CHAMBERS: ADAMEK BYŁ W SZOKU, GDY USŁYSZAŁ WERDYKT
Od walki Tomasza Adamka (47-2, 29 KO) z Eddie’em Chambersem (36-3, 18 KO), wygranej przez Polaka na punkty, minęło już pięć miesięcy, ale Amerykanin ciągle nie może się pogodzić z porażką. Mieszkający w Filadelfii pięściarz, który niemal cały pojedynek z „Góralem” przeboksował z kontuzją lewej ręki, na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin dodał na Twitterze parę wpisów dotyczących czerwcowego starcia.
- Pokonali mnie sędziowie, nie Adamek. Wygrałem tę walkę używając tylko jednej ręki. Prawdziwi fani boksu wiedzą, kto tak naprawdę zwyciężył. Kiedyś jednak ludzie zapomną o tej walce i w statystykach będzie widniało zwycięstwo Adamka. A przecież nawet on po dwunastej rundzie powiedział, że jestem najszybszym zawodnikiem, z jakim kiedykolwiek boksował. I na jego twarzy pojawił się szok, gdy usłyszał werdykt! – pisze „Szybki”.
W pierwszej połowie listopada Amerykanin podpisał kontrakt z promującą Adamka grupą Main Events. Póki co jednak rewanż z „Góralem” nie wchodzi w grę, ponieważ Chambers przeniósł się do wagi junior ciężkiej. Polak tymczasem zaboksuje 22 grudnia w Bethlehem ze Steve’em Cunninghamem (25-4, 12 KO). Faworyt Chambersa w tej konfrontacji nie jest zaskoczeniem.
- Na horyzoncie kolejna tzw. niespodzianka – Steve Cunningham vs Tomasz Adamek 2. Steve pokona go po raz drugi! – twierdzi 30-letni pięściarz.
Niedawno oglądałem znowu i punktowałem, wprawdzie dałem 3 rundy więcej dla Adamka ale były to naprawdę malutkie różnice. Wynik mógł iść w obie strony. Dodatkowo czyściej, bardziej soczyście dla oczu trafiał Eddie.
Moim zdaniem ze zdrową ręką by tą walkę wygrał ( chyba ,że by było oszustwo ), 1 rundę gdy był jeszcze w pełni sprawny pewnie zapisał na swoje konto.
Po pierwsze - to Chambers więcej razy trafił Adamka, niż Adamek jego, więc mówienie, że skupiał się głównie na obronie jest dziwne. A po drugie, teza że bokser z jedną ręką jest lepszy niż gdyby walczył dwoma, to szczyt elastyczności i zaawansowania fantazji.
A pan Chambers niech prowadzi sie jak sportowiec i nie tyje jak swinia to wtedy nie będzie musiał zbijać wagi i kontuzje nie beda tak łatwo się przytrafiały
Wiem ,że to nie łatwe ale moim zdaniem trzeba było zostać w HW i szukać szczęścia u jakiegoś promotora w Europie. Eddie jest w stanie obić kogoś z czołówki.
Proponuję zmianę dyscypliny...
Na czym polega większa aktywność, przy jednoczesnym zadawaniu mniej ciosów?
Data: 19-11-2012 16:11:30
Chambers dostal totalny lomot od Adamka, a to, ze sobie uszkodzil reke?
Nie dostał łomotu, przegrał jeśli już to minimalnie i jest to fakt.
Adamek więcej wyprowadzał ale miał małą skuteczność.
Chętnie obejrzę rewanże z Cunnem , Banksem i Chambersem jeśli do nich dojdzie.
Strona Polaka źle podeszła do walki, miał za dużą wagę, strona Chambersa zagrała Va Banque schodząc prawie do Junior ciężkiej. Zyskali szybkość, mieli przewagę w tym ważnym elemencie ale być może i przez to narazili się na kontuzję.
Ja dałbym remis lub 115-113 Adamek.
W walce z Walkerem już było 1,5 kg mniej, ja oczekuję 98-99 kg Adamka to maks bez zbędnego balansu, bo wyraźnie go on spowalnia.
