SENCZENKO: SPODZIEWAM SIĘ STAREGO, DOBREGO HATTONA

Choć Ricky Hatton (45-2, 32 KO) nie walczył zawodowo od maja 2009 roku, jego najbliższy rywal Wiaczesław Senczenko (32-1, 21 KO), z którym „Hitman” zmierzy się już 24 listopada, spodziewa się, że Brytyjczyk będzie w równie dobrej formie jak wtedy, gdy był mistrzem świata.

- Skoro Ricky postanowił wrócić, na pewno jest przekonany, że będzie równie dobry jak kiedyś. Inaczej nie ryzykowałby starcia z kimś takim jak ja. Spodziewam się więc, że zmierzę się ze starym, dobrym Rickym Hattonem. Jeżeli wygram, będzie to być może najważniejsze zwycięstwo w mojej karierze, bo Ricky to ciągle jeden z najpopularniejszych pięściarzy na świecie – mówi 35-letni zawodnik.

Walka Hatton – Senczenko odbędzie się w Manchesterze, ale niewykluczone, że część angielskich kibiców zdecyduje się wspierać Ukraińca. Senczenko przyznaje bowiem, że jest zagorzałym kibicem Manchesteru United, podczas gdy Hatton kibicuje City.

- Będziemy boksować, ale będzie też podtekst piłkarski, ponieważ kibicujmy innym klubom – Ricky jest fanem City, a ja United. Sir Alex Ferguson jest najlepszy, myślę, że chłopaki znowu zdobędą tytuł. Wcześniej ja z kolei rozprawię się z Hattonem i odbiorę mu marzenia o mistrzostwie świata – zapowiada.