LEBIEDIEW POZNAŁ RYWALA
Alexey Sukachev, Boxingscene
2012-11-16
Niepokonany Santander Silgado (23-0, 18 KO) będzie rywalem Denisa Lebiediewa (24-1, 18 KO) w jego pierwszej obronie tytułu pełnoprawnego mistrza świata federacji WBA kategorii cruiser. Do ich potyczki dojdzie 17 grudnia w Rosji.
Notowany przez WBA na ósmym miejscu w rankingu Kolumbijczyk bilans ma niesamowity, jednak w rzeczywistości nie pokonał jeszcze nikogo naprawdę znaczącego.
Podczas tej samej gali dojdzie do innej, równie ciekawej walki w dywizji junior ciężkiej - Grigorij Drozd (35-1, 25 KO) skrzyżuje rękawice na dystansie dziesięciu rund z byłym mistrzem Europy, Jeanem Marciem Monrose (25-5, 15 KO).
Oglądał ktoś walki Santander Silgado by nazywać go od razu bumem ?
Chrisorę również tak nazywaliście i jednocześnie wyzywaliście Kliczkę za taki dobór rywala.
Dokładnie.
Powiedźcie kim był Palacios przed walką z Diablo? Nabity noname.
Bardziej klasowi nie chcą walczyć.
Ale jak szybko przegra to będzie bum ( a nie ,że Lebiediew taki dobry ) a jeśli stawi opór i przegra na punkty to zaś Lebiediew będzie uważany przez niektórych za przereklamowanego ; )
tu sie zgadzamy....ja lebiody jakos nie widze panujacego przez chocby 2-3 lata
hurinow w rosji za niedlugo bedzie czyms takim jak sauerland w niemczech.....kazdy bedzie tam jezdzil po porazke lub remis po 5 nockdaunach
ta walka to wlasnie odpowiedz na krytyke ze bierze sie za starcow......taka pseudo-odpowiedz