Nie było w tej walce żadnej kradzieży, powtórzę, zagranie teamu Chambersa z wagą, z jednej strony mogło im ten pojedynek wygrać a z drugiej podjęli ryzyko, bo zawodnik schodził pod C.W w krótkim czasie, wtedy łatwo o urazy, w walce, gdzie dochodzi adrenalina.
Chambers trafił kilkanaście ciosów więcej według Compuboxa a jak działa ten system i na ile można mu wierzyć to chyba każdy wie. Adamek zadał mnóstwo ciosów celnych na dół i mam wątpliwości czy ten gość z Compubox odnotował te trafienia na swoim komputerku ;) Ciosy Chambersa były bardziej czyste i widoczne z tym się mogę zgodzić.
Teza że Chambers bardziej by się odkrywał i tym samym byłby łatwiejszy do trafienia gdyby używał obu rąk nie jest żadną fantazją. To jest dość logiczne. W pierwszej rundzie do momentu kontuzji Eddie dominował wyrzucając sprawną lewą ręką kilkadziesiąt ciosów ale jakby było dalej tego nie wie nikt...
"Popieram Chambersa i też tak uważam. Walkę wygrał zdecydowanie Chambers"
Chambers wyraźnie choć minimalnie (1-2 rundami) wygrał.
Natomiast jak miałby Adamek przegrać wtedy z Cunem przy 3 knockdownach?
W pierwszej rundzie do momentu kontuzji Fonfara prawą ręką prawie znokautował Karpency'ego, ale jakby było gdyby nie złapał kontuzji, tego nie wie nikt...
Nie wiem czemu, ale w każdym innym przypadku wszyscy piszą, że kontuzja ręki PRZESZKODZIŁA pięściarzowi, tylko Eddiemu pomogła :/
Nie lubie takich płaczków, przegrał bo był gorszy, skakał, machał łapkami i nic z tego nie wychodziło. Jakby miał jaja to by nie płakał tylko się zawziął, przygotował i starał się o rewanż.
Przecież ja nie mówię że mu pomogła :) Eddie z Povietkinem w pierwszych rundach też radził sobie świetnie ale pod koniec wyraźnie spuchnął i przegrał na punkty... Mówienie że Chambers na pewno zdeklasowałby Adamka gdyby miał dwie sprawne ręce nie ma sensu. W boksie nic nie jest na pewno. Nie wiadomo czy Eddie by się nie zmęczył zadawaniem większej ilości ciosów. Jak zareagowałby Adamek widząc że przegrywa rundę za rundą ? Dużo jest nie wiadomych i nie ma co gdybać...
"Chambers trafił kilkanaście ciosów więcej według Compuboxa" - trafił więcej, bo po prostu trafił. A to, czy jakaś maszyna to policzyła nie ma znaczenia.
"Teza że Chambers bardziej by się odkrywał i tym samym byłby łatwiejszy do trafienia gdyby używał obu rąk nie jest żadną fantazją. To jest dość logiczne. W pierwszej rundzie do momentu kontuzji Eddie dominował wyrzucając sprawną lewą ręką kilkadziesiąt ciosów ale jakby było dalej tego nie wie nikt..."
Zaraz, zaraz - piszesz, że jakby było dalej tego NIE WIE NIKT, a wcześniej piszesz, że TO JEST LOGICZNE jakby było? Poza tym silenie się na jakiekolwiek argumentacje, które chcą wykazać, że bokser walczący dwoma rękami jest słabszy, niż gdyby walczył jedną ręką - to fantazja.
Trafił więcej według Compuboxa i to ma znaczenie ogromne bo np. ja mam wątpliwości co do tej statystki. Adamek wyrzucił tych ciosów dużo więcej, trafiał mnóstwo body punches. Compubox to tylko dwóch gości z komputerkami którzy siedzą przy ringu i naciskają przycisk jak zobaczą cios. Jasne jest że nie są w stanie wyłapać wszystkiego. A tutaj mamy różnicę TYLKO kilkunastu ciosów trafionych na korzyść Eddiego a to naprawdę niedużo.
