BRONER: CHCĘ BYĆ NAJLEPSZYM BOKSEREM W HISTORII
Adrien Broner (24-0, 20 KO) często jest porównywany do Floyda Mayweathera Jr (43-0, 26 KO), ale 23-letni pięściarz zapewnia, że ma ambitniejsze plany niż bycie kopią swojego starszego rodaka. „Problem”, który w najbliższy weekend zmierzy się w Atlantic City z mistrzem WBC w wadze lekkiej Antonio DeMarco (28-2-1, 21 KO), chce być najlepszym bokserem w historii. Lepszym również niż Mayweather.
- To mój cel. Wiem, ile czeka mnie pracy, jak trudno będzie to osiągnąć. Staram się jednak jak mogę, aby być lepszym niż ktokolwiek, kto kiedykolwiek założył na dłonie rękawice bokserskie – mówi.
Broner przekonuje też, że jego sposób boksowania w istocie znacząco różni się od tego, który prezentuje „Money”.
- Wielu ludzi twierdzi, że mamy z Floydem wiele cech wspólnych, ale wystarczy obejrzeć nasze walki, aby przekonać się, jak bardzo się różnimy. Podobnie boksujemy w obronie, ale jeżeli ogólnie chodzi o styl, różnice są ogromne – twierdzi.
Co młody Amerykanin sądzi o pomyśle bezpośredniej konfrontacji z Mayweatherem Jr? - Nie wiem, on jest dla mnie jak starszy brat. Jeżeli już musiałoby do tego dojść, to trudno. Kto by jednak chciał walczyć ze starszym bratem? – pyta retorycznie.
Nie mam rozeznania ile kategorii jest w stanie przejść w górę i która jest najbardziej odpowiednia dla niego : ) Nie chce mi się sprawdzać ; d
Będziemy go rozliczać z dokonań , póki co możemy napisać: wielki potencjał ale wielkich potencjałów boks pamięta wiele, które nie spełniły się z powodów bardzo różnych.
Życie nie zawsze przychylnym okiem spogląda na nasze plany, w ułamek sekundy, może pójść się wszystko, jebać a w boksie w ułamku sekundy, można stracić świadomość. Jeden błąd w ringu, czy na ulicy, jedno nieszczęście, do spełnienia marzeń długa i wyboista prowadzi droga.
Amen.