GUERRERO SPOTKAŁ SIĘ Z GOŁOWKINEM
Przed kilkoma dniami Fernando Guerrero (25-1, 19 KO) wyraził chęć stoczenia pojedynku z mistrzem WBA i IBO w wadze średniej Giennadijem Gołowkinem (24-0, 21 KO), który 19 stycznia zaboksuje w nowojorskiej Madison Square Garden. W nocy z soboty na niedzielę pięściarze spotkali się na trybunach hali Citizens Business Bank Arena, gdzie obserwowali między innymi walkę Roberto Guerrero z Andre Berto.
- Będziemy walczyć, właśnie to powiedział. Zobaczymy kto mocniej uderza. Nie muszą już nikogo szukać, jestem tutaj – stwierdził zaraz po spotkaniu Guerrero.
Gołowkin od dłuższego czasu podkreśla, że może walczyć z każdym i nazwisko rywala nie ma dla niego większego znaczenia. Sam pięściarz nie ma jednak wiele do powiedzenia – warunki dyktuje telewizja HBO, która pokaże najbliższy występ Kazacha. Kto by nie stanął naprzeciw czempiona, jego sztab nie ma wątpliwości, jak się potoczy styczniowy pojedynek.
- Niezależnie od tego, kto będzie jego rywalem, 19 stycznia zobaczymy masakrę. Może potem znajdzie się jakiś chętny wśród najlepszych. Nie powinni tak dużo gadać, tylko podpisać kontrakt – mówi trener Abel Sanchez.
Walka w Nowym Jorku będzie dla Gołowkina drugą w Stanach Zjednoczonych. We wrześniowym debiucie na amerykańskiej ziemi „GGG” pokonał przez techniczny nokaut w piątej rundzie Grzegorza Proksę.