Piszę że teza że jak bokser bije z dwóch rąk to bardziej się odsłania niż jak biję jedną i jest bardziej nastawiony na defensywę jest logiczna a nie że tak by było :) Poza tym nikt tu nie napisał że Chambers byłby ogólnie słabszy gdyby miał dwie sprawne ręce.
Kto ci kazał powtarzać takie bzdury?
Raz piszesz, że maszynka ma ogromne znaczenie. Innym razem próbujesz ją dyskredytować i wykazywać, że sposób liczenia ciosów nie jest miarodajny.
Raz jeszcze podkreślam - nie interesuje mnie maszynka, która podała oficjalną informację. W mojej skromnej ocenie Adamek zadał mniej ciosów, zwłaszcza czystych.
"Poza tym nikt tu nie napisał że Chambers byłby ogólnie słabszy gdyby miał dwie sprawne ręce".
No właśnie w tym sęk, że napisał - 3 wiadomość od góry :)
zdaje się że przy identycznej ilości zadanych ciosów bierze się pod uwagę:
1. skuteczność
2. obrony
3. presing
we wszyskich tych elementach dominował jednak Chambers
Myślałem że sugerujesz się statystką Compuboxa dlatego napisałem o tym ogromnym znaczeniu bo chciałem wykazać że ten sposób naliczania ciosów nie jest miarodajny ;) Jeśli "na oczy" widziałeś więcej ciosów Chambersa to ok. Ja tak jak mówię mam wątpliwość czy faktycznie tak było jak pokazują statystyki biorąc pod uwagę dużo większą aktywność Górala i ciosy na dół.
"Ale głupek . Gdyby miał zdrową ręke , to Adamek wygrałby jeszcze wyraźniej . murzynek atakowałby więcej i zebrałby więcej ciosów na mordę"
Czy tutaj jest napisane że Eddie byłby OGÓLNIE (ofensywa + defensywa) słabszy mając dwie sprawne ręce ?? Autor tego posta sugeruję tylko że Eddie atakując dwoma rękoma bardziej by się odsłaniał niż atakując jedną ręką w dodatku z nastawieniem defensywnym.
Choć nie był to perfidny wał jak Diablo - Palacios I , czy Chisora - Helenius, czy Huck - Arslan.
Gdyby ogłosili zwycięzcą Chambersa, byłby to lepszy rezultat, ale sędzią nie jestem...
pozdrawiam
"...
trafił więcej, bo po prostu trafił. A to, czy jakaś maszyna to policzyła nie ma znaczenia.
..."
Ale to boks zawodowy. Tu punktuje się rundy, a nie zlicza każde uderzenie.
Poza tym czy ciosy Edzia Chambersa zrobiły takie wielkie wrażenie? Myślę, że bardziej na użytkownikach bokser.org niż na Adamku czy sędziach.
Z pełnym przekonaniem możesz kandydować do najglupszego tekstu orga , powiedzeniem ze zdrowy walczący Eddie dwoma recami byłby mniej groźny niz jednoreki Eddie , konkurencja jest duża bo padały juz na tym forum stwierdzenia ze " Vit to nienaturalny ciężki bo koksowal " albo " tylko LL w prime miałby szanse z Adamkiem " ale bardzo sie postarales zeby walczyć o 1 miejsce
Eddie jest zmuszony do zejścia do CW , Wlad zabił w nim dusze do HW stad te odwołane pojedynki , wziął walkę z słabo bijacym Goralem ale na walki z puncherami HW nie ma żadnej ochoty
Psychika Adamka po Wladzie będzie dokładnie taka sama tyle ze Góral nie zejdzie do CW tylko zakończy karierę
Eddie dwoma recami byłby mniej groźny niz jednoreki Eddie
oj milanku te "dwoma recam" i tak jest lepszym kandydatem do najglupszego tekstu orga :)
Adamek w tej walce został ośmieszony chyba gorzej niż vitkiem
Nastepny inteligent ze swoimi przemysleniami.... :)
Mam dysleksje nic nie poradzę , stwierdzona w liceum , także zanim mnie wysmiejesz następnym razem zastanów sie dwa razy
Wiesz nie ty jeden masz prawo do wysmiewania na forum ....
tylko nastepnym razem jak po kims bedziesz jechal wez pod uwage ze to w dwie strony dziala.
