POLACY ATAKUJĄ FRANCJĘ
Już jutro liczna grupa polskich pięściarzy zaboksuje na terenie Francji podczas dwóch gal zawodowych.
Na imprezie w Blagnac zobaczymy czterech naszych reprezentantów. Odporny i twardy Arek Małek (13-50-3, 4 KO) zmierzy się z miejscowym Laurentem Ferrą (11-10-4, 3 KO) na dystansie sześciu rund. Dla podopiecznego Irosława Butowicza będzie to ósma potyczka w tym roku.
Potrafiący sprawiać niespodzianki Mariusz Biskupski (19-22-1, 8 KO) sprawdzi Fehtiego Bentafnę (12-8-4, 3 KO). Noszący barwny pseudonim "Gołota" zaledwie 20-letni Patryk Kowoll (1-5, 1 KO) przetestuje niepokonanego Arsena Goulamiriana (2-0, 1 KO). Ostatnim akcentem tej gali będzie Mariusz Radziszewski (0-10) stający w szranki z debiutantem Stephanem Cuevasem.
Z kolei w Chaumont Filip Rządek (1-1, 1 KO) podejmie Georgesa Beaupuisa (4-3), a rozpoczynający zawodową przygodę Rafał Raczyński powalczy z Walterem Benderem (1-4).
Oni maja jakiegoś trenera czy sami trenują ?
Ciekawi mnie jak można zostać takim bumem
Ale tak na serjo pytam
Małek,Biskupski i Kowoll to zawodnicy Irosława Butowicza(Silesia Boxing),chyba też Radziszewski ale pewny nie jestem,jeśli chodzi o zostanie "Journeymanem" to musiał byś mieć karierę amatorską(choć też chyba to nie jest wymagane)
@YuuriBoxing: Journeyman nikt chyba nie planuje zostać kimś takim, ja również
Ale...
jeżeli kocha się ten sport i jeśli zdrowie pozwala to chce sie w nim jakoś sprawdzić. Amtorka to jest dno.. i kilomtr mułu.
Tak pozatym ja zawsze będe stawiał osoby typu bum, journeyman ponad reszta kibiców boksu.
@ Barni Wadmomo, że niektórzy mają łatwiejszy start, ale jeśli posiadasz odpowiednią determinacje to nie widze przeszkód żeby zostać przynajmniej kimś.