie oznacza ,że jest słabszy lub gorzej wytrenowany od zawodników WSB. Krajowe MP pokażą stan posiadania jakim dysponuje nasz boks amatorski i tam tak na prawdę będzie widać pracę jaką wykonali poszczególni zawodnicy. Jeżeli zawodnicy Huberta Migaczewa zdobędą komplet złotych medali sprawa będzie prosta natomiast jeżeli nie , to co zrobić z tym fantem.