Podejrzewam, że większość "stwierdzonych" dyslektyków to lenie, którym nie chciało się uczyć, a nie chore jednostki... :)
oj nie ladnie smiac sie z cudzej "choroby" ;)
Gdyby bylo tak jak twierdzi user shogun90 to wszyscy walczyli by jedna reka.Nieprawdaz?
Niby jestes "anty" copem ale pod wzgledem merytorycznym,jestes podobnym zerem do niego...lol...
Edek walczacy jedna reka tzn zadajacy ciosy jedna reka , bo obrone mial obureczna. Byl trudniejszym tylko dlatego ze nie walczyl schematycznie , jak piesciarz obureczny . I o ty pewnie uzytkownikowi shogun90 chodzilo . Jaki by byl przebieg walki gdyby Edek mial dwie rece sprawne juz sie pewnie nie dowiemy. Ale sa 2 opcje , albo by wyrazniej wygral , albo przegral znacznie wyrazniej.
Widzisz to jest stwierdzone , a cześć tych " leni " jak piszesz daje radę skończyć dobra uczelnie czyli chyba nie jest z nimi tak zle
Antycop
Ja pisałem o sensie wypowiedzi tu czepiasz sie błędów językowych , moze coś o boksie napiszesz ?
rozwin to zdanie i uzasadnij
Walka pokazała idealnie że Adamek jest gorszy i jedyne w czym okazał się lepszy to szczęście i zdrowie (chociaż nie można powiedzieć że to wina organizmu Chambersa np czy jgo odchudzania. To czysty przypadek i to samo mogłoby spotkać każdego. Różnica poelga na tym że Chambers jedną ręką dał wyrównaną walkę z gościem całkowicie zdrowym, który podobno jest 4 na świecie//////)
Także zgadzam się przyjął by trochę więcej ale Adamek przyjąłby wtedy 3 razy tyle i co pokazała walka trafiałby Chambersa dużo rzadziej niż on jego.
w komentarzu do uzytkownika andrewsky jest troche o boksie i o sensie wypowiedzi
''Psychika Adamka po Wladzie będzie dokładnie taka sama tyle ze Góral nie zejdzie do CW tylko zakończy karierę ''
Zakonczy kariere nie ze wzg na psychika ale na wiek i duzy staz, o psychike bym jego sie nie martwil, syndrom 'jednorekiego Eddiego' mu nie grozi hehe
Moim zdaniem najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis a te statystyki jakieś dziwne bo tam Eddie jest zdecydowanym zwycięzcą.
statystyki maja to do siebie , ze na jednego byka przypada 1,75 krowy.
jak juz bys chcial oceniac ta walke to polecam zliczenie rund wygranych przez Edka i Adamka
W koncu ktos kto czyta ze zrozumieniem...
Widza ta cześć o boksie, naprawde ciekawy wywód , od dzisiaj inaczej bede patrzył na walki bokserskie , zawsze bede zadawał sobie pytania czy bokser zawalczy schematycznie dwiema rekami czy moze będzie chciał uzyskać przewagę i dla zmylki zawalczy jedna ... Lol
cale szczescie ze dla zmylki grubemu nie zepsula sie druga reka ...
Możemy gdybac , ale po laniu od Włada nikt nie jest takim samym bokserem , największe zmiany zachodzą właśnie w tych " małych ciężkich "
oni i tak wiedza wszystko lepiej , zaraz zobaczysz jaki milan tu wywod wyskrobie :)
Chyba nie tylko ja zauważyłem że Eddie był bardzo dobrze przygotowany i nie ma mowy o nie wytrzymaniu dystansu.
