TERESZKIN PODPISAŁ KONTRAKT Z K-2

Władimir Tereszkin (14-0-1, 7 KO) przez moment zagościł na galach grupy Universum, ale wobec ich problemów finansowych pozostał wolnym zawodnikiem. W ostatnim okresie ten blisko dwumetrowy olbrzym został zaproszony przez Władimira Kliczkę (59-3, 51 KO) na wspólne sparingi, w których miał mistrzowi świata pomóc w przygotowaniach do starcia z naszym Mariuszem Wachem (27-1, 15 KO). Rosjanin pokazał się w nich widać dobrze, bo grupa K-2, jaką zarządzają ukraińscy bracia, podpisała właśnie z nim umowę. Tereszkin związał się kontraktem z odłamem stajni na Ukrainę.

- Władimir to przyszły mistrz świata wagi ciężkiej. Nasz plan jest bardzo prosty. Po długiej przerwie będziemy konfrontować go z coraz lepszymi zawodnikami i w przeciągu najbliższych kilku lat na pewno dostanie szansę boksowania o tytuł mistrzowski - powiedział przedstawiciel K-2, Aleksander Krassiuk.

Władimir przez pewien okres swojej kariery trenował w USA pod okiem legendarnego trenera, Freddie Roacha. Po powrocie do Europy pomagał młodszemu z braci Kliczko w przygotowaniach do rewanżu z Tony Thompsonem, a ostatnio pełnił także rolę sparingpartnera przed potyczką z Wachem.

- To utalentowany zawodnik, a jednocześnie jeden z najlepszych sparingpartnerów na świecie. Potrafi walczyć z normalnej pozycji, ale również jako mańkut i jest bardzo utalentowany. Moim zdaniem to jeden z największych i najpoważniejszych prospektów wagi ciężkiej - chwali swojego nowego pracownika Władimir Kliczko.

- Jeśli chcesz być najlepszy, musisz pracować z najlepszymi. Pracując z Kliczko na jednej sali przekonałem się, że sukces to jeden procent talentu, a reszta to ciężka praca. Bracia okazali się dla mnie inspiracją, dlatego zamierzam teraz trenować tak ciężko jak oni - dodał od siebie sam Tereszkin.