Swoją drogą to Adamek dał bardzo wyraźną plamę tą walką nie wspominając już tu o tanim tłumaczeniu się w każdym wywiadzie mimo iż pytanie tego nie dotyczyło (walczy się na tyle na ile pozwala przeciwnik, Chambers unikał walki itd, itp/)
Sam Roger (i nie tylko ja to zauważyłem z tego co pamiętam niezła beka z niego była) miał taką minę po tej walce jakby zobaczył UFO naraz z Aniołami. Był tak zmieszany że chyba do dziś nie wie co się działo.
Jakby nie patrzeć porządny pięściarz powinien Eddiego rozwalić w takiej sytuacji choćby przez TKo bo przecież był dosyć "bezradny". To że Adamek nie tylko nie wykorzystał sytuacji ale też prowadził wyrównany bój z jednorękim przeciwnikiem chwały mu nie przyniosło. Wyszło że Adamek nie jest ani silny na tyle by sobie poradzić ani zaradny itd,
Nie chce mi się już was przekonywać ale trzeźwe spojrzenie pokazuje wystarczy by stwierdzić że wszystkie znaki na niebie i ziemi (oprócz jednego z sędziów [temat zamknięty]) świadczą o tym że Chambers zdecydowanie by wygrał ten pojedynek. Stąd frustracja wyżej wymienionego.
Teraz zobaczymy co Adamkowi pomoże wygrać z Pulevem (o ile do walki dojdzie) szczęście czy jednak klasa sportowa. Chyba że Cunn sprawi niespodziankę i wypunktuje wolnego już Górala.
"Nie ma możliwości..." i to już praktycznie przekreśla sens dyskusji z Tobą. Sorry...
Nie musisz przepraszać!
Przecież możemy równie dobrze podyskutować o szansach że Szpilka trafił by Włada i wygrał przed czasem! Lol////
Liczą się procenty i możliwość danego zdarzenia!
Jeżeli widziałem że w fatalnych warunkach Chambers daje wyrównaną walkę nie będę zakładał że przy sprzyjających warunkach wypadnie źle!
Oczywiście nie takie hece się zdarzały ale to mniej niż 5%/////
Chambers ważył tak mało i był tak świetnie przygotowany że po prostu twoja zakładana opcja byłaby mega niespodzianką.
Oczywiście wy jako wierni fani wolicie myśleć o wszystkich opcjach przeciw prostej wygranej Eddiego na punkty co wydarzyłoby się na 85 90%/
Wy wolicie myśleć że najlżejszy od długiego czasu Chambers by sie wystrzelał i wolny Adamek zdobył by przewagę.
Wszystko zależy od punktu siedzenia i jak chce ktoś to widzieć. Realnie jak wskazuje na to rzeczywistość czy tak jak byśmy chcieli.
Pozdrawiam!
Chambers przegral z Povietkinem,bo zbyt malo pracowal na nogach.Do tego Saszka bil celniej niz Adamek i zapewne mocniej
Adamek twierdzil po walce,ze nie zauwazyl tego iz rywal od 2 rundy walczy jedna reka.Jak bardzo niedorzeczne teorie wymyslisz,albo bedziesz popieral,to nic nie zmieni faktu,ze Tom Quick Hands z kontuzjowanym Eddiem powinien wygrac na tyle wyraznie,zeby nikt nie mogl kwestionowac tego zwyciestwa.Nawet jego tzw.hejterzy
Heh widzę wieści szybko się rozeszły. Tak jestem oficjalnie zaliczony do grona psychofanów K2. Bo ich doceniam bardziej niż inni którzy tego nie robią/
Swoją drogą psychofanem nazywają mnie tylko ci którzy coś do K2 mają. Skąd się to bierze/
Co do Władka to przynajmniej w żadnej rundzie nie pozostawiał złudzeń co do tego kto w ringu rządzi. No i na koniec to przypieczętował. A Chambers coś długo nie mógł wstać i dojść do siebie jak na osobę tylko wyczerpaną! Nie uważasz?
Nie ma sensu zarzucać nic Władowi bo on nie zostawił złudzeń a i uwierz mi na słowo gdyby ?Chambers miał jedną rękę sprawną w walce z Klitschką dostałby Ko szybciej.
Piękne podsumowanie. Aż chce się napisać Otóż to!!
Chambers niezasłużenie schlebia Adamkowi. Góral oczywiście wiedział, że wygra wysoko na punkty. Był skwaszony, by Eddie go nieco ośmieszył. Ale jestem pewny, że wieczorkiem zalogował się na stronę swojego banku i humorek mu wrócił. Jak powiedział sam zainteresowany: styl nie ma znaczenia, liczy się tylko to, czy wygrałeś, czy przegrałeś...
Co do Eddiego to jakoś wcześniej nie byłem przekonany do jego osoby jednak sposób w jaki podszedł do walki z poważną kontuzją zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie , gość jest naprawdę niezłomny większość pięściarzy w takiej sytuacji nie kontynuowało by walki a on w dodatku był całkiem blisko zwycięstwa.
Czy ja coś pisałem o tym co Adamek powinien ? Chyba dyskusja była o tym co by było gdyby Eddie miał dwie sprawne ręce, nieprawdaż ? To że Chambers zebrał by więcej ciosów na twarz gdyby używał obu rąk nie jest żadną niedorzeczną teorią.
BlackDog
Przywołałem walkę Władka z Eddiem żeby pokazać że Chambers to jest bardzo niewygodny, sprytny zawodnik i nawet taki mistrz jak Kliczko nie potrafił go skończyć - bo według mnie Edek padł bardziej z wycieńczenia organizmu niż od tego ciosu w 12 rundzie... Poza tym nie jestem żadnym wiernym fanem Adamka. Jak już pisałem kiedyś nie jest on nawet jednym z moich ulubionych pięściarzy. Ale kibicuję mu jak praktycznie każdemu Polakowi i co ważniejsze staram się być obiektywny czego Ty nie potrafisz. Słuchałeś tego wywiadu z Garcarczykiem do którego link tutaj wrzuciłem ? To jest właśnie obiektywna wypowiedź a nie Twoje "nie ma możliwości"...
KOSTROMA
Zapomniałeś chyba że Eddie większość walki przeboksował na southpaw i stopował Adamka właśnie przednią ręką.
Nie wierze ze podjales dyskusje pt czy lepiej dla boksera mieć jedna rękę sprawna czy moze lepiej dwie , nie wierze ze jako zaletę podajesz zmiany pozycji Chambersa na lewerecznego jeśli doskonale wiesz ze Eddie leworeczny nie jest a boks to w dużej mierze wyuczone latami nawyki ,
Czytaj ze zrozumieniem :) Czy ja gdzieś twierdzę że lepiej dla boksera mieć jedną rękę sprawną niż dwie ? Ja mam takie samo zdanie na temat tej walki jak Garcarczyk w tym wywiadzie do którego linka masz wyżej. Posłuchaj a może zrozumiesz :) Co do zmiany pozycji . Eddie robi to w każdej walce to raz. Dwa że on nie miał lewej ręki zupełnie wyłączonej. Garde trzymał i czasem lewym też zaczepiał Adamka.
KOSTROMA
To nie jest całkiem jego nienaturalna pozycja bo tak jak już napisałem wyżej on często zmienia pozycję w trakcie każdej swojej walki. Według mnie defensywa Chambersa w walce z Adamkiem nie ucierpiała praktycznie w ogóle. Jego defensywa opiera się na unikach, balansie, pracy nóg, gardzie. To wszystko nie zostało wyłączone i mógł się skupić na tym bo możliwości ofensywne mocno ucierpiały.
Reasumując. Gdyby nie kontuzja Eddie atakowałby więcej ale i zbierałby więcej. Adamek mógłby walczyć z kontry a to mu wychodzi najlepiej. Walka byłaby dużo ciekawsza ale jakby się skończyła można tylko zgadywać.